Prałat

Vpower, banany pod oparcie mają płaski profil w miejscu otworów na śruby i oryginalne stelaże idealnie przylegają. Zwykłe banany mają profilowany rant i według mnie dystanse są konieczne. Raz, że stelaż będzie rysował, dwa nie dokręcisz go odpowiednio. Jakieś tuleje dystansowe mam w garażu, także sprawdzę i dam Ci cynka. Majkel, masz rację z tym siedzeniem. Nawet ja jeżdżę z kanapą i oparciem, co Vpower ostatnio zauważył... przydaje się :icon_mrgreen:

Witam. Z dźwięku i wyglądu jest bardzo zadowolony. Natomiast trochę mu strzela w gaźnik na zimnym silniku i przypuszczalnie potrzeba zwyczajnej regulacji. Przy okazji wymienił świece i włożył filtr K&N (wkład). Pozdrawiam.

Co do wyglądu, to niby spoko. Przednie kolanko trochę przebarwione. Ale co ten motocykl ma wspólnego z wersją Silverado? Niby jest Sissy Bar i szyba. Gdzie sakwy Silverado ze stelażami? Gdzie ćwiekowane obicia kanap? http://www.starmotorcycles.com/star/produc.../1/0/image.aspx

Witam. Sprzedam sakwy. Reszta w linku. Pozdrawiam. http://www.allegro.pl/item646805665_sakwy_skorzane.html

Wejdź na Show Chrome Accessories, a tam znajdziesz w wyszukiwarce Road Star i chyba wszystkie możliwe opcje bagażników. Poza tym zerknij u nas na "Motoroni" i niemiecki "Fehling". Według mnie wytrzymały bagażnik będzie zrobiony z blachy i mocowany do oparcia. Inne rozwiązanie - mocowanie za kanapą pasażera i na wspornikach przy "bananie". Mały problem polega na tym, że ciekawe bagażniki sa oferowane z mocowaniem pod Sissybar danego producenta, a nie pod oryginał.

Potwierdzam - do Lightbaru Cobry dostałem w WMW od ręki.

To tez możliwe. Ja miałem kiedyś padnięty kranik i długo grzebałem, aż doszedłem do tego, że powód jest banalny. Zwyczajnie go zalewało, nierówno pracował itd. Po kraniku zalewanie się uspokoiło (dziwne, że pompka nie trzymała). W ubiegłym roku pompka nagle ciecz puściła. Wymieniłem pompkę i jest dobrze. Z innej beczki - co się stanie z pompką, gdy pracuje wiele razy na zamkniętym kraniku? Wiecie, rozumiecie - stacyjka w ruch, pompka cyka, a tu przychodzi oświecenie - jeszcze kranik.... Nie robię tak, raz sie zdarzyło, ale chyba nie jest to korzystne dla układu pompowania...

Torturo, jak się mają sprawy z bagażnikiem? Wczoraj przypomniałem sobie jeszcze o firmie Motoroni, która też oferuje bagażniki do waldków. Wyglądają na mocowane do oparcia, ale nie mam jeszcze pewności, czy chodzi o oryginalny sissybar, czy przez nich oferowany... Wzornictwo może nie powala na kolana, ale wygląda praktycznie. P.S. ZALECAM POWRÓT DO TEMATU MOTOCYKLA!!! DYSKUSJE NA TEMAT NOWEJ STRONKI POWINNY SIĘ ODBYWAĆ NA TEJŻE :icon_mrgreen:

Mam na zbyciu stelaże, jak w temacie. W komplecie dystanse i śruby. Leży mi to w garażu, odkąd mam oryginalne stelaże i chętnie się pozbędę. Zainteresowanym prześlę zdjęcia na maila. Stan - hmmm - bez zarzutów. Na dole, od wewnętrznej strony MAŁY odprysk chromu, ale stelaże i tak idą pod sakwy. Poza tym wszystko OK. Co do ceny można się dogadać.

http://www.youtube.com/watch?v=zh5q7uiWI80 - tu masz wszystko na obrazku pokazane

Sam kiedyś jeździłem bez prawka, ale nie wspominam tego zbyt miło ani się nie chwalę, bo zdaję sobie sprawę z tego, jak mogło się skończyć. Tłumaczenie, że "nie każdy może zrobić prawko" (koszty?) nie jest żadnym sensownym tłumaczeniem. Takie mamy teraz czasy, że każdy domaga się akceptacji i wszyscy mają mieć po równo - terror subiektywizmu? W myśl tego tłumaczenia można ukraść Maybacha, bo kogoś na niego nie stać. :icon_mrgreen: a chce mieć. Jasne, że motocyklista często/gęsto ma w sobie jakiegoś ducha niepokornego i nie jest mi obcy ten stan. Natomiast pewne wymogi prawne trzeba spełniać i tyle. Żadna ubezpieczalnia za nas tyłka nie nadstawi, gdy komuś zrobimy bubę.

Opalenizna szybciej łapie :icon_mrgreen: ale już nie nadążaliśmy :icon_razz: Co do kiery - o dobrze wybranej można pogadać po kilkuset kaemach. Prędzej raczej nie pozna się jej uroków/wad. Czasem zagadałem do kogoś z szeroką kierą, czy mu wygodnie. Bom widział, jak się gość rozkładał niczym żagiel, a przy okazji zgięty w 45 stopni. Fajnie to wygląda do zdjęcia w ŚM - tak gangsta itd. Ale jak już koleś wywalił trochę monet na kierownicę, kable i robotę, to choćby było niewygodnie, będzie zachwalał i tłumaczył, że tak właśnie chciał.

Widoki były takie, że laliśmy po nogach, więc po co moczyć spodnie?

Grupowego zatrzymania w PL nie przeżylem, aczkolwiek w przypadku braku prawka kontrola policji to rzeczywiście najmniejszy problem :bigrazz: Ostatnie zatrzymanie (niedziela, 10 maja) - dwa XV1600, po mieście za nami wlókł się videorejestrator aż tu nagle na podwójnej ciągłej wyprzedził nas a z kabiny ukazał się lizak. Dialog był nastęujący: - Dzień dobry (salutowanie, przedstawienie się). Proszę dowód rejestracyjny, prawo jazdy i ubezpieczenie... - Już. Proszę bardzo. - Panie Januszu, JAK JEŹDZIMY? - No...yyy... ja na dwóch, wy na czterech kołach. - Nie o to chodzi. JAK SIĘ JEŹDZI NA MOTORZE? - Hmm, wie pan, jak świeci słońce, to przyjemnie, gorzej, gdy zaczyna padać, robi się ślisko... - Proszę nie robić ze mnie głupca! - Nie robię z pana głupca! Sam pan zadaje pytania z milionerów. - Chodziło mi o to, że na motocyklach poruszamy się w jednym rzędzie, a nie obok siebie! - Z tego, co mi wiadomo, to tylko przed światłami zatrzymaliśmy się obok siebie, a nie poruszali. - A jeszcze jedno. JEŹDZIMY jak najlbliżej prawej krawędzi jezdni. Chciałem odpowiedzieć: "to sobie jeździjcie", ale wolałem nie przeginać. - Będę jeździł prawą stroną jak nie będzie dziur i studni kanalizacyjnych. - Nie licytujemy sie, nie licytujemy! - A kto się licytuje? Jeszcze nie padła kwota mandatu... :icon_mrgreen:

Ostatnio znalazłem taką ofertę - http://moto.allegro.pl/item625561214_akces...v_star_xvs.html - z gościem można się dogadać i dorobić sobie okucia według własnego projektu. Jakbym miał projekt, to zleciłbym mu wykonanie deflektorów.

Yyyy 10km na ssaniu??? Masakra!

Wykrzyknik, śledziłem Twoje zmagania i jestem pełen podziwu - nie poddałeś się! Teraz będzie już tylko lepiej. Pozdrawiam i szerokości.

Andrzej, weź to na chłopski rozum :icon_mrgreen: i sam sobie odpowiedz na pytanie - kogo byś wybrał? Dobrze zbudowaną i jeszcze trochę jarą mamuśkę czy mniej "wypaśną" ale za młodszą trzydziestkę? :icon_razz: Bo po mojemu Virago 1100 z 1986r. może się jeszcze prezentować, ale wieczne nie jest i tylko patrzeć, jak się coś sypnie. Shadow 600 może tak nie pociągnie szybko i żwawo, jak 1100, ale chyba dłużej. Generalnie rozglądaj się za czyms młodszym, a nie prawie w swoim wieku. Ambicji nie masz? :icon_mrgreen:

Dokładnie tak. Akurat wróciłem z garażu. I co z tego, że mój ma 10 lat, jak nadal mi się podoba, a w nowym ubraniu wygląda zniewalająco.

A widzisz, tego nie zauważyłem. Dzięki za korektę :flesje:

Nic takiego nie zauważyłem ani w oryginałach ani w obecnych V&H. Rura tzw. kolanka wchodzi w cylinder, a płaską nakładką dociska się całość. Jak zamówiłeś jakieś solidne wydechy, to bez obaw - najczęsciej wszystko mają już przemyślane.

Nie jestem specem od opon, ale wybrałeś dobre opony, tzn. o dobrej przyczepności dzięki temu, że są dosyć miękkie. I dlatego szybciej sie zużywają - nawet bardzo szybko w Twoim przypadku. Poszukaj twardszej mieszanki. Ja założyłem Heidenau - generalnie sporo wytrzymują, ale nie mają już tak dobrych właściwości trakcyjnych; na mokrym trzeba uważać. Tył nigdy nie będzie tak trwały, jak przód - to chyba oczywiste. Kumple używał kiedyś Maxxisa i robił najwyżej 6tys. Były miękkie i traciły się bardzo szybko.

Jestem za. Sam bym się doczepił do pasa. Jak trzeba coś zaliczać, to tylko Majkel daj znać, bo pas ise przyda.

Orange i Jankes :notworthy: Wkrótce przekonam się na żywo, jak to brzmi. V&H pogonię. Akurat skończyłem mycie płuc K&N. Suszą się. W tym sezonie założę też oryginalne stelaże pod sakwy, także jakby ktoś szukał stelaży z Road Stylera, to też mam na zbyciu. Wkrótce łożysko główki ramy będzie wymienione, oleje, pukle na siedzenia i oparcie i maszyna gotowa. Jeszcze tylko obczajka jakiejść wubrującej śruby przy pewnych obrotach (pewnie w lampie). Aż kipi we mnie do jazdy.

Hej. Jeździ ktoś z Szanownego Grona na Roadburnerach z systemem SLT? Jeśli tak, to czekam na jakieś wrażenia...