Sprzedaż motocykla na raty - bez udziału komisów/banków itp.

[Mac89]

Witam brać motocyklową!

Mam takie pytanko, ponieważ zajmuję się obecnie sprzedażą mojego sprzęta, a komuś zależy na tym aby kupić go ode mnie na raty, mam do was pytanie, czy da się to zrobić np przez jakiś bank czy komis, tak abym był zabezpieczony od strony finansowej?

Z góry dziękuję za pomoc :buttrock:

 

Pozdrawiam!

[Klas500]

Witam brać motocyklową!

Mam takie pytanko, ponieważ zajmuję się obecnie sprzedażą mojego sprzęta, a komuś zależy na tym aby kupić go ode mnie na raty, mam do was pytanie, czy da się to zrobić np przez jakiś bank czy komis, tak abym był zabezpieczony od strony finansowej?

Z góry dziękuję za pomoc :buttrock:

 

Pozdrawiam!

Taka sprzedaż nie ma sensu.Nawet , jeśli uda się znależć bank , który zgodzi się udzielić takiego kredytu, to będzie on w efekcie droższy dla kupującego niż zwykły kredyt konsumpcyjny , ponieważ bank z pewnością zażąda dodatkowych zabezpieczeń typu autocasco , zastaw itp. co wiąże się z kolejnymi kosztami.Najprościej będzie , jeśli nabywca skorzysta ze zwykłego kredytu konsumpcyjnego , szczególnie jeśli posiada konto w jakimś banku - będzie szybciej i taniej.Jeśli natomiast żaden bank nie będzie mu chciał udzielić kredytu , to Tobie również nie radzę pchać się w sprzedaż na raty takiej osobie - możesz pózniej żałować tej decyzji.

Pozdr.

[lukasz-aprilia]

A dlaczego niby Ty mialbys sie troszczyc o znalezienie srodkow dla kupujacego? Doswiadczenie podpowiada, ze jesli potencjalnemu kupujacemu specjalnie nie zalezy na znalezeniu sposobu na zdobyciu funduszy - to tylko zawraca Ci glowe - i marna to oferta...

[zysio]

Byłem w podobnej sytuacji kolesiowi zalezalo na kupnie ale nie mial calej kwoty wiec nie sprzedalem mu po 4 dniach uzbieral reszte kasy i zabral za cala gotowke poczekaj trochę to napewno sprzedasz za calosc !

[Mac89]

Zupełnie zapomniałem o czymś takim jak kredyty... :buttrock: Dzięki za pomoc! :biggrin: :lalag:

[Qóba]

Sorry, że odkopuje stary temat, ale mam pewny problem/pytanie.

 

- mam ofertę kupna skutera na 4 raty, mi to zwisa czy od razu dostanę całosc czy przez 4 miechy koles bedzie mi oddawał, nie chce żadnej prowizji czy cos ...

Mam jedno pytanie w związku z wyżej wymienioną sytuacją:

- jak zabrac sie do tego od strony prawnej? co napisac na umowie żeby koles nie miał możliwosc zrobienia mnie w konia?

Łukasz bardzo proszę o odpowiedź.

 

Pozdrawiam

[lukasz-aprilia]

Po pierwsze musisz zdawać sobie sprawę, że przejście praw własności motocykla a zapłata ceny to zupełnie dwie niezależne instytucje.

 

W chwili podpisania umowy kupna-sprzedaży własność pojazdu przechodzi na nabywce, a po Twojej stronie rodzi sie jedynie roszczenie o zapłatę. Ryzyko jest więc takie, że nawet jeśli gość nie zapłaci umówionej sumy będziesz mógł go ścigać jedynie o zapłatę, a nie o zwrot motocykla.

 

Jak to ugryźć od strony prawnej. Po pierwsze w umowie dokładnie opisać ilość rat i termin każdej płatności. Należy też dodać, że w przypadku zwłoki w płatności każdej raty będą naliczane odsetki (ustawowe lub umowne - ale pamiętając, że maksymalna wysokość odsetek umownych też została określona w przepisie). Doradzałbym też zawarcie punktu mówiącego, że w przypadku, gdy zwłoka w płatności którejkolwiek raty jest większa niż ....... dni - wszystkie raty stają się natychmiast wymagalne (to co prawda wynika wprost z przepisów kc, ale warto to jasno zapisać, żeby gość zdawał sobie sprawę z tego faktu).

 

No i na koniec ustalić dla pewności właściwość umowną sądu - czyli zapis, że wszystkie spory wynikające z niniejszej umowy będą rozstrzygane przez Sąd Rejonowy w ............ (najlepiej sąd właściwy dla Twojego miejsca zamieszkania).

[Qóba]

Dziekuje bardzo za odpowiedz.

Bede szukał sporządzonej takiej umowy w internecie :notworthy:

 

Pozdrawiam

[Qóba]

Cześć :)

 

Mój problem wygląda następująco:

Posiadam motocykl na którego mam kupca, jest to osoba, którą znam, ale nie jest to mój przyjaciel lub jakiś super kolega ;)

Znajomy ten chce kupić motocykl z tym, że chce zapłacić za niego w 3 ratach, tj. wpłata przy spisaniu umowy xxxzł i potem 3 raty po xxxxzł w odstępach jednego miesiąca :)

Na dobrą sprawę taki układ mi pasuje, ale wiadomo - chciałbym się jakoś "zabezpieczyć" na wypadek jakichś nieporozumień :)

 

I teraz pytania do Was:

- czy ktoś z Was posiada wzór takiej umowy, która zapewniła by mi bezpieczeństwo transakcji? Jeśli tak to bardzo proszę o podesłanie jej na adres [email protected]

- czy taka transakcja przy odpowiedniej umowie jest dla mnie w 100% bezpieczna?

- jak rozwiązać wpłatę rat po ustalonym terminie płatności? odsetki?

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi.

Kuba

[Qóba]

jeszua, dzięki wielkie za linka :buttrock:

 

Wtedy przy skuterze to nie wypaliło, bo się przestraszyłem, że mnie ktoś zrobi w CH :clap:

Teraz jest o tyle lepsza sytuacja, że to mój kolega, mieszka 10 km ode mnie itd., więc problemu za bardzo nie widzę - jedynie rodzice woleli by żeby było to na umowie :wink:

 

Sam niestety nie dam rady sporządzić takiej umowy, więc jeśli ktoś był by gotów mi pomóc to byłbym wdzięczny :biggrin:

Jak nie za friko to proszę o propozycje na PW albo na gg: 4231463 albo na maila: [email protected]

 

Pozdrawiam

 

EDIT:

 

Hmm... Napisałem coś takiego przy pomocy istniejących w necie umów:

 

§ 9

 

Cena kupna wynosi .............. zł (słownie złotych .............................................). Kwota ta zostanie wpłacona w następujący sposób:

a) w dniu dzisiejszym Kupujący zapłacił Sprzedawcy kwotę .................... zł jako część ceny kupna i Sprzedawca kwituje przyjęcie tej kwoty,

b) resztę ceny kupna Kupujący zapłaci w ratach po .............. zł miesięcznie,

dnia pierwszego każdego miesiąca, aż do zupełnej zapłaty ceny kupna.

Początek spłaty rat nastąpi w dniu .............................. .

 

§ 3

Sprzedawca zastrzega sobie na przedmiocie sprzedaży prawo własności aż do zupełnej zapłaty ceny kupna.

 

§ 4

Przedmiot sprzedaży został wydany Kupującemu, co ten niniejszym potwierdza.

 

§ 5

W razie zalegania przez Kupującego z zapłatą dwu lub większej liczby rat Sprzedawca może żądać natychmiastowego zapłacenia przez Kupującego całej należnej mu kwoty.

 

§ 6

W razie zalegania przez Kupującego z zapłatą dwu lub większej liczby rat Sprzedawca będzie mógł odstąpić od umowy.

 

§ 7

W przypadku odstąpienia od umowy Kupujący zobowiązany będzie zwrócić Sprzedawcy przedmiot umowy i zapłacić wynagrodzenie za używanie go za każdy kwartał w kwocie po .................... % od ceny kupna, jak również zapłacić stosowne odszkodowanie, gdyby przedmiot był uszkodzony. Sprzedawca będzie zobowiązany w takim przypadku zwrócić Kupującemu uiszczoną przez niego kwotę na poczet ceny kupna, potrąciwszy z niej wzajemne roszczenia.

 

§ 8

Niebezpieczeństwo połączone z posiadaniem przedmiotu ciąży na Kupującym od chwili wydania mu przedmiotu kupna.

 

§ 9

Kupujący obowiązany jest przedmiot umowy utrzymywać przez czas trwania własności Sprzedawcy w stanie zdatnym do użytku oraz ubezpieczyć go od ognia i kradzieży.

 

§ 10

Ewentualne spory strony poddają rozstrzygnięciu .............................................

...................................

 

 

JAK MYŚLICIE?

Może ktoś mnie zrobić w konia przy takiej umowie?

Aaa i jak zrobić z przerejestrowaniem? Od razu po wydaniu motocykla ma kolega przerejestrować czy dopiero po spłacie całości?

 

Pozdr.

Edytowane 19 Maja 2008 przez Qóba

[moonraker]

Zrobić Cię w konia może zawsze, np zapłaci I ratę zabierze moto i nie będzie płacił dalej i co mu zrobisz? naślesz "chłopaków" z miasta? Niby masz umowę ale do jej wyegzekwowania kupującego może zmusić jedynie sąd, a wiesz jak u nas jest z sądami... sprawa się będzie ciągnęła 10 lat. Najbezpieczniej dla ciebie nich koleś weźmie kredyt konsumpcyjny i tyle, ty dostaniesz kasę od razu a reszta to problem banku. Zrobisz jak chcesz, ale takie akcje z reguły generują problemy bo zwykle kończy się tak że tracisz kase/moto i znajomego.

[jeszua]

wpisz poręczyciela, niech to będzie ktoś z dobrymi zarobkami i stałą pracą, np. rodzice kupca. to jedyne sensowne zabezpieczenie takiej umowy

jsz

[Qóba]

moonraker - kredyt odpada, za odsetki można kupić o 2 lata młodszą NSRkę ...

 

jeszua - na umowie widniał by rodzic kupującego.

A o co dokładniej chodzi z tym poręczycielem?

Jak w ogóle oceniasz wyżej przedstawioną umowę?

 

Pozdrawiam

[jeszua]

poręczenie

jeśli na umowie miałby widnieć rodzic gościa, to od razu oboje, jeśli się zgadzają to nie powinno być problemu. w razie konieczności dochodzenia roszczeń będzie łatwiej

 

natomiast wpisałbym prawo wezwania do zapłaty całej kwoty w przypadku zalegania z 1 ratą ponad 7 (lub 14) dni, wezwanie do zwrotu w przypadku zalegania powyżej 30 dni (czyli de facto z 2 ratami), oraz zwrot przyjętych na poczet ceny kwot w terminie powiedzmy 14 dni (żebyś miał czas po odzyskaniu moto oddać go do warsztatu i ocenić jego stan, dla potrącenia ewentualnych kosztów naprawy)

na początku wpisałbym, że kwota otrzymana w dniu podpisania umowy stanowi zadatek na poczet ceny. zapłata zaś nastąpi w xx ratach (określić liczbę), chyba że zakładacie możliwość wcześniejszej spłaty - wtedy tak jak jest + zapis "kwocie nie mniejszej niż"

 

BTW moonraker, ta twoja "wiedza" o sądach jest objawiona..? bo chrzanisz jak potłuczony :icon_mrgreen:

jsz

[hubert_afri]

Ja proponuję weksel podpisany przez jego rodziców ...