-
Postów
1369 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez prince
-
A tu kolejny Pan który pozamieniał poszczególne elementy swojej anatomii. http://www.allegro.pl/item629020632_rama_z...72_mw_k750.html
-
Przesuwkę wraz z prowadnica pod nią mam nową. Sam tryb 2 będzie akurat zamienny z Dnieprem, co nie oznacza ze polecam. Co ci pomogą zdjęcia? -Rozbierasz -oceniasz stopień zużycia i wymieniasz to co się wyślizgało. -składasz i piszesz o tym Hymn ;]
-
A jak to zmierzysz? Odwrócisz wejściem na linkę do dołu i zamyka gdy zgrzew na pływaku jest w jednym poziomie z przylgnią pokrywki komory pływakowej (odlewem korpusu). Tyle teoria. W praktyce te gaźniki to mordęga. Dla MOC'a zapewne.
-
I bez blokady i nawet bez napędu. Moim zdaniem nie było tylko z blokada a bez napędu ale, że o MW tajne łamane przez poufne było to co za bajkę o nim wymyślisz to znajdą sie tacy co ją kupią. Najważniejsze żeby gwiazdki miała. MW to przede wszystkim motocykl który w trakcie produkcji miał dodatkową kontrole techniczną która w porównaniu z tym jak sie teraz motocykle w dobrych warsztatach przywraca do życia i tak wypada blado.
-
Dominiku- Najkrócej - pojazd z ogłoszenia należy przyjąć, że aby był sprawny i jeżdżący wymaga sporych nakładów finansowych. Zewnętrznie nie dużo i wiele zależy od tego czy bardziej skłaniasz sie w stronę napędu na kosz czy wejścia w weterany. Te ostatnie wystawiane na aukcjach często opisywane są jako MW ,k750 czy M72 często i gęsto są świeżo sprowadzane ze wschodu (czytaj wyeksploatowane do granic a właściwie już dużo poza) i na dodatek sa picowanymi przeróbkami dnieprów. Jeśli chodzi ci tylko o pobawienie sie w motocykl z koszem czeka cie jedynie trochę zabawy przy mechanice, jeśli będzie cie bawiło wejście w zabytki to dodatkowo dużo nakładów na drobie duperele kosztujące chyba najwięcej. Motocykl z linka nie jest może jakąś szczególną okazją ale to dobra baza by zacząć. Sprecyzuj swoje oczekiwania wobec takiego sprzętu i powodzenia przy walce. Myślę ze nie muszę cie przekonywać do zadawania licznych pytań na forum jakie wynikną przy remoncie. Odsyłam jednak na świeżo powstałe forum http://www.kolyaska.fora.pl/ gdzie znajdziesz już kilka osób znających temat od podszewki. Ja tu już nie będę w stanie sie wypowiedzieć gdyż ponieważ mod tego dział lada moment zawiesi mi konto ;) Tutaj z osób zorientowanych zostało już bardzo nie wiele i sporadycznie wypowiadają sie w tematach. Dozobaczyska ;)
-
Lefthandy- Ceny tych moto są zbyt wysokie w stosunku do oryginalnych beemek czy emek na których są wzorowane. Co do części to wiele jest zamiennych bez przerabiania, lub z niewielka ingerencją. Najbardziej popularne są gaźniki które są o niebo lepsze od oryginałów praktycznie zewnętrznie niczym sie nie różniąc. Ogólnie jednak nie polecam. Za równowartość kupisz pełnoprawnego weterana i oddasz do warsztatu specjalizującego sie w takich motocyklach. Dobrze ze są bo uzupełniają braki w częściach. Dla niektórych nie dobrze bo emeka czy beemka przez ciągłość produkcji traci na znaczeniu w światku zabytkowych jednośladów.
-
Gacuś- serio rozsyłasz kobietom w całym kraju zdiecia czesci motocyklowych? I jak wyniki? Kładź na ziemi to dopiero wychodzisz na brudasa mechanicznego ;] W ogóle ceny na alegófnie jakoś znormalniały. Ale ludzie też chyba mniej sa chętni do kupowania śmieci garażowych a bardziej wolą nowe. Moim zdaniem wróży poprawę poziomu przy renowacjach i trochę świadczy o przechodzeniu moto z rąk paproków co to tylko chcą się tylko"pokulać" po lesie wczuwając w role esesmana w ręce poważniejszych kolekcjonerów.
-
To już wiem rozumiem czemu zasypałeś to forum taką masą rewelacji prosto z gogli ;] Ja też teskniłem i od razu kilka pytan. Gdzie jest kurde granat? Za co dostał ostrzeżenie? Kolejne-jAK podoba wam sie mój avek? Był tu cały czas a chyba po to dostałem bana żeby nie ranił delikatnych uczuc religijnych ;] Cóż-jaka wiara takie uczucia . HIUS- Według mnie 0,15 gęstego . Ale w serwisowce jest trochę inaczej. Mogę sie mylić - u mnie takie było najprzyjemniejsze. GaCuś - Wieczorkiem dostaniesz wymiary, ale powiedz mi słonko drogie, na co ci ta wiedza? Do wszystkich wielbicieli motórów radzieckich- Zmieniajcie klawiatury bo szykuje sie wreszcie coś bardzo sensownego. Dzikusko- ta niebieska wygląda sensownie letek - jak postępy? Muuuaaaaa i pewnie do następnego bana ;P
-
Ciekawostka całe szczęście nie moja ;P No nie wiem.. Gdyby obciążenia przez koła zębate były duże to zastosowano by łożysko skośne lub rolkowe ( jak w skrzyni z tyłu) a z tyłu w panewce nie zbierałby się gnój z opiłków krążących w oleju albo chociaż byłby wprasowany przez powierzchnie czołową w tulejkę. Nigdy nie widziałem żeby wałek r. w łożysku się przesunął choć oczywiście teoretycznie zgadzam się ze to możliwe. Myślę ze jednak kulkowe bierze na siebie więcej a po prostu nie jest tego dużo. W końcu napędza tylko rachityczną pompkę i steruje 4 zaworami których sprężyny nie są jakieś szczególnie twarde. No i jeśli tekstolitowe koła dawały sobie rade przy przebiegach 10tyś km to nie siły tam działające nie były by tak istotne żeby martwic się tarciem o wymyśloną tylną pokrywkę ;)
-
Opracowane ^^ http://img4.imageshack.us/img4/7637/twin1zj2.jpg Opcja nr 2 zakładała założenie łożyska oporowego a przecież można tez wykonać z fosforobrązu ;) Tak serio to z reguły i tak to kulkowe bierze na siebie obciążenia osiowe bo wałki nie dostają do końca ł. ślizgowego. HIUS- w nowszych typkach tych silników stosowano żeliwie tulejki rozrządu. Chciałoby sie wierzyć ze to było żeliwo sferoidalne ale wiara nie jest moją mocną stroną. Możesz też pójść w tym kierunku. To co kupuje sie na bazarach z ukrainy to raczej nie jest brąz fosforowy a i tak daje sobie rade. Jak uważasz. Masz za dużo czasu to kombinuj. Jak pewnie widać nie warto ;)
-
^^ Łożysko coolkowe z przodu nie jest specjalnie męczone chyba ze ktoś sie siłuje z prądnicą albo ma zle sparowaną przekładnie nierządu. Zamieniam takie ukraniniskie łożyska z silników na polskie ale choć nie muszę. Zwykle sa w dobrym stanie i stąd sądzę ze męk nie przezywają. Dość wspomnieć ze kiedyś tam tez była panewka i to cienkościenna ruska. Co do opcji nr 2 to tez nie myślałem o podkładkach tylko o odpowiednio dopasowanej pokrywce za tylnym łożyskiem. Generalnie już od chwili wiemy ze rzeźbimy w gównie wiec możemy tam założyć nawet dodatkowe łożysko oporowe ;P Proponuje przeskoczyć dalej i pobawmy sie w zmienienie przekładni rozrządowej z zębatej na łańcuszkową ;) Żyj temacie, żyyyjjj ..
-
Zalezy. Może stoczyć końcówkę wałka i założyć bieżnie wewnętrzną łożyska. Blok dać do "przestrzelenia" u szlifierza. Niedroga usługa. I tak jak otwór tylni nierządu tak możne podeprzeć odpowiednią pokrywką z tyłu lub zabezpieczyć przed przesuwaniem podkładka miedzy przednim łożyskiem a dużym kołem rozrządu. Takie teoretyczne pierdzielenie ale nudnawo ostatnio sie tu zrobiło.
-
Granat- chodzi o tłumiki umieszczone w lagach. Wkłady tłumiące. Lagi wykonuje nowe i z tym nie ma problemu. Tłumienie przedniego zawiasu w emce zostawia wiele do życzenia a przy szybkich przełożeniach w skrzyni i dyfrze wolałbym dodać nieco kultury chociaż przedniemu zawiasowi.
-
Naprawdę nie lubię się mądrzyć ale siedzenie jest typowe dla tych modeli. Sprendżdżynka była tez, ale krótko.
-
Tak Aniołku. Może wypaść do góry. sa dwa rodzaje tych drążków. Krótkie i długie. I tak samo kółek napędu. Niezabezpieczona może wysunąć się do góry i wypaść na bok poza otwór w którym znajduje się pompa. Tak czy srak smarowanie nie niem jak w jodze ale w silniku fajna sprawa ;) Granat generalnie nie do Ciebie bo wiesz, ale jakby komu innemu przyszło do głowy to napisze ze żadnych młotkowania po tulejkach ślizgowych. Praska , palniczek i ostrożnie najlepiej od przodu silnika kontrolując odległość wałkiem nierządu. Następnie sprawdzić jakimś WD-szlamem przepustowość otworku smarującego( czy trafił w odpowiednie miejsce). Ale sprawdziłeś pasowanie- prawda? Jest jeszcze inna możliwość. Wykonanie panewki nie zamkniętej ( podobnie jak gdyba Mocu) i zaślepić już po obróbce i dopasowaniu. Jednak widziałem ten patent trzy razy i za każdym razem był bezczelny.
-
Zabezpieczenie to albo zapunktowanie u dołu przy mocowaniu z pompą albo drucikiem w otworze w górnej części pod kołem zębatym odbierającym napęd od wałka rozrządu. Albo to i to lub jak kto woli tojtoj.
-
...Chociaż możne też zaciemnić. Ja tam nie che sie wtrącać miedzy was ale gdybyś jednak chciał złożyć emkę to - Gacuś- zdjęcia może lepiej będzie dodać?. Punkty i rodzaje mocowań to; - miejsce zamocowania na silniku (Górne mocowanie silnika) - pod główką ramy - spodnia cześć półki dolnej - rodzaj samej półki. Tyle było wersji i jeśli masz zamieszane to dodatkowo komplikuje sprawę. Najłatwiej chyba będzie jeśli zrobisz tym punktom zdjęcia. Do postu ponizej. Ustaliłeś już łaskawie jakiego typu to skrzynia ? ural-zgora ci pomógł. Hius ci dal namiary( a trzeba nadmienić ze głowę ma zajętą czym innym ) Naprawdę nie obchodzi mnie kiedy chcesz ją złożyć. Jakoś nie przypuszczam żeby poza Tobą, ktoś w marcu o niej pamiętał. Ustal moze najpierw co chcesz a później przejdź do zawracania głowy innym.
-
Rozumiem .To sugeruje podejść do sprawy inaczej. Co chcesz założyć?- prądnicę, altka w bardziej cywilizowany sposób albo tak jak chłopaki powyżej, prądnicę od malca. Zdecydować i robić instalacje do tego. W pierwszych dwóch wypadkach wybrać schemat( dostępny) to do tego co chcesz. W ostatnim czeka cie poszerzanie wiedzy z zakresu elektryki ( czego mi się udaje skutecznie od lat uniknąć ) lub zapłacenie jakiemuś nieszczęśnikowi który poświecił swoją dusze by zrozumieć te siły nieczyste. :flesje:
-
Zaraz zaraz. A takie kalamitki widzieliście? Żeby to były oryginały to jeszcze jeszcze ale nawet bezcenne nie były. ;P http://www.allegro.pl/item552231726_podsta...zna_do_m72.html http://www.allegro.pl/item552235117_podsta...ral_dniepr.html Podstawka boczna. Chyba rozkłada się na pilota i warczy jak ktoś obcy podchodzi do motocykla.
-
Następnym razem poszukaj tematu. Bo poszło ci jak z szukaniem tłoków. A sworznie w guralu są takie same jak w wolniaku. Dzieki, zdrowy jestem..
-
Prądnica, alternator ? ;] Takie pytanie teoretyczne czy potrzebujesz sie czegoś dowiedzieć? Jeśli dowiedzieć to może napisz co masz do zrobienia i tak będzie łatwiej się komuś powymądrzać.
-
Przypuszczam, że wątpię. Pokrywki i jak już trybów to od dołu, ale później trzeba splanować korpus. Pokrywki prawie zawsze.
-
A teraz ja jaj ja jaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Hius popatrz. Znalazłem ci http://www.allegro.pl/item552407518_m_72_k...ompa_oleju.html Pokażesz za to czego nauczyła cie joga? ;> ;P mareczek804- ta skrzynia.. Nie wiem jak ci to powiedzieć . Wprawdzie to nie od komara ale to zupełnie nie ta skrzynia z linka ;] Ogarnij się. To kłowa skrzynia biegów od emki ;] I gdybym był świnią (np jak ci co ćwiczą jogę) to chętnie bym ci wcisnął części do tego gówna.
-
Za to ty nie masz czego żałować ;]
-
Yyy do pieniędzy? Tzn kopka taka droga była czy co? ;) Kilku ludziom pomogłeś i fajnie się zachował ventura który publicznie podziękował. Natomiast pisane publicznie o swoim pomaganiu traktuje jak powiedzenie " Poproś ładnie" czy inny sposób podkreślenia "jaki jestem zajebisty gość". Mamy przytaczać co kto komu wysłał i za ile, czy ile staruszek przeprowadzał przez jezdnie i ile kotów ściągnął z dachu? Ma to sens? Dodatkowo jest śmieceniem wątku. Czujesz się krytykowany ćwicz jogę. Najwyraźniej ci się przyda bardziej niż mnie ;) Czas na pytanie za 100 punktów Czy tym też Huis pochwali się na forum jak się nauczy? Żartuję. Pamiętaj Joga ci uratuje ;) Pytanie brzmi : Czy ma ktoś patent na to od jakiego moto można zastosować tłumiki olejowe w przednim zawieszeniu np M72.