Mały off top ale tak dla porównania, mój KTM ważył 112kg a yzf 250 98. Po przesiace na yamahe czułem sie jak na rowerze górskim ( chodzi o wage nie o moc). Ta poręcznośc, lekkość i sposób prowadzenia tak mnie przekonała, że KTM stoi juz u kogoś innego w garazu a ja zbieram na WRke. Niby 17kg różnicy to nie dużo ale podczas jazdy w terenie i na torze jest bardzo odczuwalne. Dodatkowo Yamaha ma też lepsze zawieszenie.