Skocz do zawartości

shadok

E.K.G.
  • Postów

    766
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez shadok

  1. Złe ciśnienie w tylnej oponie? Luzy na wachaczu? Łożyskach? Amorek z tyłu pada?
  2. Znaczy sie zaczynasz zrzędzić... :icon_biggrin: Motocykle to nie papierosy, łatwo nie rzucisz... Szybkiego powrotu do zdrowia - pozdrawiam!
  3. Cóż... Tak jest po prostu prościej i łatwiej. Coś jak ze składaniem pecetów. Kupujesz bajer obudowę albo i sam robisz niepowtarzalną a wiadomo ze dyski, płytę itp kupisz standardową bo takie są na rynku, możesz co najwyżej wybrać procek, wiatraczek zmienić i kolory kabelków... Rozważania o sposobie chłodzenia to jak dywagacje o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy. Po prostu trzeba się zastanowić co się woli - barszcz z uszkami i choinkę czy barszcz biały i lany poniedziałek... Co do kupowania moto ubranego/gołego - to nie argument. Chyba że jest ubrana w akurat TO w co byś ją właśnie chciał ubrać... Chyba że to nie ma ŻADNEGO znaczenia, wtedy oczywiście to jest argument za. Coś jak potencjalna żona z dziećmi albo bez... :icon_mrgreen: Pozdrawiam i życzę dobrego wyboru, w końcu to TY będziesz jeździł, więc każdy TWÓJ wybór będzie najlepszy.
  4. Zaraz sie dowiesz, ze oczywiście Draga... Ale nie daj sie i kup Shadowa... :banghead: Pozdrawiam
  5. W Polsce to musisz w firmach tzw. "customowych" popytać. Jest juz kilka renomowanych, niestety cena może sięgnąć nawet 1kzł. Chyba że interesują cie gotowe "kity" - połki, rury itp. to z uslandii trzeba ściagać, gdzieś mam adres, jakbym pogrzebał... to może bym znalazł... O ile pamiętam to z 2k$ plus oczywista dostawa. Pozdrawiam
  6. Przejeździłem zeszły sezon na HEL-ach. Bez zarzutu. W komplecie śruby z nierdzewki w cenie, podkładki oczywista i gumowe przelotki założone wg. moich potrzeb. W sumie zdecydowałem się na wymianę dość nagle, konkretna rozmowa telefoniczna i miałem przewody na drugi dzień w domu... Nawet trafiłem na jakąś promocję i wyszło naprawdę cenowo dobrze. Moge tylko polecić wymianę na "stalki". Inny hamulec, nawet nie to że jakiś mocniejszy ale zdecydowanie precyzyjniejszy. Pozdrawiam
  7. Czyli, o ile się orientuję - z luzem tzw. większym od normalnego? Pozdrawiam
  8. Jeśli "koncentrat" to glikol etylowy, woda jest odmineralizowana a proporcja 1:1, to rzeczywiście wyjdzie z tego płyn do chłodnic zalecany np. przez Hondę do mojego motocykla. Oczywiście glikol etylowy z dodatkami do układów chłodzenia z elementami aluminiowymi. Pozdrawiam.
  9. A w których modelach moto (lub auto...) są stosowane chłodnice aluminiowe? :D :P Pytam bo nie wiem... U mnie np. jest stalowa...
  10. 55 st. od poziomu, 35 st. od pionu. Różnie różni podają. Pzdr.
  11. Powino sie udać. Mnie wymienili jeden kawałek - przód nogawki, czyli 1/4 spodni i wzieli mniej niz wartość 1/4 spodni, więc rachunek okazał sie prosty, a robota prima. Pzdr.
  12. Za mało danych... Tarcze? Kto to wie co fachowiec miał na myśli... Opisz dokładniej objawy (rozrusznik się kręci..? silnik się kręci..?)
  13. Najepsze wycinaki do TYCH celów (specjalnie podkreśliłem, że chodzi o robienie uszczelek) robi się z gwoździ. Trzeba zaopatrzyć się w gwożdzie odpowiedniej średnicy (zwykle 6 i 8 mm?), obciąć czubek (ten ostry) i okrągłym pilnikiem wyrobić końcówkę aby patrząc z boku bylo widać wklęsłość. Jeśli niezbyt obrazowo wyjaśniłem to trzeba spojrzeć na dziurkacz do pakieru a dokładnie oczywiście na bolec wycinający. Tak spreparowanym wycinakiem musimy oczywiście wycinać (pukmłotkiemzgóry) na czymś elastycznym jak skóra lub książka telefoniczna. W warunkach nieco lepszych warsztatowo można - jeśli się ma - skorzystać z wiertarki stolowej używając jaj jak prasy. wtedy w imadło wkręcamy twardy klocek z otworem a rzeczony gwóźdź tyle że bez łepka wkręca się w tzw. "futro". I wajcha w dół. Całość zapewnia dużo większą precyzję niż wycinaki rurkowe. A materiał na uszczelki to rzeczywiście albo odpowiedni dobry papier (w zasadzie karton) albo klingeryt. Papier się kiedyś jeszcze impregnowało. ale tak naprawdę przy składniu na silikon nie ma takiej potrzeby. Pzdr
  14. Widzę, że przy okazji rozstrzygnięty został odwieczny problem: kiedy zmieniać olej, przed zimą czy po zimie. Wychodzi, że najlepiej spuścić stary jesienią i nalać świeży wiosną. Poważnie to napisałem. :icon_twisted:
  15. Robiłem tuleję u Kozierańskiego w W-wie. Niestety miałem wżery "postojowe" na gładzi a tłoków nadwymiarowych do mojego modelu już nie ma. Za całość, czyli wstawienie tulei (z Krotoszyna) i spasowanie z tłokiem plus sprawdzenie tloka zapłaciłem równe 200 zł. Pzdr.
  16. Jest to jeden z powodów, dla których zacząłem kompletować stare roczniki "ŚM" - dobre artykuły o technice jazdy, mechanice, opisy maszyn, rozwiązań, turystyka... I taka np. szkoła jazdy... :)
  17. Dekiel z tylnej głowicy zdejmiesz bez ruszania silnika. Trzeba trochę pomanewrować ale da się. Pozdrawiam
  18. Jak już musicie "zapsikiwać" motóry, to nie prościej wazeliną w aerozolu? :wink:
  19. No proszę... Nie wiedziałem, że koleżanka taka uzdolniona... A jakoś nie śpiewa na imprezach :flesje: Fakt, że szanty raczej nie w repertuarze...
  20. Witamy w towarzystwie! Mimo pozornego bezruchu w tym temacie prowadzimy ożywione życie motocyklowe i towarzyskie na gruncie Shadówek... Pozdrawiam!
  21. Mam akurat Mio550. Wolę palma ze względu na wielorakie zastosowanie - mp3, nawigacja (masz mozliwość wyboru programów i uaktualnień) a nawet taki drobiazg jak gry albo e-booki - wiele wieczorów na wyjeździe spędzałem miło na lekturze jak nie było co robic... A wszystko w kieszeni :banghead:
  22. Używam takich "dokanałowych" (razem z Mio zresztą). Grają poprawnie, tłumią odpowiednio ale nie całkiem - nawet mając włączona muzykę (oczywiście na odpowiednim poziomie) słychać co się dziej dookoła. Jeździłem z nimi po kilka godzin dziennie bez żadnych sensacji - trzeba tylko eksperymentalnie dobrać właćsiwe gumki. A Mio (palm ogólnie) to dobry patent, bo mozna go używać jako odtwarzacza mp3 i nawigacji jednocześnie.
  23. Niech ci wysle bez żadnych opakowań fabrycznych jako "gifts - used parts" przez US-Post, lotnicza jak ci sie spieszy, zwykła jak masz czas i powinieneś paczkę dostać do domu baj listonosz. :cool: Pzdr.
  24. Fakt, że ciężko je dostać, ale można, jak ktoś się uprze. Cena jest całkiem znośna a co do jakości - temat głęboka rzeka pełen mielizn stereotypów i katarakt uprzedzeń... :clap: Jeden z moich motocykli, chłodzony powietrzem singielek (Kawasaki) jeżdzi na Lotosie (syntetyku samochodowym...) i poki co, po dwóch sezonach nic nie mogę mu zarzucić. Pozdrawiam
  25. Ale Lotos w wersji samochodowej czy motocyklowej?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...