Żal to jest mi Ciebie bo myślisz że kiedyś motocykle jeździły 30 /h 😉 a dodatkowo że masz jakieś dziwne wyobrażenie o "drobnych ruchach manetką " 😉
Akurat w Twoim przypadku jedyne co mi przychodzi do głowy to "baby do garów a nie do motocykli "
otóż wyobraź sobie że poczciwy komarek rozpędzał się do około 40 a jak lepszy to nawet pojechał 45 😉
Natomiast MOTOCYKLE typu Jawa czy ETZ np 251 osiągały prędkości 130-140
A zaręczam ci że przewrotka przy 50 czy 60 boli tak samo na Simsonie jak i na najnowszej hajabusie (tzn może nie finansowo 😉 )
A co do tego "szalonego niebezpieczeństwa " na moto to właśnie tacy jak ty wychowują dzieci dla których przejście nie po pasach będzie wyzwaniem godnym wyprawy na wojnę .
Typowe "Piz.....y w rurkach" z piękną boczną fryzurką 🙂
pewnie dzieciom odkrawasz skórki od chleba żeby im było łatwiej gryźć 🙂