Greedo

A co, bez sprzęgła się nie da?

A potem się ludzie dziwią że "motor sie popsuł".

http://img178.imageshack.us/my.php?image=nierzadeo1.jpg

Czasami po dużym przebiegu (rzędu 100 tysięcy) do naprawy nadają się też osie przepustnic. Od tego bym zaczął oraz od szczelności połączeń

No no, panie jachuer, ty mi tu nie groź na gg bo to są groźby karalne. Chyba nie chcesz żeby się prokurator uśmiechnął do ciebie?

wręcz rewelacyjnie :) nie myslałem ze będzie tak ładnie działał. Cała góra w końcu nowa, łącznie z łańcuszkiem nierządu. Zresztą ja go w ogóle nie używam w terenie, to sądzę że podziała raczej długo. Łańcuszek rozrządu był jeszcze oryginalny, a silnik nie rozbierany.

Wytnijcie go z tego forum, błagam! Jak można porównywać jakość poldotrona z silnikiem o historii sięgającej lat 50 do nowoczesnego japońskiego motocykla o nieporównywalnej jakości wykonania i materiałów. Człowieku, ty zaworów nie umiesz wyregulować a dajesz rady o uszczelce pod głowicą? Tak, może zaszkodzić. Ale ty tego nie zrozumiesz. Do autora: Klucz dynamometryczny od 20 do najlepiej 80, żeby był raczej precyzyjny, bo im większa rozpiętość momentów tym mniej precyzyjny klucz. Uszczelkę możesz chociaż nie musisz, posmarować delikatnie hylomarem. Tak dla pewności. Głowicę oddaj do zabielenia, dotarcia zaworów i wymiany uszczelniaczy. Ot i tyle.

A jeśli zleję go po 200-300 km to coś się stanie? Potem zaleję go takim samym i mogę jeździć już normalnie? Nie to że się kłócę, ale nie lubię wlewać używanego oleju spowrotem.

To podajcie jeszcze przebiegi :icon_razz:

Zawsze staram się jeździć z wyższymi obrotami, ale zalałem teraz półsyntetyka. Zmienić na mineral czy przeturlać się np 300 km i co po tym dystansie?

Jesteś leniwy intelektualnie, bo nawet ja wrzucałem na serwer słownik angielsko-polski techniczny.

No, 140 zł to rzeczywiście majątek.....

Krótko mówiąc rewelacja :)

Jak ci kiedyś ten silnik wyleci na asfalt na dziurze to pewnie zmienisz zdanie :)

Tak, teraz mam półsyntetyk motula i już nowy filtr. Zaraz go pójdę zmienić. Czyli teraz w miarę normalnie?

Bo nie docierałem delikatnie właśnie. Tak jak mądrzejsi zalecają.

Witam. Wiem że tematów o docieraniu było tysiące i je wszystkie przejrzałem, stronę motomana i dynotech znam, czytałem. Pytanie brzmi w odniesieniu do tego konkretnego motocykla, czyli singla - zrobiłem teraz 30 km stosując się solidnie do rad w Adama M. i Piotra Dudka, motomana i innych stron. Jutro zlewam olej i nalewam nowy (z filtrem mam wymienić? czy nie trzeba na te paręset km?). Mogę po takim dotarciu wstępnym zacząć w miarę normalnie jeździć? Zaznaczę tylko że jeżdżę dość dynamicznie i raczej nie na wolnych obrotach, często hamując silnikiem. Mam na prawdę porządnie zrobiony remont na drogich częściach i nie chciałbym tego zje*ać :notworthy:

Wyskakiwała np po 200-300 metrach czy od razu?

A ty jesteś tępy tłuk analfabeta.

A jak z braniem oleju i stanem ogólnym? I najważniejsze, sugerowana cena :buttrock: Jeśli masz jakieś fotki to ja bardzo chętnie.

http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M930788 ze zdjęć widać że jest oryginalny lakier i w miarę zadbany, ciekawe jak mechanicznie... Tylko trochę daleko jest. Ktoś z Jasła może? :D

Prawda, o CB 900 myślałem również. Tylko że niestety moim pierwszym japońskim motocyklem było i jest Suzuki.| Po prostu mam zaufanie i powiedzmy sentyment do tej marki :buttrock: Szkoda że w Polsce ciężko trafić taki niedobity egzemplarz 1100. Jakby ktoś ze znajomych sprzedawał/miał 750/1100 ES/EF to proszę o cynk. Nie jeżdżę z zasady po Polsce i nie tracę czasu i kasy na oglądanie złomu, szukam najwyżej w okolicach Warszawy albo jak wyżej - po znajomości.

Na ortografii też się średnio znasz

Ja w mieście nie mam zamiaru nim jeździć, od tego mam gsa. Wolałbym zdecydowanie łożyska od panewek. Są na alledrogo 2 750ątki, wyglądające na nie dobite. Jak jest z dynamiką w 750 a 1100? Duża różnica? Jaką moc i moment ma 1100?

no to szukam niedobitego 1100. Nie chce ktoś dr 600 po profi remoncie z oryginalnym przebiegiem? :crossy: