ks-rider

Ty tu z sytuacja nie wyjazdzaj, tylk przyznaj sie bez bicia co wtedy robiles :icon_mrgreen: Widzisz wiec kolezanko, ze troche niektorym do parku daleko ( konczy sie patk, zaczyna sie kultura ). Poszedlbym z tymi numerami na policje znajda dosc szybki i beknie a PJ tez pojdzie sie kopcic. :crossy:

Wiesz starsi to raczej na, lub po alkoholu jezdzili dragi zostaja dla mlodszych :icon_mrgreen: podpowiem Ci jedno, obecnie tych starszych jest jak na razie mniej, nie przejmuj si tym jednak jak juz bezdiesz dorosly to tych starych zacznie przybywac, jak myslisz dlaczego ? :crossy:

jak zwykle szczery do bolu, musiales tak pojechac ? :biggrin: :crossy:

Przepraszam, ze pytam, ale na jakiej ppodstawie twierdzisz, ze debil ? Ze przez brak myslenia ?Wywrozyles z fusow ? Zacznijmy moze od tego jaka byla pozwolona predkosc maksymalna ? Moze wlasnie dziadek jako jedyny jechal prawidlowo i moze to nie on ale wszyscy inni byli zagrozeniem, przeszlo Ci to przez glowke ? He, he jestes wielki, poczekaj jeszcz 33 lata, nawet nie wiesz jak szybko bedziesz menelem ! W jakim jezyku ta wypowiedz ? W przeciwienstwie do Ciebie tak, Zycze Ci z calego serca aby bylo Cie na niego stac. :crossy:

Nadazyc moze i zdola, pytanie tylko jak dlugo i co bedzie podczas sytuacji ktora dla Ciebie to rutyna a dla niego nazwijmy to bedzie nowoscia :icon_mrgreen: :crossy:

ZX6R nie jest bardziej ostra ( jest dopiero od ca. 7000 rpm ) podczas gdy w Hornet'cie nastepuje to o wiele wczesniej. Postaci Twojej wypowiedzi ten szczegol jednak nie zmienia. :crossy:

Rozumiem, ze nigdy w zyciu o tym nie slyczales a smiejesz sie z wlasnej glupoty, co coz, nic nowego. :icon_mrgreen: :crossy:

Zajc, dla Ciebie wszyystko chyba konczyy sie na torze Poznam albo na miescie Poznan. Swego czasu opisawalem porownanie Lambo vs. MV F4, post no. 7 http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=82198&hl= To, ze na torze POznam moto przegralo z katamaranem a roznica wynosila kilka sekund nie mowi zupelnie NIC ! pozostaje kwestia kto prowadzil jaki pojazd i na jakim torze sie to odbywalo Kumasz ? To tak jakbys mszyne z Moto GP wystawil na torze kartingowym. Kwestia toru i jego winkli. Raz bezdie tak a innym razem inaczej, wiec swoja teorie mozesz o kant ..... :crossy: Pierdoly to sobie ulomku w rodzinie szukaj Twoj post ajk zwykle nic nie wniosl do tematu. :crossy:

No wlasnie tak jak sam powiedziales nie siedzisz w tym za dobrze. Fura po agro tuningu to nie to samo co fabryka. Pozostaje jeszcze kwestia wytrzymalosci silnika. Mowiac krotko przy wszystkich tych wynalazkach staia sie jedno pytanie kiedy wyciagnie kopyta a scislej kiedy mu korbowod blokiem wyjdzie ? :crossy:

Ktory to taki wypadek w PL ? Nie wiem kto jest wiekszym zagrozeniem, czy starszy kierowca ktory przez pomylke wjechal na autostrade czy jakis jebnie*y malolat ktory robi to co sobate dla fun'u ? Zanim zaczneisz bezmyslnie klepac po klawiaturze to moze najpierw liznij troche przepisow. Egzamin na PJ zdaje sie raz. PJ moze zostac wydane terminowo, do danego terminu musisz spelnic warunki terminowego wydana z regoly jest to badanie lekarskie ( Ktore niestety w PL mozna obejsc lapowka ). Wez dziecko nie pitol o wyczuciu bo w porownamiu z doswiadczonym kierowca to narazie Ty wyczucia nie masu ZADNEGO. Refleks doswiadczonemu kierowcy refleks nie jest wogole potrzebny ! Doswiadczony kierowca nie dopuszcza do sytuacji aby musial zdawac sie na refleks – ogarnia sytuacje na 10 albo wiecej ruchow do przeodu – to tak jakbys Ty siadl z Kasparow'em do szachow – kumasz ? Tak samo jest z tym co nazwales analitycznym mysleniem. Mozg doswiadczonego kierowcy dysponuje zbiorem sytuacji. Gdy zachodzi do jakiejkolwiek sytuacji ktora „system ostrzegawczy“ uzna za zagrazajaca biblioteka / zbior automatycznie zaczyna szukac ( w ulamku sekundy ) sytuacji porownyywalnej i skutecznie niweluje ja. U kierowcy doswiadczonego, nie wystepuja sytuacje extremalne, te wystepuja u niedoswiadczonych malolatow ktorym wydaje sie, ze ogarniaja zawsze wszystko i wszedzie a generalnie jak przychodzi co do czego to stawiaja oczy w slup i krzycza mamusiu ! - = calkowite zablokowanie psychomotoryczne. Zrob moze najpierw Prawo jazdy kat B i A a potem wdawaj sie w dyskusje z doroslymi Twoimi slowy abys zrozumial powiem Chybasnielal Nie przejmuj sie masz wybaczone, jak kazde dziecko zreszta. P.S. Zapamietaj ta swoja wypowiedz i jak bedziesz mial 60 lat to przypomnij ja sobie wtedy powiesz sam do siebie. o dzisus jaki ja bylem durny :crossy:

jezeli juz to tu enjoy http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...423&hl=k+1300+s :crossy:

Na codzien jezdze " S " ka 1200. W zeszlym sezonie mialem mozliwosc przetestowania modelu 1300 S. Moment obrotowy jest wiekszy niz w 1200, da sie to odczuc, moto jest ciut mniej poreczne, skrzynia biegow dzieki quick schaft jest inna - lepsza. To by bylo na tyle. Uzyj wyszukiwarki, pisalem o tym. Mimo, ze niby cod miod, malina i orzeszki nie zdecydowalem sie na zmiane. Model " S " jest prztyjazniejszy ( subjektywne ) dsaje calkiem dobra oslone przed pedem powietrza mowyzej 200 km/h o czym na supersportach mozna zapomniec. :crossy:

Z tych trzech co podales to NOte Od siebie Volvo V 50 w diesel'u :crossy:

Nie zmienia postaci, ze 25 % zdajacych go oblewa ! :icon_mrgreen: :crossy:

Uderzyl bym do funduszu gwarancyjnego. A z ta droga hamowania to dla mnie cos za duzo. :crossy:

Tego to niewiem, ale jak wyzej jak sie dowiuem to dam znac, he, he :crossy:

Wybierasz sie na kurs ? Swiadczy jedynie o poziomie przygotowania i wiadomosci przyszlego kandydata, smiech na sali. Testow to i szympansa mozna nauczyc zakreslac. :crossy:

Oskar, BMW ma olewajace podejscie do klieta. To, ze w sporadycznych wypadkach raz na jakis czas pokaza sie kulantni to troche za malo. Z moja pierwsza " K " tez sobie nie poradzili przy sprzedazy " odplynalem " na nieco ponad 7000,- €. Za dwa tygodnie zamieszcze test K 1300 GT Tam silnik dwa razy sie spierd*lil ! :crossy:

Tym razem testu dlugodystansowego niema, ten zamieszcze za dwa tygodnie. Bedzie napewno "wesolo" zwlaszcza dla krytykow. 1300 GT dojechala juz do 50 000 km celu z dwoma awariami silnika :icon_mrgreen: P.S. nie wszystko co nowe znaczy lepsze :icon_mrgreen: :crossy:

JAk przegrales to zacznij cwiczyc starty ! Nie potrafisz szybko ruszac ! Bedac duuuuuzo mlodszym mialem ten patant na szybki przelot przez miasto, podjezdzalem z prawej, wyszczezalem zeby do panienki siedzacej obok a wlasciciel na zielonym ogiem, ja spokojnie za ni. Jak blysna to zawsze zdaze wychamowac :icon_mrgreen: Fidel, jestes moim idolem :lalag: Dokladnie Kolego, wez sie nie osmieszaj, chyba za krotko jezdzisz ! Swego czasu czytalem test Murcielago vs. MV F4 w litrze, Lambo jakos nie dalo rady. Owszem byly zakrety, gdzie lambo bylo szybsze ale tych bylo znacznie mniej. 200 Km Merc to dzis juz zaden problem, mimo tego jego czas przyspieszenia do 100 km/h nadal pozostawia w stosunku do motocykla wieeeeeele do zyczenia. Co do podanych M3 / M5 to tez cudow niema, kwestia kierowcy motocykla jak potrafi przyspieszac. Ci ktorzy potrafia obejzdzaja tekie 600 - tkami. Problem w tym, ze takich jest malo, b.malo. No popatrz pan, nie wiedzialem, ze Fiat buduje osmio cylindrowe silniki o pojemnosci 1,2 litra :icon_mrgreen: Wracajac w lecie z pracy na drodze szybkiego ruchu trafilem na dwoch brudasow w Murcielago, olalem ich wiec pociagneli. Dalem im odjechac trzymajac sie w bezpiecznej odleglosci za nimi . Zabawy z redukowaniem i przyspieszaniem z ich strony jakos nie zrobily na mnie specjalnie wrazenia. Nie taki diabel straszny jak go maluja. :crossy:

Przy przegladaniu i powiekszaniu map pare razy zawiesil mi sie komp wiec musialem sobie odpuscic, a szkoda. od siebie dodam, ze szkoda, ze nie pojechaliscie troche nizej za Chur Splügen. Zaliczylibyscie jedna z najfajniejszych przeleczy St. Bernardino i Monte Spluga, polecam, bo naprawde warto. :crossy:

Na zeszlym Intermot ( Najwieksza wystawa motocyklowych nowosci w Niemczech ) rozmawielem z kilkoma osobami ktore to uzywaja, sa b. zadowoleni. Cena moze wydawac sie duza, w porownaniu do RUKKA'i to w sumie niewiele. Tak jak juz pisal Olsen podlacza sie pod gniazdo 12 V nie akku. :crossy:

doswiadczenie ani technika nie zastapia oleju i rozumu, psyhomotoryki juz napewno nie ! :crossy:

Siemka ! Dzisiaj przy 20 st. C dosiadlem swojej „ K “ i kopnalem sie na jazde probna na nowej Super Tenere wyposazenie dodatkowe - kufry boczne. W wersji First Edizion sa one gratisowe. Pierwsze co rzuca sie w oczy a wlasciwie w reke to bardzo szybko lapiace sprzeglo ktorym mozna wspaniale dozowac. Motocykl rusza najfajniej miedzy 2000 – 2500 rpm. Na I szym biegu mozna swobodnie wykrecic ca. 80 km/h + Mimo sporej wagi motocyklem niezmiernie latwo sie manewruje, maszyna sama sklada sie w luki. Krotki sdystans i wjazd na autostrade. Silnik kreci swobodnie, jednolicie bez zadnych feuerwerkow i niespodzianek. Od 120 km7h fura zaczyna nieco rzucac, moze to zasluga kufrow, a moze jej naprawde ogromnych gabarytow. Pozycja za sterami jest naprawde imponujaca. Kanapa wyposazona w mate aby dupsko nie latalo jak xxx po pustym sklepie, moze i nieco twarda ale za to jakze wygodna, kat kolan optymalny – zadko spotykam sie z taki idealnym rozwiazaniem Szerokosc baku jak dla mnie optymalna – lepiej nie mozna ( porownywalna do „ K“ ). Z autostrady po miescie swoimi utartymi szlakami na ktorych da sie sprawdzic co i jak. Moj ulubiony lewy winkiej na drodze szybkiego ruchu absolwuje z predkoscia 100 km/h ( bez ograniczen predkosci przynajmneij na tym odcinku ), mozna by bylo znacznie szybciej ale niemam jakos ani ochoty na niespodzianki ze strony opon ani potrzeby z racji motocykla. 45 st wystarczy na pierwszy raz calkowicie. Cazs powolimija, trzeba wracac i oddac maszyne dealerowi. Silnik, mocny dol, fajnie wkreca sie na obroty jednak niema co oczakiwac w komcu to Reise Enduro a nie sportowa V – 2. Zestrojenie Silnika ze skrzynia biegow I – sza klasa, Zostalem b. Pozytywnie zaskoczony tym, ze mimo jak na V – ke to przy niskich obrotach nic nie szarpie i mozna spokojnie bez obaw powolutku powolutku. Przy przepisowej jezdzie z predkoscia 50 km/h ma sie troche dylemacik czy zostac jeszcze na II – cim, czy wrzucic juz IV – ke To wlasciwie jedyna wada motocykla. Od 65 km/h na upartego mozna wrzucic VI – tke. Skrzynia biegow dobrze zestopniowana jedyne co moim zdaniem nie wyszko to z tymi 50 km/h jak wyzej. Reszta cod miod, malina i orzeszki. Zawieszenie brak jakichkolwiek negatywnych odczuc / spostrzezen, moze tylko to, ze przy ostrzejszym hamowaniu motocykl dosc sporo nurkuje, moze i daloby sie przestawic przednie zawieszenie o pare klikow na twardsze, pytanie tylko czy pozniej bylo by tak samo komfortowo, mysle, ze tak a kompromis nie wypadlby za duzy. Hamulce. Co prawda telefonicznie zapewniono mnie, ze testowana maszyna seryjnie wyposazone jest w ABS to jednak przy rzucie okiem na tarcze hamulcowe nie znalazlem harakterystycznego dla ABS'u kranzu. Z lewej strony felgi mozna zauwarzyc wchodzacy w plastikowa oslone kabelek, moez i to byl sensor ABS'u, dokladneij sprawdzac, nie sprawdzalem. Hamulce mogly by byc nieco lepsze do dobrych troche im brakuje. Cokpit Troche duzo tam tego -znaczy sie tych informacji. Co mnie denerwowalo to digitalny predkosciomierz o naprawde „ olbrzymich “ rozmiarach. Moglby byc nieco miiejszy. Osobiscie uwazam, ze analogowy bylby o niebo lepszy, co za tym idzie nie draznil by tak przeskokami cyferek. Diody i ich rozmiar jakos nijak nie pasuja do motocykla- moim zdaniem sa stanowczo za male, mogly by byc nieco wieksze. Ich rozmieszczenie po lewej stronie obrotomierza ( rowniez znajdujacego sie po lewej stronie ) jest nieco niefortunne, Honda w nowych modelach CBF czy VFR rozwiazala to znacznei leoiej umieszczajac je nad obrotosciomierzem i poredkosciomierzem. Sa one rowniez nieco wieksze co lepiej harmonizuje z caloscia. Podsumowanie Yahama odwalila naprawde kawal roboty. W nowej Tenere naprawde niema do czego sie przyczepic. Jedyne co mi nie pasilo to jej cena ktora w porownyniu z R 1200 GS jest niestety za wysoka, stanowczo za wysoka. Jedyna uwaga jaka mi sie w sumie nasowa, to to, ze dla mnie ten sprzet nie wchodzi w rachube. Dlaczego ? Coz, wydaje mi sie, ze jestem jeszcze na nia za mlody a w przyszlosci najprawdopodobniej bede za stary aby tak wysoko podniesc noge aby na nia zasiacsc. Na koniec rodzynek. Najbardziej nieergonomicznym motocyklem z jakim mialem w zyciu kontakt byla tegoroczna MY Agusta F4. Po przesiadce z Suer Tenere na moja „ K “ czulem sie jakbym z mojej „ K “ przesiadl sie no moze nie na F4 ale conajmneij na S 1000 RR czy innego super sporta. :crossy:

Uwielbiiam czytac posty 15 letnich gentalman'ow ktorzy jeszcze nie zaczeli jesc a juz im malo, pozniej wypadki i nekrologi bo szcz** rozumu mial za malo, o umiejetnosciach nie wspomne. To poco ci motorower jezeli rowerem jezdzisz szybciej :icon_mrgreen: ? :crossy: