Skocz do zawartości

ks-rider

Forumowicze
  • Postów

    23570
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    152

Treść opublikowana przez ks-rider

  1. Teraz proponowal bym Ci ruszyc banka i zastanowic sie nad tym, czy ja wypieram sie znajomosci j. polskiego ? Cy tego, ze urodzilem sie w PL ? Nie ! Po prostu mam taka a nie inna sytuacje rodzinna. Jak widac co niektorym sie pewne fakty w pale nie mieszcza, ale to juz naprawde nie moj problem. Radzilbym zainteresowac sie tematem jak wygladala sprawa narodowosciowa / Obywatellstwa po 1945, Czy wszyscy Niemcy wyjechali z noiwych ziem / terenow PRL'u ? Co stalo sie z tymi ktorzy zstali ? Jak wygladala sprawa granic i ich przesuniecia. Cytajac wypowiedzi co niektorych zastanawiam sie jak mozna tak osmieszac sie na publicznym forum ? :icon_mrgreen: Z histori to raczej te osoby orlami nie byly, co najwazej na orlenie tankuja, a to troche inna bajka. :icon_mrgreen: Czegos tu nie kumam ? Kto niby mial komu dac do podpisania papier Polak Niemcowi Czy Niemiec Polakowi ? :icon_mrgreen: Nie wiedzialem, ze w w roku 1941 w Warszawie Niemcy jakies Volkslisty podpisywali ? Smieszny jestes :icon_mrgreen: :crossy:
  2. Wrazenie bylo subjektywne, do wysoko oktanowego paliwa stopien sprezania musi byc rowniez odpowiedni, o nowosci konstrukcji nie wspomne, im mniej oktan tym bardziej " wybuchowa " mieszanka. :crossy:
  3. 1. Nigdy nie obiecuj czegos, czeg nie mozesz dotrzymac 2. Nie mam z tym problemu, jezeli Ci sie nalezy to zycze Ci abys nim zostal, jestem nieco tolerancyjniejszy, czego jak widac niektorym brakuje. Misiu, wyjasnisz mi skad wiesz na jakich forach jestem i w jakich jezykach na nich pisze ? :icon_mrgreen: :crossy:
  4. Jezeli jestes tak samo kompetentny w temacie inauki jazdy i techniki jazdy jak w kwesti prawa regulujacego sprawy narodowosciowe to naprawde nie mam pytan. A jak sie komus cos w ptasim mozdzku nie miesci to juz nie moj problem :icon_mrgreen: :crossy:
  5. Na tym forum robilem to juz pare lat temu. wiekszosc wie, ze jestem Niemcem. :crossy:
  6. Zchodzimy z tematu, mentalnosc mentalnoscia, a ludzie ludzmi tu raczej nie gra roji narodowosc a wychowanie, sa tacy i sa tacy. To, ze jestes zdania, ze ja mam sie pogodzic, hmmmm, sorry ale nie jestem ubezwlasnowolniony. Emigrantem nie jestem, Najwieksza pomylka to z tym okresleniem siebie, wiem dokladnie kim jestem i wierz mi, ze nie mam problemu z moja tozsamoscia. :crossy:
  7. Taaaaaa, duzo zostalo juz napisane, osobiscie chcialbym zobaczyc w realu wszystkich tych co proponuja znalezienie tej granicy a co lepsze cwiczenia wychodzenia :icon_mrgreen: To chyba wszystko :icon_mrgreen: :crossy:
  8. Yuby, ile mamy stopni koncentracji ? Zawsze jezdzisz skoncentrowany na maxa ? :crossy:
  9. Nie traktuje, Pisalem z cala swiadomoscia. Sa ludzie ktorzy jezdzili juz w deszczu dzien, dwa, czy wiecej, ci wiedza o co chodzi. Z koncentracja jak z kondycja trzeba umiec ja rozlozyc i nie gospodarowac, inaczej moze sie szybko skonczyc. :crossy:
  10. Nie jestes partnerem do dyskusji na ten temat, raz, ze za malo o mnie wiesz, a dwa to za malo kompetetnty jestes Amen :crossy:
  11. To sie ciesz :icon_mrgreen: Za przekroczenie o 6 km / h dostalem 140 franciszkow :icon_mrgreen: :crossy:
  12. Misiu, ja do Ciebie tez nie mowie Polake wiec ogarnij sie troche, w koncu podpisales regulamin ! He, he, W fdrogim przypadku nie wiem, mogl jakis Polak jechac, nei sprwdzalem :icon_mrgreen: :crossy:
  13. U nas w szkolce na tym szkola sa zadowoleni. :crossy:
  14. Niektore sa calkiem fajne :icon_mrgreen: ale to ichnie ograniczenie do 80 km / h to nawi mnie meczy :icon_mrgreen:
  15. Niektore sa calkiem fajne :icon_mrgreen: ale to ichnie ograniczenie do 80 km / h to nawi mnie meczy :icon_mrgreen:
  16. Zeby bylo smiesznie, dwie godziny temu na tym samym rozgalezieniu ten sam przypadek, z ta roznica, ze jechalem katamaranem, klalem tylko, ze za duzy odstep miedzy nami byl :icon_mrgreen: :crossy:
  17. Z tego co sobie przypominam to Rulla Merlin kosztuje bodejze 2500,- € wiec w 5 000 pln,- sie nie zmiescisz W przypadku helmu C3 na kl 500 bedzie jek najbardziej OK :crossy:
  18. Dzieki Cosmo niestety przyznam Ci racje jedynie po czesci, takich wypadkw, gdzie przyspieszenie ratuje tylek jest b. malo. Nie bylo czasu na jakiekolwiek hamowanie, te odbylo sie jedynie aby nie przejechac na czerwonym gdzie goscie zjechalem. :crossy:
  19. U nas to nie dziala, Policja jezdzi ubrana albo jeszcze w stare barwy ( bialo zielone ) albo na niebiesko, nie uzywaja kamizelek ( a takowa mam ) Gdybym nie wypracowal to z pewnoscia wczoraj nie wyszedl bym bez szwanku, wiec spoko. Pytanie tylko gdzie konczy sie ta granica tego szybszego przemieszczanbia sie niz ta reszta ? , notabene gdybym w tym momencie przejezdzal obok niego zostal bym zgarniety, wiec to nie tak do konca :icon_mrgreen: Twierdze, ze wlasnie ta przepisowa jazda uratowala mi dupsko :icon_mrgreen: :crossy:
  20. Mozna by jeszcze dlugo dyskutowac jak dlugo ta koncentracje da sie utrzymac na poziomie zapewniajacym bezpieczenstwo, tego jednak na forum nie ustalimy- Zgadzam sie z toba calkowicie, ze mamy rozne poglady na sprawe co nie znaczy, ze nieda sie z nimi zyc. :crossy:
  21. Uzykownikiem nie jestem, dwa tygodnie temu zastanawialem sie nad zakupem tychze. Niestety w tescie nie obciely tak jak oczekiwalem. Owszem na mokrym pierwsza klasa, lepsze od " Dwojek " niestety na suchym to dopiero IV - te miejsce.. Co do samego testu to wygral Dunlop. mimo tego zafundowalem sobie Metzeler'a Z8 jestem naprawde pod wrazeniem. Tak jak zauwazyles leprze na mokrym, gorsze na suchym. :crossy:
  22. Konkrety, ADAC od czasu do czasu zwraca na to uwage, pomijam juz doszkalanie w ktorym od czasu o czasu biore udzial. W ciagu ponad 30 paru lat praktyki na drogach europy i nie tylko, po prostu wyciagnalem swoje wnioski poparte doswiadczeniami. Pytanie tylko czy to komus wystrarczy, zwlaszcza mlodym gniewnym ktorzy i tak maja zdanie, ze jezdze jak ciota :icon_mrgreen: , bo jezdze przepisowo. Tak jak mowilem wczesniej, Ty sugerujesz sport a ja hobby. Nie kazdy kupuje motocykl aby smigac nim po torze, zrob ankiete kto z obecnych tu 40 000 userow na takowym byl i ile razy w roku podejrzewam, ze sie zdziwisz. Juz w pierwszym poscie napisalem, ze owszem trzeba cwiczyc, pozostaje jedynie kwestia co cwiczyc i gdzie cwiczyc. Apelowalem bardziej o zdrowy rozsadek. :crossy:
  23. Siemka, wlasnie przy browarze dochodze do siebie. Sytuacja nie ciekawa. 4 pasy dwa ida w lewo dwa w prawo, calosc jak litera " Y ". Katamaran z prawego pasa bez jakiegokolwiek uprzedzenia ( dla niewtajemniczonych kierunkowskaz ) postanowil zmienic tor jazdy ladujac na prawym pasie do jazdy w lewo. ( Przez dwie linie ciagle ) N aswiatlach zjechalem gnoja a ten ze stoickim spokojem o co mi chodzi, no rzesz kufa zabilby a nie kuma wogole co zrobil. Szczescie, ze nikt obok mnie po lewej stronie nie jechal oraz to, ze jechalem przepisowe 0 km / h. :crossy:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...