Skocz do zawartości

Klas500

Forumowicze
  • Postów

    1050
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Klas500

  1. Varadero na pierwsze moto dla 16-latka?! Chyba tylko gdy jest wyjątkowo dużym szesnastolatkiem i na innych 125-tkach wygląda jak na kocie. Do tego cena - chyba najwyższa w tej klasie moto. CBF to już znacznie lepiej. Bardzo fajna jest też cbr 125 - niezła moc i prędkość a do tego niezawodny silnik i bardzo dobre prowadzenie.
  2. Haha!!! No bardzo dziękuję za objaśnienie co to uniwersalne moto :laugh: Miałem wątpliwości i dlatego jeżdżę czym jeżdżę ale dzięki tobie już wszystko wiem :D Jeśli zaś chodzi o autora wątku i jego upodobania to moto zawsze może zmienić jak nabierze doświadczenia a rzeczywistość jest taka że niezwykle rzadko pierwsze moto jest tym docelowym.
  3. A wiesz co to sarkazm? Nie chodzi o to jakie były polecane tylko o to że niemal wszyscy piszą o wyprawach po szutrach w dwie osoby, podczas gdy człowiek chce przejechać wiejską dróżką dwa km.
  4. A ja się pytam czego się tak tych szutrów uczepiliście?! Człowiek napisał że chce sprzęt którym da sie podjechać kawałek gruntową drogą bez gubienia przy tym plomb z zębów, a większość mu próbuje wcisnąć crosa lub przynajmniej enduraka.
  5. Taaaa.... Po pierwsze jestem podobnego wzrostu ( choć może nieco cięższy :P ) i jeździłem zarówno XJ 900 jak i klekotem więc coś tam o nich wiem. Fakt że doświadczenie jakby o kilka(dziesiąt) hihi lat jakby większe... stąd uwaga że być może rzeczywiście właściwsza będzie xj 600. Ja wiem , że dzisiejsze sprzęty o podobnych pojemnościach są lżejsze i zwrotniejsze ale nie w tym budżecie. Jeśli zaś mówimy o braku doświadczenia to może w ogóle polecić co najwyżej gs500. P.S. oczywiście wcześniej użyty zwrot " w terenie" rzeczywiście był nieco niefortunny ale na myśli miałem oczywiście gruntowe drogi wspomniane przez autora.
  6. Panowie nie szalejcie. Tomczysław nie pisał że bedzie katował moto w terenie tylko że czasami bedzie musiał podjechać gdzieś kawałem gruntową drogą. Do tego xj-ta nadaje się w jego przypadku lepiej niż proponowany przez niektórych KLE. Ten drugi ma wyżej środek ciężkości i siedzenie co sprawia że bez doświadczenia trudniej go w terenie opanować niż wspominaną xj pomimo jej większej wagi. O przydatności klekota do dalszej turystyki we dwoje to nawet nie powinno się wspominać bo po ok. 200 km. zarówno kierowca jak i pasażerka będą przeklinać ten wybór i wasze rady. Jeśli xj 900 okazała by się zbyt ciężka dla założyciela wątku ( najlepiej po prostu sprawdzić organoleptycznie) , to już 600 tka będzie naprawdę spoko.
  7. Bandyta jest dobrą propozycją. Bardzo fajne, choć już nie najmłodsze moto to yamaha serii xj - najlepiej 900. Można wyrwać dobrze utrzymany egzemplarz za 4-5 tyś. zł. Dużą zaletą jest w nim kardan.
  8. Osoba która kupi od Ciebie motocykl powinna przed zarejestrowaniem przez nią pojazdu, zostać skierowana przez wydział komunikacji na stację diagnostyczną w celu ustalenia mocy motocykla. Urząd nie powinien obecnie zarejestrować pojazdu bez tych danych. Jeśli chcesz, możesz sam w tej chwili pojechać do stacji kontroli pojazdów w celu ustalenia mocy motocykla, dostaniesz tam odpowiednie zaświadczenie i możesz udać się do urzędu w celu uzupełnienia wpisu lub ewentualnie przekazać zaświadczenie osobie kupującej ( o ile sprzedaż nastąpi w najbliższym czasie).
  9. Aa :D Moim zdaniem najlepiej dobrać takie ciuchy w których się dobrze czujesz od początku i nie musisz się zastanawiać czy się skurczą czy rozciągną. Z dwojga złego to lepiej gdy są nieco lużne niż za ciasne.
  10. Rzeczywiście bardzo rzeczowo i na temat. Tak jak przystało na kogoś kto czepia się zwykłej literówki. Jeśli zaś chodzi o pytanie założyciela wątku, to nie jest wykluczone że będę w tym czasie w kotlinie kłodzkiej ale jadę zupełnie z innego kierunku ;) Tak czy inaczej polecam bo okolice pełne miejsc wartych zwiedzenia i weekend majowy to dobry początek ale na pewno nie wyczerpie tematu.
  11. Taaaa.... tyle tylko że wypadający bieg to jednak zupełnie inna ranga wpadki niż rozsypująca się cała skrzynia, blokujące się hamulce i samozapłon motocykla.
  12. No bo będziesz mógł wtedy powiedzieć że jesteś w dechę :)
  13. Nawet chciałem se wziąć udziała we konkursie ale facebonka nie mam :D
  14. To słabo czytałeś. Jest wyrażnie napisane "Polisa wygasa obecnie samoczynnie.... Do 11 lutego 2013 roku ( wejście w życie zmian w ubezpieczeniach obowiązkowych) miał obowiązek podjąć taką decyjzję w ciągu 30 dni". Oznacza to że przepisy się zmieniły po upływie wspomnianej daty i już polisa nie przedłuża się automatycznie. Wspomniałem o wcześniejszych przepisach bo autor wątku napisał że motorower był zakupiony kilka lat temu.
  15. Ludzie! Przestańcie wyrywać rzeczy z kontekstu i czytajcie całość!
  16. Umiesz czytać ze zrozumieniem? Ustawodawca przewidział. Polisa wygasa obecnie samoczynnie- to prawda, ale po upływie terminu na który została zawarta. Nabywca ma jednak prawo zrezygnować z niej wcześniej czyli ją wypowiedzieć i wykupić inną. Do 11 lutego 2013 roku ( wejście w życie zmian w ubezpieczeniach obowiązkowych) miał obowiązek podjąć taką decyjzję w ciągu 30 dni, w przeciwnym razie uznawało się że kontynuuje ochronę ubezpieczeniową zawartą przez poprzedniego ubezpieczającego z wszystkimi jej prawami i konsekwencjami - w tym również automatycznej kontynuacji na kolejny okres.
  17. Należało by raczej napisać, że nie został przerejestrowany. Wprawdzie przepisy nakazują dopełnienie formalności przerejestrowania/zarejestrowania pojazdu w ciągu 30 dni od daty jego nabycia ale ustawodawca nie przewidział kary za nie dopełnienie tej formalności. Przewidział natomiast możliwość rozwiązania umowy ubezpieczeniowej w ciągu 30 dni od zakupu pojazdu i jak rozumiem miało to miejsce we wspomnianym wyżej wypadku. Tak więc w przypadku dokonania formalności rejestracji właścicielowi grozi kara za brak ciągłości oc powyżej dni 14-stu we wspomnianej kwocie 670zł ale nie grożą żadne zaległe składki bo nie był związany żadną umową z jakimkolwiek ubezpieczycielem. Jeśli zaś chodzi o karę za brak ciągłości to nie jest powiedziane że UFG "wyłapie" tą sytuację więc możliwe że kara nie zostanie naliczona.
  18. Owszem, dlatego grozi za to kara o której wspomniałem ale nie trzeba płacić żadnych zaległych składek bo umowa nie istnieje.
  19. A tak poza tym wszystko w porządku ?
  20. Piszesz to bo znasz przypadki że ktoś w takiej sytuacji zapłacił karę, czy wydaje ci się że tak będzie? Być może nawet teoretycznie istnieje taka ewentualność, ja jednak nigdy nie słyszałem aby ktoś został ukarany za brak oc na pojazd którego nie zarejestrował. Znam natomiast wiele prawdziwych przykładów gdy po zarejestrowaniu oc zostało opłacone i nic złego się nie stało. Jeśli jednak nawet przyjąć najgorszy scenariusz to za brak ciągłości oc powyżej dni 14 zapłaci obecnie 670 zł kary plus bieżące oc ( od dnia przerejestrowania) i dokumenty będą w pełni "wyprostowane". To chyba mądrzejsze wyjście niż kombinacje z "lewiznami" i raczej tańsze niż kupno nowego pojazdu. Podkreślam jednak jeszcze raz- to jest najgorszy scenariusz, choć wcale nie konieczny.
  21. Takie argumenty rozumiem, natomiast wpisy trzydziestoletnich "nówkach sztukach" nie.
  22. Nie wiem co chcesz osiągnąć. Podajesz jakieś ekstremalne przypadki których na dodatek nie da się zweryfikować żeby udowodnić co? Że ta afryka jest warta zakupu? No to niech zainteresowany jedzie ją obejrzeć lub kupić. Założyciel wątku zapytał o zdanie forumowiczów więc wyraziłem swoją opinię- dla mnie nie warto. A co on zrobi to jego sprawa. I ma to niewiele wspólnego z przypadkami o których piszesz.
  23. Nie cud tylko rzadki przypadek. Nie powiesz mi że regułą jest robienie motocyklem 500 km w sezonie - szczególnie turystykiem.
  24. Wcale nie twierdzę że silnik afryki nie wytrzyma więcej. Stwierdzam tylko że najprawdopodobniej dane w aukcji nie są prawdziwe, a to rodzi podejrzenia że mogą być również problemy z innymi rzeczami. Poza tym uważam, że ceny afryk są zdecydowanie za wysokie na tle innych pojazdów ale to już moja prywatna opinia i to że ja bym takich pieniędzy nie dał za trzydziestoletnie moto ( no chyba że za zabytek w celach kolekcjonerskich), nie znaczy że ktoś tego nie zrobi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...