Skocz do zawartości

qurim

Midnight Visitor
  • Postów

    12230
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez qurim

  1. No cóż....blizsze spojrzenie na fotki w dobrej resolution i widac ze chyba jednak sa 2 silniki. Bo niby skąd się wzięłi "duplikaty" rur wydechowych z drugiej strony moto oraz wlot powietrza do gaźnika? Przyjrzyjcie sie dokladnie. Wystarczy w google znalezc odpowiednia strone z duzymi fotkami. ALe z kolei to troche bez sensu 2 silniki w moto. Duze to i ciezkie bedzie. No i Power oczywiscie , tymbardziej ze OCC zawsze buduje na powerzastych silnikach najlepszych marek. Nie wnikam bardziej w ten temat, po oficjalnej premierze sie okaze ile to ma silnikow i co potrafi.
  2. Jak chcesz wyslac Ojca do urzedu to najpierw musi miec uwpowaznienie na zaltawienie tej sprawy czyli kwitek urzedowy ze go upowazniasz do zalatwienai tej sprawy oraz drugie takie same ale na odbior prawka. inaczej twoj tatko nic nie zalatwi w urzedzie. Wiem bo sam kombinowalem z prawkiem poprzez tate. Jesli prawko zgubiles to nei trzeba nic z policji chyba ze zostalo skradzione. Do tego Twoj tat amusi pobrac te upowaznienia z urzedu i wyslac do ciebie, ty je wypiszesz i odslyasz do PL wraz z pozostalymi papierami. Tata idzie do urzedu i zalatwia sprawe. Nie zapomnij ze musza byc 2 upowaznienia - 1 na wymiane prawka przez tate a drugie na odbior gotowego prawko bo inaczej nie wydadzą. A co jazdy bez prawka w UK to lipa torche. Jesli nie masz prawka albo MOT`u to towje ubezpieczenie automatycznie jest niewazne. Za ajzde bez ubezpieczenia jest nawet 12pkt. czyli max czyli Disqualified from Driving a to lipa. Do tego dochodzą mandaty i oczywiscie sprawa w sadzie niezaleznie czy cos sie stanie podczas jazdy czy nie. Z kolei jazda bez prawa jazdy np. jesli byles zdyskfalifikowany moze cie kosztowac 5000GBP (tak, 5 tysiecy) oraz 6 miesiecy wiezienia. Ja raczje bym nie ryzykowal dopoki nie masz dokumento w reku. Policja mzoe nie zorzumiec Twojej sytuacji i od razu trafisz w kajdanki i do aresztu, moto pojdzie na parking a ty bedizesz mial lipe. Londynska policja nie pier..oli sie w tancu, jak cos nie pasuje to krotko jadą z delikwentem. Sam sie kedys przekonalem gdy mialem jzu prawko UK i swiezo zaczalem prace na kurierce - z czystej niewiedzy mialem zle ubezpieczenie czyli zwykle a powinienem miec kurierskie (ok.200-300%) a psy zatrzymaly mnie za brak TAX`u i w koncu doszlo do tego ze dostalem 200GBP +6pkt za brak ubezpieczenia . bo potraktowali to jako jazde bez ubezp. w ogóle i kolejne 60GBP+3pkt za cos tam . A max jest 12pkt, punkty znikaja po 3 latach, punkty karne podnosza stawke ubezp. niesamowicie itd. A wszystko przez ten ich nowy system ANPR wspolpracujacy z CCTV - przed tym nie ma ucieczki a psy przyjezdzaja do ciebie w ciagu kilku minut, do tego maja na bierząco informacje na jakiej ulicy jestes, gdzie skreciles itd wiec raczej znajda bez problemu. Gdzie sa zwykle kamery na ulicy tam jest ANPR. j*b.ne g..no.
  3. No reklamy są na stronce bo tak jua jest na tym portalu. A co do opera.com to niebardzo mi to pasuje. Opera wyglada jak zwykle blogowisko i miejsce do wrzucania fotek a moja strona to moja strona, calkowicie zrobiona moimi silami, bez zadnej wiedzy o HTMLu itd. Galeria z Bydoszczy to tylko czesc tej storny a calosc mozecie obejrzec na www.motury.za.pl i jest to moja stronka calkowicie. Zapraszam do obejrzenia i ewentualnych uwag. A co do oka przy robieniu zdjec to moj tata to robil zwykla cyfrowka Coolpix 5.6Mpixela. Tata zawsze lubil fotografowac ale nie bylo to zadnym konkretnym hobby , bynajmniej od kiedy ja jestem na swiecie.pzdr.
  4. Wielkoch roznic nie ma miedyz nimi obie maszyny sa dosc duze i ciezkie ale podczas jazdy nie czuc tak bardzo. 1300 ma wyraznie elastyczniejszy silnik i jakby mocniejszy. 1200 sa czesto "kastrowane" czyli dławione i w tym przypadku nie kręca więcej niz 8 000rpm. jest kilka elementow ktor mozna przerobic malym kosztem albo nawet za darmo (np.puszka filtra powietrza) i zyskasz niewiele mocy ale wyrazna roznice w zakresie srednich obrotow. Zwróc uwagę na rdzewiejący kolektor wydechowy. Czesto trafiają sie modele z modyfikacjami np. amrki tył Ohlins, wydech z 1 tlumikiem itd.Wiecje info szukaj wsrod fanatykow XJR. O modyfikacjach dowiedzialem sie od znajomego angola z pracy bo on ma XJR 1200 i duzo o niej mowi a swojego czasu przymierzalem sie tez do XJR-ki ale znalazlem juz maszyne marzen a XJR przeminela z wiatrem.pzdr.
  5. EC lub EEC znaczy European czylo polskie prawko nalezy do tej grupy, UK to UK a International to miedzynarodowe prawko ale to ciebie nei dotyczy chyba ze masz takie. Ogolnie prawko UK a EEC nie powinno robic roznicy w cenie, bynajmniej ja tak mam. Pzdr. PS. Gratulacje sprzeta. Podrzuc jakies fotki to bede wiedzial za jaką VFR oglądać się na Londyńskich ulicach. Pozdro.
  6. Nie wiele mialem do czynienia z Intruzem ale wiem ze kasatory sa konstruowane do pracy z olejem o danej gestosci i wlasciwosciach i tylko z takim beda pracowaly najlepiej. To wynika z ich konstrukcji. Zwroc uwage czy masz olej taki jak zaleca producent.
  7. Niestety tak musi byc. W jednych moto jest mniej , w innych bardziej ale zawsze. Tylko dokladna regulacja sprzegla moze to TROCHĘ zniwelować ale zawsze będzie. Niezaleznie czy to Virago czy GSXR. W motosach napedzanych walem Kardana jest to bardzo metaliczny dzwiek a w lancuchowych moto mniej bo jednak lancuch przejmuje czesc uderzenia i je tlumi. Wynika to z konstrukcji skrzyni biegow i sprzegla. Wyobraz sobie ze na luzie pewne elementy przekladni sa nieruchome a gdy wrzucisz bieg cos jednak musi się zazębić zebys mógł jechać. uderzenie jest spowodowane tym ze nawet gdy nacisniesz sprzeglo to jakas drobna czesc momentu obrotowego jest przenoszona z silnika przez sprzeglo do skrzyni biegow i to wlasnie powoduje ten zgrzyt podczas zapinania biegu. Czesto sie tez to zdarza podczas zmiany z 1 na 2 bieg i to tez wynika z roznicy predkosci obrotowej wspolpracujacych elementow. Ogolnie to dlugo moznaby o tym pisac ale tyle powinno wam wystarczyc. pzdr.
  8. Ja takich fotek unikam ogólnie a dzis jakos tak obejrzalem wyjątkowo i mnie styrały. Czasem pomagają takie fotki, np. zanim wykręce moto na maxa to przypomne sobie takie foto i wtedy jeszcze raz pomysle czy warto szalec. Kazdy lubi szybko jezdzic i kazdy mysli ze "..to nie moj dzien..." czy "ja nie bede mial wypadku" a wlasnie ci ludzie na tych fotkach mysleli tez w taki sposób. Oglądania takich zdjęc nie nalezy unikac. Wiem ze sa niesmaczne i ja sam rzadko kiedy wytrzymuje więcej niz 2-3 foto ale niestety - takie jest zycie , a raczej smierc. Nie chcecie ogladac tego bo wiecie ze bedziecie sie bali szalec na moto, niestety losu nie oszukasz a prawde zawsze warto obejrzec bo jest prawdziwa. Moim zdaniem takie fotki powinno sie pokazywac ludziom na kursach prawka , moze wtedy by zrozumieli ze na drogach moga sie swietnie bawic ale tez moga umrzec w okrutny sposob. Sorki za "tykanie" smierdzącego tematu ale po to jest forum aby dzielic sie pogladami z innymi, a jesli ktos sie boi tego jak wygląda smierć na drogach to niech nie patrzy i nie powinien jezdzic motocyklem, bo przeciez to My motocyklisci jestesmy najbardziej narazeni na takie niebezpieczenstwo.
  9. No jak nie poszlo latwo przez MOT to nie znaczy ze moto jest w zlym stanie. Sam widziales jak sprawdzaja motockl podczas przegladu. W PL sprawdzali tylko nr. ramy jesli wogle moto jechalo na stacje diagnostyczna czy tylko sam papier. Tu w UK trzepią wszystko. Ja zrobiłem swoje moto na przegląd czyli nowe uszczelki w zaciskach i pompce, nowe klocki, regulacje silnika, smarowanie, ulozenie linek , luzy glowki ramy, uszczelniacze zawieszenia+olej w amor. z przodu, oej silnikowy itd. a MOT oblałem z powodu braku odblasku na tylnym blotniku, po czym diagnosta przykleił mi jakis odblask (na koszt firmy) i wtedy moto przeszło spoko. Jak w zeszlym roku bylem innym moto to czepiali sie do luznego i troche zuzytego lanucha i luzu w tylnym kole oraz ze jakis kabelek wisial gdzies luzem, nastpenego MOT`u juz by nie przeszla ta maszyna a ogolnie to ja zajechalem na Amen w 4 miesiace- pekniety wahacz, krzywa rama i kawalek ramy brakowalo pod siedzeniem, silnik bral 0,5l oleju dziennie (ok.160mil) itd. Teraz pewnie moto ma nowe zycie w postaci zyletek i golarek 1-razowych.hehe. pzdr.
  10. Heh. Sportstery raczej duzo nie palą ze względy na ich motorowerowe silniki a co do zbiorników Sport`a to mi sie wydaje ze wlasnie ten klasyczny zbiornik jest elementem ktory szpeci caly motocykl bo zakłóca płynność linii.Ja osobiscie wolalbym styl Custom`a co by chociaz kawałek silnika przykrył i taka troche odmiana bo klasyczny ksztal juz troche nudny jest. Ale o sprawach gustu nie dyskutuje się.Tak czy inaczej Halrey musi byc fajny i sie podobac bo to Halrey wiec będę udawał że nic mi nie przeszkadza w Sportsterze. Tymczasem dla milośników Harley`a polecam obejrzec ten filmik z linku ponizej. Ja to ogladma kilka razy dziennie w tym rano przed pracą i wieczorem przed snem, padam na kolana i sie modlę.
  11. Sam powinienes wiedziec czy to bol przewianych miesni cyz raczej zakwas. Moze byc zakwas tymbardziej ze nie ejzdizlem wczesniej i teraz od razu na "embriona" sie wbijasz to bedzie bolało. Sprawdz masę kasku - jesli ma więcej niz 1350g to nalezy do ciezkich, a informacje o wadze znajdziesz na metce. Z drugiej storny zaloze sie ze napinasz zbyt mocno kark podczas jazdy. Wyluzuj sie troche. Wiem ze nielatwo luzowac sie podczas jazdy i kontrolowac sytuacje na dordze jednoczesnie ale to pomoze. Z kolei jak sie wyluzujesz torche to lepiej bedzie sie jechalo, bo jak wiadomo skurcz miesni, tymbardziej karku wplywa na stan twojego umyslu. Podczas jazdy utrzymuj wiekszosc ciezaru swojego ciala na plecach/kregoslupie/miesniach dolnej czesci plecow a jazda bedzie o wiele latwiejsza bo mniej masy na nadgarstach i kierownicy czyli lepsze kierowanie i wyczucie maszyny. Druga sprawa to taka ze ejsli napniesz miesnie plecow itd. to nie dasz rady napiac karku tak mocno jak wczesniej, tak to dziala. Do tego trzymaj zbiornik kolanami dla pewniejszego chwytu maszyny i wcale nie musisz go sciskac lecz tylko lekko trzymac. Taka jazda jest wiele przyjemniejsza, latwiejsza itd. Jak nie wierzysz to zorb doswiadczenie - poloz sie na lozku czy nawet siedz w fotelu, napnij miesnie karku i szczęki i sprobuj w tym czasie myslec o czym przyjemnym, jakas spokojna sytuacja w zyciu a nastepnie pomysl o tym samym gdy jestes calkiem rozluzniony. Zobaczysz ze nielatwo miec spokojne i kojące mysli gdy masz napiety kark i miesnie glowy bo wtedy raczej mysli tłoczą się do głowy i trudno cos z nich wywnioskowac i skupic sie na jednej spokojnej sytuacji (np. plaża, relax, spacerek z dziewczyną itd). Troche to dziwne ale tak to juz jest a czemu to inna bajka i do tego trochę długa więc nie będę się rozpisywał w tym i tak nudnym poscie. Napiecie miesni karku nie zalezy koniecznie od masy kasku, miesnie napina sie odruchowo/podswiadomie i tego się nie kontroluje bo to samo wychodzi z twojej podswiadomosci. Jesli chcesz sie przekonac czy napinasz niepotrzebnie kark musisz sam się "przyłapać" na tym czyli poprostu kiedys podczas jazdy przypomniec sobie aby zwrocic uwage na miesnie karku i wtedy zoabaczysz czy napinasz czy nie. Nastepnie zluzuj miesnie, podtrzymaj cialo na miesniach plecow/odciąż nadgarstki i tak jedź, zobaczysz ze lepiej sie jedzie, bardziej mozna sie skupic na drodze czy krajobrazie bo mysli w glowie spokojniejsze. Ja kiedys jechalem 28 godzin bez snu czy przerw dluzszych niz 10-15 min i kark byl spoko. Gorzej bylo z kolanami i ramionami z powodu pozycji na sportowym moto.
  12. ubezpieczenie bedzie cie kosztowalo zaleznie do Twojego wieku i miejsca gdzie mieszkasz, a ze mieszkasz w Dartford czyli w Londynie to ceny ubezp. beda nawet 200-300% wyzsze niżbyś mieszkał w małej wiosce na zachodzie czy w Walii. Jesli szukasz cen ubezp. to sprawdz ebikeinsurance.co.uk Maja chyba najlepsze ceny, mozesz placic tez jako Pay as You Go czyli miesieczne polisy. Jak nie chcesz jezdzic to nie placisz i tyle, a nie trzeba anulowac umowy i placic za nic. prawko UK czy EU nie zrobi zadnej roznicy w cenie ubezp. ale czas jak dlugo je posiadasz napewno zrobi. Jesli masz juz smaochod na siebie i prawko B to tez lepiej masz. jesli jestes 25 yrs albo starszy to luzik. Ja mam 24 lata i do tego potrzebuje ubezp. kurierskie czyli w hooj kasy idzie. Normalnie gdybym byl pow. 25 lat i normalne ubezp. Third Party placilbym jakies 150GBP/rok a teraz place ok.1000GBP za Tird Party+commercial i to w dodatku za komara jakim jest GS500. W twoim przypadku VFR nalezy do 14 grupy ubezp. wiec troche kasy wtopisz bo to ta sama grupa ubezp. co np. XJR 1200 itp. Jednie zyskac mozesz ze wzgledu na wiek swojego moto. Oczywiscie mozesz sprawdzic cene ubezp. na ta VFR nawet teraz , uderz na www.ebikeinsurance.co.uk i sprawdz. A jak chcesz smaochod ubezp. w tej firmie to ecarinsurance.co.uk
  13. Tak cyz inaczej odradzma kupno tej maszyny o ktorej mowisz. Nawet jesli ubytki lakieru spowodowane sa zwykla korozja to jednak lepije odjesc od takiej maszyny, tymbardziej ze korozja w tak mlodym sprzecie spod znaku Hondy to podejrzana sprawa.
  14. jak jzu zorbiles to git. Zbyt wysoki poziom spowoduje dymienie na czarno, trudne odpalanie i dlawienie silnika a poznasz to tez po kolorze swiecy. Jesli obnizyles iglice to przejedz kilkanascie km normalnej jazdy na trasie i wtedy sprawdz stan swiec czy jest OK bo moze sie okazac ze teraz jest zbyt uboga mieszanka i z czasem silnik dostanie ostro po d..ie z powodu ubogiej mieszanki.
  15. No niestety z teog co slyszalem w nagraniu to nie jest dobrze. Tymbardziej ze tak ja wykrecasz w tkaim stanie. Jesli panewka na wale kleknie to silnik albo stanie i nie ruszy albo poprostu bedzie dzwonic podczas pracy a spadek mocy to juz niewiele ma wspolnego z panewka. Moze byc ukruszkony zawor czyli spadek mocy bo spadek cisnienia ale wtedy nie dzwonilby tak bardzo a moga tez byc zajechane walki rozrzadu ktor beda kur...sko dzwonic. Tak czy inaczej nie jest dobrze. Nie chce cie straszyc ale koszty naprawy moga byc liczone nawet w tysiacach PLN. Oby to bylo cos innego/taniego/drobnego. powodzenia.
  16. No jak masz "niezywkly" silnik czyli podkrecany to olej tez powinien byc 'niezywkly" czyli inny niz zalecany seryjnie. Kostruktor opracowuje odpowiedni typ oleju na podstawie parametrow silnika a temperatura pracy jest jednym z glownych czynnikow bo przeciez od niej zaleza wlasciwosci oleju. Moze byc tak ze poprostu olej sie "gotuje" i paruje przez odme. Sprobuj wlac gestszy olej ktory nie bedzie sie tak rozrzedzał pod wplywem temperatury. To tak jak z wodą ze jak sie nagrzeje do pewnej temp. (ok.100stC) to paruje czyli zmienia stan skupienia. olej ma tak samo tylko ze inne, wyzsze temperatury ale przeciez wszystko moze zmienic stan skupienia pod wplywem odpowiedniej temperatury. Drugim podejrzeniem jest poprostu ze olej sie pali a to co dymi to wlasnie jest dym z palonego oleju. Jak inny olej nie pomoze to sprobuj poprowadzic odme gdzies indziej zeby nie brudzila motonga np. do airbox`u.
  17. Nie wyobrazam sobie jak mozecie jechac szukajac luzu i jednoczesnie patrzac na kontrolke neutral. Przeciez kazdy chyba wiem i czuje pod stopa kiedy jest luz a kiedy nie. Nie trzbea nawet liczyc biegow bo mozna sie przeliczyc. A co do wrzucania na luz przy 100kmh to wogle nie wyobrazam sibie czegos takiego. A jesli swiatla na ksrzyzowaniu sie zmienia to trzeba bedzie z luzu wrzucac na odpowiedni bieg gdy sie toczysz juz "tylko" 70kmh? Od tysiecy lat ludzie hamuja silnikem i tak zalecają na kursach nauki jazdy, doszkalania i innych. Z tego co wiem/slyszalem to na kursie prawka B nie mozna kulac sie swobodnie na luzie dojezdzajac do skrzyzowania. W motongu dochodzi do tego aspekt bezpieczenstwa bo np. czasem jest sytuacja kiedy jednak trzeba odkrecic gaz i uciec zeby przezyc bo hamowanie nie ma sensu a jak jedziesz na luzie i uzywasz tylko hamulcow to samo hamowanie nie jest juz takie bezpiecznie bo jak wiadomo silnik na zamknietym gazie dziala jako spowalniacz a do tego zapobiega blokowaniu kola przy mocnym hamowaniu (do pewnego stopnia zapobiega, zaleznie jak dobry masz tylny hamulec). Krotko mowiac - przy hamowaniu silnikiem mozesz mocniej depnac tylny hebel bo silnik "ciagnie" tylne kolo unikajac blokady. Nie jestem pewien czy mowimy tu o hamowaniu biegami w sensie zamkniecia gazu gdy widzimy czerwone swiatlo na skrzyzowaniu, czyli poprostu spokojne opoznienie aby krocej czekac na swiatlach, czy raczej mowimy tu o jezdzie extremalnej gdzie hamowanie silnikem jest podstawa przezycia. Tak czy inaczej w obu przypadkach korzystam z hamowania silnikem. przy normalnej jezdzie dlatego zeby nie czekac za dlugo na swiatlach to zamykam gaz i spokojnie redukuje biegi w takim zakresie aby silnik zbytnio nie wyl po redukcji a hamulce uzywam tylko do dohamowania od predkosci 10-15 mph do 0. A w drugim przypadku uzywam hamowania silnikiem aby utrzymac tylne kolo w ruchu i zapobiegac jego blokowaniu przy ostrym hamowaniu i jednoczesnym wejsciu w zakret/skret itd. Jak wiadomo przy skladaniu sie w zakret hamowanie przednim heblem utrudnia poprawne wpisanie sie w łuk/zakręt/skręt wiec pozostaje hamulec tylny +silnik. Wtedy tylne kolo traci przyczepnosc tylko w momencie redukcji biegu wiec trzeba odpowednio odpuscic troche hebel przy zmianie biegu.Sam uslizg tylnego kola nie jest tak niebezpieczny jesli sie uwaza aby nie zorbic highside czyli efektu katapulty gdy kolo zlapie przyczepnosc, ale to inna bajka na inna opowiesc. Dodam ze hamowanie silnikem jest zbawienne przy duzych predkosciach na autostradach (awaryjnie hamowanie, nagla zmiana nawierzchni itd) gdzie przy predkosciach rzedu 200-250kmh nacisniecie hebli powoduje "niemiłe" wrazenia i obawy. Sorki za dlugi wywód i bledy ale tak to juz jest w deszczowa niedziele ze czlowiek sie nudzi.
  18. Najlepeij szukac takich info w serwisowkach. A jesli nie masz to przyjmij ogolnia zasade ze sruba powietrza operuje sie w zakresie 1-2,5 obr. niezaleznie jaki silnik/motong/ Chyba ze jest to jakis wybryk i trzeba inaczej albo masz pomieszane inne wartosci w gaznikach np. ustawienie iglicy, gdy sa nieszczelnosci itd to roznie to bedzie. Stan mieszanki sprawdzaj po wygladzie swiec biorac pod uwage ze moto musi przejechcac kilka -kilkanascie km zeby ustanowic jakis konkretny kolor swiecy. Nie zwracj uwagi ze sruby nie sa symetrycznie, a dana wartosc odkrecasz od pozycji calkiem wkreconej wykrecajac sruby o taką samą wartosc.
  19. No trudno powiedziec jesli nie wiesz o jaki model chodzi. 883 Custom ze zbiornikiem typu łezka (czyli wszystkie Sporty 1200 też) ma 4.5 gallon zwykły Sportster 883 ma 3.3 gallona ( i reszta z rodziny 883 tak samo) Dodam ze są to pojemności w nowych modelach 2007. Starsze modele maja tez 3.3 gallona (ok.12,5L)wszystkie , z wyjatkiem 1200Custom ktory ma 4.4 (ok.16.5L)galllona.
  20. qurim

    chwale sie ;)

    No ten pas to zawsze byl pechowy. Kazdego roku jest kilka trupów. Niestety. Ja tez kiedys mialem tam podbramkowa sytuacje gdy testowalem swoja RF600R na V-max i zlapala shimmy tak jakbym mial przebita opone z tylu czy cos, strachu sie najadlem sporo. Zatrzymalem sie, sprawdzilem cisnienia i wszystko bylo ok. Sprawdizlem mocowania kol, luzy zawieszen itd i wszystko bylo tez OK wiec znowu ogien i znowu to samo - powyzej 190kmh shimmy i pelne gacie. Jak sie pozniej okazalo to tylna opona byla zalozona odwrotnie do kierunku jazdy bo tego samego dnia bylem w wulkanizacji a zwracalem gosciowi 2 razy uwage zeby dobrze zalozyl, a powinienem byl od razu sprawdzic.pzdr. PS. Byles na rozpoczeciu sezonu 1 maja w BDG? Mam fotki. Mnie tam nie bylo bo byolem w UK ale wyslalem szpiega w postaci rodzicow aby zrobili foto-dokumentacje owego wydarzenia. Milego oglądania. Link do fotogalerii z rozpoczecia. http://motury.za.pl/sezon/index_sezon07.htm
  21. Racja. Warrior to spoko sprzęt. Chyba najlepsza podróbka HD . Duze mozliwosci customizingu, dobry power, dobra sylwetka itd. Japoncy tym razem zdali egzamin na 3+. Szakunec.
  22. No petowanie po miescie nie musi znaczyc ze ogien na swiatlach itd. Chociaz na tym to polega ale wątpię zebyś zrobił 40 tys mil tylko po miescie. Katowanie w City znaczy korki w srodku lata, przegrzany silnik bo nie ma gdzie go przewietrzyc itd. Nawet moja była Rf600R ktora miala chlodnice i wiatrak i swirowala w miescie nagrzewajac sie do 100 stopni C a w maszynie chlodzonej powietrzem to jest masakra taka jazda. Caly czas mowimy tu o pradzie o ktorej autor wspomnial a co moglo byc przyczyna przegrzania. Powiem to inaczej - udowodnij ze jazda z predkoscia 5-10kmh w pradzie przez kilka km nie spowoduje przegrzania? Nie spowoduje w kazdym moto za kazdym razem ale moze miec spory wpływ na grzanie bo jednak silnik nie ma tak potrzebego chlodzenia wiatrem co w tych maszynach jest jedynym chlodzeniem. Wyobraz sobie ze kilka lat temu podczas parady majowej kumplowi rozsadziło wąż od chłodnicy przy 2-letnim Blackbirdzie ktory był szczytowym osiagnieciem w technologii motocyklowej. Wspominając 'efekty" jazdy w paradach w cieple dni nalezy wpsomniec o stanie sprzęgła które mogło jednak dostać swoje i moze to jest przyczyna ze moto ma mniejsza moc a tak naprawde sie poprostu slizga. Co do jazdy po miescie to wiem jak jest z moto bo pracuje na kurierce w Londynie i moja Suza GS500E ma wlasnie taki zywot - ogien spod swiatel, pelen gaz, hamowanie silnikiem i stop. I tak caly dzien 11 godz. dziennie pon-piatek.Czas to pieniadz.Dodam ze moja Suza juz w poniedzialek uderzy 60 tys mil (100k km) i nadal smiga jak trzeba. W zeszlym tyg. przeszla wlasnie wymagajacy test MOT czyli przeglad a jedynym mankamentem dlaczego "oblała" test był brak odblasku na blotniku z tyłu. Moto ma juz 13 lat i ciezkie zycie kazdego dnia. A podobno Suzuki to lipa i sie psują.hehe.Pozdrawiam.
  23. qurim

    chwale sie ;)

    No jak smigałes 190 w BDG to git. Pewnie na ul. Kamiennej. hehe. A co do 190 na GSXF to chyba niezle musiales ja meczyc bo GSXF-y max. leca 215-220 z wielkim bólem weic 190 trzeba neizle petowac. Ja na Kamiennej lubilem smigac w nocy, raz jechalem ok. godz 3 w nocy zawiezc tate do pracy na Dworzec Głowny więc z Fordonu trzeba smignać Kamienną i tak po zjeżdzie z Wiaduktu Warszzwskiego w Kamienna i ogien tak na 3/4 a ojciec z tylu sie drze ze mam zwolnic po pomidory mu sie gniota w torbie ze sniadaniem.hehe.Ogólnie to w BDG nie latałem więcej niz 200kmh bo nie ma gdzie. nawet na trasie na Gdańsk nie da rady bo ciągle jakies wjazdy z podporządkowanej, skrzyzowania czy TIR-y smigaja 70kmh blokując droge. Jak przyjdzie lato to polecam cie traskę z centrum np. R. Fordońskie -os.Lesne/WORD-trasa Gdanska az do Trzeciewca i spowrotem. Ja w zeszle lato jak bylem w PL i mialem jeszcze RF600R to robilem ta trase kilka razy kazdej nocy, zaczynając po pólnocy a obwodnica byla jeszcze w przebudowie miedzy os. Lesnym a Osielskiem. Z Trzeciewca zjazd na BDG czyli Leśne do R. Torunskiego i tam zawracałem i dalej jazda na miasto. Tak czy inaczej kazdy z BDG na moto wie gdzie najlepiej smigac na moto - pas startowy w trasie na Koronowo a przeciez to nie jest daleko od zjazdu w Trzeciewcu. pzdr.
  24. No gratulacje sprzęta. Tymbardziej ze Bandit. A co do punktow i madnadó to czy Ty czasme nei trafiłeś do TVN Turbo w programie o piratach? Kiedys oglądałem przypadkowo i trafili jednego gościa na czarnym Bandicie gdzies pod Wawą jak smigał coś koło 160-180 , świeże prawko miał kilka miesięcy i był w wieku ponad-młodzieżowym (25 w górę). nie wnikając czy to byłeś Ty czy nie, ten biker był dość głupi az sam pies zwrócił mu uwagę bo świeże prawko, dopiero kilka miechów a on sobie smiga 160 na zwykłej trasie 1pasmowej i mysli ze jest gangsta. Jesli to TY to zwracam honor a czytając Twoje info nt. przygód juz przezytych na tym moto to serce się sciska bo nowe moto i kasowane juz a do tego wporzo biker i tyle pecha, uważaj na siebie. Bandit to duza maszyna i nawet ciężka więc czasem można wtopić ale zwróc uwage na swoj styl jazdy bo nie zawsze wychodzi się cało z wypadku a z Twoich przeżyć wynika że jednak jest coś nie tak. Co do wydehców to niestety muszą być takie duże. normy czystości spalin itd. Z tego właśnie powodu Suzuki zaprzestało produkcji GSXF 1400 w 2007 roku i model ten przeszedl do historii a szkoda bo go lubilem bardziej niż XJR czy CB1300.pozdrowienia.
  25. Raczej trudno cos powiedziec dopóki sie nei spróbuje. Szkoda ze nie ma onfo jakies produkcji jest ten zestaw. Cena tez dosyc niska a wiadomo ze jakosc zalezy od ceny i odwrotnie. Widze ze sprzedajacy to M and P czyli jeden z głownych dostawców cześci i akcesoriów moto na rynku UK, zaraz obok Wemoto i Demon Tweaks. Sam tez kupuje tez czasem od mandp i jest ok. Osobiscie polecalbym produkty m-ki Oxford (UK) które mozesz kupic od MandP a takzę na ebay od bezpośrednich dostawców. Kiedys wybieralem sie motcyklem do PL z Londynu i wlasnie na te okazje kupiłem boczne torby Oxford First Time Luggage (2 boczne torby) i nie narzekam na nie chociaz chyba tylko raz uzyłem ich na moto, a ogólnie to uzywam ich w zyciu "cywilnym" jako torba na ramie. Jesli przebywasz w UK to obserwuj promocje w sklepach typu Lidl czy ALDI bo czasem robia promocje na moto akcesoria. W ALDI niedawno kupilem torbe na zbiornik ktora sklada sie z 4 osobnych elementow z czego jedna moze sluzyc jako zwykly plecak i ma odpowiednie pasy, jedna czesc jako saszetka na dokumenty (na biodra) a mozna tez dolaczyc ja do reszty i wszystko razem mozna tez spinać zamkami blyskawicznymi i przyczepic na zbiornik a wtedy jest to dosc duza torba na dluuuga podroz,mozna tez robic z tego rozne kombinacje dołączając do podstawy z magnesami która ma przezroczystą wkładkę (tak jak pozostałe części) np. na mapę, oczywiscie jest w tym integralny pokrowiec na deszczowe dni (spadochron) , za calosc zaplacilem 24.99 GBP jesli dobrze pamietam a za te torby Oxford First Time płaciłem coś koło 30GBP 2 lata temu, dodma tylko ze Oxford są "expandable" czyli mozesz je rozpiąc zamkiem na max. pojemność 42 L , sa z dobrego materialu, dobre szwy, w zestawie były bungee straps po 2 (niemieckie z atestem TUV) na kazda oraz pokrowce deszczowe, wszelkie mocowania, instrukcje i atesty.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...