dgree

Co do prowadzenia mz to mozna powiedziec, ze kazda lata inaczej, ale niekoniecznie musi byc rama....duzy wplyw maja felgi(czy sa wycentrowane), kapcie czy maja odpowiednie cisnienie,oraz zawieszenie tzn czy lagi sa zalane i szczelne,jak rowniez amorki na tyle....moja eta zaraz po qpieniu, prawie niechciala skrecac :D:D:D po zrobieniu zawieszenia jest super,mozna sie skladac i skladac,wczoraj bylem na lotnisku,teraz czuje ze przydalby sie lepszy kapec na przodzie,bo boje sie ze za ktoryms razem skoncze jak DeTe* *-patrz> http://forum.motocyklistow.swiata.pl/viewt...opic.php?t=8776

Zeby dobrac sie do obrotomierza,lub licznika,mam na mysli zmienic tarcze,ale nie na biale :D:D:D to mysze te metalowe obwodki rozgiac tak? ale chyba w tym momencie sie troszke zniszcza.. :x a moze jestem w bledzie? jak to sie rozbiera?

ostatnio jak latalem to poleciala cos kolo140 :D:D:D:D

bryka super,kiedys chcialem wlasnie taka latac...

Dzieki za info...ale niewiem jeszcze czy bede cos grzebal w sliniku czy sprzedam ją w takim stanie jakim jest....

...aha jeszcze jedna sprawa...a mianowicie,zeby zmienic lozyska na wale to trzeba sie duzo mordowac? wiem ze bedzie qpa rozbierania....

...ok...skoro planowales zaqp gs..to dlaczego zabrales sie za remont ety ??...no coz ale zato teraz silniczek super mrrrruczy....moj tez bedzie tak mrrruczal za 70+50+100=220zl,ale ja juz niebede dokladal do interesu, tez planuje gs,abo gpz500

nie...pierscien poszedl sie j***...spadl i ukruszyl tlok, a ja wolalem wsadzic nowy...teraz ten stary jest ozdoba mojego pokoju....ale ciekawi mnie dlaczego wskazowka drgala???mozliwe ze to cos z linka bylo nietak...moze zbieg okolicznosci,a moze ma to jakies powiazania ?

jakim sposobem wydales na remont za 1.5tysiaka???? i dalej chcesz ja sprzedac za 1.5???

...terefere....250 is the best....hehe z wiadomych przyczyn...ale szczeze mowiac nielatalem na 251,podobno 250 jest stabilniejsza, ale i tak kazda mz sie ciekawie prowadzi :D:D:D 251 jest nowoczesniejsza, jakbym kiedys mial wiecej kasy to prawdopodobnie zdecydowalbym sie na 251, ale na moja 250 nienarzekam... pozdro

" niz jezdzic smierdzaca MZ " ales doje*** :D:D:D skad siesz ze mz smierdza??? hehe odpowiedz jest prosta....bo jak latamy razem to ciagle starasz sie mnie dogonic....ale zanim sobie pomysle"gdzie on sie podzial" i zanim zwolnie to sie nalykasz nieco moxolu :D:D:D:D hyhyhy.......szydero na łancoohc....:D:D:D

co do elektronicznego obrotomierza to jestem przeciwny,ja lubie gapic sie we wskazowki,a nie w cyferki :D:D:D...aha jeszcze jedna sprawa...a mianowicie jakis tydzien,przed rozpadnieciem mi sie tloka przy wyzszych obrotach 4.5>5.5obr wskazowka obrotomierza drgala....teraz jest ok..ciekawe czy to juz byly pierwsze oznaki,konczacego sie tloka???

teraz juz wiem,ze ta kawa miala,trafiona glowice....wiem bo dotarlem do goscia,ktory serwisowal ta kawe....

silnik mz przejedzie cos kolo 105tys km...zalezy jak na to spojzysz...silnik od remontu do remontu powinien wytrzymac cos kolo 35tys pozniej szlif,reg walu,nowy tlok i takietam pierdoly i dalej mozna latac...szlify mozna zrobic 3 (?),albo ze 4....niewiem dokladnie

Tak bylo gdzies napisane....niepamietam gdzie ...moze "latam motocylkem mz" ...

slinik 250 teoretycznie wytrzymuje ok 30 tys , ale...ja mam ok 34 i nominal jeszcze.... ja za rejestracje placilem...jakos nieduzo 130 zeta ,wszystko,a moze i mniej nawet,niepamieam... (probne+stale blachy) i w probnym dowodzie wpisali mi zly nr silnika,a pozniej w tym stalym...ja niezwrocilem uwagi i tak przez rok sobie latalem.... hehe a tu bedzie najlepsze:mialem 2 razy sprawdzane nr silnika przez milicje...i niezauwazyli ze jest inny nr w papierach a inny na silinku, i na przegladzie tez niesprawdzal typ...niczego niesprawdzal...jak macie jakies klopoty z przegladem to walcie do mnie... wszystko przejdzie :D:D:D a na poprawne papiery czekalem 3 tygodnie..wrrrr w wakacje...ale i tak latalem bez,ale nie po wawie :D hehe typy jeszcze chcialy zebym placi 70 zeta....ale udalo sie za darmo...jak sie pozniej okazalo to ci z urzedu to moja rodzina..........ehhhh dajcie spokooj:D:D:D:Dz taka rodzina

Samson>modkreslam ze "tak slyszalem" a co do nauki techniki jazdy to wyglada to w ten sposob....znajoma ukonczyla prawie caly kurs, jak chciala sobie pocwiczyc na moim sprzecie okazalo sie ze niejest najlepiej, a po 2 godzinach latania ze mna i znajomym to umiala wiecej niz po ukonczeniu calego kursu...a podobno typ strasznie ja stresowal, co nie wplywa pozytywnie.

:D:D:D ...a moze chcecie sie polasic na moja bryke? prawdopodobnie bede ja sprzedawal....ale bede jeszcze dluuugo myslal co z nia zrobic...jakby cos to macie kontatk....

Aha....jeszcze jedna wazna sprawa....ma ktos mioze zamykany wlew paliwa??? przydatna sprawa, moze pasuje od czegos innego???

Z tego co wiem to SARBO jest lipne....niema sensu tam latac,ale niewiem jak jest naprawde...ja latalem na Horzej, spoko typ, 8semki sie jezdzi na Torwarze,oczywiscie jazdy odbywaja sie po trasach egzaminacyjnych...efekt>A za 2gim B za 1szym zostawiam tel kom do goscia(bossa) chyba jeszcze aktualny :D:D:D 501 12 22 47

:D:D:D chlopie...a moze przypadkowo wsadziles sprzeglo od ducati :D:D:D:D

teraz sa w sklepach owiewki firmy 'tiger' mi sie one niepodobaja, vento jest troche podobna do tigera,ale ma dluzsza szybke i pasuje do kierunkow, mam na mysli ta krutka owiewke,nie ta na cale moto...

co do szprych to tez mialem podobny problem..tzn byl na nich taki nieciekawy osad,taka niby rdza...znalazlem w domcioo taki bardzo drobny papier scierny...ale naprawde drobny...szybko sie zuzywa ale robi swoje i nieniszczy....teraz szprychy wygladaja prawie jak nowe :D a co do kolanka to moje bylo bardzo zapuszczone...zupelnie zmienilo kolor,az porobily sie takie wzery i wygladoalo jak koncowka tlumika od jelcza :D:D:D ktoregos wakacyjnego dnia,jak siedzialem nad szprychami cos mnie podkusilo potraktowac kolanko takim extra grubym papierem sciernym...tak sobie pomyslalem.."niemam nic do stracenia,bo i tak wyglada okropnie"..zaczalem szorowac i...posypala sie rdza i ten caly syf...i...akazal sie metaliczny kolor (!!!) pozniej zaczalem dzialc co raz drobniejszym papierem az kolanko nabralo zupelnie slusznego koloru tzn jest matowe, przejzec sie niemozna,ale polyskuje na sloncu i ma metaliczny kolor, a nie cale brazowe i piaskowe...co prawda te wzery sa ale trzeba sie przyjzec z bliska :D:D:D teraz jest ok...jak bede mial czas to posiedze nad polerka silnika...:D:D:D pozdrawiam

"nowa przednia felga a moze i tylna najlepiej stalowe" "kierowniaca enduro" Felgi im lzejsze,tym lepsze, kiedys myslalem zeby przelozyc od jawy,bo maja lepszy polysk,ale aluminiowe sa lepsze... kierownica....ja bym zmienil na takie podzielone >lewa i prawa,osobno przykrecane do lag.....a do pelni szczescia wymontowac glowne podnozki, dzwignie od znimany biegow odworcic o 180stopni , nogi miec caly czas na tylnych podnozkach i bedzie git,trzeba bedzie sie tylko przyzwyczaicz do biegow...tzn...>jedynka do gory, a resza w dol....a dla chetnych to niech mysla nad dzwignia hamulca tylnego ....efektem tej calej przerobki bedzie bardziej dynamiczna...a co za tym idzie aerodynamiczna pozycja kierowcy....minusem tego bedzie...ze zadnej panny na przejazdzke niezabierzesz :D:D:D:D:D:D heheh...aha przy takiej pozycji kierowcy wymagane musza byc:lagi zalane niecieknace i idealnie wycentrowane kolo przednie....kiedys probowalem cos krecic z kiereownica i podnozkami...ale w szybkich zakretach przy nienajlepszej nawierzchni moja eta zle sie prowadzila....powodem bylo nienajprostrze kolo przednie..ale na trasie az chcialo sie depnac....super sie latalo wtedy...ale mi juz sie niechce...niech teraz moto wyglada na normalne...bo moze ja sprzedam.....ale moze wy cos pokabinujecie...

U ciebie pewnie jest ok. ale moze dojdziez do czego sluzy ta dzioora:D