Skocz do zawartości

TomaszB

E.K.G.
  • Postów

    107
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez TomaszB

  1. Nie chce mi się kolejny raz pisać, ale porządne diodowe kierunki są dużo bardziej widoczne niż standardowe. Ostatnio pisałem o moich tu: http://www.fuy.com.pl/viewtopic.php?t=33&start=10 U mnie został nawet orginalny przerywacz, migają ok 2 krotnie szybciej niż standardowe, ale to nawet lepiej bo są przez to jeszcze lepiej widoczne.
  2. TomaszB

    ilu nas jest !!!!

    Co najmniej 16 a nawet 17-tu. Witam
  3. No to moje dwa grosze. UPS który kupiłeś musi dawać na wyjściu sinusoidę. Wiele tanich UPS-ów daje na wyjściu przebieg prostokątny, który się do zasilania silników nie nadaje. Silniki zasilane z takich UPS-ów się strasznie grzeją i ulegają uszkodzeniu. Kilkakrotnie dobierałem UPS-y do zasilania pieca (głównie chodzi o szklarnie lub podobne zastosowania np. piec na miał węglowy którego nie można nagle wygasić) i z zasady szukałem dużego UPS-a z wyjściem sinusoidalnym. Z doświadczeń wiem też, że średnia sprawność układu (przetwornica) w UPS-e wynosi ok. 75% (przypominam średnia) i dla takiej sprawności należałoby przeprowadzić obliczenia. Dodatkowe akumulatory. Możesz dołożyć, na pewno nic się w UPs-e nie uszkodzi. Ale jak już koledzy wspomnieli czas ładowania może być baaaaardzo długi, i w sytuacji częstych wyłączeń prądu po prostu akumulator będzie niedoładowany. Z tego względu lepiej dobierać UPS-a o który fabrycznie ma dużą pojemność akumulatorów, bo w takim układ ładowania jest odpowiedni wydajny i ładowanie będzie przebiegało znacznie szybciej.
  4. Mieliśmy stary kemping i jest on obecnie przerabiany na przyczepkę do motocykli / quadów. Okazało się, że zmiana przeznaczenia z kampingowej na motocyklowa / towarową jest na tyle skomplikowana i kosztowna, że się to zupełnie nie kalkuluje. O wiele taniej jest zarejestrować od początku jako SAM.
  5. W nocy to może widać, ale w słoneczny dzień to już niekoniecznie. A od tego czy będzie widać Twoje kierunki może zależeć Twoje bezpieczeństwo.
  6. Pikuś, a skąd Ty wziołeś te 4W i 10W :) :) :D . Jedyne słuszne żarówki do kierunków to 21W !!!.
  7. na Twoje pytanie znajdziesz odpowiedź w: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...20sprzęgła&st=0 http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...20sprzęgła&st=0 http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...ów+bez+sprzęgła http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...ów+bez+sprzęgła itd
  8. Tu nie chodzi o to czy komuś pasuje czy nie, chodzi o bezpieczeństwo uczestników, motocykli, namiotów i innego dobytku. Myślę, że nikomu nie przeszkadza że sobie chłopaki (i dziewczyny) poszalały w błotowisku, chodzi jedynie o to że teren do szaleństw powinien być wyraźnie oddzielony od części „mieszkalnej”. Uwaga także do kolegów z klubu Jawy, pióropusze błota spod kół bardzo fajnie, ale dlaczego na moją zadbaną maszynę. Szanujmy innych własność i bezpieczeństwo. Co do organizacji, to załamał mnie teks jednego z organizatorów po wspomnianym wjechaniu KTM-a w jakiegoś fajnego choperka. Jedyny komentarz to „tu już dziś więcej nie jeździsz”. Wybaczcie organizatorzy, ale to Wy jesteście odpowiedzialni za bezpieczeństwo na terenie zlotu. Jak klient nie potrafi się zachować to mówimy mu do widzenia.
  9. W moim wypadku problem dotyczy pasażera. Syn, z którym często jeżdżę już 2 razy mi przysnął, na szczęście jak zaczął się zsuwać na bok to zauważyłem, odbiłem i się obudził. Ale coraz poważniej boję się, że kiedyś mi po prostu odpadnie.
  10. Zbig myślał :D , nawet o tym wczoraj rozmawiałem z nim, ale jego odpowiedź brzmi: Mieliśmy gdziś pojechac, a on nie ma motocykla :icon_twisted: . Trzeba koledze coś znaleźć, bo wybór taki że głowa boli a jak naprawdę coś się chce kupić to już nie takie proste. I przypominam !!! On jest zainteresowany motocyklem do 10tys. (a nie jak w niektórych linkach 18 :icon_mrgreen: :icon_twisted: ).
  11. Kupiłem takie same niecałe 2 tygodnie temu. Wyjazd w 2 osoby prawie 500km w jedną stronę, sprawdziły się znakomicie. Zamocowałem do mojej XJ dwoma paskami z metalową klamrą, paski przechodziły pod kanapą tak, że pasażera nic nie uwiera i nie przeszkadza, dodatkowo małymi paskami zamocowałem przez oczka w sakwach z przodu i z tyłu, aby całość usztywnić. Spisywało się znakomicie, nad tłumikami około 8-10 cm luzu. Gdzieś czytałem, że zdarza się przycieranie o oponę, ale w moim wypadku torby były prawie "pionowo", do opony po kilkanaście cm. Pasażerowi nic nie przeszkadza, wręcz jest wygodniej, bo syn z którym jechałem trzymał się rączek od sakw i bardzo sobie chwalił. Dużo pasków mocujących w komplecie, pokrowce przeciwdeszczowe. Polecam, uważam że bardzo dobry stosunek ceny do jakości. Przed zakupem także przeszukałem forum w wymienionym temacie, ale tego jest tyle i tak „niekonkretnie” że nic z tego nie wynika. Sam chciałem zadać pytanie, ale spodziewałem się właśnie takiej reakcji. Trochę więcej „tolerancji” dla nowych kolegów :wink: .
  12. Ha, ha, ha :icon_mrgreen: . To określenie pół motocykla to było takie uproszczenie, oczywiście że zbiornik można zdjąć w 5 minut. :bigrazz: A teraz informacja, że problem został rozwiązany. Okazało się, że gumowy przewód odpowietrzający pod zbiornikiem był załamany zaraz za mocowaniem do zbiornika. Dmuchanie nic nie dawało, bo on od ciśnienia się „otwierał” a potem z powrotem „zamykał”. Uciąłem załamany koniec, poprowadziłem inaczej przewód aby nie było zagięć i jest OK.
  13. Zdemontuj zbiornik, zdemontuj wlew, natnij uszczelkę :) . Kurcze, to tylko zatkane odpowietrzenie a Wy każecie mi pół motocykla rozbierać :banghead: . Przedmuchałem jeszcze raz sprężonym powietrzem – na rysunkach dmuchałem w nr 3 i nr 4, i przejechałem kilkadziesiąt kilometrów. Przy otwieraniu korka minimalne zassanie powietrza, czyli minimalne podciśnienie, ale o ile pamiętam tak zawsze było czyli chyba wszystko OK :biggrin: .
  14. Temat dotyczy odpowietrzenia zbiornika paliwa do Yamaha XJ600. Występują typowe objawy braku odpowietrzenia, po przejechaniu 30-100 km w zależności od ilości paliwa w zbiorniku i stylu jazdy. Po otwarciu korka paliwa (oj, trzeba nieźle ciągnąć bo podciśnienie trzyma) słychać wyraźne zasysanie powietrza , na kolejne kilkadziesiąt kilometrów jest OK. Próbowałem przedmuchiwać sprężonym powietrzem, ale nie pomogło. W związku z tym proszę o informację co jest co, gdzie mam dmuchać a gdzie nie aby nie uszkodzić. Rysunek 1 - wlew paliwa Rysunek 2 - korek wlewu Pytanie dotyczące rysunków: 1 – rozumiem, ze jest to przelew paliwa 2 – co to jest ? 3 – pewnie to ma związek z odpowietrzeniem ? 4 – jak wyżej ? 5 – jak wyżej ? Co robić. Gdzie mam dmuchać, jak skontrolować czy wszystko jest OK. (proszę nie pisać aby wyjechać w trasę).
  15. Zawsze prędkościomierze pokazują więcej niż jest w rzeczywistości, generalnie im większa prędkość to bardziej przekłamuje. Ale u niego też będzie przekłamywać. Wiarygodny pomiar to np. GPS, u mnie przy licznikowych 140 GPS pokazuje 130-131.
  16. Dzięki za wszystkie wypowiedzi. Podsumowując: 1. Honda Lead 50 – spełnia wszystkie warunki oprócz „urody” 2. Gilera Typhoon 3. Yamaha Aerox – EnduroMax twierdzi, że za duży, Quba że taki wielki nie byl 4. Italjet Dragster – jakieś opinie ? 5. Yamaha BW's (MBK Booster) 6. Piaggio Zipp 7. Yamaha Neos 8. Honda Vision 9. Honda Dio 10. Suzuki Sepia Z tej listy ograniczmy się do 3-5 modeli. Które?
  17. Na takim właśnie zdawał na kartę (pożyczony od dziadka ) Bardzo fajny, ale on nie spełnia warunku: Taki, aby się podobał nastolatkowi. Dla dzieciaków jest to bardzo ważne, bo wygląd jest ważniejszy od parametrów. :banghead: On sobie zdaje sprawę, że nie dostanie na razie np. Yamahy Slider, ale to coś musi być w miarę "ładne". Co do ceny to nie ma jakichś specjalnych ograniczeń, jak będzie trzeba wydać "trochę więcej" to też się znajdzie, jednak w rozsądnym zakresie bo jak pisałem to pewnie na krótki czas, może zostać szybko poobijany lub np się mu znudzi i nie będzie chciał. Właśnie, chodzi głównie o lekkii, bo na wspomnainej hondzie jeżdził i ze wzrostem to jeszcze ujdzie, po za tym w tym wieku się szybko rosnie, ale typowego skutera o masie 100kg to on nawet nie postawi jak by się obalił :)
  18. Szukałem, ale nie znalazłem odpowiedzi. A więc tak. Wiek 13 lat, bardzo niski i „chudzina”, ale zdobył kartę motorowerową i trzeba pomyśleć o jakimś skuterku. A więc co polecacie dla niskiego? Wymagania: • Silnik 2T lub 4T, na razie nie przewiduje tuningu, nich trochę podrośnie i się nauczy to wtedy coś silniejszego. • Taki, aby się podobał nastolatkowi. • Chińszczyzna odpada, może być natomiast jakiś porządny Tajwan, Korea lub tym podobne, oczywiście także japoński lub europejski. • Cena. Z racji początków i pewnie szybkiej zmiany (za rok, może dwa) na coś mocniejszego odpada zakup nowego. Wobec tego używany, ale w dobrym stanie. Oczywiście jak najtańszy, ale w rozsądnych granicach. Ile – nie wiem, ale proszę o opinie i zakres cen. Na razie nie wiem zupełnie czego szukać.
  19. Generalnie nie należy przekraczać 9500obr/min (tak zwana czerwona strefa na obrotomierzu). Oczywiście, to nie jest tak, że jak będziesz wyżej kręcić to coś się od razu popsuje (w końcu jakby miało się popsuć to projektant / producent zabezpieczyłby przed tym), ale moc i moment powyżej tych obrotów drastycznie spadają i kręcenie powyżej już nic nie daje (w sensie dynamiki). A dla 9500 obrotów prędkości na poszczególnych biegach są następujące: (dotyczy XJ600 niezdławionej) 1. ok. 60 km/h 2. ok. 95 km/h 3. ok. 130 km/h 4. ok. 160 km/h 5. ok. 190 km/h 6. ok. 200km/h Uwagi: Prędkość na 5 i 6 biegu jest „teoretyczna”, bo XJ 600 tyle nie wyciągnie (no chyba że z górki z wiatrem :wink: ). Szczególnie przy niższych biegach kręcenie tak wysoko nie ma sensu, chyba nikt nie gazuje na jedynce do 60 km/h. Bez obrotomierza nie jesteś w stanie precyzyjnie określić obrotów na podstawie prędkości, bo przy dynamicznym przyśpieszaniu prędkość zwiększa się tak gwałtownie, że z obserwacji prędkościomierza nic nie wynika. Albo napraw / kup obrotomierz, albo naucz się silnika na słuch / wyczucie. I nie przesadzaj, sam piszesz, że to twoje pierwsze moto. :) ------- Wg wyresu dostępnego na stronie http://www.chudzikj.republika.pl/XJ600.htm wyniaka, że makasymalny moment wystepuje przy ok 7500 obr/min, natomiast maksymalna moc przy ok 8500 obr/min. Dla tych obrotów prędkości na poszczególnych biegahj kształtyją się następująco: 1. 50-55km/h 2. 75-85 km/h 3. 100-115 km/h 4. 125-145 km/h 5. 150-170 km/h 6. 165-190 km/h
  20. Zużycie oleju (a także paliwa :icon_twisted: ) to temat stary jak świat i zawsze znajdą się skrajne poglądy. Moje doświadczenie potwierdza, że przy dobrym stanie technicznym zużycie oleju zależy od sposobu eksploatacji. Tak jak już koledzy pisali, ostro eksploatowany olejak musi pić olej i już :notworthy: . Prawda jest taka, że jak jeżdżę spokojnie to zużycie jest pomijalne, jak daje po palniku to trzeba dolewać. Niedawno zmieniałem olej, i z poprzedniej 4 litrowej bańki zostało mniej niż pół litra, czyli ponad 1 litr uzupełniłem przez te 6 tys. km. Zdarzyło się, że po 600km trasie musiałem uzupełniać (jednodniowej i to była naprawdę ostra jazda), w pewnym okresie ponad dolewka po 2tys. km. I tu małe wyjaśnienie. Często słyszy się opinie, że ktoś jeździ 150km/h, a pali mało a oleju to zupełnie nic. Tylko że zazwyczaj taki delikwent wyskoczy na trasę, przygazuje 10-15km a potem już spokojne i łagodnie. To samo ze zużyciem paliwa. Raz zatankuje i od razu opinia że pali tyle a tyle. Zatankuj przynajmniej z 10 razy, zbieraj paragony, zapisuj na nich stan licznika przy tankowaniu, podsumuj to co wyszło i wtedy jakiś wiarygodny wynik. Dla mnie jazda spokojna oznacza 120-130 km/h na trasie, ale to jest maksimum a średnia (z GPS-a) wychodzi ok. 80-85km/h. Jazda ostra to 140-150km/h na trasie, wyprzedzanie kiedy się da zawsze z redukcją, średnia z GPS wychodzi dobrze ponad 100km/h. (no w końcu po drodze są miasteczka i wsie gdzie NIGDY nie przekraczam dozwolonej o więcej niż 10-20km/h w zależności od warunków). Ponieważ zazwyczaj moje trasy mają ponad 200km, i jeżdżę w miarę równo (czyli albo relaksowo albo ostro) więc podane dane są w miarę wiarygodne.
  21. Mój syn ma podobnego, ten sam silnik, identyczna konstrukcja tylko plastiku trochę inne. Jakość jak na chińczyka jest nawet niezła, osiągi całkiem całkiem, ale to jest TYLKO ZABAWKA nienadająca się do katowania. I podstawowa sprawa, jeśli masz 16 lat i „normalny” dla Twojego wieku wzrost to ten cross jest dal Ciebie za mały. Nadaje się dla dzieci o wzroście ok. 140-150 cm, dla wyższych absolutnie nie. Zarejestrować nie możesz, bo nie ma homologacji.
  22. A ja myślałem że to bandaż. A wyjazdu gratuluję :icon_mrgreen: i zazdroszczę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...