piterro

Znany problem Shadow.Ale mysle ze mozesz smialo szukac tej gornej czesci glowic bo Japonska technologia to nie polskie kartery od komarka i lozyskowanie walka sie poprawi bo skoro te gniazda beda mniej wyrobione to i gorna panewka walka. Ale wydaje mi sie ze sprzet na tyle mlody i popularny ze najlepiej szukaj calych drugich glowic.jak nawet znajdziesz fachowca ktory te gniazda ci zregeneruje to tez swoje skroi.I nie wiem czy Honda lubi takie rzezbiarstwo.

Jesli nabyles Intruzka to wskocz na forum INTRUDER WARMIA-MAZURY (GOOGLE ci znajda) Tam masz kopalnie wiedzy.A co do twojego pytania to w Intruzach sa chlodnice mosiezno-miedziane.Sprawdzony w tym sprzeci jest zwykle PETRYGO. Co do zlania starego to znajdz najnizsza gumowa rure i odkrec opaske.Wlewasz nowy poprostu korkiem na chlodnicy.O odpowietrzanie sie nie martw,poprostu wlewajac pozgniataj troche dolny gumowy waz.Wlej do chlodnicy do pelna.Nadmiar po rozgzaniu sam sobie wyleci przez zaworek w korku.Powodzenia

Dokladnie tak jak Mlody VFR napisal. Sposob sprawdzony.I na dodatek wbrew czyims sugestiom , naprawde trwaly.Bo niby co ma go tam zdzierac--uszczelniacz???? Powodzenia :rolleyes:

PELNE POPARCIE :icon_mrgreen: :icon_razz:

Wielkie dzieki za odzew ;) Masz racje POMPKA.Dlatego przy serwisowkowych nastawach wkreta skladu mieszanki cuda sie dzialy.Zrobilem jeszcze raz dla pewnosci synchro gaznikow.Oczyscilem zapomniane :lalag: zaworki ZHS,i jest lepiej.Teraz bardzo sporadycznie sobie walnie.Ale nie ma juz takich slabszych i czestszych strzalow podczas hamowania silnikiem. :icon_razz: :icon_mrgreen:

Super wiec czekam z niecierpliwoscia :biggrin:

Jesli byl kiedys ten temat to sorki.Ale nic na ten temat nie umialem znalezc. :icon_twisted: Ale do rzeczy: Czy ktos moze orietuje sie jaka funkcje w gazniku pelni zawor ZHS ? Nie jestem pewien czy on dokladnie tak sie nazywa.A jest z boku gaznika i ma taka mala membramke...Nie ukrywam ze licze na p.ADAMA M. :notworthy:

No oczywiscie , ze w INTRUZIE musi byc glosny wydech :banghead: Fakt ze swiece sa nawet nie koloru kawy z mlekiem tylko tak jasne jak nowe.Podejzewam ze ma troche za ubogo...Ale wtedy by kichal w gaznik :icon_mrgreen: Nie ma tez problemu z rozruchem.Dzis wymienilem swiece na druga(nie nowa) i chyba troche rzadziej napi....ala. :icon_razz: Czekam na DENSO.Zobaczymy :icon_twisted:

Jak w temacie.Gazniki czyste.Synchronizacja zrobiona.Fakt,dosc dlugo musze jechac na ssaniu,bo jak wczesniej zamkne to sie muli i kicha w gaznik.Potem juz dobrze ciagnie.Ale chamujac silnikem troche strzela i to bym strawil.Ale jak nagle pierd..... :) :) Czasem nawet zgasnie,juz glupi jestem co go boli?????? :)

Chodzilo mi o przeladowanie przez moto ,a nie przez twoj prostownik.Gdy silnik bedzie pracowal przy srednich obrotach zmierz jakie masz napiecie ladowania.Powinno byc ok 13,5-14,5v. Nawet jesli uzupelniales woda dest.to z jakiegos powodu jednak jej ubywalo :icon_eek:

A czy w twoim moto skrzynia jest osobno a nie smarowana razem z silnikiem???? Ten olej o ktorym piszesz jest typowy do dyfra :icon_eek:

Wyzej napisales: ..dodam ze elektrolit uzupelnialem okresowo...ELEKTROLIT UZUPELNIALES??????? :icon_mrgreen: Jesli masz za duze ladowanie i ci aku gotowal to ubytek sie uzupelnia tylko woda destylowana.A nie elektrolitem!!! Zreszta za duzy prad ladowania mogl ci zabic EXIDE

Zaraz konsekwencje...Ja mam PRAWIE puste i jest super.Mala korekta to wykrecenie o 0,5 obr.wkret skladu mieszanki. A te PRAWIE to dlatego ze jednak COS tam wlozylem bo tak z 200 km bez stoperow w uszach to wyczyn. :D

Nie dostaje odpowiedniej ilosci paliwa. Albo wydajnosc pompki paliwa jest za mala,albo co bardziej prawdopodobne sprawdz zaworki iglicowe i poziom paliwa. No i przy okazji konkret czyszczonko gaznikow. W INTRUZIE to srednia przyjemnosc CIASNOTA. Ale one sa na gazniki czule.Powodzenia :D

Albo papraki ci to robili i uszczelniacz zalozyli odwrotnie.Mimo ze sprezynki sa z obu stron to trzeba zwrocic uwage. Bo wewnetrzne wargi uszczelniajace sa 3. Z tym ze musi byc ta pojedyncza u gory a te podwojne na dole. Powodzenia :wink:

Dzieki i za te pomysly.Ten stroboskop to dobry pomysl.Dane z serwisowki tez mam ,gorzej z sama lampa.Ale Chyba musze znalezc zanim dalej bede szukal tego bledu.

Wedlug mnie jakis paproch w kanaliku wolnych obrotow.Lata sobie i zatyka dysze wolnych obrotow. Wykrec wkret skladu mieszanki ,dobrze kanal przedmuchaj i policz najpierw ile wkret skladu mieszanki byl wykrecony.

Detonacyjne,to moze zle slowo.Chodzi mi oto ze ma taka ciezka prace na jalowym.W nie jednym silniku (glownie aut) ustawialem zaplon na sluch i bylo ok.I czuje ze tu az sie prosi odrobine przespieszyc.No i wlasnie pewnie masz racje ze tych impulsatorow nie da sie lekko przesunac.A wspolpracuje z nimi taka lapa ,ktora sie kreci z walem. Moze ja jest mozliwe przsunac o jeden zabek? W serwisowce widac ze chyba jest na wielowpuscie :buttrock: Swiece dalem nowe.Na obroty tez niezle sie wkreca,ale kumpel ma tez taki sprzet i jego chyba lepiej :notworthy: Nagar odpada.Zbyt uboga mieszanka to jest jakis trop :notworthy: Ale to na wolnych obrotach dawaloby jakies dzwieki? Fakt jest ze jak schodzi z obrotow to sobie wali w tlumiki

Witam! Problem polega na tym, ze w silniku słychac jakby spalanie detonacyjne. Szczegolnie objawia sie to na wolnych obrotach. Wydaje mi sie, ze mam zbyt pozny zaplon. Dodatkowym objawem jest przebarwienie kolana wydechowego zaraz przy głowicy. Jest to Honda Shadow VT 700 C z '85. Jest tam zaplon bezstykowy i po odkreceniu z prawej strony silnika okraglej pokrywki widac znaki i chyba impulsator przkrecony na dwie sruby 6mm (klucz 10). Przez ten otwor nie bardzo jest mozliwosc odkrecenia tych srub (poluzowania) w celu proby przesuniecia punktu zaplonu. No i wlasnie, wiecie moze czy jest mozliwosc po zluzowaniu tych srub przesuniecia impulsatora. Dodam ze mam serwisowke, ale niestety w j. angielskim, a rysunki i zdjecia niewiele pokazuja na ten temat. Jesli jest mozliwosc korekty tego typu zaplonu to pokusze sie wtedy o zdjecie calej pokrywy z tej strony silnika. Ale wole wiedziec czy warto. Z gory dzieki za podpowiedzi, licze na p. Adama.

Jesli kapy masz lakierowane(a o ile nikt przed toba tego nie robil to masz lakierowane) to dupa blada :icon_mrgreen: Ale jesli masz "zywe"alu to stopniowo: papier 800, 1500,2000 i na koniec pasta auto max.Efekt murowany. Ale kazda proba uwiecznienia tej mozolnej pracy z gory skazana jest na niepowodzenie.lepiej jest co pewien czas przepolerowac juz tylko auto maxem.Cierpliwosci i powodzenia :)

Ludzie!!! Po to sa to uklady chlodzenia nadcisnieniowe by pracowaly i nie gotowaly sie na ponad 100 stopni. Jakie wlaczniki reczne wentylatora???!!! Jak nie jestes pewien czy ci w pore zalacza to sprawdz omomierzem przy jakiej temp.nastapi przejscie pradu.W tym celu wykrec z chlodnicy wlacznik wentylatora i zanuz go w gotujaca sie wode.Jesli jest ok to musi sie naprawde mocno gotowac by nastapil przeplyw pradu. :icon_razz:

Buhaha....czy jakos tak...No jesli dla ciebie takie samo znaczenie ma przycinajaca sie wskazowka temp.jak kontrolka oleju to...hm :icon_rolleyes: A uklad chlodzenia(buhaha) jest wrazliwy gdy jest zalany WODA. A silnik sie bardziej przegrzewa gdy jest mieszanka uboga(a nie zalewa) :icon_razz:

To ewidentny brak paliwa!!!! Sprawdz cala magistrale paliwowa.Gaznik to nie wszystko. Sam nawet wylot ze zbiornika.Robilem juz taka Magne,ze wylot ze zbiornika musialem drutem stalowym przebijac!!!! :icon_razz: Jak wygladal filtr paliwa to juz nie musze opisywac...? A stala (tylko :icon_rolleyes: cztery lata az paliwo wyschlo.Nie wiem jaki masz tam dostep.Ale jesli ciezko tam sie wdostac,to odkrec wkret do spustu paliwa z komory plywakowej.Musi tam byc sporo paliwka.Bo jak pare kropel to magistrala zafajdana :eek:

Z pierwszym problemem to wogole daj sobie spokoj!!! Wazne ze wentylator sie wlacza.A czy kreska na zegarze w ta czy w tamta to pewne nieodokladnosci wskazan.Jak cie to stresuje to go odlacz :) W drugim problemie moze byc kilka przyczyn.Ale najpierw sprawdz wszystkie polaczenia cewek,rozrusznika,i ich kostek(polaczen) Moze byc tak ze gdy moto ci sie rozgrzeje nastepuje rozszezalnosc cieplna polaczen i caly prad idzie na rozrusznik a na zaplon jest go za malo. Dlatego na pych nie ma problemu.Powodzonka :wink:

Dobrze kombinujesz. Tylko przebic i wyciagnac. Powodzonka :lalag: