Skocz do zawartości

ggmarquez

Forumowicze
  • Postów

    198
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ggmarquez

  1. ggmarquez

    Dookoła Polski 2007

    Do twojej informacji - byłem na kilku kontynentach i w kilku krajach, a po europie motocyklem nawinalem dziesiatki tysiecy kilometrow, o czym swiadczy takze moje zdjecie na tym forum. Ale w przeciwienstwie do ciebie nie obrazam osob na forum. Jak tak duzo jezdzisz to dam ci przy okazji lekcje angielskiego. Burak to w doslownym tlumaczeniu "beet" albo "beetroot", ale jesli chcesz opisac jakiegos palanta, to lepiej powiedziec "redneck".
  2. ggmarquez

    Dookoła Polski 2007

    Nie chrzaniłbyś tak, Rambo, i nie zniechęcał chłopaka do fajnych pomysłów pokazując przy okazji, jaki z ciebie kozak. Jak kreca cie dalekie podroze po szutrze to super, ekstra sprawa, ale to jeszcze nie powod do czucia sie lepszym od kogos, kto ma inne cele i mozliwosci. To sie nawet nazywa - tolerancja czy jakos tak... Bez urazy.
  3. A ja jeździe na moto we mgle zawdzięczam decyzję o zmianie okularów na soczewki, którą podjąłem ponad dwa lata temu. Jechałem we mgle, która osiadała na szybie kasku - wiec po pewnym czasie ja podnioslem, bo juz nie wyrabialem z wycieraniem, poza tym zupelnie zaparowala od srodka. Wtedy wilgoc zaczela osiadac na okularach z obu stron. Koszmar. Cale szczescie droga byla prosta i ruch spory, bo widzialem tylko dwa swiatelka faceta przede mna - i nic wiecej.
  4. A ja chciałbym aby przejechanie IV RP było niemożliwe. W III było ok. PiS (Przeproście i Spierdal**cie)
  5. temat związany: wyścigi na Wyspie Man są bardzo popularnym tematem na znaczkach pocztowych - dla przykładu poniżej wklejam link do ciekawej serii 4 znaczków z 1974 roku http://www.motocyklista.eu/wyscigi_motocyklowe_1970.html
  6. Kilka miesięcy w Pulsie Biznesu były super artykuły dotyczące zakupu motocykla od strony podatkowej. Nie chce cie wprowadzać w błąd, ale z tego co pamiętam, to możesz odliczyć pełny vat. Spróbuj sprawdzić w archiwum Pulsu Biznesu. Poza tym mamy teraz w Polsce system wiążącej interpretacji podatkowej, możesz zadać pytanie :-).
  7. Respekt! Jak juz objezdze stary kontynent to przesiadam sie na enduraka. A troche mi jeszcze zostalo :-(
  8. 1. Jak na tym forum ktos napisze, ze mu puszka zajechala droge, to wszyscy chca wieszac albo bic kierowce puszki. To dziala w obie strony, wiec nie dramatyzuj. 2. W lubelskim tez byl pojedynczy przypadek, ze policja zastrzelila motocykliste. I co, wydaje ci sie ze prasie piszacej o tym policja zalazla za skore? (przy okazji - zapamietaj prawidlowa pisownie slowa skora) Faktem jest, ze endurowcy na szlakach sa, oraz faktem jest, ze czesc z nich jezdzi bez wyobrazni. Jak sie przegina, to trzeba zaakceptowac odpowiedzialnosc, niezaleznie czy wynika z kodeksu drogowego, kodeksu cywilnego. Parafrazujac, trase endurowca powinna wyznaczac wolnosc innych ludzi, ktorzy byc moze chcieliby szukac grzybow albo polezec w trawie.
  9. Bezpiecznie i tanio moze sie wzajemnie wykluczac. Sprobuj sprawdzic: - parking podziemny pod Hotelem Forum - reklamowali sie w Riders na Kamienskiego, ze przechowuja motocykle - parking podziemny pod Centrum Biurowym Lubicz. Oba te obiekty sa monitorowane i strzezone. Pozdrawiam, ggm
  10. To motocyklista kontroluje motocykl, a nie motocykl motocykliste. Tyle w temacie mocy. A chlopaka szkoda.
  11. Mysle, ze robia o nieswiadomie. Ja sam majac tylko puszke nie domyslilbym sie w zyciu, ze spryskiwacze maja taki power. A na moto niejeden prysznic zaliczylem.
  12. Teoretycznie - jesli byl prawidlowo eksploatowany to nieduzo. Praktycznie - zalezy od tego, ile razy byl przekrecany licznik.
  13. Zrobil sie tu watek lokalny, wiec chcialem podpytac o jedna rzecz. Bylem dzis w Motorad, kupowalem jakies pierdoly, przy okazji spytalem sie o koszt pewnej naprawy (sama robocizna). Chlopaki powiedzieli mi 250-300 PLN. Pomyslalem, ze troche duzo i zadzwonilem do dealera Suzuki - POLandPosition z Piaseczna - powiedzieli 150 PLN i jeszcze sie tlumaczyli, ze jest sporo roboty. I teraz moje pytanie - czy w Motorad przez przypadek nie oszukują ;)
  14. W tartaku nie bylem, bo w Radomiu w weekend zostaje srednio 2 razy w roku. Poza tym slyszalem, ze imprezy tam sa raczej hardcorowe, a na to raczej nie mam ochoty. Kiedys rozmawialem z facetem, ktory to chyba wspolorganizuje, jezdzil na rat bike honda GW??
  15. Ja przecinam na pol butelke po wodzie mineralnej, wlewam do niej nafte i biore sredniej wielkosci pędzel. Czyszcze łańcuch pędzlem, namaczając go w nafcie, a butelke trzymam pod czyszczoną częścią łańcucha tak, aby nie rozlewać niepotrzebnie nafty. Pędzel dobrze zbiera zanieczyszczenia, dodatkowo nafta spływa z niego przez łańcuch, penetrując trudniej dostępne miejsca.
  16. Mnie i plecaka w maju na baaardzo dlugiej trasie solidnie przemoczylo, kombinezon przeciwdeszczowy POLO nie wytrzymal autostrady i caly sie potargal. Efekt - przemokniecie. Ale jest i dobra strona - jak mnie austriacka policja zatrzymala wieczorem za predkosc, to funkcjonariusz tylko poswiecil latarka po tych wszystkich dziurach, reklamowkach i tasmach klejacych ktorymi bylismy oklejeni i kazal jechac dalej :biggrin:
  17. W ubieglym sezonie kupilem sobie taka torbe przed wyjazdem do Bulgarii. Juz na Wegrzech zaczal sie psuc zamek, ktory wymiekl calkowicie w Rumunii. W efekcie tego zrobilem ok 3 tysiace kilometrow w zsuwajacej sie z baku, rozsunietej torbie. Koszmar, zwlaszcza w gorach - poprawianie i przytrzymywanie torby reka oraz kolanami na autostradzie i w gorach to zadna przyjemnosc. Nie wyrzucilem jej po drodze tylko dlatego, ze wsciekly na zepsuta jazde chcialem ja reklamowac. Panowie z Metro zwrocili pieniazki i rozstalismy sie raczej milo. Reasumujac - slaba jakosc wykonania, kiepskie magnesy (odklejaly sie przy 120 km/h) - nie polecam. Teraz mam torbe GIVI i jakosci nie da sie nawet porownac.
  18. Ja jeszcze troche pojezdzilem, coby sprzet dogrzac. Szkoda, ze teraz sie wczesniej ciemno robi, mozna byloby gdzies dalej wieczorkiem wyskoczyc, a tak to lipa.
  19. I pewnie tak jest, ja z kolei slyszalem, ze czasem urzedasy sie tego czepiaja i prosza o potwierdzenie uiszczenia platnosci VAT. Ja nie mialem zadnych problemow. I pewnie tak jest, ja z kolei slyszalem, ze czasem urzedasy sie tego czepiaja i prosza o potwierdzenie uiszczenia platnosci VAT. Ja nie mialem zadnych problemow.
  20. Czyli wysokosc mandatu + ok 100 zlotych. A czy to prawda, ze po przegranej sprawie w sadzie grodzkim nie dostaje sie punktow karnych, czyli jedyna kara sa koszty mandatu plus koszty sadowe?
  21. Proponuje ci "podrasowac" troche kask tak, aby wygladal na uczestnika kraksy. Oszustwo to nie jest, gdyz mam nadzieje w kasku i tak jezdzil juz nie bedziesz. A dzieki temu rzeczoznawca moze sie nie przyczepi. ;) Widzialem kiedys testy kaskow nolan. Za pierwszym uderzeniem kask wygladal na nienaruszony. Za drugim pękł prawie jak skorupa jajka.
  22. Ja mialem moto sprowadzone z Wloch, kupione w Polsce na fakture (na fakturze zostalo napisane, kiedy zostal uiszczony VAT 7 przez sprowadzajacego). Poszedlem od razu do Wydzialu Komunikacji, nie musialem isc do US i wszystko zalatwilem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...