Skocz do zawartości

qurim

Midnight Visitor
  • Postów

    12230
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez qurim

  1. Masz prawo się nie odnaleźć tam, bo wszystkie części są, oprócz kolektórw które już wycofali ze sprzedaży, dlatego nie ma ich na liście części. Niedobrze, myślałem że będą a nie sprawdziłem.
  2. Ło! Pięć dyszek pękło. Trzeba to opić. :biggrin:
  3. Szperaj w katalogach części czy różne modele mają ten sam nr. części. Bikebandit, cmsnl.com itp. Mnie się wydaje że od 650 powinien też pasować bo piec ten sam tylko pojemność mniejsza. Głowice powinny być te same, ewentualnie z innym kształtem komór. Producentowi nie opłaca się robić całej innej głowicy do odrobinkę mniejszego/większego silnika. Ale to tylko moja teoria, może być błędna.
  4. Hehe. Dobre. Syntetyk to w Harrym na pewno zaszkodzi. Sam kiedyś wlałem i zaczął smarkać olejem tu i tam.
  5. Nie jest to widzenie jednooczne, tylko brak widzenia obuocznego. W sumie to na to samo wychodzi. Też to mam, spawaniem załatwiłem sobie wzrok. Teraz noszę okulary i jest git. O WORD nie wiem co wymyślą, ja w kwitach nie miałem nic wpisane, a zresztą kat.A robiłem 11 lat temu a wzrok popsułem zeszłego roku.
  6. Gaźnik się popsuje to naprawisz, z wtryskiem nie będzie tak łatwo. Ja akurat wolę gaźnik bo wolę sam decydować jak pracuje silnik, nie żeby komputer o tym decydował.
  7. Tak, gaźniki CV nie lubią pracy bez pudła. Ewentualnie można dać lejki Venturiego, trochę powinno pomóc. Stożkowe filtry montowane bezpośrednio na gaźniki to też porażka.
  8. Ja wyciąłem z materiału do robienia uszczelek. Kupisz w lokalnym sklepie samochodowym. Najpierw z brystolu odcisnąłem kształt płaszczyzny o kanału z głowicy, wyciąłem, przerysowałem na ten materiał i znowu wyciąłem. Uszczelka pokrywa całą płaszczyznę tam gdzie kanał ssący, a na tej uszczelce opiera się wtedy ten niby o-ring stożkowy.
  9. O, to o Bułkę chodzi. Nie wiem jak one tam mają to sprzęgło, może mają takie sprężyny jak japsy, wtedy też mogą klekotać jak są luźne. Albo łańcuch, jeśli za luźny to trzepie i uderza o pokrywę od wewnątrz. Łańcuch sprawdzisz poprzez tą mniejszą pokrywkę.
  10. 1. piter1600 - Road King 2. chorcio - Road King 3. streng9 - Road King 4. emilio - Heritage 5. kuby - Iron 6. Turysta - Standard [FXST] 7. Wallygatorr - Electra Glide Classic [FLHTC] 8. MarioHDEłk - Road King 9. flstc1340 - Heritage 10. łysy31 - Nightster 11. Szafir- Heritage [FLSTC] 12. Skinner - Deluxe 13. Vpower - FLHRS 14. wilkrew - sportster883/1200 15. Zbylat -Dyna FXDS-CONV 16. Indian - Sportster 1200 R 17. harleyjunak -sportster 883 18. małaMI - Sportster Low 883 19. zapek - 1974-Road Glide Anniversary 167 nr 20. qurim - Electra Glide Ultra Classic 21. Radeck - NIGHTSTER 22. miet53 - Dyna FXD Super Glide 23. nurider - sportster 883 24. weterynarz - cross bones 25. Azmadan - FLHT 26. kolo01 - FLHRCI 27. jaroslav - FXDB 28. Robert J.- Fat Boy [FLSTF] 29.Otmar-Electra Glide Ultra Classic[FLHTCU] 30. Szerchan - sportster 883 31. Stolmark Sportster xl 883 c 32. panda.opera Sportster 883 c 33 Micio1975 sportster 883 c 2007 34 goman - 48 35 pszu - Iron 36 Prałat - Street Bob 37 Hebel-Fatboy 38 Ricardo-Road King 39 cxpeky63 - FXDL 2003 40 KLKW- Softail FXSTS Springer 41 powo - Sportster 883C 2003 42 saimon FLHTCUI 43 kudlaty1971 44 BoBaS Buell M2 45 nikel54 Sportster 883 46 Jar Custom 1800 47 P5Bogna CrossBones Się jeszcze kilku narysowało. Sporo co nie. Miło widzieć że aż tylu Nas.
  11. Ło! Gruby temat, skoro pytasz która część to zaworek. Nie wiem ile daje pompa FZR, powinieneś mieć serwisówkę tego motocykla skoro korzystasz z jego gaźników. Zaworki zużywają się na tej powierzchni stożkowej. Metalowe zaworki mają wtedy wyklepany jakby pierścieniowy ślad dookoła. Gniazda zużywają się na krawędziach gdzie stożek zamyka dopływ. Zaworki z gumową końcówką nie zużywają się tak łatwo. Jeśłi guma jest twarda, mało elastyczna to niedobrze. Jeśli gniazdo zaworka w gaźniku jest wciskane to pewnie ma o-ring uszczelniający. Jeśli ten o-ring jest czerstwy to będzie puszczał paliwo bokiem. PS. O za dużym ciśnieniu z pompy pisałem na początku tematu.
  12. Spalanie jest wporzo jak na takiego kolosa. Wymiana płynu (nie oleju) w sprzęgle to nic trudnego. Odpływ aku? Powinien być wezyk który odprowadza gazy pod silnik. Jeśli to zwykłe aku z korkami to z boku ma taki dynks na który nakładasz wężyk. Wężyk kupisz w lokalnym sklepie, bodajże 5mm średnica. Poprowadź go tam gdzie chcesz i po sprawie. Na dalekie podróże jest OK i jest niezawodny jeśli jest zadbany. Nalezy pilnowaźć typowych bolączek danego modelu. Nie wiem co dokładnie z tych 100F było słabością, ale zapewne regulator napięcia tak jak w wielu innych motocyklach, a szczególnie Hondy. podstawa to dobre, zdrowe, markowe aku. Do tego czyste wtyczki, styki i masy. Sprzęgiełko rozrusznika czasem może siąść w czerstwych egzemplarzach a jego wymiana to ból w dupie. Znienawidziłiem 1000F po tym jak przyszło mi naprawiać takowe sprzęgiełko.
  13. Intruz nie traci ceny, zawsze dobrze wygląda, niezależnie od epoki. Do tego jest prostą konstrukcją, fajnie gada i ma zajebisty moment obrotowy. To czego wcale nie ma XVS a Shadow tylko odrobinkę. DragStar to nie tylko wadliwe sprzęgiełko. Nagminnie psujące się dyfry, poza tym urywające się wałki skrzyni biegów, przy krzyżaku. Ostatnio miałem takiego pacjenta. koszt przeraził właściciela, DS poszedł dogorywać do stodoły. Do tego słabe przednie zawieszenie. Pod ciężarem motocykla i ładunku panewki szybko siadają, lagi same się wyginają. Silnik niby z Virago pochodzi ale strasznie osłabiony, pozbawiony wigoru i jakichkolwiek osiągów. do tego wszędzie chromowany plastik udający części których tak na prawdę tam nie ma. Shadow z kolei ma obrzydliwy z wygladu silnik jak i inne elementy które totalnie nie pasują do stylu motocykla. Może jako całość wygląda dobrze, ale przyglądając się szczegółom to jest kupa. Zlepek części znalezionych na wysypisku. Trefne instalacje elektryczne to standard w cenie motocykla. do tego np. linka ssania której nie znajdziesz w całej Europie.
  14. Ja mam takie coś w Eli. Trzasków nie eliminuje do końca. Fakt że dobrze napięty łańcuch oznacza lepszą pracę skrzyni, ale każdego problemu nie rozwiąże. Zeszłego roku dorabiałem ręcznie kolejną płytkę pod sprężynę bo te z kompletu są cienkie i dobrze napinają nowy łańcuch, a mój nowy nie jest.
  15. Może to świadczyć o brudnym paliwie, braku filtra paliwa, brudnych gaźnikach, zużytych zaworkach i/lub gniazdach lub kiepskich zaworkach jeśli są nowe. Pływaki też mogły się podwiesić. Skoro wczoraj było git i bez żadnych problemów a dziś znowu lipa to spoko, jesteś już blisko celu. Gaźniki muszą być idealnie czyste. Przyda się filtr paliwa, jeśli jeszcze go nie masz. Nie dalej jak dziś robiłem Cebrę 600 w której klient niby wymienił zaworki na nowe i gaźniki ciekły jak szalone. A gaźniki też ustawione w taki dziwny sposób jak FZR. Okazało się że zaworki wymienił na prawdę, ale nic nie było czyszczone. Brud, syf i grzyby rosną. Na czyszczeniu gaźników zeszło ze 2h, potem montaż czyli walka z materią. Podłączenie węży, przekręcenie kluczyka i co? I leje jak głupi znowu. Ponowny demontaż, założyłem te "stare" zaworki, chociaż oryginalne i problem zniknął. Nic nie leje, nie cieknie. Silnik chodzi aż miło, a po synchronizacji jest w ogóle poezja.
  16. O! Sporo Nas się pokazało. :clap: W samą porę. Jutro, czyli w niedzielę wysyłam tą wstępną listę i logo.
  17. A w jaki sposób skręcałeś kolektor po zmianie uszczelek? Tak jak sztuka nakazuje? Tylko o-ringi masz przy głowicach czy coś jeszcze? Ja z tymi o-ringami maiłem niemałe perypetie. Kupiłem kolejny zestaw i dodatkowo dorobiłem uszczelki jeszcze. A montaż przebiega w taki sposób że zakładasz o-ringi i uszczelki, lekko wkręcasz śruby w głowice. Zakładasz gumkę gaźnika, gaźnik, filtr i obudowę i skręcasz to razem porządnie gdy wszystko ustawisz prosto. Dopiero po tym dokręcasz kolektor do głowic, każdą śrubę po trochu, na przemian i nie za mocno. Po tym zabiegu, a było to pierwsze, wczesno-wiosenne grzebanie, Harry odpalił od pierwszego strzału, a stał nieruszany od października do tego dnia gdy robiłem kolektor. Wiedz że przy regulacji składu nie możesz mieć zbyt mocno otwartej przepustnicy. Było o tym pisane kilka postów wcześniej. Gdy przepustnica jest za bardzo otwarta układ wolnych obrotów "wyłącza się" i wtedy manewry ze składem niewiele dadzą, a nawet problemów narobią. Postaraj się skręcić obroty poniżej 1000RPM i wtedy majstruj ze składem dopiero.
  18. Nadal go przerabiam. Niestety. Czekam tylko na nowe śruby do kosza. Hałas ze sprzęgła to może być za luźny łańcuch, wydymane łożysko w koszu lub łożysko wyciskowe. Zależy jaki masz rocznik, wczesne, takie jak mój, nie miały wyciskowego łożyska. Pozostaje łożysko w koszu. Na Alle takie łożyska chodzą w niesamowitych cenach, pod 200zł nawet. A jest to zwykłe łożysko SKF, jeśli pamięć nie myli to chyba 6207, w dobrym sklepie kupisz za 30-50PLN takie samo marki SKF i nawet z luzem C3. Ja tak właśnie zrobiłem. Gorzej jest z łożyskiem w pokrywie, pod koszem. Jest to nietypowe łożysko calowe, rolkowe. Fachowe sklepy rozkładają ręce. Pozostaje zakup tego łożyska na Alle, za 120zł, łożysko z napisem "China". :angry: Inne dźwięki z okolicy sprzęgła to niekoniecznie sprzęgło. Śruby alternatora mają tendencję do wykręcania się, wtedy zaczynają "rzępolić" aż w końcu je coś zmieli. Nakrętka na wale też czasem może się poluzować i też będzie hałas. Zdejmij pokrywę i obejrzyj wszystko. Albo najpierw chociaż osłuchaj. Kawałek rury w dłoń, jeden koniec do pokrywy, drugi do ucha i nasłuchuj skąd dokładnie dźwięk jest i jaki jego rodzaj. Regulacja sprzęgła nie ma nic wspólnego z hałasem więc nie tu jest problem. A stary typ sprzęgła w EVO wymaga jeszcze jednej czynności kontrolnej/regulacyjnej. Na koszu jest płyta opora sprężyny mocowana na 4 śruby. Pod nią sprężyna oczywiście. Płyta ma otwory na śruby, 3 zestawy otworów, każdy na innej grubości tejże płyty. Zależnie od kształtu sprężyny (wklęsła, płaska, wypukła) należy odpowiednio ustawić płytkę oporową na otwory serii A,B lub C. Napisz jaki rocznik masz, bo sprzęgła zmieniały się co kilka lat.
  19. Ojtam. Tragedii nie ma. Fakt że wartości jakieś niskie się wydają, ale zauważ że nie ma wielkich różnic pomiędzy poszczególnymi cylindrami.
  20. Warto zajrzeć do gaźnika. Nie dalej jak wczoraj robiłem Kata który podobne miał objawy, do tego przerywał podczas jazdy i inne cuda serwował. Gaźnik na stół a tam w komorze pływakowej, tak na oko, ze ćwierć łyżeczki piasku.
  21. Ojtam dokręć. Jak już to rozbierz, wyczyść, grubo nasmaruj i poskładaj. Dokręcając tylko skrócisz życie łożyska. A tylnego zawiasu się nie bój. Nie ma tam cudów. Łożysko igiełkowe, sworzeń, na końach może jakaś podkładka uszczelniająca i to wszystko. Popatrz w katalogi części, zobaczysz co tam siedzi. A sprawa jest ważna, te igiełkowe łożyska staną się łożyskami ślizgowymi, gdzie opiłki, brud, woda i rdza służą jako "smar". Łożysko się wytrze to sworzeń zacznie drzeć gniazdo łożyska i wtedy element do wymiany. Ło, masz tu fotkę. Scenariusz extremalny. Zaniedbana, stara FJ1100 którą reanimuję. Pewnie nigdy nic nie było robione tam. Przy rozbiórce do renowacji wyszły takie kwiatki. Jak moto było poskładane to nie było nawet czuć nic. https://picasaweb.google.com/113681550238652257406/FJ1100Szyja#5695326757219550738
  22. Z lewej strony jest ślumok prędkościomierza który służy jako dystans i tulejki chyba tam nie będzie. Z prawej kołnierz osi koła dochodzi do łożyska i tulejki też nie ma. Mogę się mylić bo 750W ostatnio robiłem ze 2 lata temu. Ale niedawno majstrowałem w kilku SRADach a te mają podobny przód. Podkładek tam nie ma żadnych, nawet na śrubach M8 w uchu goleni. Sprawdź katalog części np. na bikebandit.com dla pewności.
  23. Zdziwiony? Fotka z Allegro. Popatrz na aukcje części do FZR, silników i głowic. Widać jak to jest ułożone. Do tego zbiornik paliwa jest "schowany" za gaźnikami a to co widać na motocyklu to częściowo atrapa zbiornika. Pionowy dolot ma też Suzuki serii RF600/900. Stąd napisy na owiewkach "Straight inlet coś-tam" Albo nawet nie szukaj w sieci. Ma tu FZX, bardzo podobny układ co FZR. http://en.wikipedia.org/wiki/File:Yamaha_FZX_Fazer.JPG
  24. Ano. Mówiłem że kątowy to dobry bajer. Co dzień w pracy używam przy synchro w japsach. O wiele ułatwia życie. Skład mieszanki też łatwo tym ogarnąć, już nie trzeba wyjmować baterii gaźników że przestawić o ćwierć obrotu.
  25. Wyobrażam sobie Twój problem. Ja mam podobnie z prawą dłonią. Cztery palce wciągnęło mi między łańcuch a zębatkę przy tylnym kole gdy silnik pracował na biegu. Jakoś tam poskładali rączkę ale nie jest w pełni sprawna. Ale gaz i hamulec ogarniam bez problemu. I w ogóle to jestem leworęczny, więc sprzęgło nie przeszkadza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...