krtecek

Zrobiłem airboxa, i to prawda że bez niego pracują gorzej. Ale różnica jest niewielka.

Ale gaźniki były rozbierane i czyszczone bo w komorach pływakowych był syf, filtr paliwa oczywiście jest, i szczerze mówiąc mało prawdopodobne żeby chodziło o zanieczyszczenia w paliwie. Zawsze mogę przeczyścić ponownie, ale wpadł mi do głowy dzisiaj pomysł ze może to być spowodowane za dużym ciśnieniem pompy paliwa. Jak sądzisz , jakie ciśnienie daje pompa w FZR ? może zrobie jakieś obejście żeby zmniejszyć ciśnienie. Najgorsze w tym jest to że nie wiem czy problem lezy w konstrucji mojej czy poprostu uszkodzone sa gaźniki. Zaworek pływaka to jest to ? http://www.racing-planet.pl/images/gross/bt13914_schwimmernadel_gy6_web.jpg?language=pl&shop_ID=1 W jaki sposób dochodzi do jego zużycia? jak zaobserwować czy jest do wymiany, pewnie chodzi o tą powierzchnie stożkową, tak?

Panowie, znów mam do was pytanie. Gaźniki ustawiłem bardziej do pionu, tak jak w FZR, i po odpaleniu, silnik chodził świetnie. Wystarczyło wyregulować mieszankę, pobawić się obrotami i po nagrzaniu, bez ssania chodził bardzo ładnie, paliwo nie przelewało się otworami nawet po wkręcaniu na obroty. Myślałem że sukces, ale dzisiaj ponownie bez żadnych zmian uruchomiłem silnik i bez ssania otworami zaczęło przelewać się paliwo... nic od ostatniego razu nie zmieniałem a gaźniki leją przez te dysze i się zalewają. O czym to może świadczyć ? gdzie szukać przyczyny? Pozdrawiam

Dzięki za odpowiedzi. Napisałeś żeby ustawić je do poziomu. Chodziło Ci chyba o pion ? Żeby były w takiej pozycji jak w FZR ? Przekonstruuje kolektor i dam znać co wyszło.

Ale paliwo przelewa się jednakowo wszystkimi dyszami, to mogą być wszystkie uszkodzone? Jak wygląda zaworek dopływu paliwa? Nie są zamontowane pod odpowiednim kątem, wyszedłem (pewnie błędnie) z założenia że jak się stawia motor na tylne koło, albo kładzie go w zakrętach to geometria się zmienia i gaźniki pracują nadal w innym położeniu.

Witam serdecznie Chciałbym zapytać was, jako ludzi z doświadczeniem o pewną kwestie. Posiadam gaźniki z Yamahy FZR 600 , zaadaptowane do swojego samochodu. Jest to studencki projekt- zabawka. Gaźniki są alternatywą dla weberów itp. Problem polega na tym iż nie znam sie na motocyklach ponieważ nigdy się nimi nie zajmowałem, ani nie mam wśród swoich znajomych motocyklisty. Ale do rzeczy: Silnik (1300ccm) gaźniki od Yamahy FZR600 (takie jak na zdjęciu) podpięte pod org. pompę silnika, zrobiony powrót paliwa do baku, kąt ostawienia 30st. Samochód odpala na gaźnikach, na ssaniu ładnie pracuje, równo, wkręca się na obroty, ale po wyłączeniu ssania (na obrotach biegu jałowego) paliwo powoli zaczyna przelewać się otworem który zaznaczyłem na czerwono w kółku. poprostu wypływa z niego, silnik zalany, gaśnie. Tu pytanko: do czego są te otwory przy wlocie, dlaczego wypływa nimi paliwo, czego to moze być wina? Może ktoś rozjaśni mi nieco tę kwestię, bo nie mogę sobie z tym poradzić. Pozdrawiam.