Ja nie jestem prawdziwym motocylistą, jestem użytkowinikiem, zycie jest okrutne. Oczekuje od regularnie serwisowanego sprzeta, ze nie ma prawa sie zje*ac na drodze. No dobra detki mozna wziac wszystko fajnie ale jak jedziesz sam to jak naprawisz kolo w motocylu bez centralnej stopki? Wtedy wyciagasz telefon i dzwonisz po kuplach co maja busa i zbieraja Cie z trasy. Jak sie urwie linka sprzegla to mozna jechac bez sprzegla. Urwana linka gazu - podkrecamy obroty jalowe i z dyni.