Skocz do zawartości

dgree

Forumowicze
  • Postów

    480
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dgree

  1. no proste!!! swiete slowa!!! to juz zauwazylem we wczesniejszych wypowiedziach :D a tak na marginesie G S !!
  2. ja kolein staram sie unikac,ale bez przesady dopuki niejest mokro i slisko to niejest tragicznie...kiedys mialem z 90 po deszczu latam po pasach,zmieniam pas chamujac i nagle czuje ze tyl jedzie nadal po "starym" pasie :D:D:D:D musialo to smiesznie wygladac :D to bylo na alejach jero. w wawie. pozdrawiam
  3. ja uczylem sie stopniowo. najpierw proponuje opanowac jazde bez 3mania kierownicy.pozniej stanac na podnozkach i powoli puszczac kierownice.nastepnie wskoczyc butami(czystymi zeby sie nieposlizgnac) ,kucajac,na siedzenie i puszczac kierownice. pozniej powoli prostowac nogi w kolanach. predkosc wg mnie to jakies 50 bedzie odpowiednia.niezaszybko bo to nietakie proste sie utrzymac jak wieje :D o czym sie juz kolega przekonal. dobrzeby bylo jakby byla delikatna gorka,z gorki moto niebedzie tak szybko tracic predkosci. moim zdaniem niema sie co spieszyc, trzeba umiec opanowac swoj motocykl i uczyc sie od podstaw i czwiczyc i niezgrywac kozaka,najlepiej samemu gdzies pojechac,znalezc malouczesczana droge z dobra nawierzchnia i probowac. pozdrawiam
  4. zwroc jeszcze uwage czy nowy nabytek bedzie wygodny!!! kiedys chcialem sobie zobaczyc jak sie siedzi na sqterach i na co 2gim nieusiedzialbym dluzej niz 30minut. tak wiec zobacz czy pozycja bedzie wygodna. ja bym stawial na simsona pozdrawiam
  5. -zwroc uwage na rame, moze sie zdazyc tak ze to nie ryska, a pekniecie!!! a poztym PODOBNO modele na 16kach zle sie prowadza....ale traktuje to z przymrozeniem oka, u mnie w cbxie z przodu jest 16 i przy pelnym zakresie predkosci niezauwazylem zadnych nieprzewidzianych sytuacji,zadnego drżenia....nic zupelnie...wiec... :buttrock: -tez slyszalem,ze cos jest nietak przy zebatce zdawczej. -problemy z ladowaniem(magneto) sprawdz czy ladowanie jest ok przy poszczegolnych obrotach. pozatym maszyna i mi sie bardzo podoba,mysle ze jest to napravde udany model :)
  6. dgree

    PAMIETAJMY O NIM

    ja mysle ze pan Kulig sie nieobrazi jak nienakleje tego.... jak tak dalej pojdzie to bedziemy chodzili poobwieszni jakimis textami typu"Niemen 4ever"....itp. ludzie beda umierac bo taka jest kolej rzeczy....teraz nic juz sie niezrobi w tej sprawie.....zamiast naklejki niech kazdy zapali znicz na grobie swojego idola...bedzie wiekszy z tego pozytek....podobnie jak rozsylanie textow na gg typu "domaluj znicz i przeslij dalej" po co to? wiadomo,ze kazdego to kopnęło....wiec nieplakac teraz tylko smigac i zapalic znicz!!!
  7. niepomyslam o liczniku przebiegu km...bedzie glupio wygladac :buttrock: ...ale moze ktos da rade i to przerobic...
  8. hehe ja tez tak umiem jak masz na focie:D :buttrock::):D
  9. aha tak sobie pomyslalem, skoro juz ktos robi wlasny wzor zegarow, to moze lepiej by wygladaly,jakby obrucic je w ten sposob,aby wstazkowki (w stanie spoczynku :buttrock: ) byly ustawione pionowo w dół....?
  10. honda jest ok...a co powiesz na FZR400? lub 600?
  11. co ciekawe, gdy zawijam zamochodem na rekawie...duzo lepiej wychodzi mi w pravo
  12. mi lepieje zakrety wychodza w lewo...pewniej sie czuje...mysle ze to za sprawa tego,po ktorej stronie jest zdwignia hamulca tylnego..... co do treningu to w ostatni weekend pojechalem na lotnisko...i pozamykalem oponki z 2 stron:) przy okazji zostawilem na asfalcie cienka warstwe mojej centralnej podstawki :) na lotnisku pod Rykami (Nowodwór) sa wymalowane osemki i łuki,wiec mozna trenowac do woli, takie wymakowanie luku duzo daje....polecam
  13. jak wyjmiesz zegar....to musisz rozgiac te obwodki...niklowane czy chromowane...niewiem z czego sa te obwodki...
  14. w latach 80tych byly wyscigi zbrojen....ciekawa epoka....bylo np kawasaki gpz750 na wtrysku z turbina.....poczatki hydraulicznego kasowania luzow zaworowych.......systemy zawieszen PRO-LINK, UNI-TRAK, antynurki i te sprawy....zawieszenia pneumatyczne...moza sie naprawde rozpisac
  15. amortyzatory bezwzgledu na marke moto nalezy wymieniac parami. Masz oryginalne amory? one sa rozbieralne,moze wiec skoloj sobie jakis padaczny,wymien uszkodzona czesc i GUT :)
  16. witam poszukuje posiadaczy tych sprzetow....nic sie niepsuje, ale mam kilka pytan co do uzytkowania tego motocykla. zosawiam moj gg 4740358 pozdrawiam
  17. ja mialem taki patent, do ktorego niepotrzebabylo zadnego klucza: gdy mialem juz rozlaczone miedzu kolankiem,a tlumikiem poprostu ciagnalem samo kolanko "do gory" i tak jakies 80stopni odkrecalem kolanko do gory i dalej nakretke moznabylo palcami odkrecic. podobnie z przykrecaniem...przykladalem kolanko w pozycji jakies 80stopni obrotu za wysoko,nakretke palcami tyle ile dalo rade, a nastepnie kolankiem krecilem w dol i samo sie dokrecalo :D pewnie niewiele zrozumieliscie z mojej wypowiedzie,ale bez zadnej foty ciezko to opisac :D ok pozdrawiam
  18. a oto i moj neseserek ;) http://www.surowa.cc.pl/moto%20art/Mz_plik...i/moje_moto.htm moj lancuch :buttrock: http://www.motospart.com/foty_file/DSC02059.JPG (qrde mialem ciezka noc :D:D:P:P ) i moja "byla" bryka.....sprzedana http://www.bikepics.com/members/dgree/87etz250/ zapraszam do obczjania :) pozdrawiam
  19. ale to tylko zaplon wylaczasz, tak? jesli masz jakis "slaby"przelacznik niedostosowany do duzego pradu to mozliwe ze masz utraty"pradu" na nim.....zobacz czy przypadkiem sie niegrzeje ten przelacznik...
  20. ja mz jak zostawialem gdzies na miescie to zakazdym razem odpinalem akumulator... przynajmniej byle pajac niebedzie sie bawil swiatlami....a mialem tez taki neseser uczepiony a w srodku mialem jakies 3,5metra lancucha ;) hehe jakies 5 kg zywego metalu :) no coz jak ktos bedzie chcial to i tak ukradnie :D.....a wlacznikiem to jest problem: zeby wylaczyc skutecznie prad potrzeba przelacznika 16amperowgo,a trudno jest spotkac jakowy w malych rozmiarach.
  21. ...."jeszcze" niedziala :) -przenosnia,ale w mz dzialal ;) i pare razy sie skala konczyla :D
  22. hehe w mz mialem 100watowa zarowke, swiatlo mialem ustawione moze troszke za wysoko :) i jakiez bywalo zdziwnienie niektorych kierowcow,ktorzy mysleli, ze jade na dlugich i swiecili mi swoimi dlugimi,hahah i wtedy ja dopiero odpalalem im moje dlugie :D:D:D:D uhahahha w dzien na dlugich jezdze kiedy sie przeciskam w korkach, jak mnie cos najdzie zeby sobie poszalec pomiedzy autami i jak cos mnie najdzie zeby zeby wskazowka starla kuz calej skali predkosciomierza ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...