M1800R ( VZR1800R , M109R ) - temat zbiorczy

[magman]

Co do zużywania się i przeliczania na kilometry, to różne wersje słyszałem,ale jest niezaprzeczalnym faktem ,że rozruch zimnego silnika nie jest "zdrowy".Nie rozumiem skąd to zdziwnienie,przecież to ogólnodostepna wiedza, a nie jakaś tajemnica rodem z Archiwum X.A porównywanie Fiata do Suzuki to "mała"przesada :wink:

[Dzidek]

Te 200 km to niestety ja nie obliczyłem,tylko ktoś inny.Moto trzymasz w suchym pomieszczeniu więc raczej korozja mu nie grozi,a Seicento stało na wilgotnym parkingu na dworze wiec jakie to jest porównanie?

 

OK Twoje 200 km jest wirtualne argument, że ktoś komuś coś powiedział mnie nie rusza :)

A porównanie jest jak najbardziej ok garaż jest nie ogrzewany wilgotność jak na zewnątrz albo większa a seicento z blachy więc podstawowe zespoły mechaniczne w jednym i drugin przypadku był chronione tak samo - poza tym samochód nie stał na mrozie

Jakoś zostaję przy swoim

[piter 1600]

Przeczytaj co napisał Magman,i proponuje zajrzeć do działu o mechanice moto,temat wiele razy poruszany.Zresztą to Twoje moto i możesz sobie zrobić z nim co zechcesz.

[Dzidek]

Co do zużywania się i przeliczania na kilometry, to różne wersje słyszałem,ale jest niezaprzeczalnym faktem ,że rozruch zimnego silnika nie jest "zdrowy".Nie rozumiem skąd to zdziwnienie,przecież to ogólnodostepna wiedza, a nie jakaś tajemnica rodem z Archiwum X.A porównywanie Fiata do Suzuki to "mała"przesada :wink:

 

 

Ależ ja nie twierdzę że rozruch zimnego silnika jest bardzo zdrowy ale też normalnym jest odpalanie zimnego silnika w trakcie normalnej eksploatacji więc nie dajmy się ponieść - gdyby skutki były aż tak katastrofalne to wszystkie auta w których silniki odpalane są codziennie na mrozie szlag by dawno trafił.

 

Może porównanie z fiatem nie jest zbyt szczęśliwe ale nie chodziło mi tu eksperyment naukowy a o pokazanie pewnych zależności którym podlegają wszystkie maszyny silniki itd... Wyluzujmy

 

Tak na marginesie mam już przejechane ok. 50 tyś akumulator jest ok i wszystko działa jak należy - póki co.

 

Edytowane 23 Lutego 2009 przez Dzidek

[magman]

Kilka lat temu kupowałem 20 letnie auto ,które stało pod blokiem 1,5 roku.Zamonowałem akumulator i odpaliłem.Problem był tylko z jednym wtryskiwaczem,który po zatankowaniu świerzej benzyny zaczął działać.Poza tym absolutnie wszystko było sprawne :biggrin: A co do rozruchu moto zimą,to sam to robię,ale max dwa razy i czekam aż się rozgrzeje do załączenia wentylatora.Akumulator trzymam w ciepłym miejscu i co jakis czas doładowuje.Oby do wiosny.Pozdrawiam

[Dariadal]

Każdy niepotrzebny zimny rozruch silnika powoduje jego zużycie takie jak jazda ok 200 km z gorącym silnikiem.

Zgadza się i masz rację - odpalenie zimnego = 200 km ciepłego na trasie. Jednak nie dodałeś, że to dotyczy każdego odpalenia zimnego silnika. Dotyczy to również odpalenia zimnego silnika w lipcu o poranku przy codziennej zwykłej eksploatacji.

Badania, które cytujesz mówią o tym, że silnik, który normalnie robi 200'000 km do remonu, gdyby chodził non stop zrobiłby 2'000'000 km zanim by go trzeba wyremontować. Przykładem niech będzie mój służbowy Fiat Uno 1000 Fire. Robiłem nim w latach 90-tych ok. 7'000 km/m-c. Bez remontu przejechał 340'000 km i oddawałem sprawnego. W serwisach opowiadano mi, że ten sam samochód eksploatowany zwyczajnie przez przeciętnego Kowalskiego ledwo wytrzymuje 100'000 km.

Sprawa odpalania motocykla w zimę to inna sprawa. Te 200 km akurat w tym przypadku nie jest ważne. Ważniejsze jest, że dzięki odpaleniu w zimę "ruszysz" wszystkie te elementy, którym bezruch szkodzi (sprzęgło, alternator, rozrusznik, przewody paliwowe, pompa paliwa, termostat, itp) i po to to robię.

 

Oczywiście można nastawić się na zimowanie ale są procedury które zabezpieczają sprzęta przed skutkami bezruchu (nafta/olej na tłoki, szmaty naoliwione tu i tam - przynajmniej kiedyś się tak robiło.

 

[Punisher]

Witam Panowie - Nowy

 

Ogromnie sie ciesze ze znalazlem to forum,pomoze mi przetrwac cierpienie czekania do wiosny bo potworka zakupilem w grudniu.

Wiele doswiadczen z nim nie mam wiec tym bardziej Wasze na tym etapie sa dla mnie bezcenne.

Pozdrawiam Wszystkich :notworthy:

[sq9jkt]

Witam Panowie - Nowy

 

Ogromnie sie ciesze ze znalazlem to forum,pomoze mi przetrwac cierpienie czekania do wiosny bo potworka zakupilem w grudniu.

Wiele doswiadczen z nim nie mam wiec tym bardziej Wasze na tym etapie sa dla mnie bezcenne.

Pozdrawiam Wszystkich :notworthy:

Witamy Witamy

również się cieszymy zzdobyłeś się na to cudo :) jak masz jakieś pytanie to pisz i napisz jaki rocznik masz?

Pozdrawiam

[Punisher]

Witamy Witamy

również się cieszymy zzdobyłeś się na to cudo :) jak masz jakieś pytanie to pisz i napisz jaki rocznik masz?

Pozdrawiam

 

Witam jeszcze raz,

Rocznik 2008,stoi w Dabrowie Gorniczej w ciepelku u rodzicow.

Balem sie go transportowac na malej przyczepce do trojmiasta bo juz byl snieg i kiepskie warunki.

Postanowilem poczekac na wiosne i przyjechac na kolach.

Jezeli bedziesz na wiosne mial czas to chetnie bym sie spotkal abys popatrzyl i ocenil moja skrzynie

przed wyjazdem bo na dzisiaj poprostu nie mam doswiadczenia.

 

Pozdrawiam

[Smoq74]

Witam Panowie - Nowy

 

Ogromnie sie ciesze ze znalazlem to forum

 

Witaj przyjacielu wsrod przyjaciol bardzo gratuluje Ci wspanialego zakupu -do zobaczenia na trasie -szerokosci i braku pisku na drodze zycze

[sq9jkt]

Witam jeszcze raz,

Rocznik 2008,stoi w Dabrowie Gorniczej w ciepelku u rodzicow.

Balem sie go transportowac na malej przyczepce do trojmiasta bo juz byl snieg i kiepskie warunki.

Postanowilem poczekac na wiosne i przyjechac na kolach.

Jezeli bedziesz na wiosne mial czas to chetnie bym sie spotkal abys popatrzyl i ocenil moja skrzynie

przed wyjazdem bo na dzisiaj poprostu nie mam doswiadczenia.

 

Pozdrawiam

Witam

Rocznik teoretycznie miał usunięte wszystkie wady jakie wyszły w roku 2006/7 ale jak najbardziej możemy się spotkać i wymienić poglądy no i napić piwka :)

[Punisher]

Witam

Rocznik teoretycznie miał usunięte wszystkie wady jakie wyszły w roku 2006/7 ale jak najbardziej możemy się spotkać i wymienić poglądy no i napić piwka :)

Witam,

Oczywiscie bardzo chetnie,wczesniej dam znac.

Nie moge juz sie doczekac i wiem na razie jedno - jest piekny i cholernie ciezki.

Ale dokladnie o taki mi chodzilo,mam 190 wzrostu i 100 wagi - moja poprzednia honda600 wygladala

pode mną jak motorynka :wink:

Łącze sie z Wami w cierpieniu wyczekiwania wiosny :banghead:

Pozdrawiam

 

[Marcin73]

Łącze sie z Wami w cierpieniu wyczekiwania wiosny :banghead:

Tu nie ma co czekać, tylko patrzeć w niebo :wink: - wczoraj nawinęliśmy parę km po 3M :crossy: :buttrock:

 

[sq9jkt]

Tu nie ma co czekać, tylko patrzeć w niebo :wink: - wczoraj nawinęliśmy parę km po 3M :crossy: :buttrock:

Witam

Zgadzam się dziś zrobiłem ok 100-120 km oczywiście w swifcie bo na skóre za wcześnie :) ale moto wjechało po kilku miechach z ciepełka na trase bez najmniejszch problemów i zagadało od szczala, teraz stoi na podnośniku i zakładam klaksony kolejowe :) wraz z kompresorami choć powiem wam że ciężko było je wcisnąć, ale udało się :) został xenon no i na Ogrodzienieć 8 marca z żoną na przejażdżke i coś dobrego :) noooo i myśle że sezon będzie otwarty :) niewiem jak u was?? U mnie po tch paru km straszny stres bo asfalt i gumy zimne i trzeba delikatnie a jakoś ciężko po takim rozstaniu :)

Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie

[Musstaffa]

no ja jeszcze nie jezdze,...ale juz we srode odbieram nówex 2009 :-) ... tylko zaloze dodatki co nazbieralem przez zime.. i jak dla mnie .. do docierania silnika to se moze byc nawet -10.. stopni.. byle by sucho bylo :-)