Skocz do zawartości

ggmarquez

Forumowicze
  • Postów

    198
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ggmarquez

  1. Nie odpowiem na twoje pytanie, za to podziele sie doswiadczeniem z dorabianiem stelaza. Otoz mialem dorabiany i - moim zdaniem - nie warto sie w to bawic. No, chyba ze masz jakiegos super speca. Mi polecono super speca i spartolil robote. Na pewno Givi, Five Stars, Kappa albo jakas inna forma robi stelaze do twojego moto. Moim zdaniem warto zainwestowac, bo dorabiany i tak za pare miesiecy bedziesz chcial zmienic, i oby przedtem nie uszkodzil ci moto albo np nie odpadl. Sprawdz allegro, czasem wystawiaja tam stelaze.
  2. polecam moj komentarz o marce NITRO http://forum.motocyklistow.pl/Nitro-N750-VX-t53242.html samej marki nie polecam
  3. Oki, ale ty masz 30 lat na karku, a chlopak ma 23. Jak sie ma 23 lata to sie wierzy w niesmiertelnosc :-). Nie bez powodu wysokosc ubezpieczenia zalezy od wieku kierowcy.
  4. Synchronizacja to cena od 50 do 150, zalezy od miasta.
  5. W GSF 600 N sa pod siodelkiem, zaraz za akumulatorem. To podobne motocykle, sprobuj tam poszukac.
  6. to juz znasz :( zgadza sie, tez zauwazylem ze na hamulce trzeba zwracac uwage. wiesz moze, na ile wymienienie przewodow na stalowy oplot poprawia sytuacje?
  7. Ja niedawno rozstalem sie po kilkudziesieciu tysiacach z Banditem 600 i wsiadlem na Hayke. Wrazenia sa takie: - jak sie ma glowe na karku nie ma sie czego bac, motocykl robi dokladnie to, czego chce kierowca, - jest duzy tylko na pierwsze wrazenie, ale nieslychanie poreczny, spokojnie mozna nim operowac w korkach bez urywania lusterek, stabilny od jazdy parkingowej na polsprzegle az do bardzo duzych predkosci, - trudniej za to wychodzi "test losia" czy jak sie to nazywa (awaryjne ominiecie przeszkody) - chyba ze wzgledu na rozstaw osi, - nie czuc predkosci, nie czuc ze sie ma pasazera czy bagaz (ech, te koniki), - kopa ma niesamowitego, i to przy kazdej predkosci i biegu, ale jak sie nie jezdzi na obrotach bliskich max. momentowi to nie urywa rak, a moc oddaje bardzo lagodnie, - drogie serwisowanie :-(. - pali tyle co bandit 600, czyli pewnie kolo 6 - 6,5 l Wymieniac moznaby w nieskonczonosc. Nie jest to sprzet dla swiezaka, ale jak sie nawinelo "kilka" tysiecy to naprawde nie trzeba sie bac (choc ja balem sie jak diabli). No i jest przepiekny.
  8. Widze, ze skorzystales z linkow. Powodzenia. :icon_rolleyes:
  9. Hej, Mieszkam w Radomiu, ale tla nie kojarze :-( Na forum.gazeta.pl auto-moto jest paru chlopakow z Radomia, moze ktorys ci pomoze.
  10. Dzieki, ale jak na obecna chwile to troche drogo. Kask zawsze troche sie ulozy, poza tym wygoda danego modelu zalezy troche od fizjonomii. Mnie przede wszystkim interesuja podstawowe funkcjonalnosci, czyli glosnosc, wentylacja, jakosc wykonania i trwalosc etc.
  11. A u mnie na osiedlu swiatla reaguja na motocykl. Widocznie mam farta.
  12. Nie przejmuj sie, ja krecilem osemki emzetka po deszczu, zdawalem placyk pierwszy, na jednym winkielku byl piasek i mi moto wyjechalo spod dupy. Ale byl wstyd! Byl to moj pierwszy i ostatni wypadek, a dzieli mnie od niego kilkadziesiat tysiecy kilometrow na dwoch kolkach. Glowa do gory!
  13. Ja dziewczynie kupilem ostatnio AGV Longway, zaplacilem ok 500 i oboje jestesmy bardzo zadowoleni. Ale to kask szczekowy. AGV kupisz za ok 500, to dobra marka. Kaskow nitro N800V nikomu nie polecam, glosny, tandetnie wykonany (choc na pierwszy rzut oka wporzo), a wlasnie dzis po raz drugi spier***ilo sie mocowanie szyby, tym razem chyba na amen. Parafrazujac slowa pewnego mechanika o hamulcach bebnowych w skuterach koreanskich - te kaski zrobione sa z gowna.
  14. Dealerem Lazer na Polske jest Rider z Krakowa, ul. Kamienskiego. Na miejscu maja spory wybor.
  15. we wloszech bardzo popularne swego czasu staly sie kradzieze "na wyrywke" robione przez kolesi na skuterach. a rossi jak jezdzil, tak jezdzi. koledzy i kolezanki, nie ma co dramatyzowac.
  16. Dodam, ze sygnalizowanie wlazdu na rondo jest niebezpieczne na malych rondach (a takich coraz wiecej), gdyz kierowcy oczekujacy na wlaczenie sie do ruchu moga sadzic, ze wjezdzamy w pierwsza droge w prawo, a przez to moga nam wskoczyc prosto pod kola. Mnie kilka lat temu uczyli sygnalizowac tylko zjazd i tak wlasnie robie. Bedac na rondzie jade raczej po zewnetrznej, zeby mi sie puszkarze nie wciskali, zreszta jadac puszka robie dokladnie tak samo.
  17. Ja niedawno przesiadlem sie z bandita 600 na hayabuse. Poczatkowo wydawalo mi sie, ze motocykl mnie rozerwie na strzepy. Ale tylko do wlaczenia jedynki i ruszenia. Pod wieloma wzgledami jezdzi sie latwiej niz banditem. To motocyklista prowadzi motocykl, a nie motocykl motocykliste. Trick w tym, zeby mozg powstrzymal nadgarstek :clap:
  18. Pewnie, karcher uber alles, ale tylko po maksymalnym ubloceniu. Jak jest ubrudzony tylko troche, to kosmetyki motocyklowe w sprayu, szmatka i polerka.
  19. W kwietniu jechalem przez slask, os bylo tyle, ze motocykl od tego swinstwa caly zolty sie zrobil. I tym sposobem z bandita zrobil sie hornet :clap: a kiedys po necie krazyl film, jak koles "dostal ptakiem" w kask, az go zarzucilo. dobrze, ze dinozaury wyginely.
  20. Wyjezdzam sobie spokojnie z Tomaszowa Mazowieckiego, kurtka rozpieta, bo cieplo, predkosc spacerowa w terenie zabudowanym. A tu nagle czuje uderzenie w mostek - od razu sie zorientowalem, ze to owad. Ale uwaga - w sekunde pozniej ten owad upier**lil mnie w klatke piersiowa! Troche sie wystraszylem, zatrzymalem moto na poboczu, na szczescie nie jestem uczulony. Az strach pomyslec co by bylo, gdyby to nie byla rozsunieta kurtka tylko otwarta szyba w kasku!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...