qurim

Szparunków malowanych z maskowaniem nie musisz polerowac jesli zdejmiesz maskowanie po kilku min. od nałożenia farby (tak zeby jeszcze była mokra ale nie spływała na boki) i wtedy przygrzejesz je delikatnie suszarką do włosów od mamy. W ten sposób świeza farba rozleje się minimalnie na boki czyli pozbędziesz się krawedzi szparunka i nie bedzie wyczuwalny nawet paznokciem. Ale musisz uważac z tą suszarką zeby nie przedobrzyć bo wyjdze Picasso. Poćwicz na czymś.

Heh.Widze ze nie jestem sam. Mi tez niedawno wypadł klocek z przodu. Ot, tak sobie poprostu wysiadł podczas jazdy. Dojezdzalem do skrzyzowania, cisne przedni hebel a dzwignia poszła ma naxa az do kierownicy. Buhaha. A wcale nei byl taki zuzyty, bylo jeszcze ze 2 mm wiec git bo zwykle jezdze az zacznie szlifowac tarcze hamulcowa to wtedy jest czas zmienic je. W GS500 klocek z przodu nie jest niczym, przytrzymany, wchodzi tylko tymi "uszkami" na koncach w odpowiednie miejsce w zacisku. Podjerzewam ze wypadl dlatego ze zacisk ma duzy luz na prowadnicy w wyniku czego ustawia sie lekko pod kątem do tarczy podczas hamowania i moze dlatego wypadł. Sprawdź czy twoje zaciski nei maja luzu na mocowaniach. Czy masz juz ten nowszy typ hamulców czy ten sam co w XJR 1200? Jesli stary typ to mozesz bez problemu zalozyc zaciski od Yamahy R1. Łatwy sposób na mądry tuning moto - zaczynać od hamulców. Znajomi z XJR Owners Club UK montują te hamulce do swoich maszyn.

Ach...fiacior....tez sie wychowałem w duzym fiaciku. Od kiedy pamietam ojciec wozil nas fiaciorami. W jednym mielismy silnik FSO 1600 ccm i skrzynia 5 biegów..szedł jak burza...w porywach 160-170kmh.. Sąsaid ma fajnego, niebieskiego fiaciora, nie jest zgnity, zadbany itd. ostatnio model z okrągłymi zegarami i oczywscie napędzany LPG. Jazda wynosi go taniej niz Maluchem. A z tymi gaźnikami to tak jest ze do pewnych obrotów pije spoko ale powyżej tego zakresu otwiera sie druga gardziel i chleje za dwóch. Zapytam ojca dokładnie jak to było z tym.

Wersja rozwojowa? Chyba raczej wersja niedorozwinięta. Ale HD Sportster tez nie grzeszy urodą więc posłyżył jako dawca. Niezły Rat-bike. Przypadkowe czesci przypadkowo poskładane w całość, widać ze twórca chciał cos budowac a nie wiedział co... :banghead:

Też na dtym myślałem ale w sumie to nie wnikam czy wiocha czy nie. Na Harley`u jeżdzę w kasku sportowym, czarnym ale z niebiesko-srebrną grafiką czyli typowo sportowy bo to kask jeszcze z czasów jak smigałem plastikami 2 lata temu. Cichy, lekki, wygodny i bezpieczny. Ostatnio myślałem nad kupnem kasków otwartych albo szczękowców ale po rozmowach ze znajomymi bikerami w UK zrezygnowałem z nich. Powód - znajomy jedego z\ nich miał wypadek w otwartym kasku, gdy przyjechała policja na miejsce to nawet nie próbowali go ratować bo po twarzy wyglądał jakby już nie żył, jednym słowem - kotlem mielony z twarzy. Dopiero załoga karetki stwierdziła ze koles zyje i go uratowali. 27 złamań szczęki, odbudowa twarzy, kilka operacji plastycznych..... jendak dalej bede jeździł w sportowym kasku.

No własnie nie pamietam. Bede w PL na dniach to spisze dane bo potrzebuje porównać. Ale jest to zwykły komp. made in supermarket :)

hej HIUS - zapodaje foto Twojego Ruska. http://wbv.pl/gallery.php?entry=images/tqj...4yzyjyomltb.jpg fotki WSK są w dziale "originalmachinery" czy jak on tam się zwie.... pozdro.

Na polecenie kolegi HIUS`a zapodaję fotki jego przezajebiaszczej WSK-i. Mniam, mniam. http://wbv.pl/gallery.php?entry=images/zzh...rmht0kwmyot.jpg http://wbv.pl/gallery.php?entry=images/mmz...3yiogrwu2ym.jpg http://wbv.pl/gallery.php?entry=images/gtj...ztrkooiko1z.jpg http://wbv.pl/gallery.php?entry=images/3md...af2ytkj1znu.jpg http://wbv.pl/gallery.php?entry=images/qmm...ing2ztlzrjm.jpg http://wbv.pl/gallery.php?entry=images/tdm...cxdnxgzkudz.jpg http://wbv.pl/gallery.php?entry=images/25u...ndyqjznwi4y.jpg http://wbv.pl/gallery.php?entry=images/yxn...iuomuwmytkm.jpg http://wbv.pl/gallery.php?entry=images/m5y...zncrwzmzwqd.jpg

Bedziesz szkiełkował czy piaskował? Jak cos z tego wyjdzie to daj znac jaki efekt. Próbowałem szkiełkować ale chyba komp. daje za mało cisnienia bo pluje trochę ale nie wystarczająco zeby efekt był jaki chcę. pozdro.

Chwała Ci za to :wink: :) :D

To lipa. Czerwona Armia zalewa forum.

Heh. Jakby nie patrzeć to widze tylko jedną opcje w głosowaniu na moto miesiąca bo reszta to seryjne i 1 rusek... :icon_rolleyes:

Heh. To juz mamy zboczeńca tematu zabytków.... :clap: sam sie odkrył :clap: A rdzy ja nie zbieram. Ale stare częsci włącznie z łozyskami. I nie po to zeby odzyskac z nich kulki tylko zeby miec stare lozyska i wspominac jaki to silnik był zajechany. Oczywiście delektuję się zapachem silnika odpalonego np. po 20 latach posotju. Tak fajne czuc wypalający sie kurz i stary smar. A zapach starego silnika od wewnątrz to już wogłe rarytasik. Ewentulanie zbieram stary olej silnikowy ktory uzywam np. do zabiezpieczania metalu/czesci przed wilgotna zimą.

Ciesz sie ze w ogóle dajesz radę pchać swoje moto nawet na luzie. Electry swej nie próbuje nawet na pych a aku mi sie rozładowało raz ale to we własnym garażu bo słuchałem za długo muzy gdy grzebałem przy niej. Przy wjezdzie na podwórze mam górku z której sie zjezdza na owe podwórko ale kto wepchnie Elke na te górke? Zawsze tanm odpalałem motocykle - rozpęd z motosem i wbieg na górke, jedynka, sprzęgło i kulanie w dół i zapalały. Electry nie da sie ot tak nawet przeparkować 2m dalej czy cofnąć. A to tylko 390kg.

Git. Dzieki za słowa motywacji. Będe w PL za tydzień to obmacam tą WFM dokładniej. Jest taka lipa ze kumpel zanim mi ją dał to chciał poprawić spawy na baku w wyniku czego spiłował je na wylot w niektórych miejscach. Nie iwem co zrobic z tym fantem - jak zaspawam to cała okolica spawu zmieni kolor czyli lakier sie wypali. Mogę to zakleić jakimś klejem i przymaskować dobranym lakierem. Owe dziur są od spodu zbiornika i na srodkowym spawie łączącym połówki ale to przykyje taśma mocują bak. Obadam z bliska jak będe i zapodam werdykt/fotki/przekleństwa.

Czy warto dac 20PLN za śrubę magnetyczną = czy warto dać 2000PLN za remont silnika bez takiej śruby. :clap:

Ja się doczekałem w koncu tych zwłok Suzuki GS450 i będe z niej tworzył Cafera. Moto sie nadaje, silnik zapodam od GS500E bo własnie wlacze z takowym z nudów, leżał pod stołem przez rok, podkręce troche przy okazji :bigrazz: bo wlasnie silnik w tej GS450 jest zajechany tzn. smiga ale ledwo zyje bo byl robiony przez samochodowego "mechanika" starej daty czyli nawet piasek i silikon sa w tym układzie :bigrazz:

Heh. Suzuki musiało powstrzymać sie z nowym moto na kolejny rok zeby dac szanse rywalom. :crossy: A miło widzieć że Honda w końcu do czegoś się nadaje. Chociaż to tylko test marnego brukowca to jednak z czego ma się cieszyć. ;)

No własnie. Tez tak myślę że lakier jest fajny dlatego ta WFM czeka w takim stanie. Dostałem ją od kolegi który zrobił remont silnika bardzo dokładnie z racji swojej wizji do szczegółów. A moto od nowego ma ok.10 tys km przejechane tylko ze kilka lat stała w ogrodzie pod stertą desek ale była przykryta folią więc nie jest tak źle. Jest jednak taka lipa że tylny błotnik, półka górna itp mają inny odcien tzn, jakby nalot tam gdzie wystawał błotnik czyli od siedzenia w dół aż do końca. Próbowałem zdjąc ten nalot bardzo drobnym papierem (ok.2000) i schodzi spoko tylko ze lakier ma pod tym inny odcien, jakby brązowy. Tak myślę ze spróbuję oszyscić to delikatnie a później całość wypolerować delikatną pastą do lakierów i bedzie git. W tej WFM brakuje tylko kierownicy i taśmy mocującej zbiornik paliwa. Jeśli ktos ma takowe częsci to zapraszam na PW :bigrazz: Myslicie ze to wypada ot tak wypolerowac lakier i zostawic tak moto z róznym odcieniem błotnika? Poza tym tlumik jest dosc czerstwy. Zresztą ogladnij resztę fotek to zobaczysz o co chodzi z tym lakierem. Ale na tylnym błotniku jest jeszcze oznaczenie/szparunek M06 :flesje: Całe moto jest dosc zakurzone bo leżało 4 lata w piwnicy po tym jak zostało wyciągnięte z wyzej wspomnianego ogrodu. Ale po dobrym umyciu i polerce będzie spoko bo lakier ma jeszcze trochę połysku. http://www.bikepics.com/members/lehoom/59m06/

Moto pewnie importowane z USA? Tam nie mają postojówek tylko obrysówki w tym celu czyli kierunki z dwuwłóknowymi żarówkami z których jedno siweci ciągle - system fajny ale niebezpieczny bo smieciochodziarze nie widzą czy miga kierunek czy siweci na stałe i moga ci zajechać drogę.

A kto to ten Kubica?

Ale WFM nie miala aż tak 'pojechanego" szprunku na baku. DLa przykładu zadaję foto jednej z moich WFM która ma jeszcze oryg.szparunek bo dopiero czeka na remont. Rocznik 1961. http://www.bikepics.com/pictures/1145480/ pozdro

Starsze modele Hondy z widlastymi silnikami odradza z takiego powodu że one same "zjadają' uklad rozrządu a to juz gruba robota i fortuna do wydania na naprawę. Za 5k PLN mozesz kupic wiele młodsze moto jeżeli typ maszyny ci przypasuje np. Suzuki GS500E. Sam jeżdze takim na kurierce i chwalę sobie. W minionym tyg. pyknęło jej 140 tys km, z tego większość to ostra jazda po mieście i moto dzielnie sie sprawuje. Lekkie, zwinne i chyba najłatwiejsze moto do kierowania jakim w zyciu jeździłem. Poza tym dośc zwinna jest - max,. ok 190kmh, przyspieszenie super jak na 500cmm i wcale nie jest taka łagodna jak się wydaje. Poza tym tania w utrzymaniu (2 cylindry czyli wiele mniejszy koszt seriwsu niz 4 cyl). Na miescie pali ok.6 przy żwawej jeździe, na trasie pali ok.4-5l przy 110km/h. Wygodne tez jest, ja mam 174 cm i 105 kg wagi i nie narzekam. Ogólnie swietna zabawa z GS`ą. Moto z poniższej aukcji ma wydech Motad Nexxus który kosztuje ok.300-350GBP w Anglii. Brzmi lepiej niż standardowy lecz nie jest głośny aczkolwiek przyjemny dzwięk. http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M688071 pozdro.

Ale co nie tutaj? :icon_biggrin:

Motorek jest wporzo. Dośc ładny jak na tę klasę (chyba ze wolisz jakiś pasztet od Hondy). Ekonomiczny, latwy w prowadzeniu, wygodny itd. Zbyt szybki nie jest ale da sie trzymać 110kmh na trasie. Sam smigałem na kurierce takowym moto jak zaczynałem tą pracę i nakręciłem wiele tys mil zanim kupiłem inne moto a GN trafił na złom bo nikt go nie chciał nawet za 100GBP kupić.