-
Postów
266 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Jaskier
-
zajc, połyka to dla mnie znaczy lepiej przyśpiesza co też jest związane z elastycznością. Jak już wcześniej wspomniałem skrzynia ma duże znaczenie, natomiast wyższe obroty = wyższe spalanie nie jest takie oczywiste. Odpowiednie obroty to te, przy których samochód efektywnie przyśpieszy lub zahamuje silnikiem gdy operujesz gazem = silnik możliwie mało obciążony. Jeśli jedziesz na wyższym biegu i masz te swoje 2000rpm to co się stanie gdy dociśniesz gaz? Odpowiedź brzmi: zamulisz a zanim przyśpieszysz to silnik będzie się zastanawiał co Ty od niego chcesz i przez ten czas przekrztusi paliwa więcej w tym samym czasie gdybyś jechał na niższym biegu i miał np 3500rpm bo w tym momencie silnik zareagowałby natychmiast po dociśnięciu gazu. Pojeździj bryką z ekonomizerem i poobserwuj jak on się zachowuje podczas różnego sposobu jazdy, może wtedy mi uwierzysz. 8V osiągnie ten swój moment obrotowy niech będzie przy 2500rpm w czasie podobnym jak 16V do swoich 4000rpm i wartość Nm ośmiozaworowca przekroczy gdzieś po drodze. Dobrym przykładem jest Fiesta 1.3 i 1.25 gdzie pierwszy ma bodaj 60KM a drugi 75KM, 1.3 pali ok 8l/100km a 1.25 6l/100km o osiągach nie wspomnę bo to lipiec do listopada (wiem, sprawdziłem, byłem handlowcem w Fordzie)
-
Nie jestem technologiem mechaniki i konstrukcji silnikow spalinowych więc nie wytłumaczę Ci tego zjawiska, natomiast jako użytkownik i osoba, która miała do czynienia z różnymi silnikami zaobserwowałem takie zjawisko. Zawsze silnik 16v przy takim samym traktwaniu palił mniej niż silnik 8v. Silniki 8v wolniej wkręcają się na obroty, są bardzie mułowate i zapewne z tego powodu dłużej trzeba czekać na w pełni otwartym gazie aż się rozbuja, zapewne dlatego palisz wiecej. Jeśli mamy zmienne fazy rzrządu to polecam jeździć zdecydowanie dynamiczniej, trzymajac silnik w zakresie pracy na wszystkich zaworach. Zatem dynamika, im słabsza tym więcej palimy bo dusimy, silnik pracujący "na sztywno" na wszystkich zaworach zapewnia lepszą dynamikę w pełnym zakresie obrotów. Przy zmiennych fazach rozrządu unikajmy jazdy w fazie pracy 2 zaworów na cylinder, zero dynamiki a duzo wachy a wynik? Jazda tzw delikatna do 3500rpm = 17-18l/100km; jazda ostrzejsza 3500rpm - 5000rpm = 14,22l/100km. Tutaj podałem przykład BMW 520 z silnikiem M50 z gazem sekwencyjnym. Inne porównanie Daewoo Nexia 1.5 8V - zawsze muł 10l/100km Mitsubishi Lancer 1.6 16V OHC - frajda w pelnym zakresie obrotów, spalanie do 9l/100km, Astra 1.4 16V - osiągi zbliżone do Nexii 1.5 8V lecz spalanie 7-8l/100km ---> te trzy auta wszystkie na benzynie. Kluczem do ekonomicznego spalania jest dobranie silnika do budy, za mały zawsze będzie kotłował i nie da frajdy z jazdy a jak jeszcze słabo się wkręca (8V) to masz tragedię w zbiorniku i portfelu. Ważne znaczenie ma też dobranie przełożeń w skrzyni biegów i tu Mitsubishi znow jest na froncie. Dlaczego Lancer 1.6 16V objezdża Vectrę B 2.0 16V i mniej pali? - raz skrzynia biegów, dwa masa niby niewiele niższa a jednak :evil: Chrysler Stratus 2.0 16V 136KM połyka Vectrę B 2.0 16V, Stratus odrobinę cięższy, ogólnie więkrzy, silnik o tej samej mocy lecz Vectra pali 11-12/100km a Stratus bez wysiłku zmieści się w 10 i ma lepze osiągi - skrzynia biegów! :)
-
Mierzyli i sprawdzali cewki i wszystko ok, wyczyścili sinik krokowy bo był zasyfiały, wymienili przy nim uszczelkę, wyczyścili przepustnicę i wymienili jakiś sparciały wężyk podcisnieniowy, przywrócono nastawy fabryczne i jest ok. Mimo to na zimnym jest mułowaty (nigdy nie katuję na zimno) - chodzi słabiej niż wcześniej (zanim pojawiły się problemy), na ciepłym chodzi jak złoto.
-
Z tego zestawu Lancer, najlepiej 1.6 :notworthy: Corolla to nezłe autko ale żydostwem wyposażenia dorównuje volkswagenom z tych samych lat ;) Poza tym Lancer, o którym mowa z sylwetki podobny jest do Imprezy i wcale nie jest mniej kultowym modelem od kolegi z teamu Subaru, więc może się babie spodobać :D Ktoś pytał dlaczego wyrzucić na śmietnik tiko, mianowicie dlatego, że rozmawiamy o samochodach a nie o zabawkach 6 kategorii, porównywanie tiko do samochodu ma się tak samo jak porównanie Wigry 3 do gixera :flesje: Ta skrzynka na pomiory ma jedną fajną rzecz, jak przerdzewieje tłumik to fajnie buczą te trzy cylindry ;) P.S. Doradzam rozejrzeć się za czymś co ma silnik 16 zaworowy - będzie mniej palił.
-
Jeśli chcesz samochód to wybij sobie z głowy tiko. Jeśli chcesz ekonomiczny to odpuść sobie Ople i Oplopochodne: w prostej lini --> Kadet-Pontiac Le Mans - Nexia - odświeżony Kadet czyli Astra. Jeśli chcesz nieduże autko, stosunkowo bezawaryjne i z niewielkim apetytem na paliwo to rozważ Mitsubishi Colta lub Lancera z lat 92-94. Będziesz miał tam silnik 1.3 75KM - do Colta może być, lecz polecałbym 1.6, spali podobnie i nieźle zamiata (Vectra B 2.0 zniknie w lusterku). Co do OC to jest sposób, po pierwsze we Wrocławiu i tak nie narzekaj na wysokość składki (porównaj Warszawę/Poznań), możesz wziąć np ojca jako współwłaściciela i zachowasz cześć jego zniżek. Mazda 323 w sedanie też jest niegłupia, choć misiek lepszy ;)
-
95 lub 96, w każdym razie wszystkie już E-39 są 523 z tym silnikiem i mają 170KM, 323 zaistniało pod koniec produkcji E-36 i w E-46 są już tylko 323 170KM.
-
Odnośnie 2.5l to: 12 zaworowe miały 170KM, 24V Vanos I 192KM a na Vanosie II niewiedzieć czemu skastrowali je do 170KM i nie nazywają się już 325/525 lecz 323/523. Jeździł ktoś tym wynalazkiem? Jak się ma oddawanie mocy i wrażenia z jazdy starym 192 konnym Vanosem do 170 konnego duala?
-
Komputer diagnostyczny nie wykrył błędów, olej w tunelach dla świec wyeliminowałem poprzez wymianę uszczelki dekla zaworów, dalej przerywa i szarpie, teraz to już i na gazie i na benzynie i na zimnym i na ciepłym(to troszkę mniej) i pojawiło się skakanie obrotów jałowego. Jutro jadę na badanie wszystkich cewek po kolei, sondę wymieniałem jakieś 7tys km temu.
-
Jeśli nie wozisz się z rodziną do kościoła i marketu co niedzielę, nie masz krasnala i mini fotelika to bierz klasyczną kupetę :icon_rolleyes: E-36/E-46 w kupecie są przeurocze, W-124 to jedna z najpiękniejszych kupetek jakie wypuszczono a jak nie zależy Ci specjalnie na oszczedności a bardziej na klasie to złap elegancką E-24 635CSi :) Z japońców moge polecić w tej cenie Eclipse, Celice okularnika i MR-2 Dopóki jesteś kawalerem to korzystaj z życia, znam takiego jednego co w ten sposób postąpił i jeździ dwudrzwiowym W-124 3.2 i cieszy się jak dziecko :icon_mrgreen:
-
W przypadku kombiaka to jest fakt, raczej male jest ryzyko, że kombiak diesel będzie pochodził od dresa katownika spod remizy :wink:
-
Widze, że bez wizyty w warsztacie się nie obejdzie... :/
-
Kłopot pojawia się przy zimnym silniku, otóż po bezproblemowym odpaleniu zimnego silnika po kilku chwilach pojawiają się zakłócenia w pracy na jałowym. Jazda przy nie rozgrzanej jednostce jest też do dupy, przerywa, długo się zastanawia aż załapią wszystkie gary, dziś strzeliła. Po osiągnięciu określonej temperatury i problem prawie nie występuje. SIlnik ciepły pracuje poprawnie i na gazie i na benzynie. Winą chcę obarczyć padniętą cewkę zapłonową (zintegrowaną z fajką) lecz jak rozpoznać cewkę, że jest padnięta? Która spośród 6 cewek jest tą felerną?
-
Wszystkie daju są na oplach :icon_biggrin: Saab też :icon_arrow: Pod maska 16V Espero siedzi EcoTec. Oplowskie pochodzenie, zwłaszcza ze starszych modeli ma pewien plus, masz dostęp do tanich części zamiennych prosto z Opla więc kupisz również Febi czy Lemfordera jak Cię stać :icon_arrow:
-
Onośnie fotek Betek, ja mam co prawda E-34 a nie E-36 :icon_biggrin: Na zimówkach: http://marcinfz.fotosik.pl/albumy/187413.html Niestety coś mi się nie załadowały fotki na 16" szrychowanych Remotec'ach z łamanym rantem :/
-
Ford Ka - Henry Ford przewraca się w grobie za ten dizajn bleeee.... ale nie o tym :icon_biggrin: Płyta podłogowa, zawias i napęd to fiesta, ja osobiście poleciłbym jednak zakupić fiestę, może nawet lepiej 3 drzwiową i najlepiej z silnikiem ZETEC 1.25 75KM, do 160km/h zbierała się zupełnie miło (od Mangali do kładki w stronę Wilanowa) Paliła mi 9l/100km ale noge miałem wtedy strasznie ciężką i drętwą :icon_arrow: Zawsze będę chwalił Forda (przynajmniej wszystkie, którymi jeździłem) za bloki, łatwo wyczuwalne, skuteczne i nie nadpobudliwy ABS.
-
Wbrew pozorom te koreańskie zabawki ze znaczkiem w kształcie gatek są niezłą opcja, jeśli szukamy taniego w miarę niezawodnego samochodu. Jak to w tanim aucie ruda wcześniej się pojawia niż byśmy sobie tego życzyli, ale niewiele wcześniej niż w Oplu :icon_arrow: Przy rozsądnym traktowaniu napęd i elektryka-sterowanie działa bez problemów. Najlepiej szukać w wersji z jak najbogatszym wyposażeniem, w nich wykonanie jest bardziej znośne. Wersje podstawowe wykonane są z gównolitu i trzeszczą już jako nowe :icon_biggrin: Zawias leci jak we wszystkim, co jeździ po naszych drogach. Espero jest zupełnie niezłą propozycją, ale tylko z silnikiem 2.0 + LPG, powinien się zmieścić w 12l/100km :icon_arrow: Kumpel ma Bravo 1.4 na gazie, ja bym sobie tego nie kupił, choć lepiej wykonane w środku niż Daewoo, tak czy inaczej nie narzeka :icon_arrow:
-
Dobra, temat znów przechodzi w dysputę o to co kto lubi bo ma, a czy autor tematu kupił już gablotę? Wybrał coś dla siebie?? Azzu, pochwal się!
-
Nikt tu nie mówi o samochodach wyczynowych lecz o autach do normalnego użytku, 530d przy mojej jeździe spali 10l ON/100km a czy 3.0 V6 bituro spali choćiaż 15 benzyny? Odnośnie wyścigów to już pojawiaja się klasy w dieslach, o ile wiem jest jakaś klasa pucharowa w teamie Audi (jeśli się mylę to prosze o korektę). Do wyścigów na 1/4 mili, firma Energy gaz wystawiła Hondę civic zasilaną w 100% wtryskiem ciekłego LPG. Aktualnie cały świat poszukuje alternatywnych źródeł energii a producenci wychodzą z coraz to nowszymi propozycjami, ostatnio Hyundai zaprezentował zasilanie na bazie ogniw paliwowych i nie widze w tym nic złego. BMW na pewno niebawem zaprezentuje nam jakąś nowinkę w dziedzinie zasilania ich legendarnych silników, nie mogą zostać w tyle a znając życie zapewne nie będzie to jakiś muł czy inny pierdopęd lecz w pełni wartosciowa jednostka do sprawnego poruszania się po drogach. Uważam, że każde paliwo w każdym samochodzie, również w BMW ma rację bytu, najważniejsze by spełniało parametry, jeśli wypuściliby parowóz o osiągach i ergonomii takiej jak 530d to zapewne bym kupił i miał w dupie bzdury bo mi zalezy na efektywnej jeździe i kosztach mieszczących sie w zakresie naszego układu słonecznego a niestety cana benzyny opuściła nasz układ słoneczny jakieś 3 lata temu.
-
BMW E36 RINGI?
Jaskier odpowiedział(a) na damek0007 temat w Technika Jazdy oraz Przepisy - Nie tylko 2 koła
http://moto.allegro.pl/item267285221_lampy...s_od_depo_.html http://moto.allegro.pl/item267289229_lampy...s_od_depo_.html Ja bym założył z czarnym wnętrzem, xenonów nie znalazłem ale z tego co się orientowałem do E-39 to byly za ok 9 stów i wiecej. -
El Camino, jeden z najpiekniejszych pickupów jaki widział świat tuż za Dodge Ramem 3500 :) Na fotkach prezentuje się całkiem okazale, gdybym tylko miał tatę w orlenie to ogłoszenie zapewne byłoby nieaktualne :)
-
Oj nie wiecie co czynicie tymi tekstami dotyczącymi zasilania betek :flesje: Niech ktos się przejedzie 330d w budzie E-46 lub E-90 albo E-60 530d gwarantuję niezapomniane wrażenia z jazdy bawarskim ropniakiem :icon_biggrin: A dla największych ideologów benzynowych adaję cios mieczem w kolana: http://motooktan.blogspot.com/2007/11/ac-s...red-bmka-z.html :biggrin:
-
Jeżdżę w Araiu i: Głośność wynika bezpośrednio z efektywnosci wentylacji, wieje po łbie ale musi niestety to być słychać ale idzie sie przyzwyczaić. Wyposażenie w starszych modelach jest że tak powiem żydowskie, niema w nich nic, trudno nawet o wyjmowaną do prania wkładkę, gdzie inne firmy stosują to w standardzie od lat no i cena Araia powala na kolana. Dlaczego nie chce innego kasku? Dlatego, ze idealnie leży na łbie, wkładki są wyprofilowane anatomicznie i łatwo się dostosowuja do kształtu czaszki (przynajmniej mojej), kazdy Arai trzyma rozmiar więc jak przymierzysz jednego M to inny mozesz kupować w ciemno na allegro bo na pewno będzie to to samo M. Druga zaleta prostoty polega na tym, ze nie ma co się w nim zepsuć a złączki i plasticzki są wykonane z zasadniczo niełamliwego plastiku, miałem Sharka i po jednym upadku z motocyklowej kanapy musiałem skręcać go na wkręty aby trzymał sie kupy :/ Ideologia Araia polega na prostej funkcjonalności, komforcie i trwałości, to mi wystarczy :lalag:
-
BMW E36 RINGI?
Jaskier odpowiedział(a) na damek0007 temat w Technika Jazdy oraz Przepisy - Nie tylko 2 koła
To straszne gówno jest i na tej aukcji są drogie! Widziałem ten szajs na zywo, kurde za szybą reflektorow dyndają się łącznie 4 rurki na kabelkach i ringowy efekt jest conajmniej śmieszny, smierdzi stodołą :lalag: Jeśli chcesz mieć ringi z prawdziwego zdażenia to niestety musisz zainwestować trochę kasy i kupić całe reflektory Hella - to wygląda dobrze, z tego co się orientowałem to są zwykłe i xenony - wybór zależy od Ciebie i zasobności Twojej kiesy :wink: -
Patrzyłem sobie ostatnio na Mondki III generacji i jeden wniosek jaki mi się nasunął to, że maja słabe silniki... Ja to już się zgred zrobiłem i mam śmigiełka w oczach, kolejne auto to na 95% znów będize Beta :icon_razz: Gdybym kiedykolwiek miał potrzebę kupić brykę z dużym kufrem to na prawdę nie mam pojęcia co bym wybrał, chyba PT Cruisera jeśli miałbym wybierać pomiędzy Octavia czy innym Passatem w kombiaku. Co do tematu, to osobiście mógłbym polecić Ci abyś rozejrzał się po japończykach albo A6 TDI...
-
Czerwone kradną dlatego teraz oba mam wiśniowe :icon_twisted: