Rozrzad CBR f2 co ile tys km wymiana

[kamikaze1988]

Moja honda cbr f2 jak kupilem miala przejechane 50 tys km teraz ma 60 tys km mam takie pytanie co ile sie wymienia rozrzad niewiem czy juz byl wymieniany czy nie napinacz rozrzadu czasem sie odzywa ale na wolnych obrotach i przy rozgrzanym silniku ale ogolnie nie jest to zbyt czeste zjawisko wiec mnie to nie denerwuje

[cziken929]

Jeśli zaczyna się odzywać to znaczy, że to początek końca łańcucha. Wymienić zalecam także napinacz :biggrin:

[baba_zanetti]

nie ma określonych przebiegów dla wymiany łancucha rozrządu bo zużywa on sie bardzo różnie, czasami wytrzymuje nawet 100tyś km. Zawyczaj słychać kiedy przychodzi taka potrzeba i Ty możesz powoli o takiej wymianie myśleć.

[Raczek_6]

Teoretyczna wymiana wg. Service manuala po 40kkm, praktycznie jak zacznie hałasować.

W F2 niestety ze ślizgami, jest tam napinacz hydrauliczny który czasami potrafił haółasować zaraz po odpaleniu zimnego lub ciepłego silnika i hałasować w czasie jazdy.

[kamikaze1988]

duzy kosz bedzie wymiany rozrzadu łańcuszek + napinacz ?

[Raczek_6]

Łańcuszek 227PLN w Larssonie, napinacz i ślizgi tylko ASO, z tego co pamiętam napinacz kosztował około 380PLN z tym że cena czasami zależy od kursu Euro.

Wymiana pewnie około 200PLN.

[wamnok]

Nie chcę zakladać nowego tematu dlatego podczepię się tutaj. Ostatnio w mojej CBR F2 zaczęło coś grzechotać ale tylko zaraz po jeździe na kole. Wygląda to tak, że gdy odkręcę gaz, zerwę ją na koło i już opadnę to potem na wolnych obrotach po dodaniu gazu słychać grzechotanie, które znika pa kilku lekkich przygazówkach. Wcześniej tego nie maiłem, ale polatalem nią trochę na kole i takie coś się zaczeło wlaśnie dziać. Kiedy odkręcę jej ale bez podnoszenia przodu, problem nie występuje. Tak na moje ucho może to są zawory, wcześniej nie było ich słychać a teraz trochę je słychać na wolnych po dodaniu gazu i tak jakby to ten sam dźwięk był tylko o wiele mocniejszy wlaśnie po locie na gumie. Może ktoś spotkal się z czymś takim i wie co to może być?

[Raczek_6]

Jest to prawdopodobnie napinacz rozrządu, powinieneś trzymać maksymalny poziom oleju lub jeśli często latasz na kole to + 0,5 litra.

[wamnok]

Chcę wymienić napinacz rozrządu i na Allegro znalazłem mechaniczny napinacz wykonany specjalnie do tego modelu czyli F2, produkcji jednego z Allegrowiczów (nie będę podawał linka aby nie robić niepotrzebnej reklamy), napinacz tego Allegrowicza pozwala na ustawienie naciągu łańcuszka ręcznie. Czy waszym zdaniem lepiej kupić oryginalny i założyć tak jak fabryka zrobiła, czy zastosować patent tego Allegrowicza?

[toper-utl]

Chcę wymienić napinacz rozrządu i na Allegro znalazłem mechaniczny napinacz wykonany specjalnie do tego modelu czyli F2, produkcji jednego z Allegrowiczów (nie będę podawał linka aby nie robić niepotrzebnej reklamy), napinacz tego Allegrowicza pozwala na ustawienie naciągu łańcuszka ręcznie. Czy waszym zdaniem lepiej kupić oryginalny i założyć tak jak fabryka zrobiła, czy zastosować patent tego Allegrowicza?

 

Problem jaki moze się pojawić z jego stosowanie jest spowodowany zmianami temperatury silnika, a co za tym idzie zmianami długości łańcuszka co bezpośrednio wpływającą na zmiany jego naciągu. Zminy silnik , łańcuszek krótszy - mocno nciągnięty, ciepły - może byc zbyt lużny. Z tego co kiedyś się dowiedziałem powinno się zmieniać wartość naciągu po nagrzaniu silnika a po jego zgaszeniu wracać do ustawienia "postojowego".

[moonraker]

Nie wiem jak sprawa wygląda w ścigaczach ale ja mam w drz zainstalowany właśnie taki ręczny napinacz i jestem zadowolony. Nie ma tez kolosalnych różnic w napięciu łańcuszka przy zimnym i gorącym silniku, a łańcuszek nie powinien być napięty jak struna bo to skraca jego trwałość. To co napisał kolega toper-utl nie bardzo do mnie trafia bo stosowane fabrycznie napinacze zapadkowe nie mają możliwości cofnięcia się więc w myśl tego co napisał kolega łańcuszek był by non stop niepotrzebnie naprężony podczas postoju motocykla. W ręcznym napinaczu jest tylko problem we właściwym wyregulowaniu go i tu potrzeba doświadczenia, poza tym należny pamiętać o okresowej jego kontroli, jak się tego pilnuje to działa jak należy i ma jedną przewagę nad automatycznym - nie ma możliwości cofnięcia się.

[Raczek_6]

Kolega próbował zamontować taki mechaniczny napinacz z USA w hayabusie ścigającej się na 1/4 mili i odpuścił sobie po kilku próbach (ustawiał napięcie łańcuszka wg opisu z instrukcji) albo przeskakiwał rozrząd albo grzechotał po odpaleniu.

W Hayce od 2001roku jest mechaniczno hydrauliczny napinacz.

 

Oryginał to oryginał żadnego problemu, a w tych ręcznie napinanych powinno się kontrolować naciąg co 1000km i to jest najbardziej upierdliwa czynność która wg instrukcji wymagała demontażu dekla zaworów bądź innego dekielka po zdjęciu którego widać łańcuszek rozrządu.

[Piotr Dudek]

Jest to prawdopodobnie napinacz rozrządu, powinieneś trzymać maksymalny poziom oleju lub jeśli często latasz na kole to + 0,5 litra.

 

Prawdopodobnie nie masz racji.

Doradzasz koledze dolanie 0.5L oleju a dlaczego nie 2L na zapas.

Czyżby to Ci sprawiało przyjemność jak po takich doradach ktoś zniszczy sobie silnik?

[Raczek_6]

Prawdopodobnie nie masz racji.

Doradzasz koledze dolanie 0.5L oleju a dlaczego nie 2L na zapas.

Czyżby to Ci sprawiało przyjemność jak po takich doradach ktoś zniszczy sobie silnik?

Nie pisze że mam rację ale tak robi kilku kumpli którzy jeżdżą na kole i nie mieli żadnego problemu.

 

Ogólnie wiem że nie jest to ani dobre ani zdrowe dla silnika.

[baba_zanetti]

Prawdopodobnie nie masz racji.

Doradzasz koledze dolanie 0.5L oleju a dlaczego nie 2L na zapas.

Czyżby to Ci sprawiało przyjemność jak po takich doradach ktoś zniszczy sobie silnik?

 

Ponieważ 05-1litra oleju to sprawdzony zapas, który przy jeździe w pozycji nienaturalnej dla silnika, pozwala uchronić go przed natychmiastowym zniszczeniem.