Skocz do zawartości

Jaskier

Spec
  • Postów

    266
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jaskier

  1. Jeśli jest prosta i zachowuje się poprawnie, to po prostu wymień tarcze hamulcowe.
  2. Zgadza się, a najgorsze jest to, że tego dziadostwa nie można (było rok temu) dostać w zamienniku, a w Kawie w Warszawie zaśpiewali mi zań ponad 400zł!!!! Musiałem się przeprosić z lutownicą i działa do dziś ;)
  3. I nawet to nie kulawo śmiga jak na rollera ;) Stylistyczne nawiązania do T-Maxa trafiają w mój gust :D
  4. Jaskier

    Dylemat co wybrac

    Z wymienionych wyżej wg moich preferencji i potrzeb wybrałbym Rovera 75 i z Twoimi przebiegami dobry byłby diesel. Dobrze koledzy podpowiadają, zamień 75 na Accorda, jednak Honda i Rover to inne planety. Nie byłbym sobą gdybym nie przemycił Beemy, może E-46 320d Ci się spodoba? ;)
  5. Jaskier

    VOLVO S60 R

    To chyba musisz jeździć jak emeryt :D Ja wolę jeździć jak Dziad :D Najlepiej Ci pójdzie jak kupisz se te E-30 Cabrio :P
  6. Jaskier

    VOLVO S60 R

    Nie wiem kto Ci takich bajek naopowiadał :D 728 jest o 230kg cięższa a ten sam max moment obrotowy osiąga o 450rpm później niż 528, zatem przy jeździe trzeba ją mocniej pokręcić, żeby ten czołg z miejsca poruszyć :) W korkach to już nie ma znaczenia gabaryt i masa, bo motogodziny pochłania pojemność w obu przypadkach taka sama :) Teraz fakty: megaskurwiale zakorkowana przez przyjezdnych Warszawa, w której przeczołganie się pomiędzy dzielnicami na odcinku 12km zajmuje 1,5h skutkuje w 528 przy obecnych warunkach pogodowych spalaniem w okolicach 15l/100. Sezon urlopowy, czyli względnie można się przemieszczać pomiędzy miejscowymi zatorami, skutkuje spalaniem w okolicy 12l/100km gdy jeździmy tym autkiem dość swobodnie i bez szaleństw (3500-4000rpm) Jazda taka żeby było fajnie (4000 - 5000rpm) 13,3l/100km. Porównywałem parametry 528i oraz 530d i muszę przyznać, że ten drugi powinien spełnić moje oczekiwania w codziennej eksploatacji (choć szkoda takiej fury w korkach męczyć), natomiast obawiam się jednego, i to się tyczy wszystkich nowoczesnych diesli, koszt naprawy byle duperela jest trzykrotnie wyższy niż w przypadku benzyniaka, nawet filtry są droższe. Pamiętam jak znajomy regenerował pompę wtryskową w swoim TDSie za 2500zł, za tę kasę to mógłbym kupić calutki silnik M52B28. P.S. Jeśli rozmawiamy o jeżdżeniu rozsądnym, to zaznaczam, ze nie kupiłem takiego samochodu żeby nim jeździć 80-90km/h, lecz po to by korzystać z jego 280Nm :D Choć niestety, z powodu przeludnienia mojego miasta ostatnio coraz trudniej jest rozpędzić się nawet do 100 :(
  7. Jaskier

    VOLVO S60 R

    Rozglądam się za godnym następcą 528i 193KM i 280Nm i żeby żarł do 12l :)
  8. http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8562633 Tak jak w temacie, sprzedam zadbaną bawarkę z najlepszym do tego modelu silnikiem :)
  9. Jaskier

    WSZYSTKO O BMW

    Wkładkę do BMW już kiedyś miałem i jak mówi staropolskie porzekadło "Baba z wozu, koniom lżej" :D A tak poza tym, to po co wam kabriolety? Przecież motocyklami jeździcie, ja się teraz przeziębiłem przez jazdę z otwartym szyberdachem - zmora, muszę napełnić klimę by znów jeździć jak biały człowiek ;)
  10. Jaskier

    VOLVO S60 R

    A miał ktoś bliżej do czynienia z 2.0T? Szczerze powiedziawszy zastanawiam się nad czymś takim. Jest mniejszy od E39, ma 2.0 więc w motogodzinach spędzonych w korkach powinien mniej żreć a turbina powinna dać frajdę z jazdy wtedy kiedy można jechać :)
  11. Jaskier

    WSZYSTKO O BMW

    Miałem okazję bujnąć się 530d i zrobił na mnie wrażenie. Jeszcze większe było moje zdziwienie, gdy moim 528i dwa razy złoiłem 530d dupska na siekierkowskim :D Obecnie mam dylemat, lakierować swoją, czy też sprzedać jaką jest a kasę przeznaczoną na lakierowanie + troszeczkę dołożyć i kupić coś mniejszego i szybszego, np 328i lub Z3 w hard topie oczywiście z silnikiem M52B28. Najlepiej żeby miało ze 4,5sek do 100km/h i paliło 7 litrów wachy :D
  12. Niestety siła wyższa (ślub basisty) zadecydowała o tym, że w tym roku nie pojawimy się na Łosiach, niestety, bo w zeszłym roku bawiliśmy isę bardzo dobrze, również na scenie ;)
  13. Jaskier

    WSZYSTKO O BMW

    Zazdrościsz? :icon_twisted:
  14. Jaskier

    WSZYSTKO O BMW

    Słuszne obie uwagi, nie należy porównywać do siebie silników różniących się między sobą o dwie epoki. Drugi fakt - najlepiej kupić 2.8, kupiłem i jestem zadowolony, 2.0 paliło 14 - 16l benzyny w mieście (jeżdżę głównie po zakorkowanej Warszawie) a 2.8 od 12,5 (w lato przy umiarkowanych korkach) do 14,8 obecnie w zimę przy mega skurwiałych korkach. Dodać jeszcze muszę, że przy każdej okazji do rozpędzenia się nadrabiam czas i odreagowuje stres znęcając się nad gazem ;)
  15. Jaskier

    przedni czy tylni napęd?

    Ja najbardziej lubię zielony butelkowy taki jak na butelce Lecha, którego właśnie żłopię :D
  16. Jaskier

    WSZYSTKO O BMW

    Doradziłbym za te pieniądze jednak E-36 z silnikiem minimum 2.0, sory ale moim prywatnym zdaniem 3 w kompakcie to jakiś wybryk tej marki, większe wynaturzenie niż sodomia :/ Poza tym 1.6 102KM w tym "cudzie" raczej będzie przypominało jazdę Nexią 1.5 8V, tyle, że za 4 krotnie wyższą cenę zakupu ;) Jeśli miałbym Ci doradzić, to albo kup BMW albo jakieś inne auto, a nie to coś. Problem z tym dobrym założeniem i ustawieniem. W mojej poprzedniej 520 M50 dwa razy poprawiali niby dobrze założoną sekwencję, w sumie później niby było ok ale nie byłem do końca zadowolony. Na pewno instalacja zarobiła sama na siebie + kilka innych rzeczy, które zrobiłem przy tym samochodzie. Zanim kupiłem obecny 528 zrobiłem szczegółowe wyliczenia, i wyszło, że instalacja przy moich przebiegach (do 14tys km rocznie) zwróciłaby mi się po dwóch latach więc olałem temat.
  17. Jaskier

    przedni czy tylni napęd?

    Osobiście nigdy nie jeździłem gablotą z napędem na cztery łapy i bardzo bym chciał. Wydaje mi się to najlepszym rozwiązaniem, gdyż przynajmniej w teorii powinno ono łączyć zalety jednego jak i drugiego :) Obecnie jeżdżę tylnym napędem, przy wczorajszej śnieżycy, mimo asc, opon zimowych, wyważonego operowania gazem i respektu do fury i nawierzchni i tak zamiatałem dupą. Dawno temu stwierdziłem, ze w tylnym napędzie brakuje mi uciągu od przodu a w przednim stabilizacji/naprowadzenia odwłoku z tyłu. Może kiedyś jakimś cudem znajdę i zakupię sobie 540Xi ;) Lub przesiądę się na jakąś Imprezę lub EVO :) Póki co trzeba polecieć na plac pozamiatać tym co mam :) Najpopularniejsze są R6, R4 to obecnie wybryk na potrzeby pierdopędów ze stajni wirującego śmigła. W bodaj 92 roku pojawiły się 3.0 i 3.5 V8 w E-32. W E-34 też takowe spotkasz :) Obecnie pojemność 3.0 powróciła do R6.
  18. Jaskier

    WSZYSTKO O BMW

    Niestety wybrałeś jeden z najgorszych silników, ale rozumiem, że nie zawsze mamy dokładnie to co chcemy kupując stary samochód. Przy obecnych cenach benzyny proponuję wywalić ten gaz i steranego M20 i za 2500zł kupić M52 2500ccm 192 KM :D. Obecnie śmigam E-39 528 i jakoś zaczynam pomału rozglądać się za 4400, choć biorąc pod uwagę przewidywane wydatki na ten rok to chyba będę musiał 6 w totka trafić ;)
  19. Doradziłem mojemu kumplowi pracującemu w ASO Peugeot, żeby se 406 kupił i pieje z zachwytu. Co prawda kupił kupete 3.0 V6, bryka daje rade, w jego układzie zawodowym kosztuje go grosze ale realnie nie narzeka żeby musiał coś w nim ciągle robić. Głównie to co robi ze swoim samochodem, to ciągle jeździ na myjnie, pucuje i liże co się da ;) Spalanie jak to w prawie 200 konnym silniku, jest co karmić, w mieście przy korkach 15l. Sam kiedyś zastanawiałem się nad 406 w sedanie 2.0 a najlepiej 3.0. Znam kilka osób użytkujących te samochody i bardzo sobie cenią trwałość, ja w nim cenię niezłe wykonanie i wygodę podróżowania. Również nie bez powodu 406 jest popularny wśród cierpiarzy, trwały, wygodny, rzadko się psuje i ceny części nie biją po kulasach.
  20. Znam ten ból, mogę Ci tylko życzyć cierpliwości i szczęścia, przerabiałem to dwa lata temu. W tym roku miałem dużo farta bo trafiłem samochód po ok miesiącu, od 9 lat w kraju, 6 lat u poprzedniego właściciela i z przebiegiem 282tys, i to właśnie w połączeniu z oględzinami zaważyło o decyzji zakupu. Co ważne, większość aut z ze zbliżonych roczników np 97-99 są w mniej więcej w podobnym stanie, podobnym do mojego, który ma prawie 300tys na szafie :bigrazz: Widziałem kilka Bemek, Audi i Merców z realnym przebiegiem w okolicy 200tys km i uwierzcie mi, takie auto gdy było szanowane wygląda jak prawie nówka, nosi znikome ślady zużycia, natomiast skóry wyciągnięte jak na psie, wytarte kierownice, rozklapciałe gałki zmiany biegów, i ogólne zmatowienie i zapyziałość świadczą o przebiegach bliskich pół miliona km. Samochód w ogólnym stanie dobrym lecz już z widocznymi śladami zużycia i przebiegiem w okolicy niecałych 200tys km mówi nam, ze zdjęto mu stówkę ;) Szukając używanego auta popatrzcie na egzemplarze tego samego modelu ale np 2-3 letnie, nasuwają się ciekawe wnioski, czy samochód jeździ pierwsze 4 lata, robi 200tys a następnie przez kolejnych 5 stoi w garażu?? Może i stoi, w warsztacie gdy składają go z przystanku autobusowego, wtedy może to potrwać jakiś czas :clap:
  21. Termin i mnie wstępnie odpowiada :flesje: Czy przewidywana impreza ma charakter jednodniowy czy też klasyczny, czyli w sobotę kiełbasa, piwo a w niedzielę powrót?
  22. Wiadomo wszystkim, że w wyniku naturalnych procesów biologicznych jakim podlega nasz organizm nasze ciała pocą się. Rzecz w tym, że z koszulką, bluzą czy spodniami nie ma problemu gdyż te wrzucamy do pralki a nasze zwłoki pod prysznic i wszystko gra. Problem polega na tym, że kombinezonu skórzanego nie wrzucimy do pralki. Czy macie jakieś sposoby na pranie podszewki kombinezonu, może znacie jakieś zakłady, które takie rzeczy wykonują. Jeśli tak to podzielcie się swoimi doświadczeniami i ewentualnymi namiarami na takie "pralnie podszewki" :icon_biggrin:
  23. Miałem kiedyś tzw czerwony dowód, zrobiłem go jak miałem 16 lat ale to nie istotne :icon_mrgreen: Fotkę w ramonesce i z długimi włosami oraz z miną mordercy mam do dziś w prawku i nic nikomu do tego :D
  24. Z ekonomicznego i komfortowego punktu widzenia to kompletna porażka ale czegoż to człowiek nie zrobi by siebie/pojazd sprawdzić :biggrin: Mnie spalanie w trasie wyszło 8,7 w przelotach rzędu 120-140, czasem 180-200, z 10 głośników docierało czilautowe brzdękanie a moje ciało smerał delikatny chłodny zefirek z kratek nawiewu :biggrin: Bambetle oczywiście wygodnie spoczywały w kufrze :crossy:
  25. Proponuję uważać na tego Gixa: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M834215 100% bezwypadkowy a na kierownicy odważników brak i ma różne koła z przody i z tyłu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...