Skocz do zawartości

streetracer23

Forumowicze
  • Postów

    103
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez streetracer23

  1. ja sie nieglebnąłem, leciałem juz bokiem i chciałem połozyć moto ale jakimś dziwnym trafem doleciałem na pobocze i niepołozyłęm motocykla :) sam niewiem jak to sie stało :)
  2. pastoreq motoreq jak widze z wrocka jestes :) na czym latasz??? moze coś pomyślimy i polatamy razem???
  3. oczywiście ze masz obowiązek :) ale jak niepamiętasz to co??? a mojej twarzy spod kasku chyba niewidział??? wiec myśle ze to bedzie dobre wytłumaczenie. ja juz niemoge wytrzymac z takimi debilami co niepotrafią jezdzic nawet puszkami. jak bede chciał umrzec to chce zginąc z własnej winy a nie przez jakiegoś starego cwe.. , miałęm juz kilka takich sytuacji ale zwykle typy przepraszali a ten jak mnie zaczął wyzywać to jakby niejechał w aucie to pewnie musieli by potem karetke wezwac tak bym mu naje..., jeszcze zabardzo nieochłonąłem wiec sorki za słownictwo
  4. jade sobie dzisiaj do rodzinki, a tu wylatuje mi dziadek omega czy wectrą juz niewiem z podporządkowanej ulicy, miałem juz troszke nawinięte na manetce, awaryjne chmowanie prawie juz połozyłem moto zeby mu nie zaje... szczała,wylądowałem na poboczu ale udało sienic sie niestało, dogoniłem fleta kawałek dalej podjezdzam z boku w czasie jazdy i zaczynam sie na pacana drzec a ten skurw... do mnie zebym wypier..... i takie tam, byłem juz tak wku**wiony ze mu zalutowałem reką w lusterko ze to rozpadło sie na częsci pierwsze. wiem ze moze mmnie troche poniosło ale prawie sie zabiłem przez popier...... starego capa a on jeszcze zamiast przeprosć wyskoczył do mnie z mordą. sorki ale jak dlamnie to takich tylko pod ścianą rozwalic. a potem wszyscy muwią ze wszystkie wypadki top przez motocyklistów :), i chodzi mi oto co mogą mi zrobić jakby ten typ spisał moje blachy??? pozdrawaim jarek. ps. i oby mniej takich sytuacji wam zycze
  5. ku.... ale złom, jak mozna coś takiego sprzedawać, miałem je kupić bo koleś miał mase pozytywnych kom. ale teraz widze ze to niema sensu. dzieki za odpowiedzi
  6. pytanko jak w temacie, :clap: na allegro jest koleś co sprzedaje te świece po 5 zł za sztuke, ma ktoś jakieś doświadczenie z tymi świeczkami???jak sie zachowują w moto??? cena jest konkurencyjna bo za 1 ngk do swojego moto mam 6 świec OKO. :icon_razz:
  7. ja mam gsx750rr z niemieckiego toru, tłumik przelot + jakies kombinacje z gaznikami i mam spalanie w okolicach 12l na 100km jak go lekko pałuje po mieście, wiec spalannie rzedu 6l na 100km jest moim marzeniem :buttrock:
  8. bez aku nawet nieprubuj mozna popalic moduł i reszte. aku zawsze musi być :icon_twisted:
  9. objawy takie jakbyś kupił aku ktury ma zamały prąd rozruchowy, a na starym aku odpala normalnie??? moze masz nowy nienaładowany, albo ma zamały prąd rozruchu.
  10. mysle ze nic sie niepowinno stac, te indeksy sa raczej do tego ze przytej prędkości opona ma takie włąsciwości jak przy mniejszej a powyzej np. ma mniejszą przyczepność inaczej odprowadza wode itp. ja tez mam indeks H i latam na niej po 250 i jeszcze zyje wiec chyba nic niepowinno sie stac.
  11. ja uzywam klucza do świec z zestawu z nasadkami, zakładam jedną pół przedłuzke i grzechotke. niepotrzebuje nawet baku ściągac zeby świece powykrecać. a zeby wszystko było ok to kup nowe świece i napewno odpali. pozdrawaim jarek
  12. popatrz po bezpiecznikach. ja tak miałem w moim gsxr. pojechałem do kolesia potem odpala wrzucam1 a moto zgasł. patrze po kontrolkach pala sie światła i kierunki działają a rozrusznik niechce krecić. no to na pych a tu "zonk" niema zapłonu. otwieram puszke z bezpiecznikami a tam jeden lużny, docisnąłem i wszystko ok, odpaliłem i pojechałem. pozdrawaim jarek ps. ja tez lubie czasem polatać po A4
  13. a widzisz gazniki mam ok tylko odpowiednia regulacja byłą potrzebna.a gazniki mam chyba mikuni teraz niejestem pewien ale jutro sprawdze.
  14. no i sam naprawiłem bo mi mechnik powiedział ze on wszystko ustawił tak jak nalezy i ze mam zje..ne gazniki, no to sam zacząłem mysleć i wygłówkowałem, ma sportowe dysze i wałki, mechanik wykrecił śruby wolnych o 2,5 obrotu no to ja jeszcze o 0,5 obrotu wiecej, i problem znikł, teraz jak jest zimny to zapala od 1 obrotu na ssaniu( a wcześniej musiałem go długo heblowac zanim zaskoczył) troche mam nierówne obroty na jałowym ale to wina wałkow, teaz zobaczymy jak ze spalaniem bo wczesniej niemiałem linki od licznika i niezabardzo wiedziałem ile pali, teraz pewnie sie przeraze :wink:
  15. słuchaj niewiem czy ci pomoge ale poszukaj na forum. jezeli dobrze pamietam ten temat juz był, jaki amor wsadzic do bandita. pzdr jarek
  16. silnik wygląda ze jest z tego samego rocznika co moto bo w nowszych były inne dzwigienki zaworowe. moto przywiezione z niemieckiego toru ma sportowe wałki i dysze w gaznikach. jakby to był silnik od gsxfa to niemiałby takiej mocy a jezdze na cr10ek bo mi w zeszłym roku w motorlandzie złe świece sprzedali i przez to chyba ten silnik ta pierdzieli sie, tylko niewiem jakie mam teraz kupic.
  17. no włąśnie z winu wychodzi ze to jest model gr77b i wszystko ok tylko ku..a te gwinty na świece sa małe a te z katalogu mają szersze.jezdze teraz na cr10ek i niewiem czy moje problemy z motocyklem po rozgrzaniu niesą spowodowane tym ze ma złe świece bo jak sie zagrzeje to sie krztusi dławi i gasnie na jałowym. chciałem zmienic swiece i niemoge bo teraz niewiem na jakie.
  18. mam gsxr750 olejaka według katalogu maja być świece ngk jr9c i takie kupiłem ale oazuje sie ze mają one za grube gwinty i niemoge ich wkręcic, jakie inne świece moge założyć ???
  19. Mam taki problem. :crossy: Odpalam moto i na ssaniu chodzi ładnie potem jak jest lekko ciepły wyłączam ssanie i moto ładnie trzyma jałowy niedusi sie i normalnie jezdzi. ale jak sie porzadnie zagrzeje to zaczyna sie dławic jałowy ma 3000obr,ponizej tych obrotów gasnie krztusi sie i ogulnie sie pie..oli. to jest odkąd go kupiłem był u mechanika na regulacji i synchro i dalej to samo. co to moze być bo ja juz niemam siły i zaczyna mnie to wkurzac bo mam pusty wydech i jak stoje na światłach to wyje na tych 3000obr i spalanie jest wieksze.
  20. i jak z tym serwisem???? doszli co tam jest namieszane??? daj znac co było nietak z moto. pzdr jarek
  21. mam pytanie a czy przy regulacji zaworów ruszaliście rozrząd???? twoje objawy świadczą o prawdopodobnie przestawionym rozrządzie ;) jezeli tak jest to bedziesz miał takie objawy jak u siebie, moto na luzie chodzi OK wkreca sie ładnie, ale pod obciązeniem niemam mocy i dusi sie szarpie i ogulnie pier...li. :) pozdrawiam jarek :)
  22. no to powodzenia:) latać na twardych gumach :] albo masz potem duzo kasy na naprawy albo nieszanujesz zycia swojego. ale skoro tak uwazasz to twoja sprawa, a ja tak jak wczesniej napisałęm niejezdziłbym na takich gumach. skoro masz na moto to powinieneś mieś 200zł na komplet opon z allegro bo za tyle mozna wyrwac w całkiem dobrym stanie. ja jak kupowałem moto to napierw przeliczyłem wszystkie koszta(serwis, gumy, naped) i dlatego kupiłem olejaka a nie np srada czy k1. wiem ze zalicze kilka paciaków jeszcze i wydam duzo kasy na czesci a czesci do olejaka sa o wiele tansze niz do k1. wiec myśle ze jak sie decyduje ktos na zakup moto to powinien miec jeszcze troszke kasy na to minimum bezpieczeństwa. pozdrawaim jarek :icon_biggrin:
  23. dawaj dalej takie rady to moze bedziesz miał kogoś na sumieniu w końcu :icon_biggrin: co z tego ze niesa popekane skoro sa twarde i na oko tego niesprawdzisz a nawet jak jezdzisz spokojnie to taka opona na brudzie z ulicy jest zabujczo śliska, wiesz paciaka nietrzeba zaliczyć przy 100km/h ale mozna nawet przy 20km/h i wszystko top skutkuje poobdzieraniem moto i kosztami :P a niełątwiej załozyć nową gume??
  24. a wiec te opony maja 7 i 8 latek. ja niewiem jak wy mozecie na czymś takim latac. ja mam gixera starego olejaka, ale dbam o to moto i jakbym miał jeżdzic na 7 czy 8 letnich gumach to bym chyba niezaryzykował :D ja wiem ze potrzeba latania jest ogromna ale pomyślcie o konsekwencjach taka opona w ekstremalnych sytuacjach niezachowuje sie tak jak powinna( np. ostre hamowanie) niemówiąć juz o lataniu po winklach. jak ci wytnie przód na winklu albo w extremalnym hamowaniu to przypomnisz sobie to co pisze i pomyslisz sobie jakto by było mieć np 3 letnią gume moze być używka byle w dobrym stanie. ja z tyłu mam 3 letniego metzelera kupiłem go w b.dobrym stanie w zeszłym roku na allegro za bodajze 70zł i jestem z niego zadowolony z przodu mam metzelera ale 5 letniego i chociaz jest w dobrym stanie to go niedługo zmienie bo na zakretach mam lekkie lęki zeby sie składać bo wydaje mi sie ze mnie wytnie. wiec wez poszukaj dobrych opon które wcale niesą drogie :D a jak zaliczysz szlifa to koszta mogą być o wiele wieksze i jeszcze sobie krzywde zrobisz :icon_exclaim: pozdrawaim jarek ps. wiek opony max 5 latek potem to juz tylko do spalenia :icon_mrgreen:
  25. :icon_exclaim: ty chyba swojego zdrowia i zycia nieszanujesz !!!!! opona która ma 5 latek jest juz do wywalenia ale 16 lat :notworthy:. moze i ma bieznik ale struktura gumy sie zmieniła. ta opona nadaje sie tylko do spalenia a nie do jazdy. guma z biegiem lat twardnieje i zmniejsza sie przyczepność. ja jak kupiłem swojego gixera to sie zastanawiałem dlaczego po odkreceniu manetki albo próbie postawienia na koło ze sprzegła opona sie zajebiście ślizga, potem wyszło ze miała 8 latek a wyglądałą jak nowa :D (pewnie lezakowana), dobrze ze wtedy nieumiałem jezdzic :notworthy: i sie nieskładałem ostro w zakrety bo pewnie bym nieciekawie wylądał w rowie :D wiec jak szanujesz siebie to wez i wywal tą opone(chyba ze masz wredną sąsiadke której nielubisz to spal ja jej pod oknem :icon_mrgreen: ) i kup nowe albo uzywki byle nibyły stare. pzdr jarek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...