Skocz do zawartości

niki_lauda

Forumowicze
  • Postów

    116
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez niki_lauda

  1. "slip on" czyli puszka nachodzi na rure bez koniecznosci skrecania czegokolwiek. Trzyma sie na sprezynie/ typ bolt "on to" rozwiazanie na sruby ( czesto 3 albo 4 o okreslonym rozstawie w zaleznosci od producenta moto) D&D brzmia bardzo dobrze. mi sie podoba.
  2. To ty piszesz glupoty, kompletne bzdury i nic wiecej. W poznaniu z twoim badziewiarskim nitro to cie nawet na trening nie wpuszcza (mialem nitro i wiem co mowie) slownik jezyka polskiego rowniez by ci sie przydal. Proponuje nad tym popracowac.
  3. rozkrecasz imbusem rozmiar sam dopasujesz. na otwartym wlewie. nic nie wpadnie.
  4. to jest zapiecie DD przetykasz pasek przez dwie dziurki zapiecia w ksztalcie litery D. potem pasek dajesz gora nad lewym D i przetykasz znowu prawym D, zaciagasz... i juz... ot cala filozofia. powodzenia!
  5. 1.To ze w umowie zawarta jest klauzula o tym ze kupujacy zapoznal sie ze stanem technicznym nie znaczy w razie procesu cywilnego ze jestes na przegranej pozycji. Kazdy myslacy sedzia wie ze w warunkach normalnej sprzedazy czy to samochodu czy motocykla nikt nie rozbiera go na czesci pierwsze a co najwyzej sugeruje sie ogolnym stanem wizualnym i np praca silnika. 2.Pewne trudnosci budza kwestie dowodowe. Jezeli sprzedajacy widzial ze rama byla spawna i malowana a nie powiedzial ci tego podczas dokonywania zakupu to sprawe masz wygrana. Gorzej jak bedzie staral sie udowodnic ze nic nie widzial. Jezeli kolezka prowadzi dzialalnosc gospodarcza, tzn jest sprzedawca profesjonalnym ( sprzedaz pojazdow mech) zaden sedzia nie uwierzy ze nie wiedzial i wtedy sprawa wygrana. 3. nie zrzekles sie rekojmi, wiesz wszytskie atuty sa po twojej stronie. A sam wpierw postrasz goscia i pokaz mu ze zaden z ciebie ciemniak, i swoje prawa znasz. To nie zaszkodzi.
  6. Witam. Jakis czas temu postanowilem zakupic power commander III usb. Niestety za duzo czajenia z mojej strony i ktos na allegro sprzatnal uzywanego za 500 zl. (byl rzekomo do mojej cbr 600 f4i) Pojawia sie wiec pare pytan: czy musi byc pod konkretny model a nawet jego rocznik? czy jest sens kupowac nowy za dobrze ponad tysiac zlotych? czy uzywany? co da mi to urzadzenie? (tzn ile mozna skonfigurowac map itp, czy to skomplikowane) i jeszcze jedno na deser jak ma sie to PC III USB do takiego wynalazku? dlaczego mnie to interesuje? bo mam przelot akrapovic i filtr K&N http://allegro.pl/item539693241_racing_chi...gsxr_r1_r6.html Wszytskich przyjemnie nastawionych do mojego zapytania pozdrawiam PS. moze ma ktos na sprzedaz?
  7. pisalem, ma ale za 300 stowki. wiec chyba taniej nie znajde
  8. http://www.allegro.pl/item532570882_motoja..._cbr_600_f.html przymierzam sie do tej lampki ale mam kilka pytan. ( moze ktos ma i mi pomoze) czy nie wystapi jakis problem z bezpiecznikami ( mniejszy pobor pradu) albo cos innego z instalacja? pytanie nasunelo mi sie w zwiazku z postami nt. zproblemów z kierunkami led. warte jest to swojej ceny czy moze ktos ma namiar na cos podobnego w lepszej cenie? pozdr.
  9. niki_lauda

    BRODNICA

    Jako ze i u nas sprzetow jak i jezdzacych co sezon przybywa, mysle ze stanowimy jakas tam sile i to wirtualne miejsce moglo by przydac sie nam w celach organizacyjnych. Przy okazji zobaczymy ilu nas jest i pokonamy anonimowosc kasków. Tak wiec do dzieła...
  10. http://www.hondaitalia.com/moto/prodotti/f...CBR600F5_sb.JPG posiadam dwie czarne owiewki takie jak w linku powyzej. prawa i lewa strona. Czarny lakier oraz srebrna naklejka CBR pgm-fi oraz na dole naklejka honda. stan dobry plus. nie zmatownione, nie popekane. W zasadzie polerka i bez niczego mozna je zakladac. wszytskie uchwyty ok, nie klejone spawane. cena 250 szt. model 2003 i 2004 mial takie same malownie i naklejki tyle ze bez napsiu na dole honda patrz link http://cbr600.webd.pl/index.php?id=pc35i Zdjecia na mail. Telefon 792 898 878 szymon
  11. ok, bardzo dziekuje ze rzeczowa i szybką odpowiedz. Zapewne zadam jeszcze w przyszlosci kilka pytan zwlaszcza chociazby dlatego, ze "halina" gosci w garazu dopiero od wczoraj. pozdrawiam sz.
  12. Mam palące pytanie i chcialbym uzyskac na nie stosowna odpowiedz. Zakupilem f4i 2003 r. Po odpaleniu na cieklokrystlicznym wyswietlaczu nie widze poziomu paliwa ( mimo ze jak wlacze zaplaon sprawdza wszytskie kontrolki i widac 4 czarne kwadraty). potem widze tylko trip A B calkowity i predkosc. myslalem ze nie pokazuje nic bo sucho w baku, ale zalalem pol zbiornika i nic? pomoze ktos? ps. jest jakas lampka rezerwy?
  13. Cos wiecej moze na temat tego " nowego " ostrodzkiego spotkania?? zebral bym paru chlopakow ale musimy wiedziec czy chociaz namiot bedzie gdzie postawic z piatku na sobote
  14. jesli zachodzi podejrzenie popelnienia przestepstwa, a takim jest jazda pod wplywem alkoholu policja ma obowiazek sprawa zajac sie rzetelnie z urzedu. Jak kreca ze nie, ze nie ma szans, ze nie da rady... to wtedy grzecznie prosimy o numer do dyzurnego komendy wojewodzkiej oraz o imie i nazwisko oraz stopien sluzbowy danego policjanta ktory nie chce zajac sie sprawa zgdnie ze swoim obowiazkiem. Warto sprobowac, nie zdazycie zakonczyc zdania, bo po numerze do dyzunego kom. woj. chlopaki maja w gaciach i ruszaja do pracy ze zdwojona sila! Polecam sz.
  15. zgadza sie, broil termistor a raczej przylutowany kabelek ktory sie oderwal. Kontrolka juz dziala. gazniki wyregulowane, wyczysczone, ustawione wszytsko pod wartosci fabryczne - ale spalanie oscyluje ciagle w okolicach litrow. Do tego martwi mnie ze gdy ustawie wolne obroty na okolo 1000-1100, obrtomierz gdy schodzi z obrotow ku dolowi zwalnia na wartosci 2 tys. obrotow i powoli osiaga 1000rpm. ( kiedy obroty sa mniejsze tj. okolo 700-800 zjawisko nie wystepuje, ladnie schodzi bez zadnego zawieszania). hmmm?! pzdr
  16. sprawdz najpierw bezpieczniki. ( a zapala ci sie zolta lampka na zaplonie wlaczonym?) - bo to chyba jest pod jednym bezpiecznikiem. Wyklucz to, a potem bedziemy dalej myslec co jeszcze. pozdr.
  17. ja mam srebrny rozkrecalny filtr, o długosci ze 4 cm, srednica duzego palca, wkład w srodku z jakiegos korka... moj zbiornik koroduje troche przy samym wlewie, nie na rancie, ale na tej powierzchni gdzie przykreca sie imbusami korek wlewu. ( wyczytalem w necie z paru zródeł ze ta pprzypadlosc w wiekszym stopniu dotyczy tego modelu niz innych, wiec cos w tym chyba jest. tak jak z cb 500 produkowanymi w hiszpanii na poczatku bynajmniej...) 2,50 bara przod i tyl. ok, dzieki ale nie moglem sie do tego dogrzebac
  18. kostka pod bakiem 3 pinowa, działa gdy jest "podlaczona na krotko" a wiec trzeba bedzie dostac sie do termistora ( ale najpierw pohulac na 18 litrach :icon_eek: ) macie w swoich gsx 750 filtr paliwa? bo ja mam ale nie wiem czy to seryjny czy poprostu udabljenie poprzedniego ujezdzacza... z uwagi na korodujace zbiorniki w tych modelach to chyba rozsadne wyjscie ( mnostwo syfu w komorach plywakowych) jutro sie okaze co przyniosl serwis gaznikow. ( iglice obnizone o jeden zabek, czyli nastawy fabryczne, poziom paliwa byl o 1 mm za duzy, do tego dysze wolnych obr. tez w jakims syfie ) mam nadzieje ze bedzie 6 a nie 8 bo przy tych cenach paliwa to rozpusta... aha, jakie macie cisnienie w oponkach? pozdrawiam sz.
  19. http://inazuma.mysite.wanadoo-members.co.uk/ a jak dostac sie do tego tejemiczego termistora? gdzie do dokladnie szukac? ( narazie nie mam mozliwosci zejscia do garazu, ale jak juz bede mial chcialbym miec mozliwie najwiecej przydatnych informacji ) pzdr. ps. kontrolka dzialala wczesniej, ale gdy odpialem bak i zlozylem juz nie
  20. zanim zaczniesz dobierac sie pod owiewki sprawdz zaciski hamulcowe. Mialem podobny problem i winne byly nie krzywe tarcze, nie pukajace lozysko glowki ramy ale zapieczone tloczki hamulcowe! zdjemij zaciski, i zobacz jak chodza tloczki. Mniej roboty niz sciaganie przodu, a wykluczysz jedna z mozliwosci! pzdr
  21. czarna najladniejsza, zgadza sie! co do plywaka, jesli sie zawiesil to nie da go sie "odwiesic" przez pupukanie tam i ówdzie? ( gdzie go szukac?) czy mogl sie zawiesic kiedy sciagalem bak do synchro gaznikow? kostki pod bakiem spialem raczej poprawnie, zreszta kontrolka swieci na zaplonie. filtr zmienie, na wizus to chyba od gs 500 jest. Swieczki tez ale obstawiam ze ktos majstrowal w gaznikach ( sruby przed synchro wkrecone na 3,5 obr a nie 2.1/4 jak kaze serwisowka stad podejrzewam ze moje moto serwisowal jakis niekumaty zabojad! Jesli bede mial za wysoki poziom paliwa w gaznikach ( w co celuje!) to dobrze mniemam ze spalanie bedzie duzo wieksze? jest mozliwosc ustawiania wys.iglic? pzdr.
  22. jednak sie to stopniuje. Spoleczna szkodliwosc czynu to sie nazywa. inna jest przy wykroczeniu ( przejazd na czerwonym) a inna przy narazeniu na niebezpieczenstwo w ruchu lądowym ( zepchniecie rowerzysty do rowu ). Szkoda jezyka strzepic, kto nie rozumie to juz nie zrozumie. Przykra sprawa, bo "my" mamy walczyc w sluszej sprawie o swoje i twoje bezpieczenstwo. Kozacy konczą szybko... i to nie tylko w lozku z Panienka. Pod rozwage...
  23. mysle ze juz dosc tej znieczulicy, musimy byc odpowiedzialni nie tylko za swoj tylek ale takze za innych ktorzy nam albo nie nam w ten tylek wjada! Jesli jako pewna spojna spolecznosc nie nauczymy sie dbac o nasze ogolne dobro, postawy takie jak czyta sie wyzej nadal beda na porzadku dziennym. Dobrze rozumiem autora tematu i jego dylemat, sam mam prawie identyczny z kolezka w moim miescie ( szczeniaku ktory za pierwsza wyplate kupil za przeproszeniem geycar of the year tigre i zepchnal mnie nie raz na skrzyzowaniu kiedy wjezdzal z impetem, na ktorym ku mojemu przerazeniu spotykamy sie coraz czesciej. Do tego wymusil pierwszenstwo a kiedy zwrocilem mu uwage zostalem obrzucony stekiem wyzwisk i zachetami kolegow do bojki) Tu nie chodzi o kierowce tira, czy przyglupa ze srebrnej tigry - tu chodzi o pewna zasade. A jest to spoleczenstwo obywatelskie ktore przyejmuje sie swoim losem a nie tylko partykularnym interesem. cubamen, za twoja namowa wrocilem po dluzszej przerwie do komentarza KK i mysle ze ocena nie nalezy do ciebie, tylko do Sedziego ktorym zepewne nie jestes. Zreszta watek jest poboczny wiec nie ma co sie rozwodzic. ( nie koniecznie kazdy wozi ze soba telefon, naladowany itp, do tego osobista obecnosc wymusza na policjantach jakies konkretne dzialanie, ktorego nie sposob sprawdzic przez telefon. kontynujac watek, niedalej jak 2 tygodnie temu moj znajomy pofatygowal sie na komende w celu zawiadomienia ze po miescie jezdzi cbf 250 na malych blachach do 50ccm. Gdyby zadzwonil pewnie by go zlali, ale przyszedl, zawiadomil i kazal sie informowac o postepach w sprawie. Wynik tego taki ze nieuczciwy dzieciak ma problemy, jego "zaradny" tatus takze, a rzeczoznawca pozegna sie z praca, stanowiskiem kierowniczym w starostwie a do tego bedzie odpowiadal karnie. I z calym szaczunkiem to POPIERAM rowniez zachowanie SHIPPa wydaje mi sie zasadne i usprawiedliwione. ludzie to nie PRL, dzis handel walutami jest ok, wspolpraca z praworzadnym apartatem panstowym to tez nie obelga i potwarz! dazmy do normalnosci a nie posrednio promujmy zle zachwoania, rowniez te na drodze. PS. doniesc mozesz zawsze, ale pamietaj ze przecietny normalny sasiad ciebie nie zabije, ale wariat za kołkiem prawdopodbnie moze! pamietaj o tym... pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...