Skocz do zawartości

Roqwor

Forumowicze
  • Postów

    114
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Roqwor

  1. Ja rejestrując moto z holandii miałem tylko dowód rejestracyjny i umowę kupna-sprzedaży, którą musiałem mieć przetłumaczoną przez tłumacza przysięgłego. Dowód rejestracyjny też musiałem przetłumaczyć. Poza tym opłaty skarbowe i tyle.
  2. Celowo nie podawałem dokładnego adresu i nazwisk :P. Ale znam sporo tego typu stacji diagnostycznych. Przy pierwszej rejestracji w kraju moje moto stało rozebrane w garażu. Tyle, że do dowodu trzeba było dołączyć karteczkę z kolorem motocykla :).
  3. U mnie koszt przeglądu to 100zł. Ale zawozi się do stacji diagnostycznej tylko dowód rejestracyjny (niekoniecznie osobiście) :).
  4. Odświeżam temat. Znowu wybieram się oddać krew na dniach więc jeśli ktoś potrzebuje to służę pomocą. Numer gg i telefonu podany w pierwszym poście. Nie dzwońcie tylko rano i przed południem bo śpie :). Za to odbieram telefony do 3 w nocy. Nie krępujcie się!!
  5. Ja bardzo chętnie oddaje krew. Robię to zawsze w Krakowie w punkcie Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa na ul. Rzeźniczej (ulica zniechęca :) ). Zawsze miła obsługa, pełen profesjonalizm, a najdłużej czekałem jak była akcja Książka za Krew (o której dowiedziałem się gdy odbierałem czekolady :) ), za oddanie krwi dostawało się 2 lub 3 książki na targach, które wtedy się odbywały w Krakowie i chętnych do oddania było bardzo wielu. Zwykle gdy oddaje to załatwiam wszystko w jakieś 40 min. W najbliższym czasie znów się wybieram więc dla ogólnej wiadomości mam A Rh-. Dość rzadko spotykana więc myślę, że komuś może się przydać. Mam zamiar oddawać też płytki krwi i wpisać się do rejestru dawców szpiku. Ostatnio miałem za mało płytek żeby móc oddać ale może tym razem się uda. I muszę przyznać, że oddaje krew dla własnej satysfakcji z tego, że mogę komuś pomóc. Jakoś lepiej mi się żyje z taką świadomością. A oddanie krwi potrzebującemu motocykliście byłoby dla mnie ogromnym zaszczytem! Zachęcam wszystkich serdecznie!
  6. Są jakieś szanse żeby zrobić to samemu czy konieczna wizyta u mechanika?
  7. Witam. Mam w mojej Kawie KLR jakieś dziwne problemy z rozrusznikiem. W tamtym sezonie rozrusznik okropnie przeskakiwał, kręcił się sam nie kręcąc silnikiem, myślałem że padło sprzęgiełko dwukierunkowe ale jak zajrzał do tego mechanik to powiedział, że rozleciała się tylko sprężyna rozpychająca zapadki. Po wymianie sprężyny wszystko było ok, rozrusznik działał jak należy. Pod koniec sezonu padł mi akumulator ale nie chciałem zakładać nowego na zimę więc końcówkę sezonu przejeździłem odpalając na popych. Dzisiaj założyłem nowe aku, próbuje odpalić a tu znowu to co niegdyś. Rozrusznik sam się kręci, chwilami słychać trzaski i raz za czas zaskoczy i zakręci, ale nie na tyle żeby odpalić. I tu pytania, czy to znowu wina tej sprężyny? Mogła się rozpaść od odpalania na popych? Trudno się do niej dostać, czy wystarczy zdjęcie prawego dekla silnika? Nie rozkręcałem jeszcze tej strony więc się nie orientuje. Pozdrawiam i proszę o pomoc!
  8. Nitomen ma rację, nawet na padniętym aku jak już się moto odpali to chodzi normalnie. Zapomniałem też dodać, że jakieś 2 tyg temu miałem identyczną sytuację ale po przejechaniu około 2 km te dolegliwości ustąpiły i moto chodziło normalnie...
  9. Mam problem z moją Kawą i chciałbym prosić o pomoc, ale może opowiem od początku. Przedwczoraj jechałem z pracy na moto i zabrakło mi paliwa kawałek od domu, ale jakoś poprzechylałem motor na boki i dojechałem. Wczoraj nalałem paliwa, odpalam motor (na popych bo mi aku zdechł i nie uciągnie rozrusznika) i taka sytuacja: na ssaniu chodzi normalnie (ok 2,5-3 tys obrotow), dodaje gazu gasnie; odpalam bez ssania to na wolnych gasnie, chodzi tylko gdy utrzymuje powyzej 3,5 tys obrotów. Podczas jazdy zachowuje się można powiedzieć normalnie, moc ta sama, chodzi nawet na 2 lub 2,5 tys obrotów ale strzela w tłumik, strzela tez przy zmianie biegu lub gdy upuszczę trochę gazu. Dzisiaj wyczyściłem gaźnik, sprawdziłem przy okazji świece. Wygląda na to, że jest ok ale motor dalej zachowuje się dziwnie. Pomocy :/
  10. Żałosne to jest rozwiązywanie tego typu spraw samemu np poprzez wybijanie okien czy pobicie itp. Wbrew pozorom policja nie jest tylko od tego, żeby nas zatrzymywać na moto i wlepiać mandaty. Czasem mogą pomóc.
  11. Witam. Wkrótce wybieram się oddać krew, niby nic wielkiego ale mam dość rzadką grupę krwi: A Rh- i jeśli jest ktoś potrzebujący bardzo chciałbym pomóc. Jeśli ktoś potrzebuje krew dla kogoś bardzo chętnie poproszę o zaświadczenie o oddaniu krwi dla konkretnej osoby i prześlę do potrzebującej osoby. Wiem, że nie każdy kto potrzebuje krwi zakłada od razu temat na forum więc zakładam swój. Przy okazji oddawania zapiszę się też na płytki krwi i zrobię badania szpiku kostnego aby wpisano mnie do rejestru dawców. Pomoc dla motocyklisty to dla mnie zaszczyt więc piszcie bez wahania na PW, gg: 4384069 lub po prostu napiszcie smsa lub zadzwońcie na numer 609 659 032
  12. Abraxas skrót AFAIR oznacza As the Far I Read czyli coś jak "z tego co czytałem". Jeśli nie wiesz co znaczy google pomogą w kilka sekund a skrót ten używany jest na wielu forach internetowych i jest ogólnie przyjęty. Pozdrawiam
  13. Teoria to w ogóle zależy od szkoły. W sumie praktyka też ale w mniejszym stopniu bo muszą zobaczyć, że umiesz jeździć żeby Cię wysłali na egzamin. Ja na teorii nie byłem ani raz a godzin wyjeździłem około 10. Nadmienię też, że zdałem zarówno teorie jak i egzamin praktyczny za pierwszym razem.
  14. Powiem co usłyszałem od policjanta nt jazdy po drogach polnych itp. Gdy miałem raz rozmowę z panami w niebieskich mundurach zarzucili mi, że jeździłem na motocyklu bez prawa jazdy (była to aprillia tuareg 125 niezarejestrowana), odpowiedziałem im (zgodnie z prawdą), że jeździłem tylko po polach i drogach polnych. Na to usłyszałem, że to też jest zabronione i bez jakichkolwiek dokumentów mogę jeździć tylko po terenie który należy do mnie. Więc jeździliśmy z kumplem po jego polu (kilka hektarów koło domu) i już nie było problemów z policją, nie przeszkadzało im to choć wiedzieli, że tam jeździmy.
  15. Aleś doj**ał. Jedyne co Ci zostaje to mówić, że się wystraszyłeś i zostałeś zmuszony do podpisania tego dokumentu a co do motocykla to rżnij głupa, że kupowałeś z ojcem, nie znacie się na tym itd.
  16. W Krakowie w CKiK na ul. Rzeźniczej po oddaniu krwi prosisz o wystawienie zaświadczenia, że krew jest dla kogoś. Podaje się imię i nazwisko oraz nazwę szpitala w którym dana osoba leży. Grupa krwi nie ma znaczenia bo jest to tzw "krew na wymianę". Szpital dostający zaświadczenie, że dla danej osoby została oddana krew ma pewność, że ilość krwi w bankach się nie zmniejszyła. Bardzo chętnie oddałbym krew dla kolegi Leszka jednak wczoraj oddałem krew dla babci która będzie mieć operację. Dopiero za dwa miesiące mogę. Moja grupa krwi to A Rh- jest jedną z najrzadszych więc informacja może kiedyś się przydać. W każdym razie jestem zawsze chętny do pomocy.
  17. Co to jest fajowy tumnik? Jest to tłumik w kształcie fajki? Kolega z klasy z LO przez takie diody miał 1000zł grzywny i odroczenie prawa jazdy na rok. Jechał skuterem z festynu, miał włączone piękne kolorowe diody pod "maszyną". Zatrzymała go policja celem sprawdzenia tego oświetlenia, wtedy wyczuli od niego coś niepokojącego. Było tego 1 promil :). Jakby nie diody to by zajechał do domu :). PS. Zachowania takiego absolutnie nie pochwalam.
  18. U mnie w gimnazjum też było podobnie. Chłopak z liceum przyszedł, zdawał z nami test o zasadach ruchu drogowego, za kilka dni jazda i od razu dostał karte w sekretariacie. Nie powinno być żadnego problemu z wyrobieniem takiego dokumentu.
  19. Witam. Będąc wczoraj w Galerii Krakowskiej przeżyłem miłe zaskoczenie. Harley-Davidson prowadzi tam swoją akcję promocyjną, wszędzie pełno plakatów, ulotek. Poza tym na piętrach -1 i 0 wystawionych jest kilkanaście motocykli, z czego na -1 są raczej zabytkowe bądź robione na zamówienie (jest np HD wóz strażacki :biggrin:) a na 0 już maszyny nowe. Na -1 obok Empiku stoi też jeden HD na którym można sobie usiąść i zrobić zdjęcie. OTO on. Niestety o całej akcji dowiedziałem się dopiero wczoraj a kończy się ona jutro. Wg ulotki przez obecny weekend organizowane będą przejażdżki na Harleyach. Nie wiem jak to ma wyglądać, jeśli ktoś wie to proszę o info. Nie wiem jak Wy odnosicie się do tego typu akcji ale ja mam raczej pozytywne odczucia. Ludzie bardziej oswajają się z motocyklami i motocyklistami. Może dzięki temu jakiś niedzielny kierowca po posiedzeniu na HD i zrobieniu sobie zdjęcia inaczej będzie podchodził do motocyklistów, nie zajeżdżając im drogi czy wymuszając pierwszeństwa. Co Wy o tym sądzicie?
  20. Ja na kursie jeździłem GN 250 a na egzaminie dostałem jakieś niby-enduro. Niestety nie pamiętam marki (zdawałem w Bielsku Białej) ale wyglądało toto na nowe. Ale koszmarnie się tym jeździło, kierownica jakoś w przód odgięta, na wolnych obrotach raz chodziło raz nie, szarpało przy ruszaniu... To był dramat, a do tego deszcz i 4 stopnie. Egzaminator jednak był wyrozumiały :)
  21. U mnie plac wyglądał inaczej niż jak to mówił Pozytywnie Zakręcony Wariat. Na początek egzaminator powiedział, że motocykl ma cały czas być na chodzie, w ogóle go nie gasimy. Na początek sprawdzenie płynu hamulcowego i oleju itd. Potem ruszanie pod górę, następnie hamowanie awaryjnie z prędkości 50 km/h i wjazd na ósemkę. Przed osemką się rozglądamy i wjeżdżamy, kręcąc głową przy manewrach po jakichś trzech razach egzaminastor krzyknął "slalom" wtedy z ósemki bezpośrednio na slalom i jedziemy bez kierunkowskazów, tylko głowe odwracając w odpowiednich momentach. Slalom przejechałem raz i egzaminator kazał mi zsiadać. Jeszcze mi się dostało za to, że zgasiłem moto :). Potem było miasto, ta część egzaminu trwała u mnie dokładnie 9 minut :biggrin:. I zdałem.
  22. A co byście doradzili kupić również do 10.000zł. Najbardziej by mnie interesowała CBRka (pojemnosc niewazna), ZX6R (lub 9R) lub Fazer 600. Po mieście raczej jazdy mało, większość to jazda przez małe miejscowości i w dłuższe trasy. Ale turystyki nie za dużo. Najbardziej zależy mi na bezawaryjności. Który z nich jest najbardziej "pewnym" motocyklem? Słyszałem że silniki Kawasaki ZX nie są zbyt wytrzymałe ale niestety nie miałem z tym do czynienia.
  23. Myśle, że mieszanka nie ma tu nic do rzeczy bo ja jeździłem na różnych miksturach i było ok. A jeśli Ci chodzi o mieszanke paliwowo-powietrzna to mozliwe ze cos jest z plywakiem, trzeba go umieć odpowiednio ustawić. Przekleństwo bo ciągle go trzeba ustawiać było, pojeździłem trochę, dałem w palnik i już zapłon przestawiony. Wymieniałem platynki kilka razy, magneto, cewki aż się to nudne robiło. Miałem też jawe (350 zwykła) i potwierdzam, zapłon to był dramat. Mechanik mi go prawie godzine ustawiał..
  24. Przyda się też sprawdzenie zapłonu, w simsonie to jest przekleństwo. Czyściłeś też gaźnik? Mi działo się podbnie gdy wybiło łożysko na sworzniu w tłoku. Świeca jest tylko zalana czy jest też jakiś nagar?
  25. Kornol podałem ten link dwa posty wyżej :icon_rolleyes:. Nie znam nikogo kto by czekał miesiąc na prawko, to tylko tak podają żeby ich nie męczyć pytaniami :icon_rolleyes:.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...