zakwas

Musisz mieć angielski dowód rejestracyjny i umowę kupno sprzedaż.

Dlatego są z ubezpieczalni bo nie opłaca się ich naprawiać , ale najwazniejsze aby miał dowód rej bo bez tego w polsce nie zarejetsrojesz.

W polsce ludzie lubią kupić moto od handlarza z przekręconym licznikiem ,ja mam do sprzedania f4 z 00r z przebiegiem około 50t km i na 1500 ogladających na allegro jedna osoba zadzwoniła a nie ma do czego się w nim przyczepić

Ja mam cbr f4 i kawę z1000 i zdecydowanie z1000 zwycięża pod kazdym względem ,szczególnie jeżdżąc po mieście a u mnie to 90%

Przeczytałem cały wątek odnośnie sprowadzania moto ale o angli jakoś dużo nie jest napisane(przynajmniej dla mnie), KaZet dzięki za odpowiedz ,dla mnie jest wystarczająca i zrozumiała ,właśnie o to mi chodzioło.

Witam i mam pytanie czy sprowadzał ktoś moto z uk ,znalazłem tam fajną cbr f3 z 98r. i chcę kupić na drugie moto do katowania ale mam obawy żeby nie było problemu z rejestracją. Jakie dokumenty trzeba przywiezć z angli ,wystarczy tylko umowa kupna sprzedaży bo z tego co wiem V5 odsyła sprzedajacy do dvl.Pozdrawiam

Kupił moto z przebiegiem 8500 zrobił 500km a teraz wyszlo na zegarach 17900km .

Trzeba patrzeć na stan techniczny nie na licznik bo wszędzie kręcą liczniki, np.w anglii biorą 60f .Ja calibrą przez 3 lata zrobiłem 5000km i jak widać z tymi przebiegami to różnie jest ale napewno nie kupiłbym auta z umytym silnikiem i niedziałającymi zegarami.W anglii 3 miesiace szukałem bryki bo w każdej było coś kombinowane.

Ja szukałem w google i było dużo ogłoszeń o transport z angli , z okolic Londynu za transport auta zapłaciłem 300f a jak sie pytałem ile za moto to mówił że około 100f.

Wiekszośc przewozników co wożą paczki do polski przewiezie ci za 100f ,poszukaj ogłoszeń w necie jest duży wybór.

Ciężko kupić używkę ,szukaj na allegro i gazecie dizmar.Ja do kawy szukałem siedzenia pasażera i w końcu kupiłem w serwisie kawy (w anglii) nówkę za 500zł a teraz są na allegro używki za cenę od 400 do 470 z przesyłką.

Według mnie to w zecie ochrona przed wiatrem jest słaba ale do wszystkiego idzie się przyzwyczaić .Pozycja jest bardzo wygodna (z1000).

Przegląd techniczny, radziłbym popytać sie znajomych bo jak trafisz na k.....w to cię wyczyszczą, mi za wymianę łożyska w tylnym kole w aucie wzieli 40f i 40 za łożysko a co najśmieszniejsze że było dobre ,poprostu chcieli zarobić .

Nawet jak ze stanów to i tak za tanio,a może to rocznik 1996 :bigrazz:

Miałem podobną sytuację na 2dzień po zakupie zeta,tylko że jeszcze zdążyłem uciec (mnie babka o mało nie skosiła na jednokierunkowej,chciała zaparkować a w lusterko nie zerkneła).Współczucia

Dzięki za odpowiedz już mi ulżyło poprostu jak zobaczyłem 99C to ciśnienie mi wzrosło że moto zaraz się zagotuje.

Mi wydawało się ale pewności nie mam że przy 96 a teraz na parkingu sprawdzałem i przy 99 nic ,w serwis manual wyczytałem że przy 103 i przestaje przy 93 ale też pewności nie mam bo to jest po angielsku a z tym u mnie nie za bardzo.

Ostatnio montowałem pady w moim z1000 i po tej operacji wydaje mnie się że wentylator się nie włącza ,czy przy 99C powinien sie załączyć.

Prawka nie wydadzą ,musiał byś zgłosić to na policji i wtedy sam do urzędu no chyba że masz znajomości, a z ubezpieczeniem przekombinowałeś bo jakby co to będziesz za te prawko polskie miał przerąbane a niedawno sam mówiłeś że nie warto kombinować.

No właśnie ciekawe ile ci wyjdzie ,ja nie wiem ale ja jak zobaczylem tą sumę to się lekko wystraszyłem, bo za auto full opcja wychodzi mi 500f ,a za moto podstawowy 700f ,nie wiem może coś zle robiłem, albo na plastiki jest dużo drożej ,jak bym płacił za moto 400f to wcale bym nie kombinował.

Ja 8 miesięcy temu wynajmowałem dom od pakistanów którzy handlowali autami i oni bez problemu załatwiali mot , a przechodziły takie auta że nawet w polsce by to nie przeszło.Ja kupiłem auto za ponad 2tyś.f od pierwszego właściciela reguralnie serwisowane i świerzo po przeglądzie w aso za 950f ,po miesiącu pojechałem na mot i byłem pewny że przejdzie a tu polak mówi że łożysko w kole padło i wystawili mi czerwony mot ważny 7 dni i w ciągu tego okresu musiałem u nich wymienić (80f +40 za mot).Łożysko bylo na 100% sprawne. Mi wyszło za podstawowy insurance na kawę zx6r z 2004r 700f na rok więc postanowiłem jednak kupic moto w polsce i zarejestrować.Ubezpieczenie 80zł na rok i transport moto w dwie strony z pod domu pod dom 200f , a te ponad 400f można w coś innego zainwestować. P.s kumpel z pracy jak robił mot to koleś powiedział mu że ma słabe opony z przodu i on mu sprzeda używki na których przejdzie a najlepsze jak je pokazał to mało ze śmiechu nie spuchłem inne opony ,inny bieżnik i szerokośc opon.Pozdrawiam

M.O.T idzie załatwić i angole z tym nie mają problemu , moto cię będzie kosztowało 600f a ubezpieczenie pewnie więcej a bez tego bym nie wyruszł w trasę.

Kupywałem łańcuszek od tego sprzedawcy z allegro do jajka i kosztował mnie 250zł i to niby w promocji , ale zaznaczyłem że chcę najlepszy (nie mam ochoty go zmieniać za 200 km).W irlandi zarabia się dobrze to i remont też musi kosztować, może ktoś wie co ile się wymienia rozrząd w jajku.

wystarczy CO2