Limo

Ty, no przecież od razu powiedzieli jak wypadł, dramatyzujecie.

To może dolej paliwa :) Ale obstawiam że nie ma iskry.

Plan jest pojawić się na jednej rundzie tylko, bo nie mam licencji, i w tym roku raczej nie wyrobię. Za 350zł (tyle kosztuje wyrobienie) mogę wybrać się do białej, a nawet gdybym miał licencję to i tak nie mam hajsu wystąpić we wszystkich czterech rundach. Może w przyszłym roku.

Zależy czy jest zaślepiony z tamtej strony która wchodzi do tłumika. Nie widać tego na zdjęciach. Jeśli nie to w żaden sposób nie będzie tłumił wylatujących spalin. Na przykład oryginalny db-killer yoshimury który miałem w rękach był zaślepiony od wewnętrznej strony, od zewnętrznej strony miał taki kołnierz dopasowany do średnicy przelotu i na całej długości był podziurkowany, coś takiego jak na zdjęciu tylko więcej dziurek. http://www.motorfrea..._images/587.jpg

Ba, nawet można nabyć ten kombinezon drogą kupna, chyba że już sprzedany :) Mat, będziesz startował?

Patrząc na niego nie bardzo rozumiem w jaki sposób ma ograniczać przepływ spalin.

3 ząbki to już bardzo mało a im bardziej wysunięty jest bolec tym słabiej napina sprężyna. Ja bym wymienił dla świętego spokoju.

Raczej powinno się udać bo te śruby przykręca się bardzo małym momentem, i nie powinno się tam dawać żadnego kleju do gwintów. Może nawet wystarczy wbić odpowiedniego torxa do wywierconego otworu. Mi tak udało się wykręcić urwaną śrubę mocującą tarczę hamulcową. No i oczywiście wszystkie śruby do wymiany, bo tak jak napisał Qurim pewnie wszystkie są przeciągnięte.

Miałem marudera na handel jakiś czas temu i było to samo, tak że tak jak napisałeś, linka do naoliwienia.

Kurcze, jeśli coś kręcę to przepraszam, biję się w pierś. Film oglądałem ale pewnie nie zaszkodzi jeszcze raz.

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/156163-wskazowki-torowo-wyscigowe/page__st__380__p__2032236&do=findComment&comment=2032236 Wychodzi na to że nie wiesz co piszesz :). Szkoda tylko że z innych robisz potem idiotów.

No zajebisty, zwłaszcza że to Ty pisałeś o tym tylnym kole :biggrin:

Więc jak to jest, steruje się tym tylnym kołem w złożeniu czy prawa fizyki na to nie pozwalają?

Ktoś tu pisał w którymś temacie że w złożeniu steruje się tylnym kołem (w domyśle hamulcem), więc nie wiem z czego masz taki zaciesz (zwłaszcza biorąc pod uwagę że z poczuciem humoru to u Ciebie nie za bardzo). Dobra dobra, wiem że nie ma co strzępić języka, tylko trzeba spróbować samemu na żywca :).

No to tak nie ma żeby bez powodu się włączył, trzeba szturchnąć.

A jakbyś zamiast odpuszczać gaz zahamował lekko tyłem to byłby ten sam efekt?

No tak, ale gdzie jest to przejście? Zaraz po apexie zaczynasz odwijać gaz więc chłopak miał rację że hamuje się do wierzchołka zakrętu tylko musi trzymać ten hamulec cały czas.

Może dlatego że kupiłem w jukeju jak tam mieszkałem. Jedna rzecz którą zauważyłem to to że w zależności od tego jak "ułoży" się na feldze to można go uruchomić lekkim szturchnięciem moto a czasami trzeba nieźle bujnąć żeby się włączył. No i jak się już uaktywni to będzie wył przez te kilkanaście sekund aż się wyłączy, chyba że wcześniej się go "otworzy" kluczykiem.

Z jednej strony dobrze a z drugiej nie. Właśnie chodzi o to żeby trzymać ten hebel cały czas i stopniowo odpuszczać, a nie wciskać go w złożeniu bo wtedy bujnie przodem i wyglebisz a chodzi o to żeby zawias był cały czas ściśnięty.

No tak, szybkie zakręty pokonuje się inaczej na litrach a inaczej 600-kach, inne punkty hamowania i w ogóle wszystko inne :). Mówisz i masz ;) http://maps.google.pl/maps?q=Prze%C5%BAmierowo&hl=en&ie=UTF8&ll=52.416765,16.806786&spn=0.010156,0.019205&sll=52.025459,19.204102&sspn=10.500803,19.665527&oq=prze&hnear=Prze%C5%BAmierowo,+pozna%C5%84ski,+Greater+Poland+Voivodeship&t=m&z=16

A to inaczej niż myślałem bo zdawało mi się że jak będziesz trzymał gaz cały czas (na 600 chyba można się obejść bez przymykania przed prawym) to właśnie wtedy wyniesie Cię na zewnętrzną, ale to chyba też zależy od punktu wejścia w zakręt. Chodzi o hip flick, tak?

No jak złożysz się do niego od wewnętrznej do skopiesz go na maksa, będziesz miał mizerną prędkość na wyjściu i w ogóle. Oczy wiście pod warunkiem że nie wylecisz na pobocze :). A ja tak zapytuję bo jeszcze tam nie jeździłem, gdybym zrobił chociaż parę kółek to pewnie wiedziałbym co i jak ;). Ale myślę że lepiej przeanalizować każdy zakręt na sucho zanim się zacznie pałować po torze, żeby mieć jakiś plan w głowie.

Piotrek, z Twoich postów naprawdę można się masę rzeczy dowiedzieć o tym jak przejechać dany zakręt w Poznaniu :). A powiedz czy dobrze mi się wydaje że zakręty pod dębami najlepiej przejechać tak jak niemieckie? Czyli pierwszy prawy na pełnym ogniu ale zaraz później zamknąć gaz żeby nie wyrzuciło na lewą stronę przed lewym?

Ja nie mogę się wypowiedzieć bo odpaliłem transmisję BBC, moim zdaniem najlepsi komentatorzy w tym sporcie, których rozumiem :). Ale Micka i Adama też lubię słuchać. A postami Piórka nie ma się co przejmować bo ona jak czegoś albo kogoś nie skrytykuje w każdym poście to jest chora :biggrin:

livetv.ru/en