derbixxx

Niestety mi właśnie ten obraz modelu na 2013. rok nie działa :-(

Podpinki ocieplającej bym nie prał w tych środkach, nie ma to sensu, ponieważ ocieplenie nie ma żadnej membrany w przypadku kurtki Finn. Eliminując te rzeczy masz 4 sztuki odzieży ;-) możesz również spiąć membranę z kurtką i spodniami i będą 2 sztuki, aczkolwiek wątpię w skuteczność wyprania przestrzeni pomiędzy. Osobiście to bym spróbował wyprać tak: podpinkę termiczną klasycznie, osobno; wyjął bym membrany i wsadził do takich specjalnych woreczków na delikatne pranie (mama, żona, dziewczyna może używa tego do biustonoszy i innych delikatnych ciuchów); a warstwę zewnętrzną (kurtkę) machnąłbym klasycznie też bez zmiękczaczy, bo w sumie też nie ma membrany. Może mnie nikt nie powiesi za instrukcję takiego postępowania. ;-) Ja mam kurtkę z wbudowaną membraną, więc i tak czy siak piorę w tym specyfiku, a podpinkę to co drugie pranie z innymi rzeczami domowymi. Nikwax'a podałem jako przykład, nawet 4F robi płyny tego typu. Zgodzę się również z Arcerem, że warto mieć impregnat w spray'u, z tym, że trzeba dokładnie wysprejować ciuch. Można go mieć dodatkowo, poza płynem impregnacyjnym.

Po co od razu do pralni? Są 2 opcje prania w zależności od sytuacji: - membrana śmierdzi, jest brudna i też chcę wyprać - przypinasz ją do kurtki, kupujesz specjalne środki do prania ubrań z membraną, np. w sklepie z rzeczami turystycznymi - np. nikwax - do prania butelka i do impregnacji butelka - postępuj zgodnie z instrukcją, pamiętając o niskich obrotach i temp. 30 st max! Nie używaj zmiękczacza do tkanin!! Nie pierz z innymi rzeczami, po prostu postępuj jak na butelce i metce kurtki napisali. - membrana nie śmierdzi, nie jest brudna - wypinasz membranę i pierzesz kurtkę, wg mnie to można nawet w zwykłym proszku, ale pamiętaj o temperaturze i obrotach! Podpinka termiczna to w sumie sama sztuczna wata, też sądzę, że można prać zwyczajnie. Całe halo z bezpiecznym praniem dotyczy głównie membrany, bo za duże obroty ją mogą niefortunnie wymiętosić i popęka, płyny do zmiękczania i klasyczne proszki zatykają pory, nieodwracalnie.

Super maszyna! Szyba rzeczywiście wielka ;-P Zdaj relacje z jazd!

W listopadzie po namowie Arcer'a udało mi się ustrzelić w Louis'ie ostatki tych Score'ów - zapowiadają się rzeczywiście bardzo dobrze! Mają membranę, sportowy, ale nie zbyt sportowy krój (czyt. nie są grubaśne, raczej zgrabne) i ochronę kostek. Held wypuścił następcę - Score II (tu kliknij), tylko już cena wyższa.

W jakim sklepie w DE? fc-moto?

Jak bardzo ma być wentylowana? Ja mam do sprzedania wentylowaną kurtkę, opis w podpisie. Ogólnie to wg mnie dziwne są wentylacje w kurtkach z niewyjmowaną membraną, nie rozumiem jak ma działać wentylacja, skoro membrana zatrzymuje również, poza wodą, powiew wiatru... Stąd też proponuję bez membrany lub z wyjmowaną. Ostatnio wyczaiłem też koszulkę na gorące dni, f-my Leatt Brace co się ją w wodzie tapla i powoli oddaje ten chłód podczas jazdy, więc to można też jako dodatek na gorące dni do kurtki dorzucić.

od 4. razu to biegunka... uważaj na siebie!

Git! Niektóre jak z folderu reklamowego!

Masakra... obczajał, szukał kamerki, a tu go inna wzięła. Tempo miał nieziemskie! Jeszcze miał czas przymierzać czy jemu będzie pasowało!

OOOOOK, a w innym temacie tak gnębione są aukcje i oferty z błędami ortograficznymi, interpunkcyjnymi i innymi... Reszcie zwracać uwagę można, sobie nie... "Tłumnik" też można mówić? To wg mnie podobna kategoria błędu.

Już któryś raz piszesz "PS", w Polsce nie ma jednostki mocy silnika PS! To, że na 20 handlarzy 30 pisze w ogłoszeniach "PS" to nie znaczy, że jest poprawnie ;-) "PS" z kropeczkami to w listach miłosnych na koniec można pisać... Na pocieszenie napiszę, że nie dotyczy to tylko Ciebie tylko coraz większej liczby osób ;-)

O! Dobrze wiedzieć, że Ipone to marka Motula! W PL to ceną raczej nie konkurują z Motulem... no, ale cóż, po coś zrobili tą markę ;-)

Na ul. Jutrzenki to dla cywilnych ludzi też sprzedają i co nie co do pomierzenia mają...

Cześć, mam do sprzedania 2 kurtki motocyklowe: 1. Streetfigter Attack, czysta, prana w odpowiednich płynach piorących: link do ogłoszenia Streetfighter Sprzedaję z powodu, że z czasem schudłem, a kurtka jakoś nie ;-) 2. Modeka Mesh Mistral, czysta, zadbana, przebieg 1500 km: link do ogłoszenia Modeka Dostałem przez zimę trochę ciekawszą kurtkę letnią i ta jest mi zbędna... Pozdrawiam

Spoko, słoneczne -8 w Warszawie się melduje! Udanego powrotu do zdrowia i heja na koń!

Bielizna ichniejsza jest spoko! Mam już 3. rok, nie używam jakoś namiętnie, ale i na nartki i na zimniejsze dni. Trzyma się! Moja dziewczyna dodatkowo z "indol-a" ma narciarską bieliznę, taka różowo-czarna, produkcja taka sama, troszkę inne wzorki i też zadowolona!

i jak? zdecydowałeś się już na jakąś kurtałke?

- Castrol O-R czy jakoś tak, poprzednia edycja: smar widoczny na łańcuchu, lepki, trzyma się bardzo dobrze, ale strasznie się brudzi - może bym się skusił na powtórkę z zakupu, w nowej odsłonie opakowania i może składu - Fuchs Silkolene Motorcycle Chain Lube Semi-Synthetic: widoczny podczas smarowania, kolor piwa, który po chwili znika, ogólnie to rzadki i trzeba ostrożnie dawkować, bo lubi zabrudzić wszystko wokół, łapie syf i zastyga z tym brudem - dokończę i nie kupię go więcej raczej; - Putoline O/X-ring-spray: pierwsze wrażenie "wow, ale zarąbista pianka!", dobrze widać gdzie się pryska, dozowanie pryskania utrudnione, bo pryska mocno albo wcale - trzeba szybko kręcić kołem dla mniejszego dawkowania; znika wolniej niż silkolene, brudzi mniej - cena przystępna za tą ilość, ale przed ponownym kupnem musiałbym się dobrze zastanowić, raczej nie; - Procycle - całkiem fajny smar, miał być biały, a nie jest, ale trzyma fajnie, można polecić.

Wg mnie ranking przedstawia się tak (od słabszego modelu): probiker -> richa -> buese adventure, przy czym między richą, a buese jest mała różnica. Adventure'a mierzyłem, jak masz odpowiedni rozmiar to ochraniacze będą w odpowiednich miejscach. Należy mierzyć go z wszystkimi warstwami włożonymi i wszystkimi wyjętymi, żeby się nie okazało, że z wszystkimi wlożonymi "jeszcze sweter wejdzie" a potem worek na ziemniaki dla wojska. Dla mnie bardzo ważne są ochraniacze, wielkość i dopasowanie. Biorąc pod uwagę te parametry oraz możliwość regulacji to jebutny kolorystycznie model to taki: http://www.polo-moto...jacke-gelb.html ;-) 2-warstwowa, cordura, troszkę za dużo tych klipsów do spinania, ale pewnie da się przyzwyczaić. Można kupić bardzo dobry ochraniacz na plecy, w 3 wielkościach, z czego polecam największy, bo powinien i tak pasować, bo to taka sprytna regulowana kieszeń. Ogólnie mam jedną kurtkę firmy Polo i jestem b. zadowolony.

W wielu przypadkach to jest oszczędność czasu kursanta. Za moich czasów czekało się miesiąc na termin egzaminu. Czyli po bożemu: kończę kurs, ustalam termin, miesiąc nie jeżdzę, bo przecież nie muszę, skoro godziny mam wyrobione. W rezultacie i tak biorę dodatkowe godziny, L-ek na mieście przybywa ale jest zajebi*cie. [lekka dygresja] U mnie w Nowym Sączu jest L-ek od zarypania dużo, bo ośrodek obsługuje taki duży region, że łohoho... Nieraz jest 5 elek, 2 cywilne, 3 elki pod światłami.[/lekka dygresja]

Przejaja, przejaja!! Coraz gorzej się dzieje! Na moto nie ma jeszcze kamerek to sobie próbują, choć i autem z kamerami da się kombinować, jak zostało wcześniej przedstawione... Ciekawym rozwiązaniem na niektóre bolączki byłoby przeprowadzanie egzaminów na samych egzaminatorach ;-) nie dochodziłoby wtedy do takich sytuacji o jakich piórko pisze. Cieszmy się, że może już nie każą hamować tyłem jako głównym hamulcem...

Nie ma PS w polskim języku! Zajebiście wali to komisem sprowadzanych aut z Niemiec. Przecież KM - konie mechaniczne tak ładnie brzmi... a nie PeeSy, prawie jak pekaesy...

Spoko, wiem coś o studiowaniu medycyny, na szczęście nie z mojej strony... Nauki w pi*du i jeszcze więcej... W trakcie stażu, jak się dostaniesz w pierwszym rzucie i nie będziesz musiał przeczekać złego okresu, to z full dyżurami 1900 zł; potem tak jak mówisz to rezydentura, a o taką jaką się chce to trudno jest. Co najlepsze to problem robi Ministerstwo, bo podobno lekarze są zajebiście potrzebni, więcej miejsc, ale ministerstwo robi swoje listy, daje kasy na tylu i tylu stażystów i kij w oko :-/ Smutne. Ucz się języków obcych!

Znam dobrze taką matę z plastikowych mat do bagażnika firmy Rezaw-Plast. Nie będzie się samoczynnie trzymać, nie jest to Gecko, na pewno będziesz musiał to kleić, ale ta piankowa taśma klejąca powinna być OK. Nie maluj tylko tego jakimś sprayem; ja u siebie kiedyś, nie pamiętam po co, pomalowałem. Potem się odbijały kropeczki na wszystkim co wkładałem do bagażnika.