jagroski

Fajna opowieść, moze więc na przyszłość równiez kilka Ci wydrukują, ale jedzie mi trochę ściemą. Po pierwsze jak coś wymyślasz, to sprawdź stan prawny i nie pisz bzdur. Nie połaci się mandatów na miejscu od wielu już lat (jedynie cudzoziemcy płacą na miejscu). Widzisz, taki drobiazg i wiemy, żeś bajkopisarz, a że reszta nie wyłapała, cóż, widać prawo o rucho drogowym znaja z opowieści, albo piszą z wygnania z Irlandii.

A może to była taka ucieczka, jak ta MZetka jest 150?

Optymista z Ciebie :icon_razz: :biggrin: :biggrin: Po pierwsze narodowa zawiść, że ten między puszkami bedzie pierwszy przedemną, a ja w puszce stoję, musi zniknąć. Dopiero później nowa dojrzałość emocjonalna kilku pokoleń do przodu musi ulec zmianie. Tylko czy wówczas będą motocykle, skutery, czy coś podobnego do nich?

Duke, jak Ty po każej wywrotce będziesz wpadał w taką histerię i rozpacz, a po kilku dniach w euforię to może lepiej nie rób prawka. Poważmie życzę Ci abyś poszedł po poradę do psychologa, czy mając tak wrażliwą i rozchwianą psychikę powinieneś jeździć po drogach publicznych jednośladem. To tylko w trosce o Twoje i innych zdrowie.

Nie rozśmieszaj mnie, przez kogo. Popatrz ilu ich w puszkach z kogutem przez ostatni rok się rozwaliło, to masz obraz, że więcej chęci i buty niż umiejetności, a motocyklem jak się nie nauczy sam (ciekawe od kogo???) to będzie jeszcze gorzej.

Niestety, ale jak mawiają rosjanie żeś "aluzju nie poniał" Co do wyścigu, to nareszcie w motocyklu Rossiego "eksperymentów" nie było i mógł pokazać, że nadal jeszcze wielu mu nie dorasta do....etc

Przecież to był jaszcze dzieciak :biggrin: [*]

Komuś NIE!!!. Znanemu osobnokowi co umie jeździć, a nie tylko tak gada, czemu nie. Niech jedzie, ale taki zazwyczaj nie sępi przejażdżki.

Ale się chłopcy ze Ścigacza rozpolitykowali,,,,,, no no jeszcz jakąś partię ochrony chińczyków założą. :eek:

Poskarż się w Federacji Konsumentów, powinno zadziałać. Jak nie, to żmudna droga sądowa.

Nowego nie zarejestrujesz, uzywany tak. :banghead: :biggrin: :crossy:

Jest to mozliwe, mądrze jeżdżący motorowerami czterosuwowymi tak potępianymi produkcji chńskiej potrafią prejechać ponad 50 tys km bez remontu, największy przebieg chińczykiem to udokumentowane 73 000 km. Warunek to właściwe dotarcie silnika, madra - co nie oznacza powolna - jazda, kontrola poziomu oleju i terminowo wykonane przeglądy. Osobnicy o wandalskiej i prostackiej kulturze technicznej oczywiście zarkatują każdy najlepszy silnik, ale to są bezmózgi.

Jeszcze nie, ale niebawem może sie stać, wiec wolę grupkę znajomych przyzwyczajać do przyszłościowego mego wizerunku.

- Po pierwsze PZM, a nie PZMot. Ta druga firma od dawna nie istnieje :buttrock: - Po drugie nie PZM przeszkadza, ale świezakom co sie ostatnio obok toru pobudowali i nie odróżniają hałasu startującego samolotu od motocykli. - Po trzecie PZM nie jest właścicielem toru Reasumując, ogólnie masz Kolego fantom rację, ale w szczegółach same bzdurki żeś napisał. :D

Ja też bym pofruwał na hopie, ale cholercia utyłem i nijak od ziemi nie mogę się oderwać. :buttrock:

Ja moje jednoślady garażuję w garażu swoim. To tak na zadane pytanie.

Jazda 130 km/h w mieście może być straszliwie niebezpieczna, np na takim moście siekierkowskim mogą po prostu rozjechać, KONIECZNIE TRZEBA JECHAĆ SZYBCIEJ.

Ty wstrętna różowa babo, jak Ci szczur świat przysłonił to znajomych pod knajpą nie poznajesz i bierzesz motura miedzy nogi i w długą :icon_mrgreen: Nie będę za szczurzą babą ganiał :lalag: :P :biggrin: Paaaa

Kurduple, ale jakie szybkie i zawzięte!!! Może byś ciekawiej niż poprzednio. Tylko szkoda, że Rossi jakoś odstaje.

Ludziska, prawa jazdy macie, a mylicie podstawowe pojęcia!!!!!! :icon_mrgreen: Pozwolę sobie na przypomnienie własnymi słowami: - WYMIJANIE zachodzi wówczas, gdy obiekty przesuwają się w przeciwnych kierumkach - np. ulica dwukierunkowa. - OMIJANIE zachodzi gdy jeden obiekt stoi, a drugi się porusza po tym samym pasie jewzdni i itd. - WYPRZEDZANIE zachodzi gdy dwa pojazdy poruszają się w tym samym kierunku z różnymi predkościami. Na forum nie ma to znaczenia, bo tak na prawdę nikt poważnie for internetowych nie traktuje, ale jeśli w oświadczeniu powypadkowym komuś się zdarzy błędnie napisać, to może mieć później problemy z odszkodowaniem. PS Oczywiście jazda poboczem pojazdem samochodowym-motocykl takim jest-jest zabroniona

NA WSZYSTKIM SIĘ DA TYLKO TRZEBA CHCIEĆ SIĘ NAUCZYĆ!!! :D :icon_mrgreen: :icon_mrgreen:

ALEŚ SE Tomuś KUŹWA WYMYŚLIŁ!!!! :) Może by tak nowy adres, czy cóś podobnego podał, bo teraz to chyba na Berdyczów.

A GDYBY JECHAŁ W KOSZULCE I KAMIZELCE TO BY GO ZAPEWNE ZOBACZYLI I WYPADKU BY NIE BYŁO!!! A tak Yarson olał to co propagował i Pan Bozia go pokarał.

Pierwszy filmik, trochę mi się spodobał, wskazówka zapier... po tarczy, jest odczyt, w tle fajna nuzyczka, natępny, no tak muzyczka fajna, znowu zegary, trzeci itd itd muzyczka się zmienia, oprócz zegarów nic nie widać, czasem kawalatek motocykla lub auta. Krócej by było zrobić tabelkę z czasami i dyskografią. To mnie zupełnie nie rajcuje, chyba jestem za stary na takie wirtualne podniety, wolę w naturze, chocby przejechać sie jakimś gównem jak na avatarze, ale nie przed monitorem :lalag: , bo zakrawa to na lekką dewiacją.