-
Postów
813 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Martius
-
Osobiscie wole aby pasazer trzymal mnie sie rekoma a nie tylko kolanami oraz ma raczki tylnej. Lepiej sie czuje pasazera na lukach a w trasie dlugiej szybciej sie wyczuje czy nie zasypia ;) A w czasie mocnego hamowania zawsze moze przesunac reke i oprzec sie na baku.
-
-
-
Porownujac wykonanie HG i Uwexa mam odczucia ze HG jest precyzyjniej wykonany. Ale moze to stronnicze bo zona i ja uzywamy HG a nic Uwexa 8)
-
Na Jelonkach zginął motocyklista
Martius odpowiedział(a) na Husky_ temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
-
Na Jelonkach zginął motocyklista
Martius odpowiedział(a) na Husky_ temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Oczywiscie to jest inna forma jazdy ale jesli ktos ja uzywa w korku miedzy samochodami lub ruszajac na swiatlach od razu zanim nawet swiatlo sie nie zmieni to niech potem sie nie zdziwi ze cos sie stanie. Tak samo jak popisy robic na malych parkingach obok scian domow czy tez uliczkach osiedlowych. Nie mam nic przeciwko aby robic to w miejscach ktore do tego sie nadaja. Moge sie zalozyc ze Tomek tez nie radzi robic nikomu trikow w miejscach nie nadajacych sie do tego - co innego u niego na placu :( Co by sadzic o naszych utytulowanych bokserach kiedy by swoje tricki robili np w markecie na klientach ? Ale moge ich podziwiac na ringu bo tam jest na nie miejsce 8) -
No i u mnie też pozamiatane
Martius odpowiedział(a) na 01kriters temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Tomkowi o luz chodzi o to ze dopiero po ocenie sytuacji w lusterkach czyli kiedy juz ktos za nami sie zatrzymal :( a nie od razu na swiatlach na luz :( -
Na Jelonkach zginął motocyklista
Martius odpowiedział(a) na Husky_ temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Moratar: Wybacz ale kiedy juz sie zaklada rodzine to powinno do tego sie dorosnac. Bo wlasna smiercia krzywdzi sie wiecej osob a nie tylko siebie. Ryzykowal popisujac sie a nie jazda codzienna ktora zapewne jezdzil by do dzisiaj. Wszystko zalezy od przeznaczenia ale przeznaczeniu mozna pomagac. ps. I jeszcze jedno bo widze ze byles przy tym chyba - malzonka jego jest Wam zapewne wdzieczna za to ze nie powstrzymaliscie go przed popisami. -
[']
-
Na Jelonkach zginął motocyklista
Martius odpowiedział(a) na Husky_ temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Natura sama eliminuje .... 8) snutne ale to smierc na wlasne zyczenie ['] Szkoda tylko jego zony -
Wtedy jeszcze byly dwa rodzaje silnikow choc raczej masz ten mocniejszy i nowszy (nie taki jak w CZ350 ) i tam jest 1:40 - w zadnej jawie produkowanej do 92 nie bylo 1:50 potem juz nie wiem niestety. http://www.motos.konin.lm.pl/serwis_jawa2.3.htm
-
1:50 mialy MZ o ile pamietam - uwazaj zeby Ci naraz w czasie jazdy tlok sie nie przytarl - jawy zawsze potrzebowaly wiecej oleju niz MZ-tki
-
Moze to to - o ile pamietam w starszych jawach stosunek byl 30:1 ale w jawach z nowszymi silnikami 40:1 i kto lal za duzo mial spore klopoty z jazda po jakims czasie.
-
Tylko wtedy jesli przejezdzajac w korku nie zlamiesz zadnego innego przepisu - a zlamiesz na pewno bo nigdy nie ma idealnej sytuacji nie lamiacej jakiegos punktu. Tylko kiedy nie zlamiesz zadnego punktu a zatrzymaja Cie tylko za to ze jedziesz pomiedzy stojacymi samochodami i chca mandat mozesz oprzec sie na jego slowach.
-
Ale takie zezwolenie nic Ci nie daje :lol: Kowalski moze zawsze powiedziec ze pozwala Malinowskiemu zabic Wisniewskiego a ukarany i tak zostanie Kowalski a nie Malinowski :-D Ale racja zeby moze bardziej szczegolowych przepisow nie robiono bo moze byc gorzej - tylko trzeba uwazam zeby przeciskajac sie nie miec jakiejs kolizji 8)
-
No i ubezpieczenia OC, AC tez nie mowiac ogolnie o kosztach zycia tutaj 8)
-
No niestety przydaly by sie w kodeksie jakies rozszerzenia dotyczace ruchy jednosladow w szczegolnosci ze jest ich coraz wiecej. A raczej ujal bym to inaczej procentowo w stosunku do samochodow bylo kiedys motocykli wiecej niz teraz (lata 60) ale teraz ruch jest wiekszy na drogach niz wtedy i przybylo znacznie wiecej samochodow niz motocykli. Najgorsze jest to ze oficerowie drogowki ktorych sie pytalem - kazdy ma inne zdanie na ten temat a przeciez oni powinni byc kompetentni co do tego. Wiec jak nic na 100 % nie wiadomo to nawet jak sie lamie prawo to nieswiadomie :-) 8) [ Dopisane: 28-06-05, 21:26 ] A jak posel mknie przez miasto 200 km na godzine swoim autem to myslisz ze zwykly kowalski tez moze ? Jak policjant jedzie po alejce w parku na motocyklu to mandatu tez mu nikt nie da 8)
-
Artykul tamten czytalem kilka razy i jest to tylko Twoja interpretacja prawa ruchu drogowego. Nie ma to poparcia przy rozstrzyganiu spraw o ustalenie winnego kolizji w sadach. Napisales np w artykule:
-
Nie można mylić zatrzymania (zatrzymanie pojazdu nie wynikajace z przeszkody w ruchu) od omijania - to dwa różne pojęcia' date=' które nie mają ze sobą nic wspólnego. Przeciskajac sie w korku mamy do czynienia z omijaniem i nie ma tu żadnego absurdu prawnego. [/quote'] Sprawdz najpierw ile rozpraw skonczylo sie na korzysc motocyklisty kiedy byla taka sytuacja i nastapila kolizja. Na 6 przypadkow mi znanych 5 zakonczylo sie kolegium dla motocyklisty. 1. Kolumna samochodow w korku byla w ruchu - nawet jesli praktycznie stala 2. motocyklista nie zachowal bezpiecznego odstepu 3. motocyklista najezdzal na linie ciagla - a zawsze takie sa przed samymi skrzyzowaniami cos tam jeszcze bylo czego teraz nie - wedlug prawa samochody nie stoja w korku i nie omija sie przeszkody tylko poruszaja sie z predkoscia zerowa a to jest roznica. jedyny przypadek kiedy uznana byla wina kierowcy samochodu a nie przepychajacego sie motocyklisty to wtedy kiedy z samochodu zostaly otwarte drzwi poniewaz wina samochodziala byla wieksza niz motocyklisty. Nie wolno otwierac drzwi w czasie "jazdy" samochodu nawet jesli samochod stoi w korku bo on w korku nie STOI on SIE PORUSZA Z PREDKOSCIA ZEROWA. Ale cz yto zmieni ze sie nie bede przepychal ? - nie b opo to jest motocykl aby kiedy jest do tego mozliwosc przepychac sie :(
-
-
Samochod ktory stoi w korku jest uczestnikiem ruchu - jego zatrzymanie jest spowodowane warunkami ruchu a wiec zgodnie z litera prawa w razie jakiejs kolizji takie ominiecie jest traktowane jako wyprzedzanie. Czyli powstaje pewnego rodzaju absurd ze samochod ktory stoi tak naprawde jedzie :D Druga sprawa nigdy w czasei jazdy nie ma warunkow tak idealnych aby samochody wszystkie satly najczesciej pojedyncze z nich podtaczaja sie i sa naprawde w ruchu :D Nie ma jednoznacznych wytycznych co do pojazdow jednosladowych i ich poruszania sie i dzieki temu wiekszosc przymyka oczy na jednoslady ale w niektorych krajach zachodnich mozna sie przejechac na tym.
-
Jesli masz metalowe ekrany na fajkach - to je zdejmij. U mnie kiedys pomoglo a miale mnowke jawe ze sklepu ktora palila swiece co 200 - 300 km
-
Okulary do jazdy nocą
Martius odpowiedział(a) na rzemol temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
polaryzacyjne sa w roznych kolorach np zolte, zielone, szare, maja zastosowania w roznych warunkach w zaleznosci od koloru. Zolte polaryzacyjne dobrze sprawdzaja sie w samochodzie czy tez na motocyklu. Oczywiscie to zalezy tez i od czlowieka bo do takich okularow organizm i oczy tez musza sie przyzwyczaic aby nie bylo bolu glowy. Uzywalem kazdego z tych kolorow teraz mam juz niestety tylko szare no ale to tylko w dzien do uzywania. Powiem jedno w dzien w zoltych mi sie swietnie jezdzilo dopoki na nich nie usiadlem :oops: -
miernik elektryczny - ale jaki?
Martius odpowiedział(a) na bohen temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
ten co podalem na volumenie w wawie mozna kupic za 50 zl - kiedys jak chorowalem na takie same to byly kolo 500 zl Najtansze maja najczesciej duzy spolczynnik bledu - choc akurat nie tak duzy aby mialo to znaczenie przy motocyklu :D