Aha i kolejna podstawowa rzecz: jak Kolega musli jeździć sam, z kobitą, obładowany, dalekie przeloty ect..
Bo Desert X to tak średnio na 2 osoby... w sumie jak się tak zastanowić, to ja kobiety przewoziłem okazjonalnie, nigdy na trase dłuższą niż 300-400 km..., a tak sam, bo kobita ma swój 😉 ...
No i ciężar motocykla też daje duzo do myslenia, bo taki typowy turystyk- to z paliwem i bagażem średniej wielkości to ciężar 280-300 kg, criuser od 300 do 400 kg, jazda takimi mastondotami po szutrowych drogach, jest możliwa, ale ja bym się wtedy ciepło nie ubierał, najwyżej zbroja i ochraniacze 😉 a co jak na łuku drogi szutrowej podbije przednie koło, a tył ucieknie, nie ma szans na dynamiczne podparcie się nóżką bez kontuzji,co najwyżej asekuracja...na takie rzeczy tez trzeba zwracać uwagę...