Skocz do zawartości

Jagdtiger

Forumowicze
  • Postów

    960
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jagdtiger

  1. Właśnie się dowiedziałem, że ok. 20.00 w okolicach pasa tuż po zlocie jakiś motocyklista przywalił w samochód. Mnie już wtedy nie było, nie wiem jaki był efekt kolizji, czy byli poszkodowani...Ktoś coś wie na ten temat ?
  2. A jednak udało mi się wpaść. Dla mnie najważniejsza rzecz: BYŁY DWA MONSTERKI !!!! A sama impreza widać, że już przygasa w tym sezonie. Robi się coraz zimniej i ciemniej. Maszyn się zjeżdża coraz mniej. Jeszcze pewnie parę Ataków i trzeba będzie poczekać do następnego sezonu. Policja tym razem była mniej aktywna. Co prawda był jeden radiowóz, ale nie sprawiał większych problemów. Nie było jednak zbyt wielu chętnych do popisywania się swoimi umiejętnościami. Mam nadzieję, że od nowego sezonu pismaki nie będą nam psuły szyków i impreza znowu będzie undergrundowa, a nie taka "komercyjna" jak teraz. Mam nieodparte wrażenie, że sporo z obserwatorów przyszło dzięki temu artykułowi zobaczyć jak ktoś się wyglebi.
  3. Owiewkę zdejmujesz i po kłopocie, a maszyna naprawdę super. Wielki plus za klasyczne, okrągłe reflektory...
  4. Największy prestiż to oczywiście włoszczyzna :D
  5. Nie pytałem, ale mogę podać nr kom. do właściciela to on najlepiej będzie wiedział.
  6. Na dzisiejszy ATAK chyba się nie załapię. Przekazuję nowemu właścicielowi swoją Kawkę, a że on nie ma jeszcze prawka to muszę sam mu ją zaprowadzić do garażu. Jak sie wyrobię to wpadnę (tylko czym ?). Mori i Ivan też chyba nie wpadną, więc forumowiczów mogą tylko reprezentować Ukasz i Ld...
  7. Jest to rocznik 98, czerwony, założone gmole (fachowa robota), stelaże pod kufry + kufer tylni (dwa boczne trzeba sobie dokupić). Taki Hornecik poleci zgodnie z tym co fabryka podaje 218 km/h, ale to naked więc i tak takiej prędkości byś raczej nie rozwinął. Za to wszystko kolega proponował ok. 16-17 tys. (sam jeszcze nie wiedział dokładnie) i mówił, że jest skłonny do negocjacji. Myślałem nad zakupem tego Hornecika, ale kolor mnie zniechęcił (polowałem na niebieskiego). Fotek tego konkretnego Horneta akurat nie mam, bo zawsze dziwnym trafem jak miałem okazję się nim przejechać na naszym miejscowym zlociku to nikt nie miał aparatu. Ale zapytaj Ivana, Ukasza albo Mori to ci poświadczy, że ten Hornecik nieźle się prezentował.
  8. Honda - edytuj swoje posty...ogólnie przyjęło się, żeby nie pisać kilku postów zaraz po sobie. Można się dopisać po prostu do pierwszego posta...
  9. Pepeś...jak szukasz Horneta 600 to mogę dać ci namiar do zaufanego gościa, który chce właśnie taki sprzedać (rocznik 98). Cenę z nim sobie ustalisz. Ale przynajmniesz masz pewność, że nie sprzeda ci złomu powypadkowego.
  10. Dodam jeszcze że nowa 600-ka kosztuje ok. 32 tys. a 900-ka 40 tys. 600-ka różni się tylko minimalnie wizualnie bodajże od rocznika 2002. Dali z tego co pamiętam inny rozmiar koła przedniego. Wizualnie więc nie rozpoznasz tak łatwo jaka to wersja, z jakiego rocznika.
  11. Dokladnie....Hornetem jeździ się doskonale ale....... no właśnie...nie ma tego czegoś co czulem po jeździe na Duci.
  12. Hondy Hornet nie kupisz z 96 roku. Produkowana jest od 98. U mnie koleś taki rocznik chciał sprzedać za 17 tys., ale myślę że da sie znaleźć sporo taniej. Rocznik 2001 stał w salonie wstawiony do komisu za 23 tys.
  13. Jasne...ale tylko przód jest od Wartburga, reszta z Hayabusy, szkoda że nie widać na fotce. Cena do uzgodnienia....
  14. heh...wyniki ankiety jedno, a ja drugie. Zdecydowałem się na Monsterka i jeśli nie nastąpią jakieś nieprzewidziane okoliczności to za tydzień odbiorę moto. Wszystko dzięki Dominikowi... A co najciekawsze sam głosowałem za Hornetem...
  15. A więc...na pasie już grubo przed 18-tą czekały trzy radiowozy ustawione w poprzek... Na pasie pozłaziło się pełno pieszego tałatajstwa. istny burdel, każdy łaził jak chciał. Ale najlepszy moment jak koleś założył metalowe narty na buty i trzymając się sportowego Ducati krzesał iskry :P Ogólnie sprawdziły się czarne wizje Ukasza. Ale mam nadzieję, że od przyszłego sezonu wszystko wróci do normy.
  16. To jakieś insynuacje...mam tylko własny trolejbus...na tramwaj mnie nie stać...
  17. Najlepiej zamontować gmole zapobiegające uszkodzeniom moto. Nie trzeba wtedy podkładać własnej nogi...
  18. Jak kupię to do czasu jak spadnie śnieg nie będę w ogóle z Duci zsiadał :P
  19. Noi Kawka zmieni niedługo właściciela. Jeszcze mniej więcej tydzień będę się cieszył jazdą na niej. Jak dobrze pójdzie to w najbliższym czasie kupię Ducati Monstera 750. Muszę tylko dozbierać kasy zanim zniknie z salonu. Dominik - rezerwuj tam tego Monsterka dla mnie :P
  20. To masz pecha. Mój Bridgestone trzyma się drogi doskonale.
  21. Ja raczej napewno będę w końcu własnym sprzętem. Mogę się deczko spóźnić.
  22. COSMO - Cudowny Obiekt Skonstruowany Metodą Organoleptyczną
  23. A kto by mi przełożył oponę i wyważył ?? Tak to bym napewno spalił...chociaż jak już materiał było widać spod gumy to długo by nie wytrzymała.
  24. UFFFF...mam już nową oponę. W końcu się wkurzyłem i przy pomocy ojca (który częściowo sfinansował zakup) kupiłem nówkę oponkę Bridgestone'a. Wcześniej mialem założoną szerszą 150-kę. Teraz mam nówkę 130-kę i powiem jedno: NIE ZAKŁADAJCIE SZERSZYCH OPON I JEŚLI MOŻECIE TO KUPUJCIE MARKOWE NOWE OPONKI. Róznica pomiędzy starymi i nowymi oponami jest kolosalna. Nigdy jeszcze nie wchodziłem w winkle tak jak teraz. Oponka świetnie się trzyma asfaltu, poprzednia ślizgała się przy większym pochyleniiu. Od razu na głodzie ponad 100 km zrobiłem. Jutro kolejne jazdy....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...