Boniek

Niech mi ktoś wyjaśni jak to jest z tym przebiegiem? Jeżdżą w tym kraju jakieś golfiska, bmw, merole z przebiegami po 200 tys i jakoś to się kula. Clio mojego starego ma 160 tys i jeździ tak samo jak go kupowaliśmy gdy miał 27 tys. A motocykl ma ledwo 60 tys i już podejrzenie, że części będzie gubił. Mój GS ma 50 tys i poza rzeczami przewidzianymi w serwisówce nic nie trzeba robić. W końcu nie po to japońce budują takie maszyny, żeby się miały sypać :) Sprzęt jeśli był dobrze traktowany nie ma prawa się psuć, także dobrze jest też przyjrzeć się właścicielowi, co to za typek.

Mam taki problem. Przy ok. 8500 rpm silnik w moim GS przestaje normalnie pracować. Zachowuje się tak jakby zabrakło paliwa. Gdy odpuszczę gaz, po chwili załapuje i można jechać dalej. Czasem przy tym strzeli z wydechu, spalając nagromadzoną mieszankę. Wymieniłem filtr powietrza, tankowałem na innych niż zwykle stacjach, włożyłem nowe świece, sprawdziłem układ paliwowy. Wszystko jest ok. Do 8500 rpm przyśpiesza normalnie, nie szarpie, nie przerywa, spalanie jest w normie. Szukałem rozwiązania na zagranicznych forach, ale żaden ze znalezionych pomysłów niczego nie zmienił. Chyba ostatnie z możliwych rozwiązań to porządne czyszczenie gaźników, ewentualnie sprawdzenie czy wszystko jest ok. z zapłonem. Ktoś z Was może wymyśli coś więcej?

Jeśli przeciskam się między samochodami i akurat dochodzi do zmiany świateł to pakuję się między najbliższe 2 katamarany. Samochodów będących już w ruchu nie wyprzedzam. Parę sekund mnie nie zbawi. Potem za skrzyżowaniem i tak przeważnie się je objeżdża na spokojnie, bez zbędnego przeciskania.

GS 500 za 6000 spokojnie można kupić, np mojego chętnie za tyle sprzedam :D Ale to tak za ok. miesiąc, jeszcze trochę muszę pojeździć ;)

Po co szukac za granicą???Ja oferuję model stojący o klasę wyżej w tamtych latach :P wszak to SUPERSPORT!!: :twisted: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M96468 Swoją drogą to zadziwiające, jak spece od marketingu wypromowali Monstera, który juz jest legendą i trzyma cenę bez względu na rocznik... :?: Aha, ja też zawsze marzyłem o monsterze, i uwierzcie, SS bez owiewek wygląda równie ogniście!!! :P Takiego Supersporta widziałem poraz pierwszy jak stałem na parkingu przed klasztorem na Monte Cassino. Gościa było słychać parę minut zanim się pojawił na górze. Napił się wody i rura w dół po winklach :( I znów było słychać ten zarąbisty dźwięk :D

Gratulacje :( Tylko proszę ciszej z tym wydechem pod moim oknem jak bedziesz po nocach hałasował :D

Mi jedyne czego brakuje to większego kopa powyżej 100kmh. Ostatnie biegi faktycznie mogłyby być inaczej zestrojone. Poza tym jest to sprzęt w sumie w sam raz. Biorąc pod uwagę obecne ceny paliw zastanawiam się czasem czy opłaca się zmieniać GSa na coś większego. Olsen co do plecaczka to moja kobitka nie narzeka :P Osobiście GSa będę wspominać baaaaaaaardzo dobrze ;)

Znalazłem wzmiankę dopiero za drugim razem :P Liczyłem na trochę więcej, ale cóż zrobić. Lepsze to niż nic.

http://www.ducati.de/company/pressemitteil...12-pfeiffer.pdf Z tego co jest napisane w powyższym dokumencie wynika, że jest to Monster 1000 Dark.

Nieźle też śmiga na sprzęcie bez przodu :):) Niektórym strach dać kompletny motocykl, a tu takie popisy na zdekompletowanym motocyklu. Monsterek w sumie lekki jest także pasuje do takich sztuczek. Wolę więcej nie oglądać bo jeszcze kupię takiego :) Ten dźwięk ;):)

z tym samemu, to moze troszke przesadziles :(, ale z kolega to 30-40min roboty :). Jak mi się udało w pojedynkę, to chyba każdy da radę :P Tak serio to GS skomplikowaną konstrukcją nie jest więc na pewno było łatwiej. Przy większych sprzętach zawsze przyda się dodatkowa para rąk do pomocy.

Czy to prawda, ze zeby założyc już zakuty łańcuch to trzeba zdejmować wahacz?? Jakoś go trzeba przełożyć, także bez rozbiórki tyłu motocykla się nie obejdzie, jeśli nie chcesz rozkuwać łańcucha. Przy okazji demontażu wahacza, łożyska można przesmarować. Spokojnie da radę zrobić to samemu i zaoszczędzić przy tym trochę kasy.

To fajno. Tak jak pisałem nagram parę płytek to kto będzie chciał to sobie filmik weźmie. Chwilowo jeszcze nie wiem czym, ale przyjadę :)

Fotki mniód malina :evil: Mój film też gotowy. Zrobiłem 2 w rozmiarach 120 i 240 MB. Generalnie są tam głównie dzieciaki śmigające na sprzętach i kręcące manetkami no i PROC na swoim wehikule :) Jarek będziesz w Aleksandrowie w sobotę? To podjadę z paroma płytkami dla chętnych. Jeśli ktoś ma jakieś wolne miejsce na serwerze to wrzucę.

Akurat na stronie www.scigacz.pl wrzucili artukuł na temat spalania itd itp. Poniżej link http://www.scigacz.pl/Panie,,a,ile,to,pali,1530.html

No właśnie nie piję, bo oszczędzam na ten nowy mótórek-cudo.....może dlatego mam nerwa :?: :P ;) To razem na ten krzywy ryj wjedziemy ;) Na jakie cudo koleżanka oszczędza? Bo ja codziennie mam nowy pomysł i za cholerę się nie mogę zdecydować :P

Nawet gdyby miał miejsce to położenie sprzęta wg mnie nie byłoby najlepszym wyjściem. Lepiej efektywnie hamować do końca i uderzyć w samochód przy mniejszej prędkości, lub go nawet ominąć jeśłi da radę, niż kłaść maszynę i sunąć razem z nią dupą po asfalcie nie mając nad niczym kontroli.

Impreza ogólnie bardzo udana. Dobrze było sprawić innym trochę radochy :) Możnaby tam co jakiś czas wpadać. Ośrodek w sam raz na jakieś zloty. Działkowców będzie można przy okazji spacyfikować ;) PROC jeszcze trochę potrenujesz na swojej dzikiej maszynie i w następnym roku Bielawa jest Twoja :)

Z tego co kojarze to tego Hansa Brzenczka w sieci już hektary temu widziałem. Gość handluje sprzętami od dawna. Raczej nic podejrzanego.

Co prawda sprzęt mam trochę niepełnosprawny :P ale przyjadę z plecaczkiem. Wezmę ze sobą kamerę cyfrową i aparat także coś się nakręci i popstryka :) Do soboty ;)

Ile to w GP było podobnych wypadków, że motocykl sobie i kierowca sobie ? :) Zdjęcie jak najbardziej realne.

Ja mam WMP Exhaust, także poprawia zdecydowanie dźwięk. Jednak nie mam pojęcia gdzie można go dostać. Chyba tylko z drugiej ręki.