Skocz do zawartości

scitro

Forumowicze
  • Postów

    1287
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez scitro

  1. No panowie, to pora dorzucić do puli uszkodzeń po Białymkoszu jeszcze moją urwaną na zaczepach tylną lampę, dzisiaj sie zorientowałem jak zdjąłem pająka.... ;) :banghead: bez spawarki i browarka sie nie obejdzie.... :flesje:
  2. Jeden z naszych kolegów, 2 sezony temu miał 748, ale czegoś mu brakowało.... więc kupił właśnie dużego gixera :icon_mrgreen: i co???? I po sezonie jazdy gixerem z powrotem przesiadł się na Duca :icon_biggrin: Coś w tym musi być! No coments Pozdro Seb
  3. Cześć, jak tam się bardzo nie znam ale tak powierzchownie to M1000 to stary dobry 2 zaworowy silnik, tani w utrzymaniu i łatwy w serwisie - taki silnik ma duke75 i balzac - ich pytaj o szczegóły, natomiast S4R ma już silnik 4 zaworowy, chłodzony cieczą, ogólnie pisząc jest to już hi-tech.... :icon_biggrin: lubisz smaczki bierz S4-kę Do normalnej jazdy w zupełności wystarczy ci litrówka. S4R-ka to inaczej taki 99x bez owiewek :icon_mrgreen: :) Pozdro Seb
  4. cytat: Ze strat: dwie opony w drodze do Bialokosza i ukrecony wal korbowy na autostradzie w drodze powrotnej Któż to się zapisał złotymi literkami w historii desmomytingów... eeech te włoskie padaki.... :icon_eek: W naszej grupie powrotnej wszystko było ok. tylko Joyowi wskaźnik temperatury pokazywał dziwne rzeczy, ale to pewnie wszechobecna wilgoć tak działała...
  5. Cześć, woda jeszcze kapie ze szczura, a kask przerobiłem na akwarium... :icon_mrgreen: Po drodze doszliśmy do wniosku, że ponad 300 km w deszczu to chyba zemsta "Pyrlandii" za Wadowice... :bigrazz: :biggrin: :banghead: Ale my gorole twardzi są nie damy się jakiejś tam mżawce :buttrock: :crossy: Wilu a ty się dopchałeś do domu? Pozdr Seb
  6. Ooo to muchy mi się z lampy odmoczą....hihihi... Pozdr PS. Janek a ty już porobiłeś przy swoim klekocie???
  7. Oooo kurczę.... mało czasu mało.... ;) jeszcze dwa dni do wyjazdu a tu tyle roboty przy bike'u... lakier nie wypolerowany, muchy zaschnięte... :biggrin: pomocy, pomocy.... Seb
  8. Wstępnie jesteśmy umówieni z Joy-em i Troublemakerem na wyjazd w pt w godzinach południowych. Jak ktoś chce dołączyć to pisać do mnie na email, lub dzwonić. Duke, co z Kremówką? Pozdr PS. Darkman a ty już odebrałeś swoją włoszkę z serwisu....????
  9. Cześć słabypromil.... M. a fury nie możesz sprzedać??? Gixera przecież przerabiałeś...hihihi... może jak to posprzedajesz to chociasz na małego Monsterka Ci wystarczy.... trzymam kciuki. Seb
  10. Ja jeszcze wtrącę swoje trzy grosze. 600 można fajnie i komfortowo śmigać do 120 km/h później już ma nieco za duże obroty. Za to na stacji jest super :) Mi nigdy zużycie benzyny nie przekroczyło 5 litrów na setkę. Natomiast 900 na trasie przy jeździe 100-140 km/h potrafi łyknąć 6,5 litra. Nie polecam 600-ki do jazdy w dwie osoby, silnik już czuje ciężar, szczególnie po górkach, a o pomysle jazdy w dwie osoby z jedną tarczą hamulcową radzę od razu zapomnieć, bo można zaparkować w bagażniku poprzedzającego samochodu.... Pozdr Seb
  11. Hehehe Gomez, nie będziesz musiał miednicy brać ze sobą do codziennej toalety.... rasowo turystyczny się teraz twój SS zrobił...hihihi... Seb EDIT: FV mały monster nie nadaje się raczej na tor, będziesz tylko n V-tce jeździł... zapytaj Darkmana.
  12. Cześć, ja tam dziurę po gwoździu zalepiłem (opona prawie nowa), teraz jest już ok 7 tys więcej od tej pory i laczek ma się dobrze. Ale jeśli masz już łysawą oponę to lepiej wymienić. Pozdr
  13. I zapomniałeś dodać, że po przejechaniu 500 - 600 km jednym ciągiem na monsterku, kierowcy chce się wyć :icon_rolleyes: a tyłka praktycznie już nie czuć.... nadgarstek odmawia posłuszeństwa i trzeba zmieniać biegi bez sprzęgła... :) Jednym słowem nie dla "francuskich piesków"...hehehe.... Seb
  14. Hehehe... to cała japonia siedzi się jak na koźle.... z rogami... teą miałem takie odczucia na fazerach.... Co do porównania 695 z 620 to nie mam pojęcia ale pewnie będzie mniej mocy, a reszta podobnie. Nie ma co pękać przedwcześnie... Pozdrawiam Seb
  15. Cześć Jurjuszi weź całą tą rozebraną pompę i jedź do sklepu z uszczelnieniami - łożyskami, na pewno coś dobiorą, segerek też powinni mieć. Pozdr Seb
  16. Co się martwisz Krzysiu, zabierzesz swoich zuchów i odrobicie na budowie...hihihi :) Jac ile zgłoszeń już jest na majówkę? Pozdr
  17. Jak możecie to przyślijcie zeskanowany schemat inst. elektr. bo mam tylko dokumentację do monstera 600 i s2R. Wtedy będę mógł przygotować wcześniej i wysłać pocztą, do samodzielnego montażu, bo ponoć już nie można ściągać "manuali" z ducati.com.... :icon_twisted: Pozdr
  18. 60 jurosów za kawałek kabla i element przełaczający??? Widzę niezłe źródło dochodów.... :banghead: Kiedyś pisałem że jak ktoś chce to mogę mu taki "system" założyć po koleżeńsku.... i bedzie mógł odpalić przy otwartej podstawce a po wbiciu "asa" silnik zgaśnie. Pozdrawiam Seb
  19. Nie to jest starszy typ montowany do 99 roku, ma rozstaw śrub 60 mm i jeden trzpień ustalający klocki. Ja mam nowszy model z dwoma trzpieniami i rozstawem śrub 65 mm. Zdaje się że Il Presidente ma taki model tylko nie wiem czy prawy czy lewy. Zapytam jak go zobaczę. Chyba że wpadnie wcześniej na forum i się określi. Pozdrawiam Seb
  20. Hej Radosnie.... Mam na zbyciu lewy zacisk Brembo P30/34 (4tłoczk.) o rozstawie otw. mocujących 65mm. Pasuje do modeli po 99 roku. Pozdr Seb
  21. Edzio a jak poszło Ci z formalnościami w urzędach??? Jac bedę pamiętał o twojej propozycji, ale na ten sezon jeszcze lacza wystarczy. Może pod koniec sezonu zacznę sie rozglądać za czymś na zmianę. Pozdr
  22. Jeśli chodzi o CB 450S to lubi brać olej powyżej przebiegu 40-50 tys. km, GS bedzie dla ciebie jak motorower - gabarytowo. Do niedalekiej i niezbyt szybkiej turystyki (do 130km/h) polecam CB500, mocy tyle co w XJ-cie a bardziej ekonomiczny-mniejsze koszty obsługi silnika (2 cylindry) i nie trzeba kręcić wysoko. W tej klasie jest jeszcze ER-5 ale o niej nie wiem za wiele. Pozdr
  23. Hej, WWW ja mam z tyłu MEZ4 i już przy moich 50 koniach łapie uślizg przy niewielkim pochyleniu w czasie dynamicznego przyspieszania. Tak że nie polecam do mocniejszych maszyn. Przy dość głębokim złożeniu bardzo często mi tył uślizguje nawet przy lekkim przyspieszaniu. Dopiero przy temperaturach powyżej 28-30°C można się w miarę bezpiecznie pochylić, ale i tak nie udaje mi się zamknąć opony, bo po kilku uślizgach mam opór psychiczny... Pozdr Seb
  24. Jacek, ta reklama jest co najmniej kontrowersyjna. Ci szpece od sprzedaży już nawet na ludzkiej tragedii próbują zyskać... Życzę wszystkim Wesołych Świąt i dużo wolnego czasu, na jazdę Ducatkami :icon_razz: Seb
×
×
  • Dodaj nową pozycję...