piterro

Nie wiem skad slyszales o oleju w jednej ladze???!!!! :crossy: Ale wiedz ze to kompletna bzdura!!! Jak zabierasz sie za taka robote to chociaz serwisowka by ci sie przydala.

Chcac przy okazji ustawienia luzow zaworowych wymienic uszczelniacze zaworowe ;) to naprawde nie masz zielonego pojecia.I jesli naprawde nie stac cie na mechanika to popros chociaz kogos do pomocy kto liznal troche tego tematu. :crossy:

Temat na tym forum juz nie raz byl walkowany.Ale tak dla przypomnienia; Jesli po duzych obrotach zamkniesz przepustnice,i ponownie dodasz gazu dosc raptownie,to jesli masz gumki do roboty to dosc wyraznie ci zakopci.A jesli przy samym dodawaniu gazu kopci to niestety pierscienie. Ale jesli na czarno to pol biedy bo to tylko zabogata mieszanka.Tak dla pewnosci dobrze jest odkrecic kolano wydechowe od glowicy,i przy pomocy latarki spojrzec w kanal na prowadnice zaworu.powinna byc such i okopcona.Jesli jest mokra to tam pociaga oliwke :crossy:

Po tym co piszesz to chyba jestes dystrybutorem WD-40

Dokladnie, Mniej grzebac wiecej smigac ;) :)

Zgadzam sie z kolega. A tym bardziej skoro masz tam takie dojscie zeby zrobic zdjecie ,to tymbardziej dasz rade to wytrzec. A zebys zupelnie spal spokojnie ,to jesli sa to opilki ze stou lekkiego to sa niegrozne. Jesli sa stalowe zawiaz kawalek magnesu na drucik,wpusc go tam i wyciagnij oblepiony opilkami. A tak na przyszlosc zebys byl spokojny zamow w LOUIS'ie korek oleju z magnesem. Powodzonka.

Czy ktos potrafi okreslic dosc szczegolowo jak rozroznic (tak na wzrok i wech) czy to co wylatuje z rury jest zbyt bogata mieszanka czy pociaga olej. Ogolnie sprzet kolega ma krotko i nie znamy jeszcze zuzycia oleju /1000km. Sprawdzilismy cisnienie sprezania i wynosi na pierwszym garze 10,5 a na drugim 9,5. Proba olejowa podniosla cisnienie o 3 atm. Jak sadzicie czy taka roznica to powinien byc powod do niepokoju????

Wszystkie przekladki masz jednakowe. Zwroc tylko uwage na ten pierscien ktory wkladasz najpierw. On ma swoje wyrazne polozenie :icon_biggrin:

Moze byc kilka przyczyn. Po pierwsze,benzynka to tam zawsze bedzie pachnialo bo troche oparow z gaznika...itd. A ze tam jest wilgotno(tlusto) to moze byc ze filtr dosc bogato nasiakniety takim specialnym olejem. No i troche przedmuchow z odmy... :D A ze sprzecik nie nowy...

Obecne kardany sa wieczne! Dlaczego nie sa stosowane wszedzie ???? CENA CENA IJESZCZE RAZ CENA. To tak jak z WALKIEM KROLEWSKIM-dostonaly,ale przy wytwazaniu moto rzadza KSIEGOWI :icon_twisted:

I tu sie z toba zgodze,ze lancuch brudzi. Ale tylko jak przy nim cos robisz. Tyle ze jak grzebiesz przy gumce to tez sobie lapki ubrudzisz :banghead: TYLKO KARDAN :icon_razz: No tylko wtedy nie jesli jest to enduro....

Kij w mrowisko,ale co tam! A podobno wyzszosc pasa nad lancuchem to CICHA PRACA. Ach te motory na gumke :evil:

Najprosciej to dwa kola zebate,na wspolnym walku musza sie czasami polaczyc(zapiac bieg).I jedno ma otwory a te obok ma bolce(kly) Jak wbijesz bieg to wodzik przesowa jedno z kol by sie zazebily(poosiowo) Jak masz zjechane te bolce(przewaznie)to na wodzik dzialaja ogromne sily i dlugo tego nie wytrzyma. To tak pokrotce :notworthy:

Tak dokladnie to ci nie powiem,ale napewno mniej. Mi zreszta nie brala duzo tak 200\300ml.na 1000km.Zaleznie od tempa jazdy. Robilem to w grudniu i jeszcze nie mialem okazji jej wyprobowac a takie tam jazdy po ~20km....Okaze sie juz niedlugo ;) Ale jesli po odkreceniu kolana wydechu na prowadnicy bylo zapocenie od oleju,a teraz jest sucho to musi byc lepiej :notworthy: Zreszta moje moto jest juz pelnoletnie,to mimo stosunkowo niewielkiego przebiegu,takie gumki musialy stwardniec. Moje przy zdejmowaniu sie normalnie kruszyly. :banghead:

Zgadzam sie z kolega :) A ta POLSZCZYZNA :biggrin:

Dokladnie zgadzam sie z kolega!!!! :biggrin: A jesli sie upierasz zrobic to sam to postaraj sie chociaz o serwisowke.

Ile kosztuje to ci nie powiem, bo takie rzeczy robie sam. Ale gumki po 6 zl/szt. :) Niestety uszczelki pod glowice to bylo kolejne prawie 300 zl. Dlateg jesli ci bierze mniej niz 1l/1000km to nie warto grzebac. Dolewac i w rure :)

Przewaznie wspolczesne motocykle maja jednak kolizyjne silniki. I jak ustawisz dany tlok w GMP,to da sie rozpiac zawor. Natomiast innym problemem moze byc to ze w niektorych moto wsplnymi srobami jest skrecona glowica i walek rozrzadu. I wystarczy ze poluznisz te sruby bo walek musisz odkrecic a juz uszczelka jest do wymiany.Ja tez myslalem ze mi sie uda,bo tylko gumki.... :)

A glowice sprawdziles??? Powierzchnia moze wymagac planowania. Ale nie zaszkodzi tez sprawdzic korek chlodnicy.Drobiazg ale bardzo wazny!!!!

No oczywiscie ze tylko wymiana na inny,niekoniecznie nowy. Panowie,jakie spawanie!!!! Przedewszystkim precyzyjne wywazenie,przy tych obrotach konieczne. Kolejna sprawa to wszelkie domieszki w tym "ALU" Tam napewno jest duza domieszka MAGNEZU. Czesci rzeczywiscie nie sa tanie ,ale nie przesadzajmy. Mozna znalezc uzywke wartosci kilku tankowan. A kilku przedmowcow juz wyzej pisalo czym moga sie skonczyc takie oszczednosci :lalag:

Zgadzam sie z twoja opinia. KWESTIA GAZNIKOW :icon_mrgreen:

Moglo to byc przyczyna. Ale mysle ze bez serwisowki nie da rady Tam tez masz momenty dokrecania

poxilina???!!! To moze i na cos dziala? Ale nie na cisnieniowy goracy uklad. Nawet jak zastygnie i robi dobre wrazenie to po nagrzaniu robi sie miekka. Tylko lutowanko,i to duza lutownica bo dobrze to miejsce musi byc rozgrzane.Nawet jak czesc z pobliskich blaszek bedziesz musial uszkodzic,to w calym dzialaniu chlodnicy nie ma to znaczenia. Powodzenia

Moze troche pozno ta odpowiedz ,ale wlasnie sie uporalem z tym problemem!!!! :( Nie macie co kombinowac,nie winne sa kontrolki a CZUJNIK rezerwy. U mnie nie ma wskaznika poziomu,a tylko kontrolka rezerwy. Czujnik rezerwy wyglada jak taki nieduzy kondensator z ktorego wychodzi jeden przewod. U mnie ten czujnik padl :) Zasada jego dzialania oparta jest o tzw.TERMIK (lub jakos tak) Prad przeplywa przez ten czujnik tylko wtedy gdy jest suchy (bez paliwa) Wtedy lekko sie grzeje gdy zarowka rezerwy swieci. Jak dostanie paliwa to jest stale chlodzony i wtedy jest przerwa w obwodzie. Sam ten czujnik swietnie u mnie podpasowal od MAZDY 323 ale mysle ze nie tylko. Poprostu taki byl u kumpla na szrocie :crossy: W oprawe starego wlutowalem ten z MAZDY. Uwazajcie tylko na pewne opoznienie w dzialaniu (bezwladnosc) Termik po oproznieniu z paliwa parenascie sekund sie rozgrzewa zanim kontrolka zaswieci. Powodzenia ;)

Jesli podasz mu troche ssania to powinno w tym momencie ustapic.A to znaczy ze masz dosc ubogo ustawione gazniki. No i dobrze!!!!!! W niskich temperaturach tak moze byc. Jak bedzie cieplej ;) WIOSNA!!!!! to bedzie ok.