granat

czytałes opis???hahaha normalnie niewidzialny tuning:)

Cały piec w super stanie z gaznikiem kupiłem za 100, warto remontowac?chyba ze numery sa z tabliczki to warto, ale nie podejrzewam....

A co to za motor? Bo na pewno nie Helka:) Tu jest ciekawie przerobiona maszyna, przynajmniej sprzedajacy upiera sie ze jest przerobiony.... http://www.allegro.pl/item892699402_yamaha...k_mz_junak.html Bidula i potłuczency licytuja... http://www.allegro.pl/item889912704_junak_m10_1960.html http://www.allegro.pl/item887319241_trajka...p_terenowy.html Zeczywiscie unikat!I papiery dokłada, http://www.allegro.pl/item899308752_junak_...ery_od_m10.html http://www.allegro.pl/item899744354_junak_chopper.html taaa, 100% lipa http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1531939 przynajmniej pełny wypas syrena i takie tam: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1691841 foto artystic, a ten kran niewiem od czego na srodku najlepszy:) http://www.allegro.pl/item893698077_junak_m_10.html jeszcze to patrzcie:)

A propo kabaretu, znalazłem niezła strone o kompletnie skopanych tuningach, pare fotek puszczam: http://www.wtm.yoyo.pl/galeria/172/172.html http://www.wtm.yoyo.pl/galeria/171/171.html http://www.wtm.yoyo.pl/galeria/154/154.html Niezłe:)

Inna sprawa, nie czaje takiego zagrania, instalacja sprawna, wszystko gra, ale....jak właczam swiatło, na chwile sie włacza i motorek gasnie...swieci tylko na wysokich obrotach ale nagle ni z tego ni z owego gasnie.....wyglada na jakies przebicie ale wszystko wyglada na sprawne i do niedawna jezdziło...

No prosze cie:) dzieki, ale oczekiwałem bardziej szczegółowej rady, typu lampa M5/54 nie pasuje musisz załorzyc M6/45/6 lub cos takiego...dobra inaczej, to nie jest pierwsza WFM która składam, ale lampa krótka nie pasuje, standartowe rozwiazanie problemu nie pasuje......oczekuje dalszych pomysłów. Moze byc tak, ze choragiewki były krótsze, albo ...nie wiem...

Odgrzebałem temat bo kupiłem WFM w worku, po zgrubszym złorzeniu nic nie pasuje, tylny błotnik jest własnie zielony brakuje mu otworów pod podstawke akumulatora, wiec prawdopodobnie jest w WFM pierwszysch serii z e puszka okragła, znowu z przodu jak montuje lampe to nie wchodzi, licznik wmontowany w półke blokuje odpowiednio głebokie wsuniecie lampy w choragiewki, o co chodzi?Poza tym jak zbieram fotki odgrzebanych w stodole WFM wystawianych na alle z uwzglednieniem rocznika to ten sam rocznik czasem mam rózne rozwiazania, np, lampy płytkie i głebokie, puszki z filtrem i bez, kierownice zwykłe i model WSK z naspawanymi noskami do klamek, czy to radosna twórczosc posiadaczy czy naprawde fabryka robiła na zasadzie sprzatania magazynów? Jeszcze jedno, czy koła przednie do konca serii były mocowane na takie nyple z debilnym gwintem x1,75 bodajże?Pewnie niektórzy złoscili sie ze zwykłe nakretki tak ciezko wchodza:)

Oddam rame komara 3 za piwo:)

Polecam album "Harley-Dawidson" Hugoo Wilsona ciekawa pozycja, duzo kolorowych obrazków i nawet ciekawe:)

Nie marudz foty!Ja mecze kolesia za SHL M11 w miare fajna i WSK M06, jak łykne to tez dam foty:)

Orginalne wydechy kupisz w serwisie, sprowadza zewszad, ale cena cie zabije pozostaja bajzle.fajna maszyna:)

A tak sie konczy przerabianie motocykli w realu: http://www.allegro.pl/item883792186_wsk175...awa_okazja.html

Numer?To jest z tego co to zbudował, a prawde mówiac nie wierze zeby ta góra złomu jezdziła, nie ma takiego silnika zeby to ruszyła z miejsca:)a reaktor sie tam nie zmiesci, jeszcze:)

Mi sie podoba ten łunochod, i wcale nie potrzeba gietarki na to cudo, wystarczy kwałek płota zeby wiedzy sztachetami zgiac rure, a przeoczyliscie niezły wfiatek- z boku na ...no własnie nie bardzo wiem na czym, jest nawiazanie do tradycji-WLA 0980 cokolwoiek to znaczy:)

No spoko, wahacz pchany dokładnie-skrucha, a maszyna jest oropnie skundlona, i własciciel nie bardzo wiedział co odtwarzac:) Po współnych długich naradach, odtwarza to co na tabliczce znamionowej w wersji seryjnej:)

O cenie nic nie mozesz mowic, bo to wyjsciowa, a minimalna to niewie nikt, za 100 to jest ok:)

A ja sądze ze to nasze Yeti to po porstu przeróbki po zatarciu silnika cvzy próbie podniesienia mocy, silniki były zamienne(prawie), ostatnio widziałem taka karoserie fajnej SHL 150 która po blizszym przyjrzeniu okazała sie WSK M06Z z błotnikiem tylnym WFM, zawiecha trapezowa od SHL, kołami od fumy, i jeszcze paroma detalami wstawionymi od innych moto, i co najciekawsze przeróbek dokonano w epoce:)

Licytacja jest najgłupszym z mozliwych sposobów dokonywania zakupów, bardzo czesto okazuje sie ze w zapale licytowania zakupisz "Okazje" w cenie rynkowej+50%. Kiedys dałem sie wciagnać w taka akcje, licytowałem sie z jakims człowiekiem, licytowałem i...nagle mnie ocuciło, zaczałem sie modlic zeby tamtego nie ocuciło w tej samej chwili i udało sie,przebił, całe szczescie bo za chyba miesiac kupiłem znacznie lepsza rzecz za połowe tego co chciałem zapłacic:)Opcja "kup teraz" czyli cena z sufitu x2 z adnotacja "mozliwa znaczna negocjacja ceny" umozliwia sprzedaz i zakup w dobrej cenie, lub samo "kup teraz" z rozsadna cena załatwia wszystko szybciej i bez zbednej chciwosci. Bawia mnie opisy niektórych ludzi typu-jesli cie nie stac nie licytuj, albo-licytacja tylko dla prawdziwych znawców. To swiadczy o przeroscie ego sprzedajacego, a wiekszosci przypadków przedmioty nie schodza:)

i motodoktorem w piecu:)

Tez mi sie podobaja,z tym ze ja bym poszedł za 350:) mniej pali:)

A czep sie Princu tramwaja:P Ural, jezdził prosze pana i ciagle to musze powtarzac, Honda w remoncie, piec w naprawie, blacha w malowaniu, z koniami za małe pieniadze jest tak, ze ostateczny koszt jest taki sam jak by sie kupiło drozszy, bo robiac od poczatku wiesz co masz i pewny jestes ze cie nie zawiedzie i posłuzy długie lata, a szelesty dokładamy powoli, jest to patent dla sredniobogatych, majacych zaplecze troche pojecia i duzo czasu.W ten sposób mozna sobie wychodowac wierna maszyne na dlugie lata, jesli ktos sie żeni z pojazdami:)

"Sentymenalny" jestes?:) To kupuj wiekszy model, i jak trafisz wersje wojskowa, lub policyjna, teoretycznie powinny byc w lepszych stanach, zawsze o czasie serwis, awarie usuwane na bierzaco itd

Z tego co czytałem V50 były uzywane w wojsku i przez policje choc policja wolała jednocylindrowe "Falcone" , motocykle niezawodne, wygodne do jazdy, szybkie i...drogie, na wtórnym rynku poniżej 7tysków nic nie kupisz

Paranoja:)Ciekawe na ile sobie koles wycenił ten zaprzeg?Pewnie na "stanowczozaduzo"bo jest 3000 i nie jest to cena minimalna:) A z ta Honda "pazdzoezem " to sie skontaktowałem, człowiek twierdzi ze pojazd stoi 2 lata nieodpalany, ale dla mnie zrobi wyjątek i sprubuje go odpalic, brac jak ktos chce:)tylko poza, bedzie taniej, ode mnie troche za daleko, a motorek wcale nie jest zły, jesli piec nie jest zatarty, swoje jeszcze pochodzi

Nawet samym koszem mozesz wystartowac :biggrin: