m67

Młody jeszcze to nie wie co dobre, ale może dojrzeje o męskiej decyzji. Z rusków, moim zdaniem, to tylko M-ka. Super wygląd, super pozycja za kierownicą. Jest niska, fajne błotniki, koła, suwaczek, sprężynki siodeł, przednie zawieszenie, tłumiczki. A że nie ma napędu i wsteka, a na co to :)

Dobrze koledzy radzą. Jak masz 15 tys na wydanie kup M-kę i daj do profesjonalnego odnowienia. Przyznam się, że będać jeszcze żołtodziobem kupiłem Urala zamiast Emki. Załuję tego do dnia dzisiejszego. Ural już dawno sprzedany a myślę, że M-ka na pewno została by w kolekcji.

rzeczywiście nie ma może tego jasno opisanego, ale zawsze choć trochę można znaleźć. Cytuję Jacota: " "Siódemki" pierwszej serii oprócz wspomnianego baku różniły się także szeregiem szczegółów, miedzy innymi karterkiem iskrownika mocowanym na 4 a nie 3 szpilkach, inaczej wykonanym, półzamkniętym koszem sprzęgła, nieco inną węższą głowicą charakterystyczną m.in. innym osadzeniem końców osi dźwigienek, odpowietrzaniem karteru wyprowadzonym wprost przez przedni uchwyt silnika. Dość istotnie odmienne rozwiązania zastosowane były w układzie smarowania silnika: filtr oleju wmontowany był pod pokrywką przykręcaną trzema śrubami od spodu zbiornika przy czym filtr umieszczony był w innym punkcie obiegu. Nadto w układzie smarowania były te wszystkie wspominane w części warsztatowej zaworki a i samo wykonanie lewego dekla z kanałami magistrali również odbiegało od stosowanych później - kanały były wiercone stąd widoczne zaślepienia. Niezmiernie ciekawe było wykorzystanie rozwiązania od "starszego brata" - Sokoła 600: doprowadzenie oleju pod ciśnieniem bezpośrednio na gładź cylindra osobnym kanalikiem od magistrali."

Ciekawe ja wygląda mocowanie przyczepki do Junaka. Co do PAV-a to zazdroszczę Ci, super przyczepka. Pewnie znasz już czeska stronę o tych przyczepkach,ale może któremuś z kolegów się spodoba: http://www.motomagazin.cz/index.php?action...3&pos=vozik_pav

Ostatnio udało mi sie zadobyć przyczepkę Niewiadów z 1971 roku. Może któryś z kolegów posiada takową. Poszukuję do niej bagażnika. I do kompletu będzie brakować mi tylko Gazelki, ponieważ tylko z tym motocyklem idelanie tworzy zestaw :clap:

A to ciekawe, dobrze wedzieć. Ja widać człek całe życe się doszkala.

A ja latam na Pegazie aż miło. Po co patencić Junaka, jak można się trochę wysilić i poszukać dobrego Pegaza. Junak bez Pegaza to nie Junak (oczywiście model M10).

Długo by opisywać. Zaleć sobie na stronę Jacota. To skarbnica wiedzy junaczej. Tam znajdziesz odpowiedź.

Gacek co Ty opowiadsz, jak do głowica do S34. Miłem oryginalną WFM z silnikiem S34 o pojemności 125ccm i na pewno nie miała takiej głowicy jak podajesz w linku.

Przystopujcie trochę z tymi legendami o zółtych tablicach. Nie jest to takie straszne. Ja wszystkie swoje motocykle, które teraz będę rejestrował zrobię na żółtych. W przypadku żółtych blach nie musi być ciągłości OC, można sobie wykupić np. na miesiąc.

Na Rotorze w tym roku niestety nie był. Ale postaram się namierzyć telefon do niego i podeślę Ci na priva. :icon_twisted:

Jakich samodzielnych napraw? :buttrock: Pierwszy raz o tym słysze. Kilku moich kolegów ma motocykle na żółtych blachach i nigdy, powtarzam nigdy nie słyszałem od nich takiego stwietrdzenia :icon_twisted:

A ja za to złego słowa na Skutera nie powiem. Części przychodzą szybko, przesyłka po przelewie na konto (tak wolę). 100% uczciwości i solidnosci.

Spokojnie. Były WFM-ki z silnikami S34 o pojemności 125 ccm. Mozna to rozpoznac po strasznie grubej ściance cylindra. O ile się nie mylę nawet takowy posiadam., tyle że muszę dokładnie pogrzebać. Nie ma probleu z zastosowaniem tłoka od WSK. Sam na takowym jeździłem w dawnych czasach.

Skąd takie pytanie i na cholerę Ci to :icon_mrgreen: . To tak jabyś do marynarki założył dres. Z tego co wiem i głowica i cyliner są różne odtego z WSK 125.

Zarejestruj motocykl na zabytek i już będziesz miał bezterminowy przeglad, co za problem?

Oj nie bedzie łatwo. O ile z silnikami MAGA, jak cię mogę, tak z resztą ciężko. Napisz coś o firmie, bo przyznam, że pierwszy raz słysze taka nazwę i chętnie dowiem się coś więcej. pozdrowionka

Poszukaj kontaktu z Mirkiem Reszko z Warszawy. Wiem że siedzi w temacie lata.

Szukaj na stronach klubowych posidaczy Hondy CX.

JAROSŁAW STYBANIEWICZ, Zakład elektromechaniczny pl. Zamkowy 1 89-500 Tuchola, (0-52) 334 31 27 poniedziałek - piątek: 7-16 ,sobota: 8-13 [email protected]

A ja jeszcze zastanowiłbym się nad Uralem M62. Ma bardzo ładne pogłębiane błotniki i nie jest tak często spotykany jak EMA. Tyle tylko że jest górny :icon_mrgreen:

Wracając do radzieckiej syreny. Trzeba wyciąć w bloku otwór do koła zamoachowego i 4 otwory fi6 do których przykręca sie osłone syreny. Miałem takową w swoim Uralcu i nawet gdy przekładałem blok zrobiłem własnoręcznie taka przeróbkę. Oprócz tego obudowa skrzyni biegów ma dodatkowe mocowanie do tego pedału, którym załącza się syrenę. Myślę, że nie będzie wiekszego problemu ze zdobyciem takiej syreny od "importerów" ze wschodu. Bajer jest niesamowity. W polskiej Milicji raczej takiej nie używano.

Posiadaczem Vespy nie jestem ale PX podobał mi się od zawsze. Jeszcze rok temu miałem Lambrettę 150Li II serii, ale musiałem ją sprzedać aby nabyć Gnome Rhone AX2. Co do Twojej Vespy to ładniutka jest, szkoda że nie 200-ka :icon_mrgreen:

Ile to razy poruszany był ten temat :flesje: Zanim napiszecie jakiś nowy post warto zaznajomić się troche ze starymi postami. Po co w koło wałkować ten sam temat :)

Foty są dostępne także na stronie www.rotor.riders.pl w dziale zloty. Co można powiedzieć o rajdzie? Było super :) . Juz odliczamy z kolegami dni do 31 zlotu.