Yogi

nie musisz sie dawac, samo wyjdzie w praniu :>:>

moj w standardzie ma spawana rame a twoj? :clap:

juz nie moge! zapisalem sie do AH: anonimowi hondziarze. ciezko z tego wyjść. musimy sie wspierac nawzajem.

super! :) a ja smialem myslec ze kupujesz kawasaki. :)

ja tez dzis po jezdzei, ale mokre jezdnie i lampa tylna mi pokryla sie cala piachem i blotem.

juz dawno sprzedany - inaczej nie mialbym tej 954. hmm, cytuje: "rozpracowalem cie, twoj bandit napewno lezal i ty go tak zrobiles zeby zatuszowac uszkodzenia" :) ;)

dzieki dzieki jutro pierwsze myju-myju :buttrock:

jezdzilsimy wczoraj po wawce wieczorem. generalnie w wiekszosci przyjemnosc srednia. albo mokro albo sucho. 0 zaufania do drogi.

no my dzis wieczorem latamy.

mialem juz dosc stuków-puków. a ty tkwij dalej w tym bagnie. :banghead::P

a najlepsze ze jeszcze zimy nie ma :notworthy::D:D w weekend terroryzuje :icon_exclaim:

dzięki. w ten weekend bede jezdzil - to moze ustawimy sie gdzies. zalezy od pogody.

powodzenie przy zakupie mirek. bedzie ci potrzebne. najlepiej szukaj po ziomach. jak ktos bedzie mial jakies pytania to chetnie odpowiem. duzo pojezdze teraz ale paru rzeczy sie nauczylem szukajac tego sprzeta. FOTY na gorąco z wczorajszego wieczoru: http://www.bikepics.com/members/yogas1980/03cbr900/

dzieki wszystkim. streetow mam dosc - nic nie przerabiam. zostaje fabryka. wrocilem juz tzn. przed 19ta. no diabel z niej straszny. to sie po prostu WKRĘCA, nie jak bandit. lekko przekreca sie manetke i juz wysokie obroty. generalnie cos czuje ze poflirtujemy ze soba dluuuzej, bo tym sie jezdzi bosko.

I stało się. Dziś w godzinach popołudniowych stałem się posiadaczem 954 Narazie jechałem trasą Włochy-Dawidy. Pierwsze impreszyns: primo a) jak to zapie**ala! primo b) bolą mnie nadgarstki i dłonie primo c) rama póki co nie pękła primo d) żona mnie zostawi jak zobaczy swoje siedzenie SPECIAL podziękowania za pomoc w kupnie i porady: - Tommi (Skierniewice) - Turek (SND osiedle) - Aker (Łomianki) - TomekL (Posen) - MirekB12 (Gdańsk) O 17.00 wychodze z roboty i zahaczę o Turka. Jak dojade na chatę to napisze. Fotke (nie moją, ale mojego 954) macie w mojej galerii: http://www.bikepics.com/members/yogas1980/ Dzis wieczorem porobie wiecej garazowych fotek. p.s. jak się chrzci moto? sika się na nie czy co? szampanem oblać? splunąć na przednią oponę?

HEHE, nerwy to w konserwy; przygotuj sie na dalsze przygody ze sprzedajacymi; to poczatek drogi

dokładnie. i trzeba sobie odpowiedziec na to pytanie. co sie chce miec? a moze zrezygnowac z nowszego modelu i kupic DOBRY starszy.

TAK, 2000/2001. Koles jak sie do niego dzwoni, ewidentnie wchodzi na jakies stronki i sprawdza ci na biezaco co teraz jest. to 954 pewnie bedzie kosztowac z 26,27k. on nie sprowadza z zadnym szlifem , nawet najmniejszym.

to prawwda. koloes ma dobre motocykle, ale dobre kosztuje. 929 dobry kosztuje tam 20, 21k. A teraz popatrzcie na allegro.

dokladnie tk jest w tym przypadku; serwisowany przez szefa serwisu hondy; olej co eleminacje wymieniany itd. tym nie scigal sie mirek podsiedzik z białołęki. :buttrock:

hmm, a pytanko z innej beczki troche. powiedzmy ze dzis kupuje moto. ILE moge jezdzic na papierach poprzedniego wlasciciela? wiem ze mam 14dni na zlozenie PCC-1.

zadna gorsza. takich uzytkownika jak ja to kazdy motocykl chcialby miec. wiekszosc zycia w garazu, raz w tygodniu lans pod kolumną itd. :clap:

@milosz-RR KAZDY ktorego ogladalem do tej pory na allegro wygladal super! nie sugerowac sie tym!!! a potem dołek lekki w ramie; lagi krzywe, niespodziewane ryski itd.

zgadza sie; ten sprzet na torze zrobil pare tysiecy (ok 5); nie jezdzil na seryjnym zawieszenie; nie lezal na torze nigdy (koles zmienia co sezon motocykl); olej zmieniany co eleminacje; super serwis robiony przez bossa serwisu hondy; mam pewnosc bo dodzwonilem sie do samego zawodnika, ktory nie musi klamac. to utytulowany zawodnik jednego z wiekszych teamow u nas.