Skocz do zawartości

wamnok

Forumowicze
  • Postów

    42
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O wamnok

  • Urodziny 10/26/1983

Osobiste

  • Motocykl
    CBR 600 F2
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Chełm

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Osiągnięcia wamnok

NOWICJUSZ - romeciarz

NOWICJUSZ - romeciarz (9/46)

0

Reputacja

  1. No i znowu zaczął mi grzechotać rozrząd na oryginalnym napinaczu w mojej F2, szczególnie po jeździe na kole, po przygazówkach lub zaraz po odpaleniu a wymieniłem go na początku tego sezonu, wytrzymał tylko 6 tys. km. Powiedzialem sobie, że nie wywale znów pieniędzy w błoto i nie kupie ponownie oryginalnego za 250zł. Kupiłem używany napinacz z FZR 1000 90r. Założyłem, musiałem tylko o milimetr pilniczkiem podpiłować do środka otwory na śruby. Po odpaleniu motocykla aż miło słuchać jak silnik pracuje, chodzi cichutko, zaczął gwizdać jak nowy, nawet po jeździe na gumie nie słychć żadnego grzechotania, żadnych irytujących dźwięków. Oryginalny napinacz z F2 to jakaś porażka. Wychodzi na to, że ten od FZR powinien się nazywać oryginałem do tego motocykla, bo dopiero na nim silnik normalnie pracuje. !!! POLECAM KAŻDEMU DO F2 NAPINACZ Z FZR !!!
  2. A dlaczego od fazera? Nikt wcześniej o tym nie pisał, czyżby od fazera pasował bez szlifowania otworów? No i jaki on jest w fazerku, też taki jak z FZR mechaniczny?
  3. Ja miałem problem z napinaczem w swojej F2 ale wymieniłem na oryginalny i pomogło, jednak troche się on zaczął odzywać po ostrej jeździe ale na krótko. Jeśli przyjdzie mi znowu wymieniać to też pewnie zastosuję od FZR 600. Zastanawiam się też nad takim mechanicznym (zwykła śruba którą sobie sam regulujesz), jest w sprzedaży na Allegro, coś takiego jak na fotce pare postów wcześniej, opisany że niby problemy ze szczelnością ma. Który byłoby lepiej waszym zdaniem zastosować? Ten od FZR czy tą srubę? Na temat napinacza od FZR znam już pozytywną opinię wielu czytając ten temat, ale co sądzicie o tym zwykłym na samą śrubę?
  4. Wymieniłem, odpalilem, przejechalem się i już wszystko ok, nie grzechocze jak na starym. Mam tylko wątpliwości co do tego czy dobrze założyłem uszczelkę. W serwisowce czytałem, jest po angielsku a ja średnio z jego znajomością, założylem tak jak mialem założoną poprzednią. W uszczelce jest otworek a z jednej strony dodatkowo wycięcie. Czy mógłby mi ktoś powiedzieć jak wlaściwie powinna być założona ta uszczelka, czy tym wycięciem dotykać ma do napinacza czy do silnika? Ten kto robił już to w F2 powinien wiedzieć o co chodzi. Chcialem dołączyć fotkę uszczelki ale coś nie mogę, w serwisówce jest ona opisana.
  5. Dzięki za odpowiedź, w takim razie odpowietrzę go i zrobię to w oleju silnikowym do motocykli, Castrol półsyntetyk, bo będę miał pod ręką. W silniku jest zalany też półsyntetyk ale Mobila. Czy jeśli zrobię to w ten sposób to będzie ok, bo nie wiem czy kupować specjalnie Mobila?
  6. Tak wlaśnie myślalem. Czy można to zrobić w jakimś innym czystym oleju, np. Mixol, ktory akurat mogę mieć w garażu, bo nie chcę kupować specjalnie do tego celu oleju jaki mam w silniku? Czy po założeniu napinacza bez jego wcześniejszego odpowietrzenia będzie coś nie tak działało (sam się z czasem nie odpowietrzy podczas pracy)?
  7. Na czym polega mniej więcej jego odpowietrzenie, jak to zrobić aby było ok?
  8. Dzieki. Czyli tak jak myślalem, że po prostu wykręcić stary, wymienić uszczelkę i przykręcić nowy. Resztę omijam chyba z powyższego opisu, bo u mnie nie ma żadnej blaszanej zaślepki w napinaczu ani śruby, którą wkręca się w napinacz.
  9. Aż tak tępy nie jestem, że nie wiem jak co kolwiek zrobić przy motocyklu (niedawno zdejmowałem dekiel prądnicy do spawania, bo byl troche po szlifie, wymieniłem uszczelniacze w teleskopach i nie mialem z tym większych problemów). Chciałem się tylko dowiedzieć, jak mniej więcej powinno się wymienić ten napinacz, czy wystarczy odkręcić stary, zmienić uszczelkę i przykręcić nowy, czy trzeba też demontować jakąś inną część aby go wyjąć, czy do czegoś jest on jeszcze zamocowany, jeśli kotś już to robił i wie jak mniej więcej to wygląda to pomogłoby mi to trochę jeśli by to opisał. Łańcuszek miałem wymieniany jakieś 1000km temu, napinacz został stary, więc uważam że nie ma potrzeby i wystarczy wymienić napinacz.
  10. Zamówiłem napinacz wraz z uszczelką do F2 oryginalny od Hondy. Chcę zapytać czy jego wymiana jest skomplikowana? Chciałbym go wymienić sam aby nie ponosić już kosztów ale nie wiem czy sobie z tym poradzę gdyż nigdy wcześniej tego nie robiłem. Może ktoś tutaj mógłby mi opisać mniej więcej na czym polega taka wymiana i jak to zrobić aby czegoś nie uszkodzić? Na mechanice znam się trochę, bo niektóre rzeczy robię sam więc może i z tym bym sobie poradził.
  11. Chcę wymienić napinacz rozrządu i na Allegro znalazłem mechaniczny napinacz wykonany specjalnie do tego modelu czyli F2, produkcji jednego z Allegrowiczów (nie będę podawał linka aby nie robić niepotrzebnej reklamy), napinacz tego Allegrowicza pozwala na ustawienie naciągu łańcuszka ręcznie. Czy waszym zdaniem lepiej kupić oryginalny i założyć tak jak fabryka zrobiła, czy zastosować patent tego Allegrowicza?
  12. Nie chcę zakladać nowego tematu dlatego podczepię się tutaj. Ostatnio w mojej CBR F2 zaczęło coś grzechotać ale tylko zaraz po jeździe na kole. Wygląda to tak, że gdy odkręcę gaz, zerwę ją na koło i już opadnę to potem na wolnych obrotach po dodaniu gazu słychać grzechotanie, które znika pa kilku lekkich przygazówkach. Wcześniej tego nie maiłem, ale polatalem nią trochę na kole i takie coś się zaczeło wlaśnie dziać. Kiedy odkręcę jej ale bez podnoszenia przodu, problem nie występuje. Tak na moje ucho może to są zawory, wcześniej nie było ich słychać a teraz trochę je słychać na wolnych po dodaniu gazu i tak jakby to ten sam dźwięk był tylko o wiele mocniejszy wlaśnie po locie na gumie. Może ktoś spotkal się z czymś takim i wie co to może być?
  13. W serwisie zlokalizowali mi usterkę, winna jest mambrana w kraniku, jest ona troszke dziurawa i kiedy podciśnienie chce ją zassać to zasysa powietrze (ja jakoś nie zwróciłem na to uwagi kiedy rozebralem kranik). Teraz muszę kupić komplet naprawczy kranika i wymienić tą membranę.
  14. Nasuneło mi się na myśl aby też spróbować przejechać się z otwartym wlewem paliwa, być może zbiornik nie ma dostatecznego odpowietrzenia i paliwo mizernie leci. Jest na dole zbiornika niby rurka prowadząca do nikąd więc chyba odpowietrzająca, dmuchalem w nią i jest przelot ale z oporem a potem wdmuchane tam powietrze wraca nią z powrotem, ciekawe czy tak ma być, może przy otwartym wlewie będzie inaczej. Jak nie to dam sprzęta do serwisu i niech tam sprawdzają i szukają przyczyny, tylko pewnie walnie mi to troche po portfelu niestety.
  15. Założylem tłumik oryginalny od F3 i jest to samo, więc wina wydechu raczej odpada. Już nie wiem co jej może być. Kiedyś w MZ tak miałem kiedy był za mały poziom paliwa na pływaku ustawiony. Tutaj wolę nie zaglądać dalej bo mogę coś spierdzielić, zostaje chyba tylko serwis i pewnie tak zrobie. Może to kwestia regulacji, może coś z gaźnikami, sam już nie wiem, ale objaw taki jak wtedy gdy paliwa braknie i trzeba przełączyć kranik w pozycję RES.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...