Strzalek

Pewnie ma strój ale chciał sie popisać albo dobrze na fotce wyjść i odwalił taką lipe :buttrock: Wytstarczy jeden bląd i moze byc nieprzyjemnie. ;)

Własnie. Twardziel z Ciebie. Ja jak posliznołem sie na kłodzi ei nadziałem sie na kierownice to skończyłem na stole operacyjnym :buttrock: :clap: ;) . Usuneli mi sledzione ( bo pękła) i poleżałem 2 tygodnie w szpiatlu

Zgadzam sie z Dominikiem ale podam wam taką ciekawostke, którą ostatnio koledzy na treningu mi mówili. Zauważcie na zdjęciach albo plakatach z najlepszymi zawodnikami, że oni zawsze trzymają 2 palce na sprzęgle ( nawet taki Everts na yzf 450 gdzie nie trzeba strzelać ze sprzęgła) więc coś w tym musi być :arrow: ale to tylko taka ciekawostka. :buttrock:

Motocykle enduro od crosowych róznia sie tym, że maja swiatła. Inne przełożenia (czasem w skrzyni a czesm tylko na zebatkach), sa troche bardziej wyciszone (ale nieznacznie), mają troche inną charakterystykę silnika tzn silniejszy dół i z tyłu koło 18 a crosówki maja 19. Przewżnie mają tez stopke. pewnie jest jescze kilka innych różnic ale narazie jakoś nie przychodzą mi do głowy. Oczywiście porównujemy tu wyczynowe motocykle takie jak np. YZ/WR WR/WRE CR/CRE SX/EXC ( tu jescze jest róznica w wachaczu)

Miałem wiele motocykli i teraz własnie potzrebowałem czegoś na miasto i do ofroadu. Mój wybór to DT 125. Kupiłem zdławiąną i na początek bedzie sie dla Ciebie nadawała. Po tem jak już sie wprawisz to można ją bardzo łatwo odblokowąć do pełnej mocy czyli 27 koni.

Z etegoi co wiem to motul jest droższy ale spokojnie można go mieszac 1:40 więc na dłuższa mete wychodzi taniej a i podobno to najlepszy olej do 2T

I tu sie mylisz. W crosówkach własnie najszybciej zużywają sie częsci. Szczególnie w 80 i 125.

Jezeli ktoś mysli poważnie o ostrej jeżdzie w terenie albo na torze to musi liczyć sie z tym, ze może duża krzywda mu sie stać i dlatego buty i ochraniacze są niezbędne. Ja np nie mam fajnych spodniani koszulki crosowej ale mam komplet ochraniaczy. Jeżeli ktoś jeżdzi tylko endurkiem po lasch na ryby albo grzyby to raczej sobie ochraniaczami nie zawraca głowy. Co do kasy to jest tak zę przeważnie całą kase jaką mamy przeznaczamy na motocykl i na ochraniacze nic już nie zostaje. Puki co raczej nie powinno sie wtedy ostro szalec bo można sobie kuku zrobić lepiej jest poczekać( tzn nie wariować i spokojnie jeżdzić) i kupić co trzeba.

Fajne fotki. Tez musze załatwić sobie cyfrówke. Zauważyliście ze 3/4 fot jakie zawesze dajemy to skoki???

Moge Ci powiedzieć co sądze o yz 125 02. W sumie mało sie róznią. Yz teraz to jedena z najlepszych crsówek. Moje wrażenia z jazdy są takie: Motocykl prowadzi sie bardzo dobrze, zawieszenie dobrze sie sparwauje. Ma troche niżej siedzenie niż np cr 125 co uważam za zalete w terenie. Co do silnika to ma słaby dół tak jak wszystkie crsowe 125 ( poza KTM). Ale góre ma fanstastyczną jak dobrze ją wykrecisz to podnosi sie przednie koło na 1,2 i 3 biegu. Mi to na początktku troche przeszkadzało ale już po kilku minutach jazdy przyzwyczaiłem sie. Podsumowując : Moim zdaniem to chyba najlepsza crossowa 125.

Ja do swojej DT która po odblokowaniu bedzie mmiała 27 koni chcem założyć 100 ale ze trudno jest dostać 100 w rozmiarze 18 więc w ostateczności założe 110.

Mi najlepiej smison chodził na iskrze f(chyba) 100.

A ja stawiam nie tylko na zapłon, bo może to też świeca. Spróbuj najpierw na innej i zobacz czy jets tak samo. Jeżeli nic sie nie zmieni to zanczy że zapłon :buttrock:

DR ma tylko 12 koników więc ta 140 jest naprawde zaccięzka. Załóz najlepiej 110. Bedzie najlepszym wyborem. 120 poaza ddatkową waga na kole nic Ci nie da oprócz wyglądu. Róznica w przyśpeieszeniach powinna byc. Drka stanie sie troche żywsza. Co do zębatek to jezeli nie możesz dostać 15 z przody to kup więksą do tyłu.

damios W takim bzyku taka szeroka ( i cięzka opona) - niezle, ale jezeli Ci dobrze sie spisuje to OK. bo ja np w mtx czułem różnice miedzy 120 a 110. Chłopaki z MP do 125 zakładaja 100 góra 110 ale to do motocrossu do enduro dają troszke szersza ale 140 przynajmiej ja nie widzialem. :buttrock: Zastanawiam sie jak ona sie w wachaczu zmieściła w DT 125 jak zakładasz 110 to musisz zdjąc osłone łancucha bo kostki zaczepiają ( chodzi mi o typowo crosową opone) a 120 to był max.

Do zwykłych motorków może byc ale kawa to wyczynowy motocykl i potzrebuje najlepszych syntetycznych olei. Nawet Domnik Ci o tym napisał. Kup motula t 800 albo castrola r2. Ja nawet do DT takie leje. Pamiętaj na olejach nigdy nie oszczędzaj a tym bardziej w takim motocyklu. To był jakiś orlen 2t semi syntetic

Dominik ma racje, ale mi sie wydaję ze nawet troche częsciej. Jezeli nie bedziesz tego robił na czas to zniszczysz cylinder. Zużyte tłoki rysują nikasyl i bardzo szybko go ździerają a to juz jest spory wydatek i czekasz około 2 tygodni na położenie nowego. Własnie dlatego kupiłem DT bo nie wyrabiałem z kasa na utrzymanie crosa.

Nie trzeba nic przerabiać w niektórych rometach orginalnie były i do motorynki wystarczy slinik przełożyć.

Tak myślałem, że to od Ciebie. Teraz jest cała rozebrana. Trzeba w niej kilka zeczy porobić przy zawieszeniu i siliniku (tzn oddławić ją bo) pazatym każdy nowy motocykl tak przygotowuje dla siebie, bo jak sam zrobie to weim na czym jeżdże. Tylko przypadkiem nie lej do kawasaki tego oleju co używałeś w DT, bo motocykl wykończysz. Ja odrazu go wylałem.

Idz do sklepu gdzie sprzedają rzeczy tych firm i pogadaj. Powinii Ci dac za darmo kilka naklejek, a jak nie to penie Ci sprzedadzą.

Były też rd chłodzone cieczą.

U Olka (Olek Motocykle) można dostac całe grafiki na motocykl za około 200zł Tu też sa ale drożej http://www.sklep.motocross.com.pl/katalog.php3

Tym sie rózni CRE od CR. CRM to całkiem inny motocykl.

Widze , że w ramach treningu masz nawet jazde na jednym kole :roll:

Jak coś jest do wszystkiego to znaczy ze jest do niczego. W sumie jezeli latasz tak 50% maisto 50% teren to chyba innego rozwiązania nie masz. Ja zawsze kupuje typowe kostki. Enduras co do lampy to takie są orginalnie.