Strzalek

Konkretne jest to, że nawet sie szybka zamyka :D

Ja miałem podobny przypadek tyle, że w DT 125 ( wiem że to dużo mniejszy motorek ale zawsze motorek) mi też sie strasznie grzał. Okzazało sie że tryb napedzający pomke cieczy maił wyłamane 3 zęby :D . Naszczęscie jest plastikowy i kosztował bedzie mnie tylko 50 zł. Do tego jescze wirnik chodził sobie luzno na wałku czyli nawet jakby tryb był dobry to i tak obracałby sam wałek bo wirnik w miejscu i tak by stał.

Yamaha Dt 80 to swietny motorek jednak z takim wzrostem bedziesz maił problemy. Proponuje albo poczekać i podrosnąc albo kupić honde MT8 bo ona jest na kołch 19/16. Większosc crosówek80 ccm tez jest na takich kołach ale niestety to są drogie sprzęty i drogie w utzrymaniu i mogą byc dla Ciebie zasilne bo moc dochodzi do 30 KM.

Dzieki jak bede czegoś potzreboawał to sie zróce do Ciebie.

Rozebrałem sielnik i okazało sie, że plasikowy ryb od pomki cieczy już ledwo żył. Aż dziwne ze sie nie roazypał. Musziałem zamówic nowy. Koszt z przelką 50 zł ale 2 tygodnie musze czekać :D Dopisano: w trybie nie ma 2 zębów. Pomka cieczy jest zatarta. Dobrze ze zauwałzyłem ze sie motorek jaoś szybk grzeje i wszystko rozebałam. Koleś od któego kupiłem pewnie zatarł pomke( wszystko wskazuje na to że chyba przymarzła w zimeie bo była woda zalana) i motorek sie grzał co doprowadziło do zatarcia. Efekt jest taki że jest nowy tłoczek i korba niestety pomki nie zrobili ( moze nie wiedzieli albo nie chcieli chyba raczej nie wiedzieli bo jak z nimi gadałem to mieli nikłe pojęcie o mechanice). Na szczęscie wszytko bedzie OK. :D

Ja tak troche z innej beczki. BETA i KTM 50 mają te same silniki i róznią sie tylko ramą. Mój koela miał 2 takie EXC 50 i były awaryjne bo skończył tylko połowe eliminacji ( ale i tak wywalazzył 2 wicemistrza) Betą ostatnio miałem okazje jeżdzić i jak sie tym jedzie to trudno uwierzyć ze to 50ccm a nie jakies 70. Ale tam nawet gaźnik ma 24 mm wiec juz to samo za siebie mówi. Teraz koleś myśli zeby zmienić tą BETE na Huske 50. NA początku sie zdziwiłem ale podobno takie są i ciekawostką jest że 50cm jest o 1 tyś droższa od 125 :D

Gratuluje zakupu :D Nówka maszynka to jest TO :!:

Masz to w formie elektronicznej?? Jeżeli tak to bardzo by mi sie przydało.

Zdecydowanie OSBE. kiedyś chciałem kupć jeden z tych kasków i skończyło sie tak, że pozbierałem i kupiłem lepszy. Osbe wydawał mi sie jakiś trwalszy i jest o 100g lzejszy a w terenie to naprawde dużo.

Na kopnym paichu nie tylko z górki ale i po prostej nie powinno sie odejmować gazu. Vo wtedy przednie koło zaczyna jechać gdzie chce a i tylnie po ponownym dodaniu moze sie zakopać

Yamaha Dt 125 ma ten sam silnik co TDR tyle że bardziej nadaje sie w teren. Ale Jeżeli chodzi Ci o coś zaresjtrowanego na motorower to bedziesz musiał dobrze szukać. Proponuje takie coś http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=25623042

Ja maiałem Honde CR 125 z 96 roku i sprzedałem bo nie było mnie stac na utrzymanie. Crossowe 125 to bardzo drogie w utrzymaniu motocykle.

Ostatnio był temet motocykli CZ http://motocyklisci.riders.pl/viewtopic.php?t=13034 Znajdziesz tam odpowiedzi na swoje pytania.

Do jazdy terenowej nadaje sie tak samo jak MTX lub DT. więc mozna pojezdzić i czasem nawet żwawo ale ostro to sie na tym nie da, bo do naprawde ostrej jazdy to są wyczynowe motocykle.

W grubym ubraniu to sie ciężko jeżdzi i bardzo szybko sie spocisz i zgrzejesz. Jak masz troche pieniedzy to zainwestuj w ochraniacze i buty , niekoniecznie nowe ale to już zawsze cos. O rękawiczkach to już nie wspomne.

XR to taka sportowa werjsa XL a TT to spotrowa wersja XT ale do wyczynu im jeszcze troche brakuje i co do chłodzena to masz racje. W sumie KLX 650 R jest całkiem niezły( chłodzony cieczą)i wazy tylko 127 kg ( nie mylić z KLX 650 C który waży ponad 150). Mój kuzyn ma KTm lc4 600 z 92 roku. Jeżdzi 2 sezon i mói ze motocykl jest nie do zdarcia. Jezdziłem nim klika razy i w terenie to poprostu bajka. Tam gdzie ja cr musiałm całkiem dużu rozpęd brac to jak jechałem KTMem to na podjazdach silnik chodził na niskich obrotach a jak dałes gazu to odrazu wyrywał pod górke i niewazne czy to 2 czy 3 bieg. 4t w 600 pojemności ma naprawde potęzny moment i mi sie wydaje że taka maszyna spełnia wymagania Ukasza.

Przeglądałem papiery od swojej starej Yamhhy Dt 125 z 85 roku i ona sie dokładnie nazywała DT 125 E-35 LC ale ona nie miała zrozusznika. Znalazłem jescze jedną ciekawą stronke http://www.dt125.wz.cz/ Co do tego modułu to spróbuj przełożyc ze zwykłej może bedzie dobrze, jak moduł walnięty to ona nie moze utzrymac równych obrotów tylko przerywa cały czas albo wogle nie chce chodzić, albo posprawdzaj wszytkie przewody i cewke zapłonową ( tą pod bakiem).

hooda XR to praktycznie wyczyn a yamaha TT jest najbardziej sportowym motocyklem tej firmy po WR więc te 2 nadały by się.

U mnie w Ostródzie w servisie ostatnio robili taką z elektrycznym rozrusznikiem ale nie wiem który rocznik to był, więc ich w Polsce kila jest.

A mi sie wydaje, że nie. Pewnie to kwetsia dokładnej regulacji, Przecież to są motocykle wyczynowe więc zjawisko dławiania po dodaniu gazu nie powinno występować.

Popieram kolege. Jeżeli masz nowy tłok i cylinder i gażnik dobrze wyregulowany to pozostaje kwestia prondów. To może być modół albo cewka. JA miałem poodobne obiawy w MTX 80 i to była padnięta cewka zapłonowa.

Cały czas tak jest czy np gdy jest zimna??

WOW. Gratulecje :) :flesje: :) . DT to bardzo miła maszynka :) A co do teggo zaworu wydechowego to pewnie lini na odwrót byy założone.

Mój kolega był na MP w motocrosie i gadał z kolesiami od opon to powiedzieli, że mitas takiego rozmiaru nie robi a zajmują sie handlem oponami, więc chyba sie znają.

Enduras jezeli mówisz że takie robią top podaj linka albo jakiś namiar, bo przeglądałem katalogi miatasa ze 20 razy i tam takiej nie było. Jest tylko 100/100 - 18.