scitro

Luc weź się chłopie w garść i nie pluj na ludzi. Forum jest do wyrażania opinii a nie do obrażania innych. Co do psucia się Ducati, to jedne się psują częściej inne rzadziej a jeszcze inne wcale, podobnie jak wszystkie sprzęty dookoła.

Wracam do tematu przebiegu. Piszecie, że ten miał tyle... a tamten to więcej ... a może coś z autopsji??? A ile mają przejechane wasze moto? Mojemu M600 stuknie na wiosnę 50 tys. i ma się świetnie.

Panowie i Panie wracając do tematów motocyklowych ale związanych z przebiegiem, czy ktoś potrafi przewidzieć - lub ma takie informacje - jaki przebieg do naprawy głównej osiągają silniki ducati chłodzone powietrzem???

O to nie daleko Seb-a... Edek ty nie grzesz z tymi foliami do oklejania Ducata... hehehe... zaraz Ci J999N głowę zmyje :icon_mrgreen: Seb

Hehe Edzio trochę przecholowałeś z tymi 50+ :eek: chyba że po drugiej połówce na spotkaniu tak jakoś się pomnażamy... :flesje: hehehe... Seb

Hej, Ropuch strasznie się napaliłeś na tego Monstera.... Dokładam się do życzeń, wszystkiego najlepszego i dosiego roku! :buttrock: Seb

Tanie trochę to 1098...? Nie wydaje Ci się podejrzane? Seb

Hehehe musieli toś pojechał Piotrkowi... :flesje: chyba trzeba się będzie co nieco napić na najbliższym zlocie... My tu żadnej pyskówki nie robimy, przynajmniej ja nie zauważyłem, ot taka wymiana poglądów nt. motocyklowe. Pozdrawiam Seb

Co ty się zbyhu tak ropucha upiąłeś... wielu z nas ma już epizod z japońcami za sobą.... A teraz już ogólnie: Rozśmiesza mnie takie gadanie że to czy tamto lepsze, gdybym chciał to bym kupił kolejną hondę i kolejną... ale nie chcę! A przekonywanie ducatisti że japan jest lepszy to tak jak przekonywanie heteroseksuality że seks z chłopcem jest fajniejszy. Pozdrawiam Seb

Racja, racja włoszczyznę to co najwyżej można do zupy dodać... hehehe... Ten tlenek magnezu w ogłoszeniu to bzdura, chodzi o azotek tytanu.... tak dla przypomnienia. Seb

Dołożyć jeszcze małe skrzydełka, wiatraczek i może zacznie latać... hihihi... Życzę udanych prac. Seb

I do tego ma bmw na ramce pod tablicą rejestracyjną... kurde to jakaś hybryda chyba :icon_eek: Edek, nasz mistrz łojenia LuC na pewno się nim zainteresuje gdyż nabył ostatnio otwarty kask do lansowania się po Kraku....hehehe... Pozdr Seb

Hehehe... i zapomniałeś dodać drogi Klekocie, że i opony masz czarne... :icon_razz: Tak mi pojechałeś z tą nitrocelulozą, że chyba bedę musiał przygotować na przyszły sezon nową wersję mojego 0.6 motocykla... :banghead: tzn. monstera 600 SSE :icon_question: (Special Seb Edition) :flesje: Zdrówka wszystkim Seb

Eee tam jeśli chodzi o szybszy czy mocniejszy to wiadomo że czarny :crossy: ... I co ty J999 N na to ??? teraz masz czerwony... :banghead: Seb

No co ty Ropuch... to ja ledwie się na monsterze składam w scyzoryk a co dopiero ty... :icon_razz: Jaki stan to nie mam pojęcia. Jak Ci bardzo zależy to mogę podjechać wypytać w weekend. Jeśli chcesz takiego małego piździka to wal do LuC - a naszego klubowego skarbnika. Ma 695 z przebiegiem nieco ponad 10 tys. ale za jaką kwotę to już musicie się dogadać. Pozdr Sebek PS. Patryk ja nie wiem czy to dobry pomysł z tym Ducatem. Ogólnie nie ma problemów ze starszymi modelami.

Cze Ropuch, co ty monstera chcesz kupić??? Staszek Cię namówił??? Wygląda to na moto Adriana. Kiedyś był na nim w Białokoszu. Ale nie widziałem się z nim już ze 3 lata... Jakiś czas temu był już do sprzedania, ale nie wiem czy dalej nim Adrian jeździ, czy już ktoś inny. Pozdr Sebek

Umarł nam Klekot J 748... :banghead: Niech żyje Klekot J 999... :flesje: Mam nadzieję Jan, że opijemy wkrótce nowe 999. Ropuch zapraszał do Białegostoku, to i może się spikniemy :clap: Pozdr Seb PS. No nowa multi budzi nadzieję, że stare staną sie przystępne dla mojej kieszeni... live is brutal :banghead:

A propos różowego.... http://www.monsterartcontest.ducati.it/jsp...cheda.jsp?id=40 Andryś, jest jeszcze chyba SS900 - były moto naszego Presidente, w świetnym stanie, nie licząc małego zagięcia na baku - przygoda na promie - jak jesteś zainteresowany to wal do duke75, bo szkoda by było aby jakiś nieznający się na klasyce ignorant go skatował. Pozdr Seb

No tak, tylko te 200 to w pozycji aerodynamicznej - "na darkmanna" hehehe... czytaj: na śledzia :crossy: Bika jak ma być suche sprzęgło to tylko 900 lub 1000 albo S4, ale do normalnej jazdy lepsza 2 zaworówka. 4 zaworówkę zostaw sobie na później jak zapragniesz polatać po torze... 600, 620, 695, 696, 750, 800 mają mokre sprzęgło (modele po 2000 roku) Seb Edit: nasz klubowicz LuC chyba chce sprzedać 695 - przebieg coś ok. 12 tys. Być może będzie też do sprzedania S4R Pitera ale jeszcze nie wiadomo.

Bika, witaj zabłąkana kobietko w naszym dziale. Bandit dobry sprzęt ale na pewno nie daje tyle uciechy z jazdy co Ducati. Biorąc pod uwagę twój staż, to lepiej wybierz coś mniejszego, 695 lub s2r, ale jeśli jesteś niską osobą to 696 będzie Ci leżał jak uszyty na miarę. Piszę o mniejszym, bo szkoda mi kolegów i koleżanek, którzy leżą po sezonie zagipsowani, a pieprzenie że zaraz się znudzi to pochodzi raczej z kręgu użytkowników motocykli nie europejskich. Starsze modele monstera, do 695, nie potrzebują specjalnie wyszukanych narzędzi, standardowe nasadki + trzpieniowe sześciokątne + torx, dostępne w każdym sklepie, nie wiem jak 696. Obsługa: raz na sezon kontrola naciągu pasków i luzów zaworowych, reszta jak w innych. Mały monster raczej nie nadaje się na długie trasy, a tym bardziej w tempie autostradowym, komfortowy przedział prędkości to 90-120 km/h. Więcej też bez problemu pojedzie (600-ka Mikosa leci 200 - sprawdzone GPS). W porównaniu do Bandita, monster jest motocyklem dużo sztywniejszym. Zapomnisz szybko o gumowym zawieszeniu i gnącym się widelcu teleskopowym. Tu nie ma kompromisów, grube półki i rury nośne o średnicy 41 mm robią dobrą robotę. Polecam modele z tarczami 320 mm i 4 tłoczkowymi zaciskami z przodu, które zapewniają bardziej niż przyzwoite opóźnienia. Pozdrawiam Seb

Kurcze Jan jak ja Cię rozumiem u mnie podobnie, moja ciągle o Yarisce ględzi... Tak sobie myślę, że to chyba wszystko przez "nasze" media co bzdury pokazują... gdzie nie włączysz tam chłop kawę parzy, pranie robi, gotuje, dzieci niańczy... Choć ostatnio w odcinku Hałsa żona jednego "niby lekarza" kupiła mu carerę... a ja wtedy do mojej: Patrz jak ona musi go kochać.... :flesje: Pozdr Seb

No też tak można... spryciarzu... ja niestety mam klasyczne kominy puszczone dołem i czasami jest ból.... :banghead: A w ogóle toto to jakiś łuczek lekki jest może ze 30 stopni... :icon_razz: u nas na pogórzu to nawet się czasem 180° trafi i już wtedy wychodzą problemy ze zbyt nisko zawieszonym osprzętem :icon_mrgreen: Pozdr Seb

Eeee tam... Rurowy monowahacz doskonale pasuje do monstera i tłumikami na zakrętach się nie szoruje... W ogóle taki tył S2R-a wygląda całkiem sexy.... ale to tak subiektywnie spamowo.... :flesje: Pozdrawiam Seb

Cześć, jak się grzeją kable to masz zwarty tranzystor mocy do masy, trzeba rozkopać regulator i wymienić tranzystor na taki sam lub podobny... o ile w ogóle się da... nie widziałem jeszcze tego reg od środka... Pozdr Seb

No nieźle gość się napocił żeby to pociąć... Ale przynajmniej wiadomo jak to jest zbudowane. Pozdr