Skocz do zawartości

Prałat

Forumowicze
  • Postów

    3397
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Prałat

  1. Prałat

    Bmw 3 e46 2.0 d

    Ja odkładałem na model o lifcie. Wersja 136 konna była podatna na awarie. Już nie pamiętam, co konkretnie, ale możesz poszukać na forum BMW. A tak w ogóle - świetne auto, bardzo ekonomiczne i dynamiczne (piszę o wersji od 2002). Kolega użytkował BMW z 99r. I nawet je chipował do 164k. Radzę poszperać na forach - tam masz praktycznie wszystko. Okiem laika - diagnostyka silnika, ciśnienie jakie daje turbo, ZAWIESZENIE. To bym sprawdził bardzo skrupulatnie. Tuleje wahacza są często wyeksploatowane, a sam aluminiowy wahacz też może być u końca żywota.
  2. Starsze modele są mniej awaryjne, bo z racji uboższego wyposażenia mniej gadżetów może się w nich zepsuć. To, co było kiedyś wyposażeniem High Top auta klasy wyższej/premium, dziś mamy w samochodach miejskich i to w standardzie. Przeładowanie gadżetami i elektroniką sprawia, że auta są coraz cięższe. To z kolei wymusza zwiększanie mocy jednostek napędowych. Do głosu dochodzi ekologia i ekonomia - większa moc, ale pojemność mniejsza. Silniki stają się skomplikowanymi jednostkami i trudno oczekiwać, by były bezawaryjne. Stajemy się ofiarami własnej zachłanności - jako rynek zbytu oczekujemy full wypasu, producenci nas zaspokajają, ale WSZYSTKO MUSI MIEĆ SWOJĄ CENĘ. Pamiętam ślinotok, gdy pierwszy raz jako nastolatek wsiadłem do auta 100 konnego. Dla mnie była to liczba magiczna! Dziś byle mieszczuch może mieć sto i więcej kucyków, a 10s do setki jest akceptowalnym wynikiem, choć autorzy testów i tak biadolą o "słabej dynamice". Poza tym weźmy pod uwagę stan dróg, jakim się poruszamy. Jakie zawieszenie ma to wytrzymać? Że nie wspomnę o pozostałych podzespołach, poddawanym torturom trzęsienia.
  3. "Cena kup teraz nie dotyczy całości" - czyli kupujący będzie mógł sobie odpuścić jakąś śrubkę. "Jest to przykładowa cena do negocjacji" - mój kumple z tego złocisza jeszcze by coś utargował :icon_mrgreen:
  4. Rozumiem. Kumplowi pracownik stacji zamiast diesla zalał benzynę do Focusa. Wszystko klękło po kilku km. Pracownik się przyznał, że polecenie brzmiało "diesel". Ale do całości potrzebował paragonu. Na szczęście zachował go. Sprawa i tak oparła się o sąd. Orlen pokrył wymianę wtryskiwaczy... niechętnie. Ale to inna bajka.
  5. Odkąd jeżdżę turbo dieslami po każdym tankowaniu pilnuję odebrania paragonu. Jak coś klęknie, a kumpel w swoim labolatorium stwierdzi "od syfu w paliwie", to są szanse na spory/całkowity udział stacji paliw w naprawie.
  6. Weź mnie nie załamuj :biggrin: 1,2 się może zbiera... do 80km/h. Ale jak dynamicznie nim jeździsz, to żre chyba więcej niż 1,4. Poza tym ten dźwięk... wirówki/pralki Frania :lapad: Nigdy takiego badziewia. Jak tylko pierwszy raz zrobiłem jazdy próbne HTP, to wymyśliłem rozwinięcie tego skrótu - H****o To Popier***a (przepraszam :cool: ).
  7. Myśmy z kumplem wyczaili, że np. przegląd Skody w ASO Lellek Opole jest 2-3 stówki droższy niż w ASO w Lublińcu. Ale to jeszcze nic. W serwisie Skody w Czechach - 4 stówki taniej, a czynności serwisowe identyczne. Na pytanie "dlaczego tak?" otrzymaliśmy w PL odpowiedź, że w Czechach stosują olej gorszej jakości :icon_mrgreen: A g... prawda - olej ten sam. Zresztą ile można przyciąć na oleju do benzyniaka 1,4? W Niemcowni redaktorzy jakiegoś czasopisma motoryzacyjnego przeliczyli, ile kosztowałby VW Polo wartości 15 tys.euro, poskładany z części zamawianych przez ASO... uwaga... 300 tys. euro :icon_mrgreen:
  8. Też mi to chodzi po głowie. Wczoraj ustawiłem tempomat na 140km/h. Po blisko stu km komputer pokazywał 5,4l/100km :buttrock: Po 4km od autostrady 5,1. Gdyby jakaś 3 litrowa benzynka przy takiej prędkości spalała 8-9l, to na 1000km na samym paliwie byłbym jakąś stówkę w plecy na samym paliwie. W nowych autach jedyne, co przemawia, to coraz mniejsze zużycie przy dobrych osiągach - np. TSI z VW. Spisuje się bajecznie w golfie. Ale zobaczymy, jak te silniki będą się spisywały przy 200 tys.km.
  9. Może to spiskowa teoria dziejów, ale przychylam się do postu o celowym projektowaniu usterek :bigrazz: Zwłaszcza przy obecnym kryzysie w motoryzacji i wprowadzaniu co kilka lat nowych modeli. Serwisy z czegoś muszą żyć. A coraz więcej podzespołów jest tak zaplanowanych, że pozostaje tylko serwis. Zresztą polityka z wydłużoną gwarancją też pokazuje, o co chodzi - o serwisowanie w ASO.
  10. Prałat

    Skody na czele

    Koleś z Kędzierzyna-Koźla. Nie pamiętam - Tomasz Mroczko. http://www.auto-technika.info/ Dobry jest. Co do skody, to w dieslu jeszcze ujdzie. Ale benzyna? Jechałem Octavią I z dwulitrowym benzyniakiem. Masakra! Głośne to, jak diabli! Przy 130km/h na autostradzie miałem ochotę włożyć sobie stopery do uszu po kilkudziesięciu kilometrach. A to w sumie żadna prędkość. Silnik bardzo elastyczny, nie powiem. Ale nic poza tym. Wiem, że to stara konstrukcja, ale spodziewałem się większego komfortu jazdy.
  11. Prałat

    Skody na czele

    W 2004r zdecydowałem się na Fabię TDI hatchback, bo marzył mi się ten silnik, a VW były znacznie droższe. Po roku auto miało zmienione oprogramowanie na RS - 130KM. Kopyto bajeczne, jak na takie pudełko, ale brakowało 6 biegu. Kokpit toporny i brzydki, ale zawsze patrzyłem przed siebie na wysokości szyby. gdy pojawiła się nowa wersja Fabii w salonie, to wyszedłem totalnie rozczarowany. W środku jeszcze ujdzie, ale reszta :lapad: wysoka i jakby puknięta z przodu i z tyłu. Przesiadłem się na starsze BMW E46 320d (150KM). I nie mogę nadal uwierzyć, ale to sporo większe auto spala średnio minimalnie mniej od poprzedniej Fabki. O komforcie jazdy nawet nie wspomnę. Gdybym obecnie miał wywalić kupę siana na Octavię, to bez zastanowienia siedziałbym znowu na mobile.de, szukając beemki w granicach 20tys. euro :bigrazz:
  12. Prałat

    BMW 5 GT

    Przemek, we własnej osobie. Vpower, masz coś do BMW? Jak tak, to możemy się spotkać na ubitej ziemi :biggrin: Ale zgadzam się - przekombinowane auto, jak większość nowych BMW. Za dużo gadżetów i bzdetów, które tylko zwiększają masę i utrudniają życie. Nosz kurde, żeby mi auto decydowało o tym, czy mogę jechać ze spaloną żarówką wstecznego lub oświetlenia tablicy rejestracyjnej? :banghead: Ja jestem zwolennikiem czystej formy auta. Co ma być sedanem, niech będzie sedanem. A dziś klientela wychowana na komórkach z aparatem, dyktafonem i ekspresem do kawy chce mieć hatchbacka, sedana, vana i SUVa w jednym. I powstają takie kameleony-dziwolągi - od której strony popatrzysz, to widzisz limuzynę albo terenówkę. :lapad:
  13. Prałat

    BMW 5 GT

    Ja się zadowolę nawet nową trójką w wersji sport-coupe, a nawet E46 330Ci. Nawet ten drugi model bardziej mi pasuje, bo w środku jest klasyczny, a nie kosmiczny. A już stylistę kokpitu wywaliłbym z roboty za te fale Dunaju na desce - jedna nad zegarami, druga na środku :banghead:
  14. Prałat

    BMW 5 GT

    Te zdjęcia też nie są najlepsze i jeszcze wybrali taki kolor kapucino :banghead: W czarnym auto nabiera charakteru. Co nie zmienia faktu, że mam i tak inne ulubione typy BMW.
  15. Prałat

    BMW 5 GT

    Widziałem na żywo. Robi wrażenie... potężnego, ale nie zachwycił mnie. Brak czystej formy, mieszanka SUV, kombi, HB i GT. Cena powaliła - w oglądanej wersji sporo ponad 400tys.
  16. W Gliwicach - w sumie blisko - masz WRM MC z "klubhałsem". Możesz się koło nas pokręcić; chłopaki ze Śląska sporo jeżdżą, spotykają się, organizują zloty. Towarzycho w miarę spokojne i sympatyczne.
  17. A może wrzucisz fotę? Bo niektórzy mogą mieć pomysły, ale nie każdy zna detale na pamięć.
  18. Allegro---->moje allegro---->centrum sporów ale nie wiem, co będzie dalej, bo nie masz z nim kontaktu.
  19. Znalazłem kiedyś chromowane listwy dachowe do auta. Używane, a zdjęcia nie były najlepszej jakości. W opisie "stan bardzo dobry [...] NIE ODPOWIADAM NA MAILE. Tel. kontaktowy". Koleś telefonicznie zapewniał o super stanie. Kupiłem i dostałem listwy, które jakością chromu odbiegały od opisów. Wywaliłem opisowego negatywa ze szczegółami i było mi obojętne, czy się zemści, bo: 1. Z pozytywów wynika, że innych tak nie potraktowałem. 2. Koleś dostał kasę. I tu się nie ma co szczypać i zamiatać ze strachu pod dywan. A na przyszłość wiem, że trzeba olać kogoś, gdy pisze "tylko telefon" itp. Kontakt pisemny przez allegro i tyle. Prędzej mogę zadzwonić, poprosić o taki opis, a jak czuję krętactwo, to szukam dalej. Z mailem od gościa zawsze mogę w negatywie wkleić jego zapewnienia i napisać zwięzły poemat.
  20. Prałat

    Memento Mori 2009

    Dzięki. Też chyba Cie pokojarzyłem, dlatego się przyglądałem. Wymiana spojrzeń była. Po paradzie punkt gastronomiczny był oblegany, zespół przygrywał a potem robiło się pusto.
  21. Prałat

    Memento Mori 2009

    Zajęty byłem, ale miałeś podejść i tyle. Tak, to myśmy byli, tzn. część ekipy.
  22. Prałat

    Memento Mori 2009

    A kogo widziałeś? Bo byłem, a tu nic :P
  23. Przejazd samochodami jest dobrym pomysłem :clap:
  24. Laik się wypowiada, więc bez nagonki :icon_mrgreen: A czyściliście kiedyś filterek odmy? Bo ja tak :icon_razz: Po zdjęciu AIS już tego nie ma.
  25. Oparcie oparciem, ale ja bym małemu sprawił jeszcze jakieś podparcie boczne. Wystarczy przy bananach zamocować jakieś ciekawe stelaże z obiciem u góry i bedzie dobrze - coś jak w Gold Wingu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...