Skocz do zawartości

kubno suzuki gs500 czy bandit 600


Rekomendowane odpowiedzi

witam wszystkich forumowiczów. Musze stanac przed trudnym wyborem który motorek wybrac. chce kupic jakiegos nakeda lub streeta w cenie do 8tyś.zl. Mam ty na mysli dwa popularne motocykle którymi są

suzuki bandit 600 lub 1200 i suzuki gs500. Moze powiecie który jest lepszy i na który bardziej sie napalic. Oba mi sie podobaja. Za banditem idzie wieksza moc i troche aldniejszy wyglad niz gs. Za gs nizsze spalanie i wyglad ta rama. Moge tak wymieniac. Dodam ze to bedzie moje pierwsze moto wczesniej jezdzilem 80cc aprilka ale musialoem sprzedac jak kupowałem auto. Teraz znowu chce powrucic do zabawy z motorami. podobaja mi sie nackedy w takim stylu jak te. Bo scigacze sa strasznie drogie jakies z fajnym wygladem i nie maja moim zdaniem takiego uroku. Tona plastiku i to wszystko. Nic nie widac. Chcialbym odrazy zakupic na pare lat a nie odrazu po 1 sezonie zmieniac motor. Mysle ze gs bylby dobrym motorkiem jakbym moze mial te 18 lat. Motorkiem bede poruszal sie po miescie, moze cos dalszego ( zadkosc) i moze czasem jakies wariacje z kumplami, którzy tez jezdza na moto. Ktorym motorkiem by mi sie lepiej jezdzilo. Mam 186 i 85 kilo wagi wlasnej. Podradzcie. piscie za i przeciw za kazdym motorem. Czytalem o gs500 na forum ale o bandit nic nie znalazłem. Pomóżcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie bandit 1200 odpada od razu bo jest za mocny jak na kogoś bez doświadczenia.. To samo można by powiedzieć o 600 bo tez mocy ma sporo.. Najbezpieczniejszym rozwiązaniem był by GS500 bo jest w miare lekki i nie wyskoczy Ci spod tyłka..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez bym wolal bandziora poprostu podoba mi sie bardziej i jak uslyszalem jego dzwiek to poprostu ni mam nic do powiedzenia satkalo mnie. Moze powiecie cos wiecej o bandziorze 600 bo poprostu nic nie znalazlem o nim w necie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez bym wolal bandziora poprostu podoba mi sie bardziej i jak uslyszalem jego dzwiek to poprostu ni mam nic do powiedzenia satkalo mnie. Moze powiecie cos wiecej o bandziorze 600 bo poprostu nic nie znalazlem o nim w necie

 

 

http://www.scigacz.pl/Suzuki,Bandit,600,1995-2004,639.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tą ceną: dokładnie. kupisz "okazję", do której potem będziesz dokładał zamiast jeździć. lepiej szukaj czegoś w _średniej_ cenie takiej, na jaką cię stać - a nie celuj, że uda się motocykl w przeciętnej cenie wyższej trafić okazyjnie za 8kzeta

po drugie: ta kasa to tylko na motocykl, czy na wszystko? w sensie kurtki, spodni, butów, kasku, rękawic..? pierwszego przeglądu, wymiany oleju i pewnie świec, może klocków, z rezerwą paru stówek na zestaw napędowy albo jakieś nieprzewidziane wypadki..?

 

jeśli odrzuca cię myśl, że będziesz śmigał "motorem dla żółtodziobów" jakimi są gs500/ er5/ cb500, to może przyglądnij się xj600..? już nie takie to małe, nie takie słabe, a jednak nada się dla kogoś, kto po paru latach przerwy (po - de facto - motorowerze) wraca na 2koła. przemyśl to, po prostu. gs500 i bandit to nie jedyne motocykle w ogłoszeniach :icon_biggrin:

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ swego czasu jeździłem gs 550 ( starszy brat GS 500) a obecnie banditem 600 mogę powiedieć że jak na pierwszy motor to wybierz GS. Jest spokojniejszy od bandita, łatwiejszy w opanowaniu. Co do spalania to bym nie przesadzał z dużymi różnicami. Bandit przy spokojnej jeździe ( a w Twoim przypadku gdy musi minąć trochę czasu abyś przyzwyczaił się do moto jest jak najbardziej zalecana ) pali ok 4,8 - 5 l. Nie wybieraj moto na kilka lat bo jak doświadczenie pokazuje za 3 sezony będziesz chciał zmienić na coś innego, mocniejszego. Starsi i doświadczeni zawsze doradzą Ci abyś zaczynał spokojnie, jak dobrze opanujesz 500-tkę to spokojnie przesiądziesz sie na coś większego. Na zwinniejszym moto nauczysz się więcej, co będziesz mógł wykorzystać na mocniejszych sprzętach. Nie gniewaj się ale o 1200 na razie zapomnij. Jesli potrzebujesz czegoś więcej na temat Bandita - pytaj. pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bandit przy spokojnej jeździe pali ok 4,8 - 5 l.

To w miescie czy w trasie? xj tyle pali w miescie, w trasie potrafi zejsc ponizej 4 litrow.

 

W sumie jak kupywalem swoje moto to tez zastanawialem sie nad GS-em. A nie kupilem go chyba tylko ze wzgledu na swoj wzrost - 187 cm. Stwierdzilem ze bedzie za maly. A ze swojej diwki jestem bardzo zadowolony. No i ostatni argument to cena. Za 8 tys mozna kupic rocznik 98-99 w bardzo dobrym stanie. Jak dobrze trafisz to nie bedziesz musial przy tym motorku nic grzebac, tylko lac wache i jezdzic.

Edytowane przez Lime82

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezle celujesz jeszcze rozumie 600 ale 1200 na pierwsze prawdziwe moto :crossy: Tak jak wiekszosc sadzi najlepiej kupic na start 500 ale osobiscie z 500 preferuje Honde CB500 w tym budrzecie ktory masz, najlepsza linia, niezawodnosc i najwieksza moc w gamie naked 500 :cool: Sam kupilem CBF 500 jest naprawde ciekawy pod kazdym wzgledem i wyglad oczywiscie tez :flesje: Ale kazdy ma swoje preferencje i zdanie.

Edytowane przez jacmiz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mysle dorwac bandziora za jakieś tam 7tys zl bo juz mozna wyrwac okazje. co do reszty to spodni i butów nie bede kupywal. na poczatek zaopatrze sie w dobry kask i kurtkę. Na reszte spraw mam tak okolo 1.5tys zl zeby doprowadzic moto do stanu nadawajacego sie do jazdy. Wymienic podstawowe zeczy tj: klocki, oleje i plyny i cos jeszcze pewnie. Jakas regulacja tez pewnie sie przyda. Tak to wybieram bandziora 600 moimzdaniem lepiej kupic mocniejszego sprzeta na poczatek i sie przyzwyczaic sie do takiej mocy niz wsiadac po kolei zaczynajac od 50 i tak w zwysz 125, 250 i 500. moim zdaniem to glupota. lepiej nauczyc sie jezdzic na mocniejszym sprzecie niz na pierdzacej 50 tce bo na tym to jezdzic sie nie da. Piscie co nie co o tym suzuki bandit 600.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak stopniowa zwiększałem a za głupiego się nie mam :bigrazz: :lalag: …. Co do ubioru to lepiej już zainwestuj w komplet :wink: co z tego ze dynie i korpus osłonisz jak ci nagi może poważnie pokaleczyć :buttrock: + w zimne dni kolanka dostana :lalag: … II kwestia jest mała różnica miedzy „przyzwyczajeniem” się do mocy a opanowaniem jej a co gorsza jak uznasz po paru km ze już to moto masz w małym palcu …

Życzę trafnego wyboru i dobrej sztuki co by się nie sypała :clap:

I nie wiek ale umiejętności decydują o tym jakie moto jest dla ciebie ! :wink:

Ja bym Ci proponował gs + pełen strój :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lime82:

4,8 - 5l w trasce, i jakies 5,5 w mieście - przy spokojnej jeździe oczywiście, bo jak dasz po garach to i 7 - 8l wciągnie, ale to już pełna ekstrema.

 

stasioo:

Cóż skoro taka Twoja wola nie będę Cię przekonywał, ale ze swojego doświadczenia wiem ze tego co nauczysz się na słabszym sprzęcie możesz nie nauczyć się na czymś mocniejszym, bo łychę potrafi odkręcić każdy ale wykorzystać w 100% to co oferuje moto tylko niewielu. Nieraz widziałem na drodze jak maluszek objeżdża ciężkie sprzęty i to dopiero wstyd. Skoro jednak wybrałeś to do rzeczy:

 

Bandzior 600 ma 78 koników ( seryjnie) i potrafi zaskoczyć nawet doświadczonego koleżkę, szczególnie jak przekroczysz 7000 obr/min - lapie wtedy drugi oddech i dobrze jest złapać mocniej kierownicę :buttrock:. Ogólnie z uwagi na położenie środka ciężkości prowadzi się intuicyjnie - powiedziałbym nawet samymi kolanami. Nie trzeba z nim walczyć, pozycja jest bardzo wygodna, nie wiesz co to ból nadgarstków. Dobrze gdy jest owiewka, wtedy nadaje się do spokojnej turystyki. Bez owiewki to raczej tylko miasto. Przy jeździe z pasażerem i gratami odczujesz ze to tylko 600-tka ( zależnie od wagi załogi ) ale nie przesadzałbym za bardzo. Po prostu trzeba go wtedy trochę wyżej kręcić. W codziennej eksploatacji z uwagi na uniwersalny charakter bardzo wdzięczne moto i co ważne koszty niezbyt wysokie. Jeśli planujesz szaleństwa i jazdę na kole to raczej nie na bandicie, za ciężki i za słaby. Widelec przedni trochę za miękki, w starszych rocznikach bez możliwości regulacji. można ratować sie wymianą oleju na trochę twardszy ( tańsza opcja ) lub wymianę sprężyn ( droższa ) wtedy poprawia się prowadzenie na winklach. pytaj co Cię interesuje bo Ciężko mi jest tak od ręki o wszystkim napisać. pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...