Skocz do zawartości

wojtek2812

Forumowicze
  • Postów

    519
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wojtek2812

  1. no to jak po platynkach pilnikiem jeździsz to na pewno nie są już dobre!!Cały pic polega na tym ze one są pokryte warstwą platyny żeby sie nie wypalały a jeżeli przetarłeś je pilnikiem to już są do d**y i będą się palić.Platynki możesz co najwyżej przejechać papierem ściernym najlepiej wodnym,gradacja około 1000
  2. Może to być kondensator,przerywacz lub nagar na świecy powstały wskutek zapchania sie filtra powietrza.
  3. Jeżeli chodzi o lutowanie to nie chodzi tylko o to żeby walnąć kule cyny i po sprawie,tylko się "wtopić"aby cyna zalała szczeliny między zespalanymi materiałami.Bez kalafonii można dać sobie od razu spokój.Z tego co wyczytałem to używasz lutownicy transformatorowej o mocy 100W i chcesz przylutować pręt o średnicy 6mm, jak sie domyślam stalowy.To naprawdę za mało.Ja do podstawowych prac elektronicznych używam transformatorówki 45W i przy lutowaniu elementów o większych gabarytach(pochłaniających więcej ciepła) nieraz mam wrażenie ze brakuje jej mocy a nie jest to jakaś zabaweczka typu made in china tylko pożądna polska lutownica.Podsumowując radziłbym ci dać sobie spokój z tą lutownicą transformatorową i użyć oporowej(takiej większej,grot miedziany o średnicy ok 25mm)jeżeli masz dostęp do takiej.Mysle że wystarczy jej mocy zeby rozgrzać pręt i blachę.Pozdrawiam
  4. być może rozrusznik pobiera tyle prądu z akumulatora,że nie starcza dla modułu i cewki zapłonowej i nie ma wtedy iskry.ja tak to sobie wyobrażam
  5. O żesz kurde ale biurokracja.Szkoda zachodu według mnie.
  6. Witam!!Mam takie pytanie.Niedawno dostałem od kolegi sprawną WSK 175 i chciałbym ją zarejestrować o ile to możliwe.WSK należała do zmarłego dziadka kolegi.Jego ojciec również nie żyje.Nie wiem jak wyglada kwestia prawna odnośnie spadku.Czy to jest tak że po dziadku przechodzi na ojca a z ojca na syna(w tym przypadku mojego kolege).Kolega posiada do tego motocykla jedynie świstek z urzędu gminy mówiący o czasowym wyrejestrowaniu i kwitki opłacenia OC.Czy to możliwe że napiszę z kolegą umowe i uda sie zarejestrować motocykl??Prosze o porady.Dziekuje.Pozdrawiam
  7. sku*wysynów bym sam chętnie osądził.chłopak 15 lat miał :flesje: [*]
  8. Tak to jest jak sie podłączy akumulator pod prostownik ot tak,po prostu.Prostownik samochodowy ma dużą wydajność prądową i nie dziwne że gotuje motocyklowe akumulatory.Jak myślisz po co jest amperomierz??Właśnie po to by takiego problemu uniknąć.Akumulator ładuje się prądem 10 razy mniejszym niż jego pojemność w Ah,dla przykładu jeżeli akumulator ma pojemność 11Ah ładuje się go pradem 1,1A przez 10 godzin.Prąd ładowania można ograniczyć przez szeregowe włączanie żarówek między amperomierz a akumulator.Im większa moc żarówki tym większy prąd ładowania.Patrzcie na amperomierz,bardzo przydatny miernik. Z tym powiedzeniem troche inaczej:Pamiętaj chemiku młody wlewaj zawsze kwas do wody.Chodzi o to żeby nie wlewać wody do kwasu tylko na odwrót żeby nie było reakcji bodajże takiej ze coś wybuchnie ale nie jestem pewien.w każdym razie to powiedzenie wystepowało raczej w takiej formie
  9. staram sie nikogo nie obrazać i nie histeryzować ale na remont poszło troche kaputys wiec jednak chciałbym żeby moto jakoś chodziło.Uczymy sie na błędach.
  10. WAŁ JEST NOWIUTKI NIEMIECKI FIRMY MZA DDR.Co to znaczy niecentryczny??To,że 2 połówki nie są w jednej linii(wał nie ma osiowości)??Łożyska na pewno nie tańczą w karterach ponieważ kartery są w idealnym stanie bardzo ciężko było ściągnąć silnik a poza tym po zdjęciu iskrownika kiedy pokręca się magnetem chodzi leciutko. Po dokręceniu śrub karterów wał obracał się leciutko wiec nie ma mowy o naprężeniach mechanicznych.Jakby silnik łapał lewe powietrze wydaje mi sie że silnik wchodzi na wyższe obroty.Nie ma takiej opcji żeby była nieszczelność między gaźnikiem z cylindrem gdyż jedno i drugie jest nowe
  11. Tak chyba zrobię.Dziękuje za zainteresowanie i wszystkie odpowiedzi.temat uważam za zamknięty
  12. Panowie no nie róbcie ze mnie takiego fizola.Stukałem lekko w miare możliwości i to przez drewienko do momentu aż silnik dało się ściągnąć śrubami.Poza tym chyba nie przez lewe powietrze silnik hałasuje prawda??Czytajcie dokładnie temat
  13. dajcie już spokój temu gaźnikowi przecież to nie przez niego silnik hałasuje
  14. Przed chwilą próbowałem z tą śrubką i nic to nie daje.Jest z nim źle od samego początku.Zapomniałem jeszcze dodać ze przy zmianie biegów jak n.p zmieniam powiedzmy z 2 na 3 gdy po przełączeniu biegu wajchą puszczam całkiem sprzęgło i troszkę odkręcę manetke gazu to silnik nie reaguje ,tak jakby był odłączony zapłon a jak odkręce więcej to silnik szarpie.Jak przy zmianie biegu puszczam sprzęgo wolniej dodając gazu nie szarpie
  15. Nie od razu po złożeniu.Poskładałem go na wakacje i dopiero przejechaniu jakiegoś 1000 km sprawdzałem jego możliwości.nie jestem takim durniem. Nie chodzi na wolnych obrotach to znaczy że gaśnie.Jak wkręce go troche na obroty i pociągne troche dźwignie od ssania to chodzi.Gaźnik jest nowy i nie grzebałem przy śrubkach od składu mieszanki i od biegu jałowego jest fabrycznie ustawiony.jedynie wkręcałem dysze 72 zamiast 70 ale nic to nie dało wiec powróciłem do poprzedniej dyszy.iglica ustawiona tak zeby dostawał duzo paliwa Nie powiem że to tarcie ale jakieś rzężenie taki dziwny nieprzyjemny dźwiek :biggrin:
  16. nie zgodze sie z tobą marcpol ze zepsułem bo przed remontem nie chciał w ogóle jechać!!a teraz leci na 1 z gazu na koło na zebatce 17Z. Rozbierałem już wiele silników od motocykli ,m.innymi kilka silników od rometa, WSK125 i WSK175 i chodziły normalnie ale takich jaj jeszcze nigdy nie miałem przy naprawie.może i nie mam dużego doświadczenia ale uczymy sie na błędach i każdy dobry mechanik nie urodził sie z kluczami w ręce i tez pierwszy raz rozbierał silnik(w moim przypadku od simsona).No wiec jest to związane z tym luzem osiowym??
  17. Witam!Mam taki problem:na wakacje zrobiłem remont kapitalny w moim simsonie.Wymieniłem wszystkie łożyska w silniku,założyłem wał od S70,nowe simeringi itp.Wszystko oryginalne. Silnik składałem na nowych karterach(nie nowych fabrycznie ale w bardzo dobrym stanie,miały ciasne gniazda na łożyska).Zrobiłem podstawowy błąd i przyznaje sie bez bicia- najpierw nabiłem łożyska na wał oczywiście podpierając połówkę na którą były nabijane łożyska.Wał z łożyskami wbiłem najpierw w prawy karter(od strony magneta.Jest on całkiem blisko ścianki kartera za którą jest iskrownik.Od strony sprzęgła między wałem a karterem jest ok 4-5 mm luka.Tak jak napisłem w temacie simek nie chodzi na wolnych obrotach.Słychać tylko jakieś rzężenie jakby spod pokrywy magneta.Ściągałem koło magnesowe i nie stwierdziłem żadnych otarć cewek.Przy pokręcaniu magnetem w lewo i w prawo w pewnym momencie słychać tylko jakby takie przeskakiwanie,trzaski.Z załozonym magnetem silnik kręci sie jakby troche ciężej.Natomiast jak zdemontowałem iskrownik i założyłem magneto silnik kręcił sie leciutko. Czy może być to spowodowane tym wysunieciem wału w strone magneta bo słyszałem kiedyś o czymś takim jak centrowanie wału w simku przy składaniu silnika żeby był on równo miedzy 2 połówkami karterów. Nie chciałem juz stukać w ośke od strony magneta żeby nie uszkodzić wału i głupi poskładałem tak silnik myśląc co to za różnica.Prosze o odpowiedź na pytanie czy po centralnym ustawieniu wału problem powinien ustąpić.Dodam tylko że przed remontem silnik elekgancko chodził sobie na wolnych obrotach a teraz nie :biggrin: prosze o pomoc
  18. Nie chodzi o to czy są w środku czy na zewnątrz.chodzi o to że to światło rozprasza innych uczestników ruchu drogowego panie kolego
  19. Witam!Ja robiłem kiedyś taką operacje ale w motorynce.Silnik zachowywał sie wręcz odwrotnie do założeń-nie miał buta,ten trzecie pierścień go jakby hamował.Ciężej mu było i nie chodził na wolnych obrotach.Wywaliłem ten pierścień,założyłem normalny tłok-niebo a ziemia
  20. :icon_mrgreen: Szkoda,że odszedł jeden z nas.........odszedł nasz motocyklowy brat.niech spoczywa w pokoju...:flesje: [*]
  21. no jasne ze będzie działać ale nie zmienia to faktu ze w simkach były montowane zarówno cewki 6V i 12V,pobudzające i WN.Rok temu zmieniałem u siebie cewkę pobudzającą i w sklepie normalnie dostałem na 6V wiec to chyba byłoby nielogiczne produkować cewki na 6V skoro simsony miały niby tylko 12V.nie uważacie panowie??
  22. wojtek2812

    Chwale sie!

    Jeszcze pare latek i trza będzie małej kupić motorynke;]
  23. tak więc obala to teorię o cewce WN 12V niezależnie od typu instalacji
  24. ja miałem filtr stożkowy u siebie w simku do momentu kiedy pierwszy raz od czasu jego złożenia czyściłem gaźnik.tyle nałapał tego gó*na że zrezygnowałem.jakoś specjalnie na osiągi nie wpływał.na początku fajny dźwięk silnika ale jak sie jechało dłużej to po prostu było wkurzające.wróciłem do oryginału i też jest dobrze:D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...