dyziowg

Czesc Astarte, Wiem, ze temat trochu stary, ale nie tak dawno stalem sie posiadadaczem SL1000 z 2004 roku, na drodze jestem jakies 2-3 tygodnie... Co moge powiedziec... Wczesniej jezdzilem SV650 i silniczek V2 dawal rady... Natomiast Falco to zupelnie cos innego... ciagnie przy KAZDYCH obrotach! Np. wczoraj rozpedzilem sie do ok 150kmh, odkrecilem gaz i... chcialo mi rece urwac :) Zawieszenie b.dobre (choc ludzie narzekeja na tylny amor), pokonywanie winkli z taka sama predkoscia jak na sv to pikus. Moto wymaga troszke wiekszgo wkladu fizycznego w jazdzie ale jest tego warte... Wygoda jest ok, na miescie troszke boli ale jak tylko wyjade na poza miejska droge... :icon_twisted:. Nie mge sie doczekac az otrocze moto i zapuszcze sie w dalsza trase... :) Tak na krotko, podstawowe wady Aprili Falco: - kiepski uklad ladowania akku - jest mod, pomaga, polega na dodaniu przewodow i poprawieniu jakosci polaczenie pomiedzy prostownikiem a akku. - przekaznik startowy, Aprila zastosowala tu bodajze wersje 50A (lub 100A, nie pamietam). Ja zmienilem swoj na Yamaha 150A. - Stojak!!!!!! Wierz mi, fabryczny jest po prostu do bani! Mozna zalozyc nozke z gsxr's, vtr lub zamowic z werski USA (to ostatnie to najdrozsze ale najlepsze rozwiazanie). - wczesniej wspomniany tylny amortyzator, - wydechy! - zdecydowanie zbyt ciezkie i za ciche :icon_evil: Kilka fotek: http://www.bikepics.com/members/dyziowg/04sl1000/ Pozdrawiam Dyzio

Wracajac do SV... Tak jak Yuby mowi, brak regulacji, wyjatkiem jest rok 2002. Mimo wszystko postanowilem wymienic sprezyny na progresywne, poniewaz bawiac sie regulacja mialem do wyboru albo nurkujacy przod albo bolace plecy i kark :evil: . Jesli kiedys stanie sie tak, ze znow zostane posiadaczem SV to od razu zmieniam zawieszenie (przod i tyl - amorek z zx636) a jak sie upre to tym razem zarzuce caly przod z gixera. Na ladownosc nie narzekalem, fakt pozycja jest bardziej sportowa ale wystarczy zalozyc torbe na baku i jest ok, jak sie rozpedzilem to na swojej do Polski dojechalem :). Tak jak Ci wczesniej wspominalem, przejechalem sie vfr, koles chcial ja sprzedac, ale stwierdzilem, ze jest za duza/ciezka i promien skretu zly dla kogos kto wlasnie prawko robi. Teraz mam troszke doswiadczenia i... Mi to wyglada, ze opinia w tym watku wyglada, ze SV to motocykl dobry (ladny), milo zaskakujacy, niskie spalanie, duzo czesci i duzo opcji jesli ktos lubi sie bawic. Jednak vfr to maszyna bardziej zorientowana i dopracowana. Musze przyznac ze gdybym byl na Twoim miejscu i znalazl dobry egzemplaz to mozliwe, ze zainteresowal bym sie H***a. Pozdrawiam Dyzio

Witam, Sam smigalem k2 przez 2 lata, wez zerknij na ten temat. O ile mnie pamiec nie myli to RudyXJ mial taka vfr. Osobiscie vfr nie jezdzilem (5km jazdy na 800fi sie nie liczy) wiec za bardzo Ci nie pomoge, ale to 2 sprzety z innym przeznaczeniem wiec pewnie temu masz problemy ze znalezienem. Czy bije to bym sie klocil, v2 ma ponoc lepszy moment niz v4. VFRka bedzie wieksza, SV to taki maly motorek, zaje***ty do wszystkiego :)

Oj oj, coraz lepiej sie jezdzi :) Wydechy (i stojak), byly na 1 miejscu na liscie zakupow. Kominy maja 2 rodzaje wkladow: pelen - legalny, polowke a mozna jeszcze wyciagnac je calkiem :icon_twisted: :) Jak na razie nie probowalem tego ostatniego. Jak bedzie czas to sie pobawie i wrzuce na YT.

Dziekowac :D Cyfral, vtr tez sliczna, rowniez sie zastanawialem ale wybralem SL. Widzialem, ze znalazes juz Yuby'ego i reszte, A teraz... Kto jeszcze ma Falco??

Dzieki DO MODA: Zalozylem ten temat zeby przywitac sie w grupie Aprilia, mozesz skasowac bo mamy 2 moje watki witam obok siebie? Dzieki

Witam, Kilka tygodni temu zakupilem SL1000 z 2004, zaczalem jezdzic dopiero tydzien temu ale rogal mi z geby nie schodzi :))) Kilka fotek: http://www.bikepics.com/members/dyziowg/04sl1000/ Pozdrawiam Dyzio

Witam, No i stalo sie, po 2 latkach z SV przesiablem sie na Aprilie Falco :) Jak na razie przejechalem jakies 200km ale mysle ze z Aprilika bardzo sie polubimy :) http://www.bikepics.com/members/dyziowg/04sl1000/ Pozdrawiam Dyzio

Vector moze nie ma doswiadczenia ale ma poczucie humoru ;) theodor, mam nadzieje, ze masz racje... :icon_rolleyes: pzdr

Osobiscie nie bylem ale mam to na liscie do zrobienia :)

Spox, Jesli chcecie jechac w "dzicz" ;) to zachod, polnocny zachod was raczej interesuje, samemu nie zapuszczalem sie (jeszcze) dalej niz Ullapool i Cromarty, moze rada, uwazaj na paliwo, male stacje moga byc zadkie i zamkniete w niedziele, ale to tylko na odludziach. Jak masz wiecej czasu to pomysl o Mull i Isle of Skye. Pola namiotowe mozesz znalezc w googlu, lub na np takiej stronce Jak nie chce Ci sie babrac z namiotem to wigwamy robia sie popularne :D

Wszystko zalezy co lubisz... jesli chcesz zaczac na wschodnim wybrzerzu, Edynburg (niech sie jakis "miejscowy" wypowie), bardziej na polnoc Costal tourist trail, trasa biegnie po wybrzerzu, mozesz zachaczyc St. Andrews, Arbroath... Okolice Aberdeen tez sa ok, kilka zamkow itp. Do zwiedzenia szlak destylarni whiskey, trasa obowiazkowa do zrobienia , Jak macie czas, to trasy na polnoc i polnocny zachod od Inverness sa rewelacja, zreszta mozna powiedziec to o wiekszosci zachodniego wybrzerza. Jesli pojedziesz obok Loch Ness zachacz o Ellen Donan castle (Niesmiertelny ;)), Glenfinnan Monument. Drogi sa dobre, wez dobra mapa to nudzuc sie nie bedziecie :) Co do pogody, to zasada jest jedna: Jak Ci sie pogoda nie podoba, to zaczekaj 5 minut :P A prawde mowiac to zabierz kombi przeciwdeszczowe i olejek do opalania, nie zartuje :) pzdr

Witam, Jak potrzebujesz jakies info to smialo, jest tu klka osob ze Szkotlandu :)

Witam, Dobry pomysl ale patrzac na wasze sprzety mam takie pytanie... czy znalazlo by sie miejsce dla plastika? :) pzdr

+1 nie poddawaj sie :)

no, a ja sie wlasnie dowiedzialem, ze do 25ego mam zajecia :/ i lipa. Na bank zapusze sie w europe ale dopiero Lipiec lub pozniej. Wiec kolejny raz zycze udanej wyprawy.

Odblaski sa obowiazkowe w US, nie wiem czy gdzies indziej rowniez.

SV na pierwsze moto jest ok, ale trza uwarzac!!! Lime ma golasa (na handel), pogadaj z nim, a teraz najlepszego!!!! :D

Jeden zabek wiecej na tylnej zebatce. Na wygode nie ma co narzekac, tankbag i mozna jechac, sam machnalem Amsterdam - Boleslawiec i bylo ok.

imprezowanie nie przeraza, predkosc troche... :) najwyzej bede was gonil 10 km z tylu ;p Zobaczymy, poki co monitoruje watek i zycze powodzenia.

Moze teraz? Mam kilka wpisow na poczatku watku, troche myslelem, zeby sie z wami zabrac ale zdecydowalem ze na urlop pojade do PL. Obejrzalem teraz zdjecia oraz relacje z wyprawy Filozofa i... cholera, fajnie tam... jesli czas/kasa spasuje, mozna sie dopisac?? pzdr

Maly off topic, co to za torba? Moze cos takiego? pzdr

Jesli sv Ci sie nie podoba to popatrz na wersje gaznikowa ;) Frem, nie wazne ktore moto kupisz, bedziesz zadowolony (CBR) Pzdr

Hmm... jak szukalem 1ego moto to kolega sprzedawal vfr. Mam tyle wzrostu co Ty i powiedzialem sobie, ze za duze to dla mnie. Teraz po 2 latach na SV pewnie bym sie skusil. Sprobuj sie przymierzyc do niej.

Powiem Ci szczerze, ze troche mnie zdziwil ten post. Nie sadzilem, ze jezdzac F1k, male sv moze zaskoczyc :icon_eek: zdarza sie :) pzdr