-
Postów
173 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez capon
-
Niestety taxi to nie było z żadnej korporacji. Zatrzymałem taxi na ulicy. Więc nie było się komu poskarżyć (korporacji). Wiem, że nie powinno się uogólniać ale to taksówkarze to specyficzni ludzie.
-
Jak już mówiłem Kobitka siedziała z tyłu. Ja wyszedłem i rura do chałupy bo juz mi nerwy puszczały. Myślałem, że luba tak się długo gramoli. Dopiero w domku się przyznała, że zapłaciła cokolwiek. A tak sobie myśle, że jak cos podobnego mi się jeszcze przydaży (oby nie !) to zadzwonie na psy, że jakiś najebany tu i tu jedzie takim a takim autem o takich a takich numerach. NIE MA PRZEBACZ !
-
A więc napisze Wam co mnie wczoraj w nocy wkur*%!o. Akcja miała miejsce około północy. Wracałem z moją lubą z knajpy, za pomocą taxi. Jedziemy Marszałkowską w stronę Żoliborza. Jedziemy lewym pasem i zaraz po przejechaniu Senatorskiej jesteśmy na placu Bankowym. Ponieważ musieliśmy jechać prosto trzeba było zmienić pas. No i cierp na prawo. Siedziałem z przodu więc widziałem prawe wsteczne lusterko. A tam za nami motonta. Pierdo*&na złotówa bezczelnie zajechała drogę kolesiowi na moto (może to jeden z forumowiczów ?). Yamaha stanęła koło nas, bo taksiarz nie zdążył całkowicie zmienić pasa. Z mojej strony pozdrowienie, łapka w górę, motonita pełna kulturka też machnął. Nic się nie stało na szczęście. Ale to nie koniec. Pytam się hu*a głuchego cierpa czy to ładnie tak zajeżdżać drogę motocykliście ? Na początku spokojnie bo już po piwach kilu byłem. A on mi na to, że jak na moto się jeździ to się powinno być czujnym, zrobić zwodzik jeden i drugi, śmignąć na początek i wszystkich wyprzedzić. Ruszyliśmy spod świateł i pokazuje mi złotówa jedna jak to się powinno śmignąć i po przystanku z prawej wyprzedza jakiś inny samochód. I jeszcze mówi tak : „ten co pojechał to pewnie jeździć nie potrafi bo trzeci raz na motorze siedzi”. No tu już nie wytrzymałem. Musiała mnie moja luba uspokajać bo bym go w tej taryfie uszkodził. Zjebałem barana i nie zapłaciłem za kurs (niestety kobieta moja mu zapłaciła, ale tylko połowę bo nie miała więcej kasy). Dochodzę do wniosku, że niestety jeszcze długo właśnie w ten sposób będą nas traktować a drodze. Po prostu przygnębiające. Koleś jedzie pewnie do domu zimno ciemno mokro a taka łajza jeszcze mu drogę zajedzie i nawet się nie przejmie. Ręce opadają. Życzę nam aby takie sytuacje nas nie spotykały. Pozdrawiam
-
Jeździłaś(eś) Dziś??? Czyli kto jeszcze daje radę a kto już odpuszcza
capon odpowiedział(a) na maruha temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
No ja też dziś pośmigałem. Na Barburce na Bemowie byłem, potem za kuriera od szybkich paczek robiłem. I jeszcze wyglancowałem sprzęta, że się świeci ! Zobaczymy co to będzie z tą pogodą. Pozdrawiam -
Banka z mojego doświadczenia z egzaminami jest tak. Czynności na placu manewrowym w teorii są dla wszystkich i wszędzie takie same : 1. Obsługa motocykla (sprawdzenie wszystkich świateł, naciągu łańcucha, poziomu oleju) 2. Przygotowanie motocykla do jazdy 3. Przeprowadzenie motocykla 4. Ruszanie pod górkę 5. Slalom 6. Ósemka Ale niestety każdy egzaminator ma swoje wymagania co do szczegółów wykonywania każdego zadania czy ich kolejności. Trzeba się o każdy szczegół wypytać. Jeden będzie żądał kierunków tylko w slalomie a drugi i w slalomie i w ósemce. Jeden każe Ci ruszyć pod górkę z nożnego hamulca a drugiego to wali jak to robisz. Czasem najpierw każe zrobić slalom a następnie ósemkę a czasem na odwrót. Dlatego uważam, że trzeba się o wszystko wypytać przed rozpoczęciem zadania. Powodzenia następnym razem. Pozdrawiam
-
Znaczy się wiesz o co chodzi :banghead: życzę powodzenia w walce i pozdrawiam
-
ks-rider - próbowałeś coś załatwić w Polskim urzędzie przez ostatnie 5 lat ? Ja nie mówię tu tylko WORD-ach ale o postępowaniu z petentem stającym przed przedstawiceilem "władzy". Urzędasy uważają się za nietykalnych i tak właśnie poniekąd jest. Mam dużo wspólnego z samochodami i często jestem zmuszony załatwiać sprawy urzędowe (wydziały komunikacji, urzędy skrbowe, instytut transportu itd.) i nauczyłem się jednego. Lepiej zrobić z siebie debila i dać się poczuć ważnym takiej osobie w okienku. Wiele razy próbowałem walczyć, żeby załtwić coś zgodnie z przepisami (a poznałem jes dość dobrze) i w większości kończyło się na rozmowie z np. naczelnikiem a wkonsekwencji odejściu z kwitiem. Następnego dnia powrót do danej instytucji, udawanie głupa, 2315 pytań i sprawa załatwiona od ręki. Nie generalizuje oczywiście bo trafiają się osoby kompetentne i nawet miłe ale to u nas nie często się zdarza. nie chodzi mi absolutnie o udawadnianie jakichś racji, to po prostu moje własne doświadczenia. Maciek
-
Moim zdaniem takie odwołania to w naszej rzeczywistości mogą doprowadzić do "zemsty" egzaminatora / -ów. Słyszałem, że w takim WORD-zie potrafią zaznaczyć sobie "uciążliwego" zdającego i wtedy jemu zdawanie utrudnić czepiając się do byle czego. Też uważam, że należy walczyć o swoje, ale w naszym kraju to z władzą jeszcze długo nikt nie wygra. Niestety. Mnie na przykład przez dwa tygodnie nikt (z tego samego WORD-u) nie był łaskaw poinformować, że na wniosku brakuje mojego podpisu i dokumenty nie będą przesłane do gminy. Na szczęście mam kogoś znajomego w wydziale komunikacji i uzyskałem informacje co mam zrobić. Myślę, że u nas jeszcze długo trzeba poczekać aż urzędnicy będą dla nas a nie my dla nich. Ręce opadają. Banka nie poddawaj się, następnym razem się uda. POzdrawiam Maciek
-
Jeździłaś(eś) Dziś??? Czyli kto jeszcze daje radę a kto już odpuszcza
capon odpowiedział(a) na maruha temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Ja dziś też polatałem. Jakieś 100 km. Pogoda cudna. Mam nadzieję, że szybko się ten sezon nie zakończy Maciek -
Niech tu kazdy zajzy i sie przyzna ;)
capon odpowiedział(a) na zbyniooo temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Jeżeli nie liczyć WSK 175 jakieś 11 lat temu, to obecny hornecik. -
Jeździłaś(eś) Dziś??? Czyli kto jeszcze daje radę a kto już odpuszcza
capon odpowiedział(a) na maruha temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
No i ja dzis pośmigałem. Ale niestety niezbyt długo bo pomimo niezłej pogody to jednak troszkę zimno. Pozdro dla wszystkich co się nie poddają i jeszcze latają -
Sami oceńcie
capon odpowiedział(a) na *endrju* temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
endrju bierz co ci serce podpowiada. Ja też dużego doświadczenia z moto nie miałem a z horneta jestem zaje*****e zadowolony. Jeżeli masz trochę zdrowego rozsądku to ze wszystkim sobie poradzisz. A bandyta to super sprzęt. Pozdrawiam -
Posiadacze Hond ...
capon odpowiedział(a) na mwichan temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Hornet PC 34 2000r. 21000 km, 97 KM. spalanie do 5,5 do 7 - zależy od jazdy (głównie miasto). Zrobiłem sprzęcikiem dopiero 3000 km więc nie poznałem jeszcze wzystkich mankamentów. zalety (tylko kilka z całej masy :buttrock: ): - zwrotność - 0,0 ubytków oleju - przednie koło 17" (w porównaniu z poprzednim modelem gdzie było 16") wady : - zbiornik paliwa (tylko 16 litrów) - miałem problemy z kranikiem paliwa pozdrawiam -
Gratulacje ! I zmień opis. miłego śmigania.
-
Spodnie (dżinsy, jeansy) motocyklowe
capon odpowiedział(a) na polokokt temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
zgadza się, nie ten dział ale skoro juz jest temat to może ktoś wie gdzie w Polsce kupić takie spodnie ? Spodnie -
No i proszę. Udało się za drugim razem. A dlaczego ? Bo jak wcześniej pisałem, wiedziałem czego można się spodziewać (i egzaminator był inny i rundkę zapoznawczą pozwolił wykonać). Motocykl (czerwona honda) naprawdę nie jest w najlepszej kondycji i trzeba się w nią troszkę "wczuć". Ale nie ma co udało się i stresik był już jakiś mniejszy ;). pozdrawiam legalny Maciek PS. przede mną zdawała nasza forumowa koleżanka. Niestety nie wiem czy udało się jej zaliczyć egzamin więc może jak to przeczyta to też się pochwali i opisze wrażenia.
-
nowe trasy egzaminacyjne w Warszawie
capon odpowiedział(a) na capon temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Niestety znów word się nie popisał. Wcześniej podałem link do trasy , która miała obowiązywać od 13 listopada. A tu się nagle okazuje, że wymyślili jeszcze coś nowego. Po prostu nie można za nimi trafić :buttrock: Tu jest nowy link do nowej zmieninej ponownie trasy Trasa Miejmy nadzieję, że to już będzie wersja ostateczna. pozdrawiam. -
No i pozamiatane :( - doszły fotki
capon odpowiedział(a) na Tommi temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Tommi, trzymamy kciuki. Walcz i sie nie poddawaj (ale Tobie chyba to nie grozi, bo i tak już sporo wytrzymałeś). I informuj na bieżąco. Pozdrawiam Maciek -
Dokładnie, w pełni się zgadzam. Dlatego napisałem, że wszystko zależy od sytuacji, a tej dokładnie nie znamy. Jeżeli owe 50 m używania kierunku było do zatrzymania to ok. jak najbardziej wina moto (chodzi o czas na reakcję wyprzedzającego). Natomiast jeżeli ktoś nawet włączy kierunek 50 m przed manewrem przy dużej prędkości to chyba się zgodzisz, że czasu na reakcje jest dość mało ? Moim zamiarem nie było określanie winowajcy bo nie od tego jest forum. Po prostu chciałem zwrócić uwagę na to że nie wolno wszystkich sytuacji traktować jednakowo. I biorąc pod uwagę właśnie BRAK zaufania do innych użytkowników dróg, musi uważać każdy uczestnik ruchu. pozdrawaim
-
Nie wiem w jakich warunkach miało miejsce to zdarzenie (chodzi przede wszystkim o rodzaj drogi), ale w takim razie czy spojrzałeś w lusterko ? I czy Tobie nigdy nie zdarza się jadąc moto wyprzedzać puszek ? Mnie gościu właśnie w ten sposób załatwił, na drodze gdzie wszyscy jadą w okolicach 80km/h, tylko że bez kierunku dał w lewo nawet nie zwalniając i ścinając zakręt. No i wjechał dosłownie na mnie i gleba. Dobrze nie jechałem szybko.
-
Szukać nie muszę bo przeczytałem chyba całe forum :) Co do pozwalania to zależy od egzaminatora. Następna grupa, która zdawała po mojej miała innego egz. i juz każdy miał prikaz co by zrobić rundę. Wiem, że mogłem się upierać ale mniemam iż później mogło to skutkować złością egz. i w konsekwencji też oblany egzamin. Nie zwalam winy na sprzęt (może tak to zostało zrozumiane), nie zdałem i tyle. Będzie następny raz to się poprawię bo wiem czego się spodziewać. pozdrawiam
-
nowe trasy egzaminacyjne w Warszawie
capon odpowiedział(a) na capon temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
dokładnie. mam nadzieję, że się przyda. pozdrawiam -
dokładnie Banka, zgadzam się z Tobą w pełni. "miszcze" zamias udzielić rady i życzyć powodzenia następnym razem, tylko psy wieszają. Powodzenia życzę tym, którzy zdali egzamin i tylko tyle potrafią. Chyba ważniejsze jest żeby potrafić się zachować na drodze i dać się zaskoczyć nagłymi niebezpiecznymi sytuacjami. A jak wiemy uczymy się całe życie. Ryży mnie niestety nie pozwolono zrobić ŻADNEJ rundki. Motocyklem jeździłem nie jednym i nie pamiętam, żeby mi jakiś zgasł podczas ruszania pod górkę (oczywiście nigdy nie zaczynałem od jazdy pod górkę więc był czas na poznanie motocykla). Pamiętaj też o stresie związanym z egzaminem. pozdro
-
Witam, Dla zainteresowanych, czyli niebawem zdających egzamin w Warszawie (czyli jak ja) proponuję zapoznać się z nową trasą egzaminacyjną. Nowa trasa kat A pozdrawiam
-
Banka Spotkało mnie dokładnie to samo dwa tyg. temu. Jechałeś na czerwonej czy czarnej hondzie? Podobno czarna jest nowa i lepiej pzygotowana (normalne obroty, niewielki luz manetki i normalnie działające sprzęgło). No ale nie ma co 15.11 powtórka. A wszystkim zdającym powodzenia życzę